To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Akumulatory litowe i pochodne i ich ładowanie - O akumulatorach

Pykacz - Pią 04 Sty, 2013

Redaktor1966 napisał/a:
Akumulator Lithium-Ion 24V/160Ah
Gdyby umieścić go na przyczepce, to oznaczałoby zasięg roweru powyżej 300km?


To zależy ile Ci rower bierze prądu na 1km. Jeśli średnio 10Wh/km to prądu z niego by wystarczyło na około 380km bo to aku jest zdolne zmagazynować 3840Wh energii . Pytanie ile kosztuje ta bateryjka .

toft - Pią 04 Sty, 2013

Jaka to jest dokłądnie chemia? BO nie w oko ni w widelec... z napięciami wagą pojemnością... PRzećietny paluszek li-ion waży około 50g i ma nominał 3,6-3,7 (realnie przy małych prądach mozna by to nazać 3.8 średnio) i 1,8- do 2,6 (żadko więcej w popularnych ogniwach) ah... Po\roszę sobie policzyć...
mar56 - Sob 05 Sty, 2013

W opisie masz (lithium iron phosphate) LiFePO4 ,a więc najlepsza,cena pewnie najwyższa tyle co małe auto.
Redaktor1966 - Sob 05 Sty, 2013

Na razie jest to droga i mało urozmaicona nowość. Za jakiś czas pojawią się tańsze i mniejsze (np. o połowę) wersje. Wówczas niektórych to, jako zasilanie zewnętrzne/z przyczepki, zainteresuje (zasięg jazdy na samym silniku 150-200km, z wspomaganiem 200-250km).
Redaktor1966 - Sob 05 Sty, 2013

M.in. akumulatory, m.in. do ramy, w ramie, jako osłona łańcucha
Redaktor1966 - Czw 21 Lut, 2013

Jaki akumulator kupić, jak się z nim obchodzić, jaki, gdzie i dlaczego powinien być silnik elektryczny w rowerze
http://members.chello.pl/b.czyz/rower/porada.html

M.in. akumulatory na zamówienie, np.
38,4V 40Ah LiFePO4 255x175x270mm 4 270,00 zł

Inna firma/inna oferta

Anonymous - Czw 21 Lut, 2013

Gość troche przesadza:
"Baterie kwasowo-ołowiowe SLA
minusy: duża waga i rozmiar, niska trwałość (2 lata max), łatwo o zasiarczenie i zniszczenie poprzez utrzymanie stanu rozładowania przez kilka dni, niska wydajność w temperaturach mniejszych niż 10 stopni."

Ja mam 3 letnie żele i mają jeszcze z 80% pojemności, to raz, dwa: kto na rowerze jeździ przy -10 stopniach? To już sport ekstremalny. Jeśli się dba o akumulatory żelowe, to nie jest tak tragicznie. Zasadą jest ładowanie tych akku po każdej jeździe. Jak się nie dba o sprzęt, to każdy się popsuje.
Jeszcze jedna sprawa z widełkami w przednim napędzie. Widocznie gość nie słyszał o dodatkowych zabezpieczeniach ośki silnika przed przekręceniem się osi. Nie taki z niego znowu specjalista od rowerów. Też jeżdżę na różnych od ładnych paru lat i mam inne zdanie na ten temat.

wiciu_r - Pią 22 Lut, 2013

Ja też przez 3 lata używałem zestawu żelek 48V 20Ah, i działało wszystko do pewnego momentu. Ładowarka (dedykowana) ładowała je zawsze w 5-6h, ale po 3 latach w ciągu 1 ładowania 2 z 4 akumulatorów zrobiły się okrągłe i wyciekł elektrolit. Ładowarka na pewno sprawna bo od roku ładuje kolejny komplet aku. Chyba po prostu przyszedł moment zużycia cel i prąd ładowania je zagotował.
Anonymous - Sob 23 Lut, 2013

Co jakiś czas trzeba wyrównywać także żele. Spiąć je równolegle i ładować razem 12V. Albo ładować osobno do jednakowego napięcia. Jeśli się tego nie robi zawsze się trafi jakiś słabszy i napuchnie.
Redaktor1966 - Nie 10 Mar, 2013

Akumulator 24V 9,0Ah NiMH do rowerów elektrycznych 820 zł

Zgrzewanie ogniw/przygotowywanie pakietów
tutaj

Peg Perego Akumulator 24V, 12Ah 499.00 PLN
tutaj

Redaktor1966 - Pon 11 Mar, 2013

Akumulatory m.in. w ramie, a w przypadku damek na ramie najtaniej można umieścić w przerobionym plastikowym zbiorniku/kanistrze na wodę dużej pojemności - po odcięciu trójkątnych fragmentów boków przy ściance czołowej i tylnej, które (ścianki) na gorąco się dociska do reszty i przytwierdza (po ich odchyleniu właśnie tą drogą będą wkładane akumulatory), a środek pojemnika wykłada się gąbkami, które będą amortyzować i jednocześnie zmniejszać ruchy akumulatorów. Na zewnątrz pojemnika, na drodze styku z ramą, przytwierdza się (najlepiej przykleić) plastikowe korytka (służą do umieszczania kabli elektrycznych). A na ramę, na drodze styku z korytkami, zakłada się przecięte wzdłuż dętki, by amortyzowały pojemnik, celem zwiększenia żywotności konstrukcji i by zapobiec powstawaniu nieprzyjemnych dźwięków (zgrzytów). By całość unieruchomić na ramie, należy porobić na bokach korytek otwory, i przepleść przez nie i wokół ramy linkę.
PS
To, przynajmniej na razie, teoria.

andrzejIskierka - Wto 12 Mar, 2013

ja mam propozycję na baterię z ogniw 18650 LiJon aby umieścić je w boxie na kasety magnetofonowe. 12 ogniw równolegle połączonych w siedem takich pakietów dla 12 kaset czyli apięcia 24V lub 24 kaset czyli napięcia 48V lub o zdwojonej pojemności aterii. wygodne transportowanie poprzez rączkę a wewnątrz można wykleić box izobandą czyli taśmą samorzylepną z mikrogumy cieńkiej, gąbczastej i termoizolacyjnej a powierzcnię styku można silikonem lub klejem kauczukowym uszczelnić i zamontować na stelarzu na sakwy boczne bagażnika lub gdzieś na ramie z wyprowadzeniem kabla wysokoprądowego i do balansera.. :wink:
WojtekErnest - Śro 13 Mar, 2013

andrzejIskierka napisał/a:
ja mam propozycję na baterię z ogniw 18650 LiJon aby umieścić je w boxie na kasety magnetofonowe. 12 ogniw równolegle połączonych w siedem takich pakietów dla 12 kaset czyli apięcia 24V . :wink:

Spojrz na moje rozwiazanie w Box po dyskietkach. Moze Ci sie przyda ?
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555

Redaktor1966 - Śro 13 Mar, 2013

A tak przy okazji. Czy zrobienie samemu akumulatora jest realne, a zarazem sensowne, czyli m.in. ekonomicznie, w tym uwzględniając jego sprawność, żywotność, uzasadnione (np. z wykorzystaniem jako obudowy kanistra na wodę)(jest w końcu tyle technologii, można wykorzystać części z zużytych akumulatorów, elektrolit z jakiegoś b. dużego akumulatora, bądź kupić wprost od firmy produkującej akumulatory, i zrobić go na napięcie 36V, 48V, oraz z zgodnie z potrzebnym kształtem, rozmiarem)?
Kolejna opcja, to zbiorowe zamówienie nietypowego akumulatora u producenta.
Np.:
- na 48V,
- o uniwersalnym rozmiarze (czyli także nie za szeroki) - pod ramę,
- pojemność - tyle, ile wlezie (czyli pewnie ze 20-30 Ah).

Tylko w jakiej technologii?
Kto jest zainteresowany?


PS
www.o2.pl / http://www.autokrata.pl/artykul/11339 [20.06.2011]
ELEKTRYCZNA REWOLUCJA!
Naukowcy wynaleźli prąd w płynie.
Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology dokonali odkrycia, które może zrewolucjonizować przemysł samochodowy. Udało im się bowiem skonstruować baterię opartą nie na niklu czy licie, ale na specjalnym płynie, który magazynuje prąd.
W wypadku nowych baterii ładowanie nie będzie dłuższe niż tankowanie tradycyjnego auta. Wystarczy bowiem wypompować z baterii rozładowany płyn i zalać je świeżym, pełnym energii.
Baterie oparte na syntetycznym płynie są o połowę tańsze w produkcji od tradycyjnych, a przy zbliżonych do nich rozmiarach oferują większą pojemność.
Na wdrożenie do produkcji tego nowego systemu naukowcy potrzebują około 3 lat. Prawdopodobnie kolejne 5 lat będzie potrzebne na rozwinięcie sieci stacji oferujących wymianę płynu w bateriach.
Czy warto go kupić? Według ankiety przeprowadzonej wśród pierwszych osób korzystających z tego typu samochodów - bezsprzecznie tak. Zadziwiające. 100% ankietowanych odpowiedziało, że samochody elektryczne dają przyjemność podczas jazdy i są praktyczne w codziennym użyciu. 88% stwierdziło, że jeśli jeszcze raz mieliby kupować samochód, to z pewnością wybraliby auto elektryczne.
Kierowcy twierdzą, że po pierwszym trudniejszym okresie, w którym przyzwyczajali się do specyfiki nowych samochodów, pojazdy elektryczne o zasięgu około 150 km pozwalały na pokrycie prawie wszystkich ich potrzeb transportowych.
Pokonanie 100 km samochodem elektrycznym kosztuje około 5 zł, a tradycyjnym spalinowym - około 30 zł.
Maciek Kalkosiński

Redaktor1966 - Śro 13 Mar, 2013

http://kopalniawiedzy.pl/...c-energii,13727 | 22 sierpnia 2011, 13:04
SMCs - REWOLUCJA NA RYNKU POJAZDÓW ELEKTRYCZNYCH?
Akumulator opracowany przez Nanotek Instruments ma wszelkie szanse stać się przełomowym urządzeniem na rynku pojazdów elektrycznych. Specjaliści zaprojektowali urządzenie przechowujące energie, która jest w stanie bardzo szybko uwięzić dużą liczbę jonów litu pomiędzy elektrodami, których działania wspomagają duże ilości grafenu. Naładowanie takiego akumulatora, który mógłby napędzać samochody elektryczne, może trwać mniej niż minutę. Urządzenie przyda się również np. do przechowywania energii ze źródeł odnawialnych.

Wynalazcy nazwali je „surface-mediate cells" (SMCs). Już w tej chwili, mimo, że materiały oraz konstrukcja urządzenia nie zostały zoptymalizowane, charakteryzuje się ono osiągami przewyższającymi zarówno konstrukcje litowo-jonowe jak i superkondensatory. Gęstość mocy urządzenia wynosi 100 kW/kg, jest zatem 100-krotnie większa od baterii litowo-jonowych i 10-krotnie przekracza możliwości superkondensatorów. Im większa zaś jest gęstość mocy, tym szybszy transfer energii, a co za tym idzie - tym krótsze czasy ładowania. Ponadto gęstość energii - czyli ilość energii, którą można przechowywać w danej objętości lub masie - sięga 160 Wh/kg. Jest więc porównywalna z gęstością baterii litowo-jonowych i 30 razy większa od gęstości konwencjonalnych superkondensatorów.
Jeśli porównamy SMC i baterie litowo-jonowe o tej samej wadze, to napędzany nimi samochód elektryczny będzie mógł przejechać mniej więcej taką samą trasę na pojedynczym ładowaniu. Nasze SMCs, podobnie jak współczesne urządzenia litowo-jonowe, mogą być jeszcze ulepszone pod względem gęstości energii. Jednak SMC mogą być ładowane w ciągu minut (prawdopodobnie w mniej niż minutę), a akumulatory litowo-jonowe wymagają godzin ładowania - mówi Bor Z. Jang, współzałożyciel Nanotek Instruments.

Nanotek i jego firma-córka, Angstron Materials, która współpracowała przy SMC, specjalizują się w badaniach nad nanometeriałami. Angston to największy na świecie producent płytek nanografenowych (NGP).

Jak widzimy, SMC łączą zalety baterii i superkondensatorów. Te pierwsze charakteryzują się większą gęstością energetyczną, te drugie - większą gęstością mocy. Nanotek i Angstron stworzyły nową architekturę urządzenia do przechowywania energii, która potencjalnie może zrewolucjonizować przemysł samochodowy.

Kluczem do sukcesu są anoda i katoda wyposażone w olbrzymie powierzchnie grafenowe. Podczas produkcji naukowcy umieścili na anodzie metaliczny lit (w postaci cząsteczek lub folii). W czasie pierwszego rozładowania, dochodzi do jonizacji litu, w wyniku czego pojawia się znacznie większa liczba jonów niż w urządzeniach litowo-jonowych. W czasie pracy urządzenia jony migrują poprzez płynny elektrolit do katody. Z kolei podczas ładowania, olbrzymia liczba jonów litu szybko przechodzi od katody do anody. Dzięki wielkiej powierzchni obu elektrod możliwe jest szybkie przesyłanie dużych ilości jonów. Dzięki temu, że jony litu przemieszczają się pomiędzy porowatymi powierzchniami elektrod udało się wyeliminować czasochłonny proces interkalacji.

Naukowcy prowadzili badania z różnymi rodzajami grafenu i mówią, że konieczne są dalsze eksperymenty. Chcą teraz przede wszystkim skupić się na zwiększeniu żywotności swojego urządzenia. Dotychczasowe badania wykazały, że może ono zachować 95% pojemności po 1000 cykli ładowania/rozładowania, a nawet po 2000 cykli nie zauważono, by dochodziło do powstawania zmniejszających pojemność akumulatorów kryształów dendrytycznych.

Nie widzimy żadnych poważniejszych przeszkód, które mogłyby uniemożliwić komercjalizację technologii SMC. Chociaż grafen jest obecnie drogi, to Angstron Materials pracuje nad technologiami umożliwiającymi jego produkcję na skalę przemysłową. Przewidujemy, że w ciągu najbliższych 1-3 lat jego cena dramatycznie spadnie - mówi Jang.
Autor: Mariusz Błońsk
http://phys.org/


http://www.chip.pl/news/w...litowo-jonowe-1 | 17.01.2013
Akumulatory litowo-jonowe będą trwalsze i bezpieczniejsze.
NADCHODZI REWOLUCJA: ELASTYCZNE BATERIE LI-ION!
Naukowcy z Korei Południowej zbudowali pierwsze na świecie, elastyczne baterie litowo-jonowe z płynnym, polimerowym elektrolitem.
Naukowcy z Korei Południowej zbudowali pierwsze na świecie, elastyczne baterie litowo-jonowe z płynnym, polimerowym elektrolitem.

Badacze nałożyli na całej powierzchni baterii specjalny nanomateriał, który tworzy płynny elektrolit polimerowy (który nie jest cieczą), zamiast stosowanych dzisiaj rozpuszczonych soli litowych (w bateriach Li-ion) lub stałego elektrolitu polimerowego (w bateriach litowo-polimerowych).

Dzięki zastosowaniu trwałych, ale elastycznych materiałów, zamiast cieczy, nowe baterie mogą uzyskać znacznie wyższą stabilność, niż obecne ogniwa. Ponadto będą znacznie mniej narażone na przegrzanie lub zapalanie się.


http://www.memorizer.pl/n...dlugo!,195.html
Kluczem do tej technologii jest pokruszenie metali w stanie stałym znajdujących się w dotychczasowych akumulatorach, do cząsteczek o nano-rozmiarach i zawieszenie ich w cieczy. Takie akumulatory, znane jako „pół-stałe pływające ogniwa”, przchowują swoją moc w czarnej zawiesinie, która przypomina olej samochodowy, a nazwana została „Cambridge Crude”. Ponieważ akumulator jest w stanie ciekłym, możliwe, że uda się wykorzystać tę technologię do „nalewania energii” w elektrycznych samochodach, tak jak na normalnej stacji paliw.

Jednak owe „pół-stałe” mogą pomieścić dwa razy tyle energii, co przeciętne litowo-jonowe, co oznacza także, że możliwe będzie wyprobukowanie lżejszych aut, lub o większej mocy.

Nowoczesne akumulatory mogą być także tańsze w produkcji niż popularne. Podsumowując, odkrycie to stanowi tanie rozwiązanie dotyczące produkowania nośników energii, dzięki któremu ta ze źródeł odnawialnych byłaby znacznie tańsza, a elektryczne samochody stałyby się prawdziwą konkurencją dla normalnych aut.
Źródło: grist.org
Katarzyna Sokół


http://www.tabletowo.pl/2...e-akumulatorow/ | 15.02.2013
WKRÓTCE CZEKA NAS REWOLUCJA W DZIEDZINIE AKUMULATORÓW?
Rewolucja na rynku akumulatorów, dzięki naukowcom z USC, University of Southern California.
Naukowcy wpadli na pomysł wykorzystania krzemowych, elastycznych nanodrutów w anodach akumulatorów litowo-jonowych. Takie rozwiązanie pozwoli na szybsze ładowanie urządzeń elektronicznych, zwiększenie pojemności akumulatorów i żywotności ich ogniw. Jak bardzo? Może się udać osiągnąć trzykrotnie większą pojemność akumulatora, ponowne naładowanie w ciągu 10 minut i ponad 2000 cykli ładowania. Can’t wait!

http://www.engadget.com/2...ple-the-energy/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group