mkmk - Nie 06 Paź, 2019 Temat postu: Spalona ładowarka Witam, Sytuacja wygląda następująco. Zakupiony pakiet 16s9p, same ogniwa zgrzane. Dolutowuję BMSa, pierwsza próba doładowania baterii i przy wpinaniu gniazda od ładowarki do pakietu poleciał dym. Ładowarka nie ładuje, spalony bezpiecznik. Wymieniłem bezpiecznik w ładowarce i teraz jest napięcie 67,2 v. Ok teraz sprawdzam baterie i sytuacja wygląda tak. Napięcie całego pakietu z pominięciem BMSa 56,2 v , wszystkie cele w BMSsie równo 3,51 v. Napięcie na gnieździe do rozładowania 55,9 v, napięcie na gnieździe do ładowarki 52,7 v. Czy taka różnica w napięciu jest ok? czy to mogło być przyczyną spalenia bezpiecznika ładowarki? Mariusz_p - Nie 06 Paź, 2019 Witaj. To nie jest normalne. Napięcia powinny być zbliżone. Nie pomyliles plusa z minusem w ładowarce? Możesz sprawdzić czy ładuje przez gniazdo zasilania tylko wtedy nie będzie ochrony przed przeladowaniem poszczególnych sekcji. Moim zdaniem przez to podłączenie uwaliles BMSa. Taka różnica pomiędzy gniazdami na to wskazuje. Posprawdzaj najpierw miernikiem czy polaryzacja jest ok. noel841106 - Pon 07 Paź, 2019 Albo zabezpieczenie bms-a się włączyło i trzeba go ponownie aktywować. Połącz na chwilę P- z B-. Napięcie powinno być takie same. Na C- też. WojtekErnest - Czw 10 Paź, 2019 Temat postu: Re: Spalona ładowarka
Opisz KOLEJNOSC podłaczania. Minusy, plus a koncu jednoczesnie gniazdo balansera ? Czy inaczej ? Na 90 % uwaliłes BMS-a. |
||||||||
