To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - samochód elektryczny 2x4kW Rudzika:)

Zbyszek Kopeć - Pon 14 Maj, 2007

Taka moc do normalnej jazdy jest niepotrzebna, a sprawność wynika z obejrzenia dokładnych charakterystyk w całym przedziale obrotów i innych parametrów.
Ja pisałem, że napięcie w PRIUSIE jest około 200V, bo jest przedział napięcia (naładowanie i rozładowanie).
Nowy silnik PRIUSA i jego sterowanie znacznie kilka krotnie przekracza wartość mojego układu.
Zwolennicy wysokiego napięcia powinni użyć np.: 15 kV, jest jeszcze wyższe.
U mnie w ogrodku leci kabel 15kV, ale w domu mam instalację 230V, a w USA używają w domach 110V i są bogatsi.

Anonymous - Pon 14 Maj, 2007

a jak rozumiesz "normalną jazdę" ?

Jaki przedzial napiecia jakie ładowanie i rozladowanie ? chcesz ladowac 270 woltowa baterie napieciem 200 V ?

A kto mowi o nowym silniku od priusa ? ja pisze o uzywanym w 100x lepszym stanie od silnika z 30 letniej sztaplarki a sterowanie ? jak bys chcial użyc falownika z priusa do EV ? :) możesz najwyzej uzyć koncówke mocy z falownika a program i uklad PWM trzeba zrobic swój bo EV nie ma spalinowego silnika jak prius. Albo cały swoj falownik albo kupic jakis uzywany fabryczny.

15 kV strasznie ciezko zaizolowac, do samochodu sie nie nadaje, najwyzej do jakiejs wielkiej ruskiej lokomotywy.

Amerykanie mamja 110V i sa bogatsi :) to ja zaloze sobie w domu instalacje 12 V i bedze jeszcze bogatszy od amerykanów :)

Anonymous - Pon 14 Maj, 2007

w kwestii formalnej jeszcze dodam ze nowy prius ma napięcie znamionowe 500V, a nowy lexus ma 650V, kable prowadzone są dla bezpieczeństwa w alumionowych rurkach pod podwoziem autka :) komputer starujący ładowaniem i rozładowaniem akumulatorów ma czujnik upływu który odłącza je w momencie stwierdzenia pogorszenia izolacji silniki mają specjalne złącza odłączające akumulatory w momencie próby dostania się do strefy wysokiego napięcia, komputer nadzowujący akumulatory wyłącza też zasilanie w momencie kolizji (np zadziałania poduszek powietrznych) japoczycy strasznie rozbudowali układ zabezpieczeń żeby się nie okazało że jakiś ogladajacy przechodzien :) zginął jak grzebał pod maską priusa taka "zła fama" mogła by załamać sprzedaż takiego samochodu, to tak skoro juz mowimy o bezpieczenstwie ....
Zbyszek Kopeć - Pon 14 Maj, 2007

PRIUS jest prawie hybrydowy. Tu napęd elektryczny służy jako "elektryczne koło zamachowe".
Do jazdy (bez zrywów) potrzeba średniej mocy 3kW do 4kW, a tu sprawność elektrycznej części PRIUSA jest bardzo niska.
Sam widzisz, że trzeba tworzyć sterowanie, a to jest bardzo drogie.
Dawid zrób wreszcie jakieś auto elektryczne, wówczas będziemy mieli jakieś porównanie; mogą to być elementy nawet z PRIUSA.
Rower ładnie zrobiłeś.

Zbyszek Kopeć - Pon 14 Maj, 2007

Dodam:
Zachodnie koncerny są zależne od "lobby paliwowego". Chodzi o to, żeby większość kupowała od nich paliwa płynne i gazowe przy niskiej sprawności, a sami mieszkają za miastem lub w dzielnicach z zakazem ruchu dla spalinowych.
Co by było, gdyby ruszyła wielkoseryjna produkcja takich silników jak LEMCO; w Polsce używany kosztowałby góra 70,-zł; wszyscy by przerabiali auta., a paliwo musieliby spalać w elektrowniach, co przy tej sprawności elektrycznej zmniejszyło by sprzedaż paliw.
Tymczasem pokazują, że coś się robi i że to jest bardzo skomplikowane, mało sprawne, niebezpieczne i bardzo drogie, żeby osiągnąć wysoką cenę montują tam wszelkie drogie gadżety (nawet GPS).
A tak lekarze mają więcej roboty (nawet ponoć uczulenia na pyłki mają przyczynę w spalinach).

Anonymous - Pon 14 Maj, 2007

A do mnie przemawia cena, falownik Siemens 11kW mozna kupic za ok 900zł, do tego silnik np. 6kW przy 50Hz np. 1500rpm i zasilic go zwiekszonym napieciem i 100Hz z falownika, pozwoli to na wyciagnięcie ok 9kW i 3000rpm przy silniku ok 25kg :) cena uzywanego ok 300zł.Do tego ok 500V akumulatorów np. 7Ah..żelówki nie sa takie drogie.

A ile kosztuje Lemko? , kontroler DC do niego? Akumulatory trojan?
Czy takim kontrolerem mozna sobie dowolnie kształtowac charakterystykę sterowania silnikiem?
A i jeszcze metr kabla spawalniczego ;) kosztuje ok 50zł :) ) taki kabel niezbędny do wielkich prądów, cięzki i drogi jak złoto ;)

pozdrawiam

Wiesiek

PS. Ale, skoro mam silniki od staplarki to spróbuję, a potem zobaczę...falowniki tanieja w oczach, sam kupiłem siemensa 2,2kW za ok 200zł.

Arbiter - Pon 14 Maj, 2007

Dawid R napisał/a:
niech ktos mi powie jedna rzecz jak samochód na 400 V moze kopnąc kierowce podczas gdy auto jest nie uziemione



To nie prąd z gniazdka, gdzie potrzebna jest faza z gniazdka i zero z ziemi.

Różnica potencjałów jest w akumulatorach i nie jest wymagane uziemienie. Porażenie kierowcy możliwe by było przy wypadku jednak mniej prawdopodobne. Wiecej prawdopodobny jest pozar samochodu przy zwarciu - ogromne prady i duże napiecia wiec łuk elektryczny moze być nieporownywalny do żadnej spawarki - np 200A i 200V to juz troszkę jest

Anonymous - Pon 14 Maj, 2007

Wydaje mi sie, że energia w chwili zwarcia może byc porównywalna i dla 200V i dla 80 V, przy nizszych napięciach dajemy odpowiednio większej pojemnosci akumulatory a przy wyszych napięciach odpowiednio mniejsze. Ale wymagana dla danej masy pojazdu ilośc kWh jest w przyblizeniu równa, np. 80V i 240Ah czyli ok. 20kWh. I odpowiednio dla 200V wystarczy ok. 100Ah, a dla silnika 3fazowego 400V to bedzie ok. 50Ah bateria akumulatorów. kazdy z tych typów akumulatorów bedzie miał inne prądy zwarcia ..a łuk elektryczny powstanie juz przy 36V :) )
Więc sprawa ochrony przed pożarem występuje juz przy 36V i ok 50A albo i mniej...

Wiesiek

Zbyszek Kopeć - Pon 14 Maj, 2007

Rudzik6 !
Te akumulatory (nowe) są o wiele droższe od TROJANÓW (ilość złotówek za kilowatogodzinę), więcej waży kilowatogodzina i mają tylko 25% ilości cykli.
Absolutnie nie wolno użyć kabli spawalniczych, grozi to pożarem (za wielka oporność). Linka 25mm2 jest o wiele tańsza i się nadaje.

Arbiter !
Święta racja.

UWAGA:
Silniki elektryczne mają tak dużą siłę, że przy jakiejś awarii, jak popłynie przez silnik prąd, którego nie da się wyłączyć (awaria), to auto idzie do przodu pomimo potężnego naciskania na hamulec.

Arbiter - Pon 14 Maj, 2007

rudzik6 napisał/a:
Wydaje mi sie, że energia w chwili zwarcia może byc porównywalna i dla 200V i dla 80 V


Mi sie też wydawało ze niskie napiecie to niskie i zwarcie bedzie podobne. Do czasu kiedy nie zrobiło mi sie zwarcie 36V z akumulatorów 14AH. Przy 12V to jest trzask i iskra a przy 36 to był ogień a kable paliły się jak włókno w żarówce. Wiec przy 200V i np akumulatorach 20Ah myśle ze zwarcie byłoby koszmarne

Arbiter - Pon 14 Maj, 2007

Zbyszek Kopeć napisał/a:

Silniki elektryczne mają tak dużą siłę, że przy jakiejś awarii, jak popłynie przez silnik prąd, którego nie da się wyłączyć (awaria), to auto idzie do przodu pomimo potężnego naciskania na hamulec.


Zbyszek, czy miałeś już takie hece?

Anonymous - Pon 14 Maj, 2007

Arbiter napisał/a:
rudzik6 napisał/a:
Wydaje mi sie, że energia w chwili zwarcia może byc porównywalna i dla 200V i dla 80 V


Mi sie też wydawało ze niskie napiecie to niskie i zwarcie bedzie podobne. Do czasu kiedy nie zrobiło mi sie zwarcie 36V z akumulatorów 14AH. Przy 12V to jest trzask i iskra a przy 36 to był ogień a kable paliły się jak włókno w żarówce. Wiec przy 200V i np akumulatorach 20Ah myśle ze zwarcie byłoby koszmarne


Spawarka ma ok 40V..o ile pamietam..przy 12V łuk spawalniczy chyba nie powstanie. Więc przy lekko wyższych napięciach juz jest niebezpieczeństwo pożaru. A kwestia prądu zwarcia zalezy od wielkości akumulatora. Mój Varty 12V 80Ah ma ok 1000A o ile pamietam, takie trzy szeregowo to mozna kase pancerna przepalic ;) Ale pewnie sie szybciej przewody upalą. Gdzies widziałem jakieś zdjęcie przetopionego klucza , który spadł na instalację 36V w przerabianym samochodzie bezposrednio na zaciski ...zostały momentalnie dwie częsci ;)
Wiesiek

Arbiter - Pon 14 Maj, 2007

W temacie zwarć to
http://arbiter.pl/zdjecie/11209
http://arbiter.pl/zdjecie/1040
To raczej z tych mniejszych były:)

Anonymous - Pon 14 Maj, 2007

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Absolutnie nie wolno użyć kabli spawalniczych, grozi to pożarem (za wielka oporność). Linka 25mm2 jest o wiele tańsza i się nadaje.



Nie za mało te 25mm2? Jak to jest..te kable spawalnicze sa inne??..Pytam bo mam ok 8m 35mm2..o ile pamietam własnie spawalnicze??

Wiesiek

Anonymous - Pon 14 Maj, 2007

nie mam nic do powiedzenia bo co miałem to już powiedzialem, możemy isc sie napic :)

Moje EV zbuduje jak skoncze elektrownie i samolot, ewentualnie jak skoncze elektrownie. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group