To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ |
|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie |
|
Konstrukcje własne - SYRENA EV
nanab - Nie 18 Gru, 2011
Tylko ze nie dla wszystkich liczy się ładowność,nie każdy chciałby jeździć dostawczakiem albo ciągnikiem siodłowym z naczepą po zakupy. Ja mam na myśli mały i przede wszystkim tani (żeby było na niego stać przeciętnego Polaka) samochód. Taki do dojazdu do pracy albo na zakupy. Miejsce na dwie osoby i trochę bagażu, małe spalanie(kilkaset kilo mniej do rozpędzania i hamowania), i możliwość wciśnięcia się na każde miejsce parkingowe. Na miasto, bo raczej tylko do tego nadaje się przeciętny napęd elektryczny(osiągi, zasięg).
No i poza tym szkoda psuć zabytek, jak już coś większego miało by być, to bym wziął jakiegoś starego szmelcwagena czy wartburdżinii z zajechanym silnikiem albo coś współczesnego(albo "prawie współczesnego" ).
bartkal napisał/a: | A poza tym, to maluchy teraz są albo beznadziejnie zardzewiałe, albo drogie jak na swoją wielkość. |
Za cenę jednej syreny kupisz 4 maluchy w stanie takim samym jak ta syrena Jeśli ma się sprzęt, materiały i miejsce pozwalające na wymianę silnika na elektryczny, to rdza nie jest chyba żadnym problemem. Nawet wycięcie kawałka blachy i wspawanie nowego to max godzinka roboty.
Na korzyść malucha mogę podać jeszcze jeden argument-konstrukcja. Silnik chłodzony powietrzem, łatwo zdejmowalny pas tylny, silnik wyjmowalny w 30min.
Anonymous - Nie 18 Gru, 2011
porównywanie dwu zabytków pod względem cech użytkowych jest nie do końca sensowne .
(to że me 2 pierwsze concept-cary oparte są na częściach malucha wynika tylko z faktu ze w czasach gdy projektowałem maluch byl najtanszym dawcą czesci )
Jak ma byc auto miejskie, to należy wykorzystać ktoryś ze wzglednie wysokich modeli (Panda, Splash itp ), albo też zbudować jeżeli zależy na lekkosci i optymalizacji wymiarow.
andrzejIskierka - Pon 19 Gru, 2011
hybrydowy solaris przegubowy jeżdżący po moim Sosnowcu wozi na dachu przeszło 400 kilogramów akumulatorów, to i maluch trochę weżmie. przecież wszystko w granicy nośności bagażnika bez jej przekraczania! ile taki bagażnik miał dopuszczalnej ładowności, tyle będzie i nie więcej! i nie ma prawa przy normalnej jeździe nic się wydarzyć przecież?
Zbyszek Kopeć - Pon 19 Gru, 2011
Tu nie chodzi o handel autami i błędne jest myślenie: "(żeby było na niego stać przeciętnego Polaka)" i jakieś małe autko.
Chodzi o to, żeby ktoś pochwalił się przerobioną SYRENĄ na EV i był zadowolony z eksploatacji porządnego auta EV czyli SYRENY EV.
r2d2 - Pon 19 Gru, 2011
andrzejIskierka napisał/a: | hybrydowy solaris przegubowy jeżdżący po moim Sosnowcu wozi na dachu przeszło 400 kilogramów akumulatorów | Wszystko pięknie tylko zapomniałeś dodać że przy 16t masy własnej, a zwykle jeszcze pare ton pazażerów wozi, więc nawet te 400 kg nie robią mu większej różnicy, w maluchu który waży w porywach do 650 kg załadowanie 50 kg na dach (dopuszczalne obciązenie) może wiele zmienić
Może nie jest to pomysł który należy od razu odrzucać jako niedorzeczny, ale biorąc pod uwagę specyfikę tego samochodu, max co tam może wejść to jakiś używany napęd z toyoty, i tak z tyłu kompletny napęd z dyfrem i wyjściem na dwa koła (są takie na allegro), z przodu do bagażnika jeden zestaw akumulatorów 6,5Ah może się zmieścić (oczywiście jeśli zrezygnujemy z zapasu i akumulatora 12V) trzeba tylko zapewnić im jakieś chłodzenie (może maluch z grillem z przodu , może na tym dachu dało by się jakoś upchnąć drugi, na szczęście te zestawy składają się z płaskich modułów, więc można coś kombinować byle płasko (z chłodzeniem problemów nie będzie), no i ew trzeci do środka jeśli auto ma być dwuosobowe. Daje to w sumie ok. 5,7kWh i ok 150kg masy, myślę że razem z napędem mozna się zamknąć w 200kg. No i budowa z gotowych modułów które w wersji używanej są relatywnie tanie i dostępne od ręki, no i co ważne - spadkowa tendencja cenowa, w miarę pojawiania się coraz większej ilości takiego 'szrotu' do kupienia. To'yo'maluch ew. Malucho'toy. Wincej potencjału w tej bryle ni'ma, porządnego bagażnika tyż
Pozdro.
Zbyszek Kopeć - Pon 19 Gru, 2011
Przecież tematem WĄTKU jest: SYRENA, która prawie zawsze jest lepsza i korzystniejsza od MALUCHA.
Piszcie o SYRENIE EV.
r2d2 - Pon 19 Gru, 2011
Syreny to teraz pewnie częściej się w morzu spotyka, niż na ulicy no i węgorze - nawet elektryczne
Zbyszek Kopeć - Pon 19 Gru, 2011
Tym bardziej taka SYRENA EV jest więcej wartościowa.
Anonymous - Pon 19 Gru, 2011
to jeszcze w temacie :
zazebienie przekladni głównej jest malo odporne na wykruszanie,
(raz mi sie też zdarzyło, ze wyłamany ząb zablokował przekładnię )
wiec warto w sterowniku silnika zabezpieczyć napęd przed przeciążeniami dynamicznymi n.p. przy ruszaniu i zmianie biegu.
mala jest też trwałość przegubów gumowych zewnętrznego mechanizmu zmiany biegów, co może miec znaczenie w ewentualnej automatyzacji
a poza tym synchronizator biegu 3go zużywa się wyjątkowo szybko więc tym bardziej automatyzacja wskazana
rychuxxl - Śro 28 Gru, 2011
Witam
szkoda że mieszkamy w takim "wspaniałym" kraju w jakim mieszkamy bo można by iść za przykładem sąsiadów którzy postanowili wskrzesić poczciwego trabanta i to tez w wersji elektrycznej poniżej link:
http://motoryzacja.interi...nt,1368397,6414
A nowa Syrenka mogła by wyglądać np tak:
mar56 - Śro 28 Gru, 2011
Nie narzekaj na kraj,ten trabant nie wyjdzie z prototypu przypomina brytyjskie Mini tyle że jest brzydszy.Do syrenki nic nie mam było minęło i "se ne vrati".
Zbyszek Kopeć - Śro 28 Gru, 2011
To "se vrati" i będzie lepsze, bo EV, aby nowocześni ludzie zrozumieli: co jest dobre, bo zacofani wolą kupować na Zachodzie (najczęściej szroty).
rychuxxl:
Fajne te nowsze Twoje SYRENKI.
Ja już miałem kiedyś ich kilka, ale niestety wówczas były spalinowe, pomimo to jazda nimi była super. Niestety uległem z głupoty modzie na zachodnie wyroby.
Zbyszek Kopeć - Śro 28 Gru, 2011
Jednak ma być bardzo ładna nowa wersja:
http://moto.wp.pl/kat,737...ml?ticaid=1da35
Aby tanio taką dostać bez silnika i byśmy wreszcie mogli się chwalić, że Polska elektrycznymi SYRENAMI stoi.
mar56 - Śro 28 Gru, 2011
Ta fajna syrenka z linka to podobno wizualizacja,po oryginalnej nic nie pozostało została pocięta i zniszczona,tak ze się jej nie kupi.
Anonymous - Czw 29 Gru, 2011
Oryginalniej nie, ale robią ją od nowa. Może jakaś seryjna produkcja ruszy
|
|
|