buckowina - Sob 05 Maj, 2012 Zastanawiam sie nad zastosowaniem takiego przeniesienia napedu do silnika 500w/24v puszczonym na 36v i z obserwacji innych projektow oraz z uzytkowania tego silnika z napedem rolkowym mam powazne obawy co do nadmiernego slizgania sie paska... czy ma ktos jakies doswiadczenie / przeczucia, co do zastosowania paska i silnika o dosyc sporej mocy? Zadtanawiam sie nad paskiem zebatym ale ciezko bedzie znalesc odpowiednio duze kolo. A w przypadku zwyklego paska prawdopodobnie uzyje kola od pralki. Najlepszym pomyslem wydaje mi sie zastosowanie paska zebatego, kola z zebami na silniku, orax kola od pralki przy kole roweru. Niestety niemam doswiadczenia z paskami i nie wiem czy pasek zebaty bedzie chcial wspolpracowac z kolem od paska klinowego. Ps. Przepraszam za pisownie ale pisze z telefonu (majowka ;D ) mmoto - Nie 06 Maj, 2012 Odpisałem już na ogólnym, będzie poślizg, ale na pasku wieloklinowym do opanowania przy zastosowaniu ster. obrotów Jariko - Nie 20 Maj, 2012 Duże koło pasowe zębate wylaminowałem z epoksydu i włókna szklanego tu trochę to opisałem: http://www.elektroda.pl/r...c.php?t=2281101 Paski klinowe trzeba mocno napinać. Można też przyczepność poprawić nacierając kalafonią. mmoto - Nie 27 Maj, 2012 Kolejne próby tym razem na pasek wieloklinowy ma być przełożenie 13,5:1 
|
||||||
