mar56 - Pon 16 Kwi, 2012 Rudzik śledzę twoje posty o priusie,i też się trochę podjarałem na niego,ale jak kupię następne auto to będzie prius tyle że 2 generacji,szkoda że obecne jest jeszcze dobre i mocne choć wiekowe(vectraB 96r.170KM,automat i LPG),szkoda że nie masz czasu,ale twoja wiedza,przecierasz szlaki, bardzo by się innym przydała,pomyśl o jakimś blogu o priusie. Zbyszek Kopeć - Pon 16 Kwi, 2012 Otóż to, takie strony z instruktażem by były dobre. Rzuć wszystko i pomagaj innym, niech tych lepszych PRIUSÓW będzie więcej w Polsce, tym bardziej, że wielu chce wyrzucic tę część spalinową i chcą mieć PRIUSA tylko EV. Szwed - Pon 16 Kwi, 2012 Podobnie jak kolega Mar56 trochę "żałuję", że nie mam potrzeby zmiany auta 
Podzielisz się? Chętnie poczytam. Anonymous - Pon 30 Kwi, 2012
Możecie pisać na rudzik600@poczta.onet.pl czytam codziennie pocztę, nawet kilka rzy dziennie w dzień roboczy. Jak ktoś chce service manual pdf to napiszcie na w/w adres , odpiszę w załaczniku manual. Zbyszek, nie wywalę spalinowca-czyli agregatu prądotwórczego z priusa, a to z powodu dużych zalet , ostatnio byłem w trasie i ta wolność podróżowania to jest to  Spaliłem 3,5l/100km. Zaczełem montować gaz, nawierciłem kolektory, zamontowałem wtryskiwacze, położyłem rurkę miedzianą pop podwoziem. Na razie przerwa, w środę jadę priusem do Berlina, po powrocie ciąg dalszy, mam nadzieję, że przez te wakacje będzie hybryta gazowo-spalinowa w opcji EV 20km Jak widzisz Zbyszku, do berlina czystym EV nie dojadę, również z powodu braku czasu, mam tylko 5 dni urlopu i ok. 2000km do objechania. W planie Olsztyn, Poznań, Berlin, Tropikana Island pod Berlinem (jadę z 13 letnią córką), powrót przez Świnoujście i pomorze , do Olsztyna.
Pozdrawiam Wiesiek PS. Postaram się uzupełnić i reaktywować mój blog Zbyszek Kopeć - Pon 30 Kwi, 2012 Weź juednego PRIUSA jako tylko elektryczny EV do codziennej stosunkowo pobliskiej jazdy, a drugiego PRIUSA jako hybrydę na dalsze wyjazdy (niektórzy lubią samoloty i pociągi), zaś trzeciego PRIUSA zrób jako ciężarowy, bo czasem trzeba przewieźć coś większego (chociaż takie ciężarowe też by się przydały dwa egzemplarze - jeden EV, drugi hybryda). Anonymous - Pon 30 Kwi, 2012 Zbyszku, plan jest taki, prius i suzuki Vitara long jako ciężarówka, terenówka i odśnieżarka z lemieszem. Na mojej wsi czasem jest ciężko z przejazdem. No i terenuwka będzie miała hak. Do tego jeszcze skuter śnieżny na duże śnieżyce
Zbyszek Kopeć - Pon 30 Kwi, 2012 VITARA jest mała i na ciężarówkę jest zbyt mała. Terenówki osobowe się nadają do przewozu najlepiej jednej osoby, nawet czasem w ciężkim terenie, nawet zdarzało mi się czekać po 15 minut, aż wielka terenówka wjedzie pod ciut większy krawężnik, bo facet oszczędza drogą maszynę i blokuje przejazd (podjazd, cofka i tak przez kwadrans), no cóż ale to był spalinowy, bo EV by spokojnie wjechał. Anonymous - Pon 30 Kwi, 2012 Vitara ma być taki rezerwowy pojazd, coś zawsze trzeba do domu, a to dlugie drewno, meble, lodówka itp. Pojazd rezerwowy, można lemiesz przyczepić, wjechać w bezdroża tutaj na mazurach, przyczepić wyciągarkę. Będzie hak holowniczy, czasem jakaś przyczepka, laweta (inny prius do naprawy ) Ogólnie ma zastąpić tico, które teraz mam. A co do ceny, to szukam bardzo taniej vitarki, za ok 2000zł można znaleźć, oczywiście blacharka do roboty, ale jak wiesz mam już wprawę i sprzęt. Za 5 lat córka będzie tym jeździła, w końcu duży wysoki i stosunkowo bezpieczny samochód. Normalnie to na zwykłe codzienne jazdy to prius w wersji EV. Ja jestem osobą praktyczną, mieszkam na wsi pod Olsztynem, czasem jest tu tak, że tylko terenówka przejedzie.
Zbyszek Kopeć - Pon 30 Kwi, 2012 Mi VITARA się podoba, ale jako EV. Na takie tereny pozamiejskie najlepsza jest SYRENA i WARSZAWA (oczywiście najlepiej w wersji EV). mmoto - Pon 30 Kwi, 2012
Anonymous - Pon 30 Kwi, 2012
Zbyszek, podoba mi się twoja bezwarunkowa miłość do EV, nawet wbrew logice Twoja miłość jest ślepa
Zbyszek Kopeć - Pon 30 Kwi, 2012 A ja myślę, że u mnie jest sama logika, chociaż każdy zazwyczaj widzi co chce i potem niektórzy jeżdżą spalinowymi, a przecież są już na świecie EV, tak jak pociągi osobowe są już w zasadzie tylko elektryczne. Anonymous - Pon 30 Kwi, 2012
To jedź ze mna do Berlina , oczywiście swoim EV. Trasa 2000km w 3-4 dni. Dasz radę? Wiesz, na Polskie warunki to taka hybryda jest idealna i nie proponuj wywalenia spalinowca, on taki strasznie cięzki nie jest, a może sie przydawać na co weekendowe dalsze tanie wycieczki. A wersja EV na codzienne dojazdy lokalne. A po zatym jak zechcemy możemy ostro przycisnac gaz, czasem się człowiekowi spieszy. mamy klime, ogrzewanie, pełną elektrykę itp...co auto współczesne powinno miec. Możemy to wyłaczyc i jechać na prądzie oszczędnie, a możemy też czasem poszaleć
A propos Berlina, podobno parkowanie priusa w strefie zielonej jest darmowe, ale nie moge sie doczytać, znalazłem tylko jeden taki wpis w internecie...zobaczymy.. Zbyszek Kopeć - Wto 01 Maj, 2012 Masz jeszcze stare myślenie. Teraz np. do mnie ludzie przyjeżdżają np. z Warszawy lub Zielonej Góry i wielu innych miast - oczywiście samolotem (taniej, szybciej, relax itp.); aby do swojego lotniska dojechać na EV. W Olsztynie też widziałem już dawno wynajem samolocików (jak taxi) koło giełdy, teraz już pewnie jest tania sieć. Do tego są elektryczne pociągi, one są bezpieczniejsze od naszych szos. |
||||||||||||||||||
