Anonymous - Czw 10 Paź, 2013 Temat postu: Akumulatory w rowerze a zima - jak uzytkować? Starzy Indianie mówia, że na LiFePO4 mozna jeżdzić do -10 (dolna granica użytkowania). Podchodze do tej wiadomości sceptycznie nie uzytkowałem w zeszłym roku do max -5. Spadek wydajności jest znaczący. Robie jednorazowe dystance max 10km i biore aku ze soba (do ciepłego pomieszczenia) Chce wyizolowac lub ogrzać aku na czas jazdy (cienkie poduszki powietrzne wokół aku?) Macie tu jakieś doświadczenia jak to zrobić sprawnie? PS. na akumulatorze 36V10Ah zrobione 8000km. Nie widać oznak zuzycia aku - LiFePO4 to dobre akusy. Anonymous - Czw 10 Paź, 2013 Ja miałem aku zamkniete w pojemniku styropianowym/ pinkowym - takie niby gabczasty styropian . Jezdziłem przy -15 zeszłego roku ( zabawa rowerem na śniegu ) po przyjsciu do domu aku miały normalną temperature ( li ion) Nostusek - Pią 11 Paź, 2013 Moje Toyamy wytrzymywały do -10 zamkięte w kuferku - choć również czuć było że im zimno. Wczoraj jedna mi wyzionęła chyba ducha - coś za szybko klęka pod obciążeniem... andrzejIskierka - Pią 11 Paź, 2013 są dostępne w handlu specjalne samoprzylepne maty izolacyjne podobne do ekranów za kaloryferami stosowane w produkcji mebli i urządzeń chłodniczych i mroźniczych i taśmy samoprzylepne tzw. izobandy z mikrogumy do owijania i oklejania łączeń otulin termoizolacyjnych na rurach i armaturze stosowane głównie w chłodnictwie i z którymi to z racji wyuczonego i wykonywanego zawodu mam styczność. są dostępne w hurtowniach chłodniczych. Anonymous - Nie 13 Paź, 2013 @andrzejiskierka - ciekawa sugestia. Spróbuję to znaleźć gdzieś w krk. No ikwestia szybko otwieranej jednej strony by w ciepłym szybko podnieść temperaturę... |
||||||
