fazi - Czw 30 Sty, 2014 Temat postu: Jaka żywotność silnika MY1016 Tak ostatnio gadałem z moim kolegą i zastanawialiśmy się nad kwestią żywotności silników MY1016 szczotkowych. Chciałbym się dowiedzieć od Was drodzy koledzy ile może w przybliżeniu ''żyć'' taki silnik?, szczotki? w sumie nie znalazłem konkretnego tematu poświęconego żywotności tych silniczków. Jaki czas to u Was pracowało? Zaznaczam że ja puki co nie mam problemów z silnikiem (jest nowy i na razie nie mam jak jeździć z powodu pogody  ) A... po czym poznam że na przykład szczotki się w takim silniku będą kończyć? da się to jakoś sprawdzić?
P.S. Zaznaczam że chodzi głównie o eksploatację silnika ze sterownikiem, bo bez to pewnie szybciej by w d...ę dostał Nostusek - Czw 30 Sty, 2014 Już spieszę z odpowiedzią - pierwszy taki silnik wytrzymał u mnie ok. 1500 km (+ 500 km jazdy testując konstrukcję i ją ulepszając) poczym spaliłem go zapinając do sterownika potężny pakiet litowy dla którego 30A to była błachostka - po 10 km silnik dostał zwarcia międzyzwojowego. Pomijam tu fakt iż przeciążany był do 700W (dostawał 30A przy napięciu 24V) gdzie nominalnie miał 250... Drugi - tym razem używany nie wiem ile by przebył ale został zdjęty bo gdzieś dostawał przerwy po ok 1000 km... Na MY1020 o mocy 500W zrobiłem ok. 600 km i dopracowanej finalnie konstrukcji działa bez zająknięcia do dziś. W żadnym silniku nie zużyły się szczotki. W tym pierwszym 250W dwa razy naprawiałem jedynie połączenie szczotkotrzymacza bo przechodzące nad sobą przewody się topiły i robiło się zwarcie. W MY1020 profilaktycznie zrobiłem połączenia z linki 6 mm2 (albo 4 - już nie pamiętam) i przewody sie nie grzeją a silnik nawet po ostrej jeździe non stop do wyczerpania akumulatorów był co najwyżej letni lub lekko ciepły. Ciekawe co będzie jak zapnę mu pakiet litowy na którym upaliłem silnik... Jedynym minusem jaki widzę to odprowadzanie ciepła z kontrolera - ten na litówce robił się niemiłosiernie gorący... fazi - Czw 30 Sty, 2014 Dziękuję za cenne informacje, to w sumie nie jest tak źle jak na taką chińszczyznę ja co prawda mam wersję 350W 24V ale pewnie konstrukcyjnie to to samo
gienek333 - Czw 30 Sty, 2014 Szczotki można sprawdzać linijką lub suwmiarką, mierzymy je co jakiś czas i możemy określić zużycie, ale w ,,normalnych silnikach" robi się to raz do roku. Mam skuter elektryczny (11lat) teoretycznie ok 9000km, ale szczotek jeszcze nie oglądałem. fazi - Czw 30 Sty, 2014 na silniku z serii my1016? gienek333 - Czw 30 Sty, 2014 No nie. Możesz zmierzyć długość szczotek nowych i po 5000 km. fazi - Pią 31 Sty, 2014 czyli z tego wniosek że szczotki są raczej wytrzymałe? Anonymous - Sob 01 Lut, 2014 Moja żona jest wytrzymalsza, przeżyła już parę szczotek
Teraz znęca się nade mną 
gienek333 - Sob 01 Lut, 2014 Ale bacikiem czy czymś cięższym?
Anonymous - Sob 01 Lut, 2014 Psychicznie
Nostusek - Sob 01 Lut, 2014 Zeltom - ale chcesz by Ci teraz pomóc czy cię dobić w Twych męczarniach bo jedno jak i drugie jest rozwiązaniem sprawdzonym i skutecznym
Anonymous - Sob 01 Lut, 2014 Przywykłem Piwo mnie ratuje
fazi - Nie 02 Lut, 2014 no i dzisiaj znów miałem burzliwą dyskusję z kumplem wielkim teoretykiem na temat tych silników. Chodzi o zastosowanie rolki, ja twierdzę że silnik z rolką przeżyje więcej niż na łańcuszku z racji tego że w sytuacji krytycznej po prostu ślizgnie. A z łańcuszkiem chyba da się go zdusić co spowoduje pracę na zwarciu. Gdzie leży prawda? Anonymous - Nie 02 Lut, 2014 Jeśli rolka będzie konkretnie dociśnięta do opony, to silnik też stanie. Poza tym na łańcuszku nie ma tak masakrycznych obciążeń łożyska, co na rolce. Adam Wysokiński - Nie 02 Lut, 2014 Ale takie chińskie łożysko jak w tym silniku to można kupić za 3-4 zeta więc nie am co ich oszczędzać. |
||||||
