To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Oświetlenie, przetwornice DC/DC, manetki, panele słoneczne, itp. - panele słoneczne, instalacja 1kW kompletna

Anonymous - Sob 07 Cze, 2014

Czyli za cholerę nie opłaca się sprzedawać własnej energii, bo co to za zysk sprzedawać po 30 groszy a kupować po 70?
MARCIN - Sob 07 Cze, 2014

zeeltom napisał/a:
Czyli za cholerę nie opłaca się sprzedawać własnej energii, bo co to za zysk sprzedawać po 30 groszy a kupować po 70?

Opłaca się! Zakładom Energetycznym! Nic nie robić, ale zarobić...

WojtekErnest - Sob 07 Cze, 2014

Nostusek napisał/a:
...
Przykład:
W danym okresie rozliczeniowym wyprodukowałeś 500 kWh energi i 100% tej sprzedałeś po cenie np. 0,3 zł/kWh (tak - takie są raczej ceny), w tym samym okresie zużyłeś energii np. 700 kWh na potrzeby własne gdzie koszt jej to np. 0,68 zł / kWh...

Rachunek wygląda tak:
En. wyprodukowana:
500kWh x 0,3 zł = 150 zł "zarobku"
En. zużyta:
700 x 0,68 zł = 476 zł...

Bilans wg powyższego jest taki: 476 - 150 zł = 326 zł do zakładu energetycznego masz dopłaty.....

Oczywiscie uprosciles bo od kilku lat obowiazuje bardziej skomplikowana faktura, osobno przesyl, osobne stale koszty i na koncu osobno zuzycie wg róznych algorytmów,

Nostusek - Sob 07 Cze, 2014

Podałem tu szacunkowe dane - w 100% nie jestem pewny ile wynosi stawka za 1 kWh energii wyprodukowanej z solarów - ale nie jest to wiele a z tego co mi wiadomo - ZE "płaci" nieduże pieniążki. Chyba że jest się dużym dostawcą energii i ma się tych solarów naprawdę dużo. Pomijam już fakt iż ZE przy takich przyłączeniach wymagają specjalnych systemów synchronizacji ze swoją siecią (warunkiem m. in. jest zgodność napięć, częstotliwości i kolejności faz) ale też bardzo ważną sprawą jest układ odłączający solary od sieci tzw sztywnej gdy w sieci jest zanik napięcia. Chodzi o to by monterzy którzy np. usuwają gałęzie drzew by nie wrastały w linię zasilającą po odłączeniu zasilania na podstacji i odcięciu danego odcinka lini nie dostali napięcia z drugiej strony bo ktoś ma solary które się nie odłączyły. Podobnie zresztą ma się sprawa z układem gdy mamy agregat - wymogiem jest przełącznik Agregat - Sieć z WIDOCZNĄ przerwą między stykami.
tas - Sob 07 Cze, 2014

ZE płaci szaremu ludkowi 16gr za kWh w skupie, a jeśli ma się zielony certyfikat to (tu mogę się mylić) 1.2-1.7zł/kWh.

Dlatego nie opłaca się sprzedawać energii - należy ją używać na własne potrzeby (grzanie wody) gdyż iż ta sama kWh sprzedawana w skupie po 16gr kosztuje nas w zakupie 70gr.

Sprzedaż 1kWh - 16gr zarobku
Nie sprzedanie 1kWh - 70gr zarobku

Fajnie, nie? :P

Mechano - Sob 07 Cze, 2014

Czyli chyba opłaca się zainwestować w duże akumulatory i tam gromadzić prąd?
highend - Sob 07 Cze, 2014

a co zrobić żeby mieć ten "zielony certyfikat"?
Czy ustawa o OZE coś zmieni w tej materii?

To jest chore w tym momencie - ja chcę energię wyprodukowaną zużywać na własne potrzeby, a nadwyżkę wpuszczać do sieci - choćby za darmo, a niech mają.
W tym celu - raczej nie należy do ZE zgłaszać instalacji bo legalnie jest do bani, a nielegalnie jest OK (i normalnie). Chory kraj.

Dowiem się zatem najpierw ile płacą ;)

Za zakup prądu u mnie w domu jak liczyłem 1kWh z opłatami przesyłowymi i z vatem to wyszło na teraz równe 50groszy, natomiast w taryfie dwustrefowej odpowiednio 60gr i 32gr.

Ale już na przykład w Bielsku jest o 10groszy drożej przeciętnie, ale za to taryfa nocna jest wydłużona o 2h (zaczyna się o 21 i kończy o 7.00 rano + 13-15, a u mnie od 22.00 do 6.00 - oraz w dzień tak samo od 13-15)
I ten sam operator (TAURON).

highend - Sob 07 Cze, 2014

tas napisał/a:
ZE płaci szaremu ludkowi 16gr za kWh w skupie, a jeśli ma się zielony certyfikat to (tu mogę się mylić) 1.2-1.7zł/kWh.

Dlatego nie opłaca się sprzedawać energii - należy ją używać na własne potrzeby (grzanie wody) gdyż iż ta sama kWh sprzedawana w skupie po 16gr kosztuje nas w zakupie 70gr.

Sprzedaż 1kWh - 16gr zarobku
Nie sprzedanie 1kWh - 70gr zarobku

Fajnie, nie? :P


Do grzania wody są zamontowane kolektory na dachu ;) bez sensu grzać wodę 2x ;)

MARCIN - Sob 07 Cze, 2014

Mechano napisał/a:
Czyli chyba opłaca się zainwestować w duże akumulatory i tam gromadzić prąd?

Naturalnym i najbardziej opłacalnym rozwiązaniem wydaje się być produkcja energii do sieci (praca na sieć). Nie ma wtedy problemów z nadwyżką wyprodukowanej energii, więc nie ma konieczności stosowania drogich akumulatorów, które stosunkowo szybko ulegają zużyciu. To jest najbardziej odpowiednia metoda. Niestety, Polska to nie jest odpowiedni kraj na takie inwestycje.

Highend, a czy nie udałoby Ci się zrobić instalacji pracującej na potrzeby własne, tzn. Twoje, a sprzedawać tylko nadwyżkę energii (czyli niewykorzystaną moc)? Może zwyczajnie wystarczy inwerter o mniejszej mocy? Tylko jak to się ma do przepisów? Pewnie trzeba sprzedać całość energii... (przepraszam, jeśli już była o tym mowa - nie doczytałem całości :oops: )

Nostusek - Pon 09 Cze, 2014

Coś Wam powiem - mój teść ma dom - wszędzie już ma pozakładane LED-y... Jedne prądożerne urządzenia to bolier do grzania wody z grzałką 1500W... Dodatkowo ma rozliczanie na II taryfy a bolier pracuje w automacie (włącza się jak ma tańszą taryfę)... I jego rachunki za prąd ostatnio sięgneły 400 zł / miesiąc... Dziwne to strasznie - moje rachunki gdzie mam podobne urządzenia - sięgają 200 zł gdzie ja jeszcze grzeję mieszkanie prądem! I teraz mój teść rozgląda się za panelami na dach bo chce wodę grzać prądem ale z paneli... Jak on to liczył - nie wiem - ale wg. jego obliczeń zwrot kosztów miałby w ciągu roku - grzejąc tylko wodę...

Mówi również że na swoich budynkach ma dużo płaskiego dachu i bardzo chętnie gdyby miał możliwość to zabudowałby je całe panelami - tylko po to by energię sprzedawać... Ale jak usłyszał ile mu zapłacą - przeszło mu...

Anonymous - Pon 09 Cze, 2014

Dziwny ten rachunek. Ja bym sprawdził instalacje, czy gdzieś nie ucieka prąd do ziemi.
Ja tez mam wszędzie ledy i trochę innych urządzeń, ale jak dzieciaki się wyprowadziły, to rachunki mam średnio 150 zł/m-c. Ot, pralka, lodówka, trochę urządzeń typu alarm, domofon, rejestrator z kamerami, wifi, laptop i wieczorami tv.

Nostusek - Pon 09 Cze, 2014

Sprawka teściowej - codziennie niemalże odkurza dom, pół dnia TV, pralka co chwile chodzi... To ja się nie dziwię ich rachunkom... Moje zużycie jest ekstremalnie niskie - za półrocze zużywam ok 1400 kWh w II taryfie i ok. 600 w pierwszej. Z tym że u mnie w okresie zimowym chodzi piec akumulacyjny a średnio co drugi dzień bolier (ale wszystko w II taryfie). Ostatni rachunek jaki zapłaciłem w tym miesiącu to ok. 128 zł. a poprzedni za maj 130 zł, za kwiecień 146, i za marzec 163... Poprzednich za styczeń i luty nie miałem bo... Miałem NADPŁATĘ!! Dodam że rachunki mam liczone z prognozami zużycia a limit mocy to 5 kW na jednej fazie (zalicznikowe zabezpieczenie C20)... Więc naprawdę grosiki wychodzą. Gdybym miał możliwość (mieszkanie z drugiej strony bloku) to na balkon bym władował ze dwa panele żeby grzać wodę a w zimie dogrzewać prądem mieszkanie i rachunki by jeszcze spadły... Sory - mocą np. 400 czy 500W z dwóch paneli można spokojnie już ogrzewać cokolwiek. Z oświetlenia używam na mniej niż godzinę dziennie energooszczędnej żarówki 24W w kuchni, a pokoju 7W leda lub 2 x 3W led w kinkietach, w kibelku 3W LED a w przedpokoju już nie pamiętam kiedy światła używałem. Komputer niby żre 250W a jak gram to do 400W, lodówka w peaku mi zjada 90W a alarm z 5W... Jak sprawdzałem to wszystko co mam w trybie Stand-By konsumuje ok 30-40W (TV, dekoder, zegarek, głośniki do TV, alarm i komputer w uśpieniu z dwoma monitorami po 22 cale)... I to się nazywa ECO-PRO :D
highend - Sob 14 Cze, 2014

W Wielkiej Brytanii płacą 50 pensów za każdą wyprodukowaną kwh.
Wczoraj rozmawiałem z Anglikiem, któremu naprawiałem Berlingo Elektryczne.... - on się zajmuje instalowaniem paneli.
Chwalił się, że "dziś zarobił już 10 funtów bo wyprodukowało mu 20kwh".
10 funtów to jest 51 PLN.

W polsce płacą 15 groszy tak? to za 20kWh zapłacą 3 PLN. Bosko.

Koszty paneli i falowników są w UK nawet niższe niż w PL.
Jedynie za montaż sobie słono krzyczą - ale tak to już jest, że siła robocza tam jest sporo droższa. Ale od czego "Polacy w Anglii".

:/

piotrnowak - Pią 31 Paź, 2014

W Polsce to jest chore prawo, że jeszcze za energię wyprodukowaną samemu trzeba płacić.
Anonymous - Śro 15 Cze, 2016

Ale można trochę prądu do pokoju dodać ;)




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group