Tomas - Wto 19 Kwi, 2016 No dach przy 30kg biku to lipa trochę. Albo bagażnik na klape, na hak albo wynajem małej przyczepki z oplandekowaniem. Do większych samochodów typu kombi lub większy Hatchback też wchodzą bajki jak sie z tyłu siedzenia położy. Zawsze można ostatecznie podjechać bajkami do pociągu w swoim mieście i z pociągu też pewnie nie daleko na tor w Żyrardowie 
WojtekErnest - Wto 19 Kwi, 2016 Właśnie dlatego lubię elektryka składanego Do tyłu średniego samochodu wchodzą dwa, przy złożonym tylnym siedzeniu i nic nie wystaje, jest bezpiecznie. Oczywiscie wewnątrz, kilka linek mocujących oba rowery.
PiotrW - Wto 19 Kwi, 2016 Czy ktos z Was uzywal tego typu bagaznik na klape? Przegladalem w necie kilka modeli, ale jakos mam obawy czy nie wywali szyby, jak sie opiera ten stelaz o klape bagaznika przykladowy https://www.youtube.com/watch?v=ItM8o1VncCg maniekrox - Śro 20 Kwi, 2016 Ja bardzo odradzam tego typu rozwiązania, szczególnie przy ebajkach. Przy większej masie na wybojach potrafi pogiąć blachę. PiotrW - Śro 20 Kwi, 2016 Akurat do Żyradowa mam autostrade od samego domu wiec wyboje raczej nie spotkam (chodz w PL roznie bywa) . Tez sie obawiam masy rowerow. Musze podjechac do jakiegos salonu sprzedazy tych bagaznikow i sie dopytac jak oni to widza. Bo moze faktycznie na lezaka poloze na dachu na belkach i jakas plandeka zawine co by deszcz nie byl straszny. tkoko - Śro 20 Kwi, 2016
Dlatego trzeba dobrać bagażnik do samochodu tak by gumowe odboje opierały się na wzmocnionych elementach klapy bagażnika lub na szybie. Większym problemem są pasy ściągające które podczas jazdy się naciągają / luzują. Na zdjęciu powyżej masz dwa ~20kg rowery (razem 40kg) które bez większego problemu przejechały lokalnymi drogami Słowacji i Węgier nad Balaton i z powrotem kilka razy. Jak zresztą widać na dachu są następne dwa ~20 kg rowery. 
PiotrW - Śro 20 Kwi, 2016 tkoko - masz racje, bede musial podjechac autkiem do jakies sprzedawcy i zobaczyc na zywo jak to sie ma. cristo - Śro 20 Kwi, 2016 Widze ze zdania sa podzielone co do przewozenia prawie 30 kg bike'a na dachu. Chyba pozostaje to co PiotrW, podjechac do specjalistow, ktorzy zęby zjedli na rowerowych uchwytach niech to ocenia 
Adam Wysokiński - Śro 20 Kwi, 2016
Ja wiozłem kiedyś na dachu kombi motocykl WFM 125. Dało radę 
tkoko - Śro 20 Kwi, 2016
30kg na dachu to żaden problem bo dachowe bagażniki na rowery mają, z tego co się orientuję, minimum 45kg. Problemem jest "wsadzenie" 30kg na dach, szczególnie przy wysokich samochodach. cristo - Czw 21 Kwi, 2016
Tak, bagaznik dachowy czyli relingi i belki maja zwykle wystarczajaca nosnosc (nawet 2-3 elektryki uniosa) , jedynie problem jaki widze moze byc w samym uchwycie na pojedynczy rower. Nie spotkalem takiego co by gwarantowal nosnosc powyzej 20 kg. Biorac pod uwage zwiekszone opory powodowane skrzynka, silnikiem i ponad 10kg pzrekroczenia normy wagowej moze miec to jakies znaczenie. tkoko - Czw 21 Kwi, 2016
To moim zdaniem też nie problem, wystarczy dodatkowo taśma do mocowania bagażu. maran_hand - Sob 23 Kwi, 2016 Alternatywa może być założenie haka holowniczego w cenie bagażnika. A przyczepkę zawsze ktoś ma, pożyczy. A jeśli nawet nie to na dłuższej trasie koszt jej wypożyczenia zwroci się częściowo w kosztach paliwa. Dodatkowo lepszy komfort podróżowania, większe bezpieczeństwo, nasze, pasażerów, rowerów, dodatkowe miejsce na bagaż. Mniejsze ryzyko uszkodzenia samochodu przy wkładaniu , zdejmowaniu, jeździe. Same plusy
WojtekErnest - Sob 23 Kwi, 2016 Tym bardziej że są specjalne bagażniki rowerowe mocowane na haku i to jest wg mnie lepsze rozwiazanie. PiotrW - Sob 23 Kwi, 2016 Gdybym mial hak to w ogole nie podejmowalbym dyskusji. Ale nie mam i szukalem jakiejs alternatywy. Chyba jednak zainwestuje te kilkaset zl w hak demontowalny i bagaznik jak narazie pozycze. Taki montowany na hak to najlepsze rozwiazanie ale tez swoje kosztuje. |
||||||||||||||||||
