pajak_111 - Śro 19 Lis, 2014 Jak nie alu to najlepiej zrobić ze stali chromowo-molibdenowej MARCIN - Śro 19 Lis, 2014 Rzeczywiście, miejsce spawu byłoby w bardzo niefortunnym miejscu. To musiałoby się złamać. Anonymous - Śro 19 Lis, 2014 A wstaw do rury mniejszą rurę, odpowiednio wygiętą i wtedy zespawaj. Nie puści 
JerzyZ - Śro 19 Lis, 2014 Tylko gięcie 
Rakieta - Śro 19 Lis, 2014 Witam,na tej giętarce możesz giąć bez problemu bo z tego co widać na rysunku to jest kąt góra 45 stopni,w czym jest problem to nie widzę pozd 
bosman - Śro 19 Lis, 2014 Myślałem o super glu - jak podobno taki mocny to bym sprawdził  a jak by pękło , milion odszkodowania "reklama kłamała" - ale to jak bym byl w 1 kawalku ., bo sprżet będę męczył bez litości.
Dostałem zestaw silnikow i akumulatorow - część z nich raczej nie użyję bo to silniki po 70kg wagi z widlakow, ale sprawne akumulatory od dostawczaków się przydadzą. Więc konstrukcja bedzie w pierwszej wersji miec zwykle baterie i jakis zwykly silnik - taki do 5kg wagi max. Takie rozwiązanie ramy by bylo jakoś tam akceptowalne- jednak niebyloby az tak mocne - bo przednie kolo z hamulcem tarczowym skutera jak zatrzyma 300 kilo to sila moze zerwać spaw , więc juz tylko gięcie. Giętarka - taka jak ta chyba jako jedyna z amatorskich, sprosta zadaniu. Ta ma silownik okolo 10tonowy i gnie moze moj rozmiar rury - w kazdym razie gnie w litere U. A te gietarki za 300zl z allegro - pytalem sie sprzedawcow , 100% olania, wiec uwazajcie na tamten sprzet, bo jak sie nie chwalą znaczy ze coś z tamtym sprzetem nietak. Zostaje więc znalezenie silownika i znowu szukanie jakieś firmy by wytoczyli 2 rolki i formę do gięcia. Ktoś wie jaka moze być minimalna srednica tego duzego kola ze zdecia? (czyli formy) by zgiąć w miare bezpiecznie rure stalową scianka 3mm i fi 50mm 
MARCIN - Śro 19 Lis, 2014
Hehehe, dobre
Tak sobie myślę, że skoro jest to rower zjazdowy, to 2 kg nie powinny zrobić różnicy. Skoro koła będą od motoroweru, to ramę też zrób mocną. Myślałeś o zmniejszaniu grubości ścianki, a może warto byłoby pomyśleć o zwiększeniu? Albo dwie identyczne rury o mniejszych średnicach puścić równolegle - o ile się da. Gięcie niby łatwiejsze, ale trzeba uzyskać powtarzalność. To chyba odpada .
bosman - Śro 19 Lis, 2014 3mm grubosci scianki - to jest wiecej niz potrzebuje. Spec od jachtó mówił że 1,8 do moze 2,1mm - tyle by mial odpowiednik ze stali. Zszedłem z 55mm do 50mm. Koła od motoroweu- tak, jednak nie pisałem o tych kolach jeszcze nic. Koła będą dosyć lekkie - zamiast 19 cali dam max 16 cali bo takie jedno mialem i tak wielkie i ciezkie niejest jak 19 calowe - a mozna je odchudzić. Myslalem o tylnym zawieszeniu by dac mcpaersona - to jest conajmniej w 1 rowerze zza wody - bo taka zawiecha jest znacznie mniejsza od 4 trójkątów - które są niby proste ale swoje ważą. A mcperson ma tylko kawal blachy łączący amortyzator z piastą oraz drążki wodzące - które są lekkie bo na nie nie dziala taka sila jak na felge-amortyzator - ale to jest najmniejszt problem na teraz. to jest rower - z funkcją podjezdzania pod górkę, więc wolę by on wazyl malo ale byl w rozsądnych granicach lekki , i musi być solidny - taki mam nawyk jak cokolwiek robię. I napęd bedzie mial dyferencjal - ale home made czyli 2 wolnobiegi od bmxa - wiele takich jest rowerow i są filmy na jutubie , opinie uzytkownikow - ze dziala jak nalezy , wiecej nietrzeba, Chcialem dac na poczatku "prawdziwy" dyfrenecjał ale jak zaczeli mowic o cenach to sie nie dziwie ze tego malo. Nostusek - Czw 20 Lis, 2014 Przyznam szczerze że wyginać rury to nie trzeba być jakimś specjalnie wielkim filozofem. Ja co prawda z rurki ok 20 mm średnicy ale na RĘCZNEJ giętarce wyginałem konstrukcję ramy bagażnika do swojego roweru. Po dokręceniu jej do roweru nic się nie giba w żadną Jeśli chcesz wyginać duże przekroje rur to zadzwoń sobie do p. Lutomskiego z firmy El-tec która dorabia głównie układy wydechowe z nierdzewki. Oni mają jakąś kosmiczną giętarkę do rur i wyginają cuda i cudeńka a że robią raczej w dużych średnicach to i tobie wygną conieco. Druga ich zaleta to spawają tigiem nawet nierdzewkę... Osobiście korzystałem z ich usług i jestem zadowolony... bosman - Czw 20 Lis, 2014 To prawda że niejest to kosmiczna technologia. Jednak narazie niemialem szans żadnych - a męczylem wiele zakladow kowalow slusarzy itd, do elteca się odezwę. Sama rama niejest sednem ale elementem, jak w tym tyg nic sie nie uda zalatwic, to szukam kogoś z tokarką by zrobil te rolki i formę. pajak_111 - Czw 20 Lis, 2014
Nie wiem co się czepiasz tych giętarek  . Na twoje potrzeby to chyba wystarczy. Choć nie miałem okazji tym pracować, to myślę że raczej się rura zegnie, a nie giętarka  https://www.youtube.com/watch?v=6RgB6vGAgxY
bosman - Czw 20 Lis, 2014 Czepiam się sprzedawców - bo mają w dupie klientów. A giętarka ta się nie nadaje - 1 kąt 90 stopni wygnie ale drugiego nie bo ramię bedzie haczyć - przyklad Sama siła gięcia dla takiej rury to niejest jakiś wielki wysiłek https://www.youtube.com/w...A2FccbRk8#t=141 pajak_111 - Czw 20 Lis, 2014
Jak chcesz wyginać jakieś małe promienie to najlepiej na gorąco. Nie wiem czy znasz tą metodę bez używania żadnych giętarek. Trzeba zaślepić porządnie jeden koniec rury kołkiem drewnianym, nasypać drobnego piasku, dobrze go ubić, zaślepić drugą stronę kołkiem ale z dziurką (żeby się tam jakieś ciśnienie nie wytworzyło), ogrzać palnikiem miejsce gięcia(tu trzeba mieć trochę doświadczenia) i giąć na stole z dwoma wystającymi prętami
bosman - Pią 21 Lis, 2014 Sprawdzilem gięcie na gorąco - jest dobre jak ktoś gnie zwykłe barierki oraz gnie dla sztuki. Zwykła rama roweru gięta w ten sposob palnikiem (min 200 stopni)- wymaga duzo doswiadczenia a rura zmieni swoje wlasciwosci - tzn niebedzie juz tak mocna. Bo zajdzie zjawisko podobne jak np podczas pozaru jakiejś hali - gdzie metal nagle traci wlasciwosci i hala wali sie jak domek z kart. To z dzisiejszej rozmowy z fachurą. Więc tylko gięcie na zimno. MARCIN - Pią 21 Lis, 2014 No tak, zajdą zmiany w strukturze krystalograficznej metalu/stopu. Pasowałoby np. odpuścić taki element albo starzyć albo poddać innej obróbce cieplnej. W pewnym czasopiśmie znany w światku motocyklowym (chyba raczej jeśli chodzi o tuning mechaniczny) Pan Sałek pisał, że po spawaniu ramę motocyklową najlepiej byłoby rzucić w kąt na rok czasu . To tak w ramach starzenia .
Co do samego gięcia, to spotkałem się z opinią, że przy gięciu na zimno również warto wsypać piasek, bo rura się tak nie wypłaszcza i nie pęka. Ale specjalistą nie jestem, nigdy nie giąłem. |
||||||||||||
