To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Hyde Park - Jaki amortyzator do fulla?

Pykacz - Pią 12 Gru, 2014

kondzio927 napisał/a:
Pykacz napisał/a:
Nie mam żadnego oleju (chciałem dopiero wlać by zrobić otwartą kąpiel olejową)

obawiam się ,że większa ilość oleju w goleniach dolnych może spowodować spore wycieki :sad:
w większości amorków z zamkniętą komorą tłumika, w goleniach mają max 15ml oleju 15w.
A jeśli dobrze rozumuje to oryginalnie był tam smar,więc kup smar(stały) do amorów i "serwisuj" :razz:


Właśnie poskładałem amor do kupy . Okazało się że sprężyna jest odpowiedniej twardości . Całą sprawę psuje zbyt duże tłumienie amortyzatora (pomimo że jest na max odpuszczony) . Może z czasem się trochę zużyje to będzie lepiej ? Ten tłumik jest bardzo wrażliwy na temp otoczenia (twardnieje jego praca jak jest zimno) . Kilkanaście pełnych szybkich ruchów i robi się cieplejszy i zaczyna mniej tłumić a amor robi się bardziej miękki . Chyba nic z tym się nie da zrobić bo tłumik jest szczelny i jednorazowy jak w np klapie samochodu . Nie ma jak w nim wymienić oleju na rzadszy .

MixhaL - Sob 13 Gru, 2014

Może masz tłumik powietrzny i dlatego tak to wygląda. Powietrze jest wrażliwe na zmiany tmeperatury natomiast olej nie i olej harakteryzuje się lepszą pracą. W takim wypadku nic nie zrobisz, pozostaje czekać na cieplejsze dni.
Freerider - Sob 13 Gru, 2014

Panie pykacz, zamknięte kartridże też się rozbiera i przerabia na kąpiel otwartą. ;) Olej też jest wrażliwy na temp, w niskiej niektóre robią się jak kisiel :( mój fork tak ma niestety.
kondzio927 - Sob 13 Gru, 2014

Pykacz napisał/a:
Chyba nic z tym się nie da zrobić bo tłumik jest szczelny i jednorazowy jak w np klapie samochodu . Nie ma jak w nim wymienić oleju na rzadszy .

...na pewno się da :
-po zdjęciu "nóżek" od spodu jest zegerek
-jeśli go niema ,musisz odkręcić korek od góry i wypchnąć tłumik

oczywiście w związku z brakiem jakichkolwiek manualów i podpowiedzi w sieci odnośnie tego modelu wszystko należy robić ostrożnie i zapamiętać kolejność .
nie wiemy również co tam jest za olej ,więc pozostanie nam metoda prób i błędów odnośnie gęstości

Pykacz - Sob 13 Gru, 2014

No właśnie nie wiem czy tam jest olej czy powietrze . Nie znam się na tym (pierwszy raz rozbierałem amor) . Ale zdaje się na naklejce jest napisane że pod ciśnieniem , nie wrzucać do ognia i nie dziurawić czy jakoś tak więc chyba gazowy ? :roll: Nie ma żadnych pierścieni zegera itp .Jest po prostu zaprasowany z końców i tyle (typowa jednorazówka).
Freerider - Sob 13 Gru, 2014

Więc to zamknięty kartridż, w środku jest olej i gaz. Można go nawiercić w odpowiednich miejscach (3 dziury) i zalać goleń odpowiednim olejem, wtedy mamy kąpiel otwartą. :D
sietaz - Sob 13 Gru, 2014

Ja to bym wymienił ten kartdriż. Tylko dziwna sprawa - skoro jest tam gaz to dlaczego przy niskich temperaturach twardnieje - to nie logiczne. Chyba, że jest tam najgorszego sortu olej, który szybko się utwardza przy spadku temperatury
Freerider - Sob 13 Gru, 2014

Czuje że przez swój wiek jestem olewany...-.- W tym kartridżu jest olej...w środku są takie sitka, olej przeciska się przez dziurki i tłumi, regulując tłumienie zmieniamy wielkość dziurek. Można przerobić go na kąpiel otwartą i zalać dobrej jakości mniej lepkim olejem. W zima olej robi się jak galaretka, próbował ktoś kiedyś jeść galaretkę przez słomkę? :D
Adam Wysokiński - Sob 13 Gru, 2014

Mam gęstniejący (chiński) olej w amortyzatorach skutera. Jak jest mróz to przód skutera jakby nie miał resorowania, w zasadzie stoi na dębowo. Wymiana oleju na dobry jakościowo i rzadszy pomogła by.
sietaz - Sob 13 Gru, 2014

Ja to zrozumiałem, że tam jest gaz który pełni dodatkową rolę przy tłumienia, a to jest najzwyczajnie w świecie zaprasowane i dlatego jest ostrzeżenie żeby nie wrzucać do ognia.

Czyli najlepszy tuning jaki można zrobić to taki jak mówi Freerider. Ja bym dał 10w bo masa całkowita roweru pykacza jest dosyć duża

Pykacz - Pon 15 Gru, 2014

Freerider napisał/a:
Czuje że przez swój wiek jestem olewany...-.- W tym kartridżu jest olej...w środku są takie sitka, olej przeciska się przez dziurki i tłumi, regulując tłumienie zmieniamy wielkość dziurek. Można przerobić go na kąpiel otwartą i zalać dobrej jakości mniej lepkim olejem. W zima olej robi się jak galaretka, próbował ktoś kiedyś jeść galaretkę przez słomkę? :D


Wiesz ja tam nigdy nie rozbierałem amorka a co dopiero mówić o modyfikacji tłumika . Nie chcę po prostu tego uszkodzić bo z zakupem ewentualnie nowego nie będzie łatwo.
Jeśli jest tam jakiś gaz to co się stanie jak to przewiercę (uleci i nie będzie gorzej) ? W którym miejscu wiercić ? Jak go zalać na nowo ? Otwarta kąpiel olejowa to zalanie nowego oleju do samego tłumika czy do całej goleni ? Skąd odpowiedni olej ? Ma znaczenie jaki skład by ewentualnie nie zniszczyć uszczelnień nieodpowiednim?

Freerider - Pon 15 Gru, 2014

Musisz nawiercic przed tłoczkiem, za i na samym koncu kartridża. Olejem zalewasz goleń amortyzatora, dlatego nazywa się to kąpielą otwartą. Olej specjalny, ale bez przesady, wystarczy taki dedykowany do amortyzatorów tylko nie Amortyzol bo jest do niczego. Jeśli tłumik jest zapowietrzony to może ograniczać skok, w środku jest tez wtedy spore ciśnienie ale bez przesady. Można wiercic np przez kubeczek. W każdym tłumiku otwory muszą być w innym miejscu aby tłumik poprawnie pracowal. Lepkość oleju dobiera się pod siebie, ja najczęściej leje 2.5w. Na zagranicznych forach sporo takich przerubek ;)
sietaz - Pon 15 Gru, 2014

Ja bym na miejscu Pykacza, bez awaryjnego amorka się za to nie zabierał. Już lepiej znaleźć tłumik, a często można kupić je za bezcen i to z porządnego amora
Anonymous - Wto 16 Gru, 2014

Freerider napisał/a:
Musisz nawiercic przed tłoczkiem, za i na samym koncu kartridża. Olejem zalewasz goleń amortyzatora, dlatego nazywa się to kąpielą otwartą. Olej specjalny, ale bez przesady, wystarczy taki dedykowany do amortyzatorów tylko nie Amortyzol bo jest do niczego. Jeśli tłumik jest zapowietrzony to może ograniczać skok, w środku jest tez wtedy spore ciśnienie ale bez przesady. Można wiercic np przez kubeczek. W każdym tłumiku otwory muszą być w innym miejscu aby tłumik poprawnie pracowal. Lepkość oleju dobiera się pod siebie, ja najczęściej leje 2.5w. Na zagranicznych forach sporo takich przerubek ;)

Freerider - Wto 16 Gru, 2014

sietaz napisał/a:
Ja bym na miejscu Pykacza, bez awaryjnego amorka się za to nie zabierał. Już lepiej znaleźć tłumik, a często można kupić je za bezcen i to z porządnego amora


Jeśli amorek mu dobrze chodzi to oczywiście że nie ma co kombinować, ja tam po prostu piszę że jest taka możliwość w ogóle. Lubie poprawiać fabrykę.

Medykmtb cytujesz mnie bez dodania komentarza do tego? :o



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group