raymaxxx - Nie 13 Wrz, 2015 Tak, źle napisałem. Jest tak jak pisze sietaz. Odpalasz stacyjke i łączsz przewody, jak kręci w złą stronę to bez wyłączania stacyjki rozpinasz i spinasz powinien zmienić kierunek na dobry, wtedy rozpinasz przewody i dopiero wtedy wyłączasz stacyjkę, manetki się nie używa do samonauki Tomas - Nie 13 Wrz, 2015 Ok. Działa i hula 
Test BMSa też zdany pomyślnie. 1. Tempomat działa ale ograniczenie mocy suwakiem na panelu przycisków chyba nie działa bo wydaje mi się że zawsze kręci kołem do tej samej prędkości (koło tylko unoszę na razie w domu). Podłączyłem jak na schemacie 
2. Czy wasze silniki 9C są idealnie proste   Mój ma trochę bicie na boki (na oko rzędu 1 mm). Promieniowe jest ok.
. wookie - Nie 13 Wrz, 2015 Jeszcze ja wrzucę pytanie odnośnie tych silników. Czy wszystkie silniki 9C w pewnym zakresie prędkości głośno chodzą? Mój 10x6 od 23-25 kmph hałasuje. Da się coś z tym zrobić? sietaz - Nie 13 Wrz, 2015 1. A jak masz spięte te przyciski? Jak one wyglądają? 2. Każdy 9C jakiego widziałem ma bicie, widać to po bujaniu się wolnobiegu. Utrudnia to ustawienie tarczy idealnie ale po lekkim naginaniu można tego dokonać Apropo pytania wookie - silnik zazwyczaj hałasuje do 12 km/h , potem wchodzi na obroty nominalne i już nie powinien. Jaki to dźwięk? tas - Nie 13 Wrz, 2015 Czerwony jest chyba wspólny dla obu przycisków i powinieneś go podłączyć do czarnego kabelka w złączce 3 speed? raymaxxx - Nie 13 Wrz, 2015 U mnie czarny jest wspólny w sterowniku, czyli lutujesz czerwony z przełącznika z czarnym sterownika, wspólny ma być przylutowany na środkową nogę tego przełącznika 3-poz. W kaseciaku nie mam bicia na boki, w każdym razie na oko nie zauważam. Może pokrywa źle leży albo łożysko nie jest dobrze dobite (lekko przekoszone w gnieździe) bo wątpię żeby gniazda łożysk nie były w osi wyfrezowane... Tomas - Nie 13 Wrz, 2015
W każdym razie czerwony z czarnym zadziałało 
Widać wolniejsze obroty przy przełączniku w lewym położeniu. Miedzy środkowym a prawym położeniem przełącznika różnica niezauważalna.
U mnie kaseta jest idealnie prosto, tarcza hamulca to samo. Bije lekko na boki sama konstrukcja / obudowa silnika. W związku z tym mam pytanie czy należy się tym przejmować Nie będzie uszkadzało koła, gięło szprych, lub sam silnik się nie uszkodzi itd
EDIT: A nie sory tarcza bije delikatnie identycznie jak silnik. Kaseta tylko jest prosto. . raymaxxx - Nie 13 Wrz, 2015 Wiesz wszystko zależy od tego jak bardzo bije na boki, ale jak jesteś w stanie ustawić hamulec tak żeby nie obcierały klocki o tarczę to raczej nie masz się czym przejmować tas - Nie 13 Wrz, 2015 Tarcza bije bo ją przykręciłeś na plastikowym dystansie i jak przykręcasz śruby ręką niedokładnie to ją gniesz 
Zrób to porządnie a będzie idealnie. Jeśli już ją pogiąłeś to ją odegnij (są specjalne klucze do wyginania tarczy) chociażby ręką lub jakimś drewienkiem. Tomas - Pon 14 Wrz, 2015
Tarcza nie ociera o klocki wcale a bicie na tarczy jest mniejsze jak miałem na piaście (w kole bez silnika)
Nie. Ten dystans zdjąłem od razu. Za miękkie i za mało precyzyjne to pod tarcze jakoś dla mnie.
Przykręcam powoli i po przekątnej ze zbliżoną siłą
Dobra narazie nie ma tematu. Wygląda na to że odchyłka płaskości silnika mieści się w normie i nie ma co sobie tym głowę zawracać
Pytanko z innej beczki - Bateria świeżo złożona, nie używana ma teraz 62,2V. Czy przed pierwszymi jazdami doładować do pełna czy najpierw ją zajechać, czy bez znaczenia ? . tas - Pon 14 Wrz, 2015 Podładuj do pełna i jazda
wookie - Pon 14 Wrz, 2015
To takie jakby elektryczne buczenie, ja odnoszę wrażenie jakby w tym zakresie silnik przełączał się w jakiś inny tryb pracy. Natomiast sam zakres prędkości dość niefortunny, bo nieprzyjemnie jedzie się gdy coś w silniku buczy. Natomiast 23-25 km/h to często stosowana na ścieżkach rowerowych prędkość. Tomas - Pon 14 Wrz, 2015
Unieś tylne koło i sprawdź czy tak Ci też buczy czy tylko pod obciążeniem jak jedziesz. U mnie (narazie bez obciążenia) nic nie buczy. Tomas - Śro 16 Wrz, 2015 Pierwsza jazda. OMG ale to idziee
Panie toć to motór jest 
ap0f1s - Śro 16 Wrz, 2015 Pierwsza jazda zawsze największy fun. Jednak elektryka warto zrobić od zera. Będziesz w stanie naprawić prawie wszystko sam. Mój już zrobił prawie 3000km w 3 miesiące. Jedynie co trzeba wymieniać to klocki hamulcowe i za chwile opona tylna do wymiany. |
||||||||||||||||||||
