tas - Pon 25 Maj, 2015 Co za frajda jeździć superbajkiem po asfalcie? Żadna 
Ale w lesie właśnie, na szlakach, ścieżkach nieodwiedzanych, nieznanych, na skałkach, górkach szczytach, och i ach 
Pykacz - Pon 25 Maj, 2015
Jest i to wielka ale bardzo szybko się tym objesz a w terenie często praktycznie wcale nawet nie odwiedzanym to ciągle coś nowego więc i przyjemność dłużej trwa . 
Eryk1000 - Pon 25 Maj, 2015 Właśnie powinna być jakaś granica pomiędzy ebajkiem a emotocyklem Pykacz chyba już ją odnalazł
Pykacz - Pon 25 Maj, 2015
To nie ejst wcale takie pewne . Bo może się okazać że znudzi się teren a zacznie ciągnąć trasa .  Najlepiej by było mieć dwie opcje ale niestety na tym poziomie konstrukcji to sporo kasy (no i dwoma na raz nie pojeździsz więc ... pozostaje sprzedać jedno i kupić drugie . Ja teraz chcę zasmakować tego powolnego jeżdżenia . Bo trzeba posmakować wszystkiego za życia.
Eryk1000 - Pon 25 Maj, 2015 Jazdą na ebajku trzeba się delektować to tak jak z jedzeniem 
bloodyopel - Pon 25 Maj, 2015 
Cezar38 - Wto 26 Maj, 2015 Elektryki to hobby jak każde inne. Wszystkie hobby są kosztowne, z założenia. Dlatego są hobby
ARTUR - Wto 26 Maj, 2015 Tylko dwóch chętnych na ten silnik do tej pory ?
toft - Śro 27 Maj, 2015 NIe no ja jestem chętny na wszystkie 4 opcjie;)... Żarcik of koz. Okej myslę i myślę i tak wymyśliłem, że znów pociągnęm postem po forum. Jak wiadomo 1000zł za taki silnik to symboliczna kwota. Jednak 1000 zł źle wydane to kupa forsy:). Stąd... Tak sobie liczę i liczę i chciałbym się upewnić:). Jeśli do tej pory miałem silnik dd (dla uproszczenia, przyjmijmy, 9c_280x). Puszczałem w niego dajmy na to 4kw przy 80V 50A. I byłem zadowolony, w tym sensie że silnik się nie psuł itd. prędkość pasiła itd. To czy teraz jeśli wezmę najwolniejszy (prędkość mi styknie chodzi i o przyspieszenie i możliwości jazdy terenowej - strome krótkie podjazdy) mxus dla którego podaje się prąd max 60A i zasilę go tym samym sterownikiem i pakietem czyli 80V 50A, to czy odniosę jakąś korzyść w sensie przyspieszenia i maksymalnych możliwości pokonywania podjazdów (zakładam że obroty będą takie same obu silników koło itd takie same)? Pzdr. tas - Śro 27 Maj, 2015 Przecież jak kierujesz w silnik 4000W jeden i drugi to oba mają taką samą moc 
One się różnią moca znamionową, to nie jest perpetulum mobilum
To znaczy tyle, że te 4kW nawet nie zagrzeje silnika dużego i możesz na nim szaleć i dac już nie 4000 ale np 7000W, a tamten przy 4000W i 1 górce ma 130st atomek1000 - Śro 27 Maj, 2015 Kolega chyba pyta czy jeżeli ma np silnik 12x5 9c i wezmie najwolniejszą(najwiekszy moment) wersje mxusa to czy coś zyska. tas - Śro 27 Maj, 2015 Chyba panuje jakaś powszechna niejasność
Jeśli wyjmę silnik z bajka i włożę Mxusa to nie zyskam kompletnie NIC... za wyjątkiem posiadania silnika o większej mocy znamionowej. Czyliii: 1. Albo nie zmieniam sterownika i teraz mogę jeździć jak poprzednio ale katując na górkach nic się nie spali ani nie przegrzeje 2. Albo zapodaje mu prąd 2x taki jak miałem poprzednio i ogień w las bo jest jak na filmikach w necie. Chyba tyle
lkuc18 - Śro 27 Maj, 2015 Ale na tym samym zasilaniu ma większy moment obrotowy poprzez szersze magnesy, tak? Rafał - Śro 27 Maj, 2015 Mxus ma okolo 5% wieksza sprawnosc od 9C wiec o tyle bedzie mocniejszy przy tym samym pradzie. tas - Śro 27 Maj, 2015 No 5% trudno nazwać jakąkolwiek zmianą odczuwalną na lepsze
Ma większy moment w wolniejszych obrotach, jest efektywniejszy przy dużych prądach, ale wszystkie te zmiany na plus zbiorczo powodują, że silnik może łyknąć większy prąd bo ma wyższą moc znamionową. Zmiana samego silnika nic nie daje. Z 50A nie zaczniecie buksować na szutrze bo to zwyczajnie fizycznie niemożliwe po zmianie tylko samego silnika. Pany, mocy trzeba, amprów, powera żeby taki silnik i cały rower pokazały co to znaczy 45mm magnesy!
|
||||||||||
