Anonymous - Śro 02 Kwi, 2008 Temat postu: _WESOŁE WIEŚCI_ . . Lisciasty - Śro 02 Kwi, 2008 Fajnie że coś się rusza w temacie, niestety komercyjny elektryk jest albo brzydki jak psia kupa, ma marne osiągi i nie jest tani, albo bardzo ładny, ma godne uwagi osiągi a jednocześnie jest cholernie drogi. Nie wiem czy doczekamy się kiedyś czegoś sensownego za sensowne pieniądze... Pzdr. L. Zbyszek Kopeć - Czw 03 Kwi, 2008 Mi się też podobają, ale dla siebie wolę mojej roboty i moich pomysłów, mam wystarczające osiągi i wyobrażalna kasa, a wygląda tak, jak ja chcę, zeby wyglądało. Anonymous - Pon 12 Maj, 2008 . . Zbyszek Kopeć - Pon 12 Maj, 2008 Ciekawy. Mogli jednak jeszcze oszczędzić na masie i zrobić bez hamulca (ściąga na 1 stronę); dziury w podłodze i jak FLINSTONOWIE. Lisciasty - Pon 12 Maj, 2008 No nie wiem Zbyszku co by zostało z Twojego buta, jakbyś heblował z 65 km/h "na Flintstona" 
Hamulce można dać od roweru wyczynowego, są leciutkie i na takie prędkości powinno wystarczyć. Zbyszek Kopeć - Pon 12 Maj, 2008 Oni dal słaby hamulec i tylko na jedno z czterech kół. A hamulec jest ważniejszy niż napęd. Adam Wysokiński - Pon 12 Maj, 2008 Oj dajcie spokój! Pojazd jest fajny,minimalistyczne podejscie do tematu ma swoich fanów a poza tym jest taniej Hamulce nieważne Ognia mu! Zbyszek Kopeć - Pon 12 Maj, 2008 W każdym pjeździe hamulce są najważniejsze. Adam Wysokiński - Wto 13 Maj, 2008 W pojeździe najważniejszy jest napęd bo inaczej nie jest pojazdem lecz nieruchomością Wyjmijmy silniki i dodajmy w to miejsce dodatkowe hamulce,będzie bezpieczniej
Zbyszek Kopeć - Czw 05 Cze, 2008 Jednak najważniejsze są hamulce. Jak nawali silnik, to zawsze można konie zaprząc, nawet te co uciekają ze spalinowego silnika. Anonymous - Nie 22 Cze, 2008 . . |
||||||
