NocnyPtak - Nie 27 Kwi, 2008 Temat postu: Akumulator CTC 14-12 czyli jak zrobiłem z siebie głupka! Mój pojazd ma już 3 lata, przejechane ok. 1300 km i dotychczas używane akumulatory niestety wykazują już objawy zużycia. Zasięg początkowy pojazdu wynosił ok. 20 km a obecnie spadł do 12-15 (w zależności od warunków i techniki jazdy). Uznałem więc, że pora na wymianę akumulatorów. Dotychczas używałem żelowych SUNNYWAY typ SW 12120 (12V 12Ah). Po dłuższym przeszukiwaniu netu zdecydowałem się na zakup 3 sztuk akumulatorów firmy CTM, model CTC 14-12. Są to akumulatory specjalnie przeznaczone do pracy cyklicznej o pojemności zwiększonej do 14 Ah. Wprawdzie dość drogie (prawie dwa razy droższe niż podobne akumulatory 12V 12Ah innych producentów) ale uznałem, że za jakość trzeba czasami zapłacić. Cena za sztukę 115zł co razem z kosztami przesyłki wyniosło 393,69 zł. Akumulatory zamówiłem bezpośrednio w firmie CTM Polska, co gwarantowało, że będzie to towar nowy, wysokiej jakości, bezpośrednio od producenta. Po otrzymaniu paczki z akumulatorami przystąpiłem niezwłocznie do ich instalacji, oczekując, że na tych akumulatorach zasięg mojego pojazdu powinien wzrosnąć do co najmniej 25 km (większa pojemność i konstrukcja przeznaczona do pojazdów elektrycznych) a może nawet -na co nieśmiało liczyłem- będzie większy. Pierwsza jazda testowa... i okazuje się, że zasięg mojego pojazdu wynosi ok. 7 km!!! Gorączkowe myślenie co zrobiłem źle. Może gdzieś jest zwarcie? A może uszkodził się wyświetlacz stanu naładowania? Może ładowarka padła i one od początku były już rozładowane? No przecież nie jest możliwe, aby na NOWYCH akamulatorach pojazd jeździł dużo gorzej niż na mocno już wyeksploatowanych !!!! Sprawdziłem wszystko co się dało i niestety nie znalazłem przyczyny. Nie ma więc wyjścia i trzeba było zrobić test. Opis testu: Po całkowitym naładowaniu akumulatora mierzyłem napięcie wyjściowe a następnie podłączałem dwie 50 W, 12V, halogenowe żarówki (równolegle) w celu kontrolowanego rozładowania prądem ok. 100W. Mam silnik 36V 350W a więc jest podobne zużycie prądu. Co 5 minut mierzyłam napięcie na zaciskach akumulatora wpisując dane do tabeli. Ten akumulator testowałem: 
Do kontrolnych pomiarów użyłem akumulatora dotychczas używanego, czyli 3-letniego SUNNYWAY SW 12120: 
Tak wyglądało moje "stanowisko pomiarowe": 
A tak sam pomiar (widać dwie świecące się 50W żarówki): 
A takie wartości uzyskałem: 
a tutaj już w postaci graficznej: 
Wnioski z testu? No cóż, nasuwają się same 
1) Akumulatory CTC 14-12 firmy CTM jeszcze przed pierwszym użyciem nadają się wyłącznie do tego, aby oddać je do składnicy złomu. 2) Produktu tak niskiej jakości jeszcze chyba nie spotkałem! 3) Na pewno nie nadają się do napędu pojazdów elektrycznych!!! Mam nadzieję, że na moim kosztownym błędzie ktoś z Was się czegoś nauczy i zaoszczędzi sporo kasy. Inna sprawa, że mój problem wymiany akumulatorów pozostaje dalej nierozwiązany 
P.S. Mam do sprzedania 3 sztuki zupełnie nowych, znakomitych akumulatorów firmy CTM (wiodąca firma na rynku), model CTC 14-12. Akumulatory te zostały specjalnie zaprojektowane do napędu pojazdów elektrycznych i poza znacznie większą pojemnością charakteryzują się dużo większa ilością cykli. Jest to prawdziwy rarytas dla znawców i niepowtarzalna (mam nadzieję) okazja 
Zbyszek Kopeć - Nie 27 Kwi, 2008 Jeszcze napisz napięcia ładowania od czasu ładowania i prąd ładowania, bo przy złej ładowarce mogą wystąpić takie parametry. 7h7 - Nie 27 Kwi, 2008 Niebawem przedstawię test akumulatorów VIPOW 14Ah i 17Ah wykonany taką samą metodą. Kupowałem oczywiście najtańsze aku, pierwsze jazdy próbne pod względem dystansu nie wypadły najlepiej. Myślę, że dobrze by było w jakiś sposób usystematyzować wiedzę o akumulatorach i w jednym miejscu gromadzić testy wykonane taką samą procedurą. Gdyby koledzy zakupujący jakiś nowy typ, model, rodzaj akumulatora wykonali "znormalizowany" test i zamieścili wyniki w jednym miejscu to wielu z nas oszczędziłoby to rozczarowań i kasy. Anonymous - Nie 27 Kwi, 2008 Pomysł bardzo mi się podoba. A może te akumulatory należy kilkakrotnie naładować i rozładować (formowanie) aby uzyskały swoją znamionową pojemność? Myślę że warto spróbować. 7h7 - Nie 27 Kwi, 2008 Poproszę jeszcze kolegę Jakuba o podanie dokładnie jakimi żarówkami się posługiwał, to ważne jeżeli mamy mieć jednakowe warunki pomiarowe. Przymierzam się do YUASA seria NPC17-12, czy może ktoś z kolegów miał styczność z tym aku, może wykona i wrzuci test. pozdrawiam wszystkich konstruktorów i sympatyków elektryczności Anonymous - Pon 28 Kwi, 2008 Kiedyś ponad rok temu dyskutowałem na podobny temat. Doradzono mi tu na forum gdzie najlepiej kupować akumlatory, aby się nie "naciąć". No i kupiłem tak jak mi radzono u "coondoor" na allegro. Wziąłem 3 szt 14Ah poniżej 100 zł za sztukę. Były super. Jeżdżę już na nich ponad rok. Przez ponad 0.5 roku z pełnym kopytem wracałem z roboty na nich (mam 6.5 km w jedną stronę) Potem stosowałem metodę doładowywania co 6.5 km i tak jest do dzisiaj. Niedawno bardzo oszczędnie jadąc, byłem też w stanie zajechać i wrócić bez doładowywania. A więc ja radzę tego coondoor'a. 7h7 - Pon 28 Kwi, 2008 Przebadałem dzisiaj trzy akumulatory: 1szt 12V/14Ah i 2szt. 12V/20Ah i oto wyniki - dla mnie zaskakujące!!! Akumulatory były świeżo po ładowaniu. Postaram się jeszcze dzisiaj sprawdzić pozostałe 2szt 20Ah. 7h7 - Pon 28 Kwi, 2008 wykres się nie pojawił, próbuję wstawić go jeszcze raz. Udało się. Anonymous - Pon 28 Kwi, 2008 Drogi kolego Jakubie, proszę nie sprzedawaj akumulatorów, które nie trzymają parametrów, tylko rozpocznij reklamację. Powody są dwa. Pierwszy to taki, że producenci i sprzedający muszą nauczyć się sprzedawać dobry towar - każda bublowata sprzedana sztuka tylko ich w tym utwierdza i jak nabywca nie reklamuje to "się udało" i niestety psujemy im charaktery. Drug powód to taki, że sprzedając te akumulatory stracisz z pewnością jakąś część swoich pieniędzy i na dodatek też sprzedaż bublowaty produkt, innemu "szczęśliwemu" nabywcy. Dbajmy o jakość nabywanych produktów bo dzięki temu wszycy skorzystają na lepszej jakości towarów. Dotyczy to zwłaszcza teraz akumulatorów ołowiowych, których ceny są juiż zaporowe, a ołów ciągle drożeje. 7h7 - Wto 29 Kwi, 2008 Oto robocze wersje wykresów z badania akumulatora 3 i 4 12V/20Ah. Jutro postaram sie opracować wszystkie dane i przedstawić do rozważań. Gdzieś w poczcie mam kartę katalogową tych aku ( jak znajdę to załączę) ciekawe jak ma sie praktyka do teorii? Zbyszek Kopeć - Wto 29 Kwi, 2008 Koniecznie trzeba napisać przy takich pomiarach: prąd rozładowania (chociaż początkowy i końcowy); napięcia ładowania z kilku ostatnich godzin ładowania, czas od naładowania. Wystarczy, że ładowarka będzie od malutkiego akumulatora i nie doładuje. NocnyPtak - Wto 29 Kwi, 2008 Odpowiadając na poprzednie pytania: 1) Ładowarka jakiej używam to typowa ładowarka do akumulatorów żelowych (impulsowa) 36V 1,6A 50W z automatycznym wyłącznikiem po naładowaniu. Oczywiście oba akumulatory ładowałem tą samą ładowarką chociaż nie jednocześnie. CTC ładowałem ok. pół godziny przed testem a SW ze 3 dni wcześniej. 2) Poniżej skan pudełka po żarówce: 
3) Jakie jest końcowe napięcie ładowania nie wiem, muszę zmierzyć w wolnej chwili. Wtedy napiszę. Natomiast prąd rozładowania w przepadku obu akumulatorów był podobny- od ok. 8,5A na początku do ok. 6,5A pod koniec rozładowywania. 4) Ta informacja o tym, że mam do sprzedania akumulatory, to był tylko taki mój specyficzny, ponury żart. Jakoś mi się wydawało, że to będzie dla wszystkich jasne, sorry. 7h7 - Wto 29 Kwi, 2008 Po wypowiedzi Pana Zbyszka zbudowałem stanowisko do testowania aku, oto one zastosowałem dwie żarówki NARVA 12V 50W schowane wewnątrz aluminiowego profila co by po nocy nie dawało po oczach i 24V wentylatorek(kilkanaście mA więc bez wpływu na pomiary). Do przemierzenia mam 8szt aku, zajmie mi to conajmniej osiem godzin pomiarów. Po opracowaniu wyników przedstawię całość. 7h7 - Śro 30 Kwi, 2008 Dostałem dzisiaj do przetestowania aku CTMa ctc14-12 (NOWY !!!)i nie mogłem się oprzeć, moje stanowisko testowe przeszło chrzest bojowy na tym aku. Mam nadzieje, ze wyniki pomogą koledze Jakubowi w reklamacji. Uważam, że należało by dotrzeć do karty katalogowej akumulatora i porównać wyniki bo moze okazać się, że te aku po prostu takie są. Aku swieżo naładowane ładowarką impulsową 48V/200W ( oczywiście 4 szt.) NocnyPtak - Śro 30 Kwi, 2008 Cóż, z tego co widzę wykres rozładowania nie różni się wiele od mojego. |
||||||
