maniekrox - Czw 10 Mar, 2016 Temat postu: graty elektryczne do samochodu Powstal pomysl, zeby u mnie na uczelni otworzyc kolo nakukowe i stworzyc mala, lekka petarde, czyli przerobic jakies Clio, Micre czy inny tego typu samochod. Zastanawiaja mnie dwie rzeczy: kontroler i silnik. Zalozenie jest takie, by chwilowa moc szczytowa byla w granicach 150-200 kW. O ile temat baterii jest dosyc latwy do dostarczenia takiej mocy to zupelnie nie wiem, w co udezyc jesli chodzi o silnik/i oraz kontroler. Znacie jakies firmy, ktore maja w ofercie silniki minimum 60-80 kW mocy ciaglej? Moze jakies konkretne modele, ktore mozna zdobyc z rynku wtornego? Uderzac w bldc, synchroniczne, asynchroniczne, pmsm? Druga kwestia to energoelektronika. Fajnie, zeby znalesc sterownik tej mocy, ale w technologii podobnej do takiego sabvotona, czyli zeby sterowanie bylo optymalne. Ogolnie luzna dyskusja, rzucajcie pomyslami. Ale komentarzom maruderow w stylu: po co Ci to? Zrob 5 kW, raczej podziekuje:D tas - Czw 10 Mar, 2016 ??? :> https://youtu.be/TUDX5MmulF0?t=1m16s DeeX - Czw 10 Mar, 2016 Maniek pisał o samochodzie a nie o latającym wózek golfowy 
Na forum samochodów elektrycznych poruszany był temat silnika z lexusa 450h. Fajne rozwiązanie bo dosłownie gotowe. Silnik z dyfrem niedużych rozmiarów w jednej obudowie. Mnie osobiście najbardziej podobają się silniki z Piusa. Dwa silniki elektryczne połączone że sobą przekładnia planetarna dzięki czemu uzyskiwany jest duży moment oraz bardzo duża sprawność przy ruszaniu. Nie jestem pewien ale wydaje mi się że w lexusie chyba jest nawet coś w rodzaju wolnobiegu (nie wydaje mi się żeby chcieli aby silnik elektryczny stawiał opór podczas jazdy na silniku spalinowym) Tomas - Czw 10 Mar, 2016 Oho gruby temat Ci się szykuje widzę  cenne doświadczenia 
maniekrox - Pon 28 Mar, 2016 No cóż, na razie jest już kilka pomysłów. Przerabiany będzie samochód BMW serii 3 E46, jest trochę cięższy od tamtych, ale wizualnie lepiej stoi no i ma już rozwiązany problem przeniesienia napędu na tył. Są dwie propozycje silnika. Pierwsza to silnik AC: http://www.into.pl/silnik...cyjny_chlodzony Druga propozycja to silnik BLDC: http://www.enstroj.si/Ele.../emrax-268.html Jeśli chodzi o kontroler to jest to dość duży problem, bo ciężko jakiekolwiek znaleźć by dostarczyły 200 kW mocy. Prawdopodobnie będziemy robić sami, zgodnie z projektem open source sterownika FOC: http://www.instructables....r-Electric-Car/ DeeX - Pon 28 Mar, 2016 Emrax jest używany w formula student. Jest wiele filmów na yt z ich silnikami. One serio robią robotę trzeba powiedzieć. Ja bym szedł w Emrax'a
maniekrox - Pon 28 Mar, 2016 Są kozackie, ale... cena jest kosmiczna - około 25k pln Szukam jeszcze alternatywy, może 2 silniki mniejszej mocy, żeby sumarycznie dały 200 kW w szczycie. Ale to z kolei wymusza 2 kontrolery.. tas - Pon 28 Mar, 2016 Może by przerobić jakiś sterownik na duży prąd? Skoro takie Infeneony 1500W przerabiają na 15kw to dlaczego by takiego gotowego 3kw foca nie przerobić na więcej? Mechano - Pon 28 Mar, 2016 Będzie się działo to samo co z sabvotonem przerobionym przez jednego kolesia z endless sphere, tracił synchronizację bodajże. Trzeba by pewnie zmienić czujniki prądu na większe i lepsze. Też kiedyś widziałem ten sterownik na instructables, wygląda w porządku. Nawet gdzieś go linkowałem gdzieś na forum razem z mniejszym do dc. Powodzenia 
maniekrox - Pon 28 Mar, 2016 Różnica jest taka, że żeby to zasilać z napięcia np 400 V DC, sterownik nie będzie oparty na tranzystorach MOSFET tylko na IGBT. Różnica między nimi jest taka, że te drugie są sterowane prądowo, a nie napięciowo, co pewnie uniemożliwia ich zwykłej podmianki. gienek333 - Pon 28 Mar, 2016 No cóż, 200kW, to trzeba mieć fantazję  . Tranzystory IGBT steruje się jak MOS, a strona mocy jest bipolarna (ma U ce sat, nie RDS on). Jeżeli auto jest bez skrzyni biegów, to ważny jest moment silnika, a nie moc. Moment to przyśpieszenie, a moc to prędkość. Zasilić to z czegoś też trzeba. Jeżeli chodzi o silnik indukcyjny, to od widlaka na 24V i przewoltowanie. Koszt kilka stówek.
maniekrox - Pon 28 Mar, 2016 Silnik widlaka? 24 V? Nie brzmi to tak jakby miało to wytrzymać takie gazy. Jasne, przyspieszenie to moment, a moment to ampery w fazy. Czyli dużo amperów. Założenie jest takie, by samochodem zejść poniżej 4,5 s do setki. Dałbym takie mostki IGBT na 600V 600A, ale zasilanie będzie raczej 400V. Fantazje, fantazje... Bo to jest tak, że ludzie jak przerabiają auta to robią je na moc 15 czy 30 kW. Mooocyyy:) tas - Pon 28 Mar, 2016 Taka jakby Wattowica, ostatnie stadium 
maniekrox - Pon 28 Mar, 2016 Bo moja Wattowica dostała Wattowicy:P Trochę obliczeń: - zakładana masa auta z kierowcą 1350 kg - promień/obwód koła 0,32 m / 2 m 100 km/h to 27,78 m/s Jeśli miałoby to być 4,5 sekundy do setki to a = v / t Przyspieszenie musiałoby wynosić 6,17 m/s^2 Siła potrzebna do przyspieszania pojazdu: F = a*m = 8333 N Moment obrotowy na kole: M = F * r = 2666 Nm Zakładając prędkość obrotową silnika na poziomie 3000 RPM: Samochód przy 3000 rpm miałby się poruszać 120 km/h, dla wyższych prędkości FLUX. (Tak by max był na poziomie 160-170~ km/h) Przy 120 km/h koło obraca się 1000 razy na minutę. Trzeba zastosować przekładnię redukującą obroty 3:1. Tym samym by otrzymać 2666 Nm za przekładnią wymagane jest 888 Nm przed nią. Czyli na wale silnika trzeba uzyskać średnio 900 Nm. Grubo. No to jest misja: znaleźć odpowiedni do tego silnik. Ten EMRAX 268 ma w nocie katalogowej: "Maximal motor torque (for a few seconds) [Nm] 500" Ciekawe czy by przeżył prąd wymagany do osiągnięcia 900 Nm... Inną opcją byłoby zastosowanie dwóch takich silników, ale to niewykonalne, bo sam ich koszt to 50k. Nieosiągalne. Teraz rozumiem czemu w Tesli są silniki AC, a nie BLDC. gienek333 - Pon 28 Mar, 2016 Wystarczy silnik 300Nm "rozkręcić" i zastosować przekładnię 1:9  .
|
||||||
