Anonymous - Pią 27 Lut, 2009
Czyli, jeśli jadę rowerem elektrycznym z górki, z wiatrem i rozpędzę się do 60 km/h to będzie OK? Anonymous - Pią 27 Lut, 2009 Z rowerami elektrycznymi wg mojej wiedzy jest tak, że wspomaganie elektryczne powinno ustać przy 25 km/h - jeśli więc dasz radę rozwinąć 60 km/h przy niepracującym silniku to jest ok. Zbyszek Kopeć - Pią 27 Lut, 2009 To jest OK, jeśli bez pracy silnika. Anonymous - Pią 27 Lut, 2009 No to niech mi udowodnią, że jechałem na silniku, skoro go nie słychać 
Anonymous - Pią 27 Lut, 2009 Wedle przepisow to jest chyba "na plaskiej powierzchni" czy cos podobnego. Sad grodzki postawi Cie na pasie startowym na Okeciu i kaze pokazac jak to zrobiles ;P Anonymous - Pią 27 Lut, 2009 Wtedy miałem silny wiatr w plecy  Normalnie wichura była, żeby nie powiedzieć tornado!
Anonymous - Pią 27 Lut, 2009 A Ty dalej brniesz w slepy zaulek. Jak tak im poiwiesz to Ci postawia 747 ogonem do tylu, dadza ciag na maksa i bedziez mial warunki co najmniej zbizone do tej wichury  Brnijmy dalej to sie okaze, ze bedziesz pierwszy ktory na rowerze przektoczy 1 Mach 
Anonymous - Pią 27 Lut, 2009 Nie będę, tylko jestem 
Anonymous - Pią 13 Mar, 2009 Witam temat już nieaktualny. Skuter kupiony, prędkość max to 45 km/h i to mi wystarczy. Gdyby jednak ktoś miał taki temat w przyszłości to niech rozważy wymianę opony na taką o większej średnicy. pozdrawiam Jacek Przepioor - Pią 13 Mar, 2009
Witaj Kubus! Napisz proszę coś wiecej o tym skuterze! Wygląda OK ale jak w eksploatacji? Pozdrawiam Jacek Anonymous - Pon 16 Mar, 2009 Eksploatacja OK. Bateria 48V o pojemności 40 Ah pozwala na przejechanie przynajmniej 50 km (więcej póki co nie próbowałem, nie chcę rozładowywać akumulatorów zbyt głęboko przy temp 0 stopni), ładowanie 2 do 3 kWh w taryfie nocnej. Silnik 2000W bardzo zrywny, 2 duże osoby a mimo to przyśpiesza odczuwalnie i pod żadną górkę nie ma problemu podjechać. Rozbierałem go już ponieważ musiałem po chińczykach poprawiać mocowanie akumulatorów - gwint obejmy z jednej strony puścił i akumulatory podskakiwały na wybojach robiąc dużo hałasu. Teraz są zamocowane prawidłowo i jeździ się całkiem przyjemnie. 2 razy leżał już na ziemi z obu stron (tylko 2 koła, sam nie ustoi) ale konstrukcja solidna i nic mu się nie stało. Pozdrawiam Jacek Zbyszek Kopeć - Pon 16 Mar, 2009 Gratuluję extra maszyny. Anonymous - Wto 17 Mar, 2009 A gdzie zdjęcia? Anonymous - Wto 17 Mar, 2009 Witam po zdjęcia i filmy z jazdy odsyłam do linka z mojego pierwszego postu w tym temacie. Nie jest to reklama, po prostu uważam, że tamta zdjęcioteka jest wystarczająca. A ze mnie żaden fotograf. Może później, jak uda mi się zrealizować swój pomysł zabudowy i zadaszenia. Dodam jeszcze, choć nikt mnie o to nie pytał, że jako jedyny, który dotychczas kupił go od sprzedawcy, zarejestrowałem go w wydziale komunikacji. Nie było łatwo ale się udało. Pozdrawiam Jacek Anonymous - Wto 17 Mar, 2009 A w czym tkwił problem z rejestracją skoro sprzedawca chwalił się homologacją? |
||||||||||
