To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Silniki BLDC - Silnik BLDC etechnology

Passat_EQ - Pią 18 Lis, 2016

Skoro Twój sterownik ma taki Back EMF to jak sie domyslam pewnie przytula tez sygnały z hall'i wiec przeszkód nie ma :)
Namawiam gorąco bo jestem ciekawy czy sie uda.

sirgregs - Pią 18 Lis, 2016

Zrobiłem na silniku swissdrive (w kole 26") w tym roku 1400km i to bez halli.
Do dahona tym bardziej nie będę wkładał halli bo nie będą mi po prostu potrzebne jak już będzie normalny napęd mięśniowy.
A w kwestii sterowników to teraz praktycznie każdy BLDC ma back EMF.

Mechano - Pią 18 Lis, 2016

Passat_EQ napisał/a:

- pole magnetyczne maleje z kwadratem odległości, czyt: siła pomiedzy magnesem a elektromagnesem maleje z kwadratem odległosci
- silnik bez czujników halla przełącza elektromagnesy "sobie" a magnesy stałe sie krecą jak sie kręcą - nikt nie wie. Moze przy gwałtownym ruszaniu gonią ale ciągle są nieco za polem. Az w koncu są odrobinke dalej, siła spadła do kwadratu odległosci i silnik "przeskoczył"
Druga sprawa to wspomniane juz utrzymywanie pola na elektromagnesie az silnik sie do niego nie dokreci. Bez halli silnik po prostu pusci kolejne fazy cyklu i tyle.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z pierwszym argumentem a częściowo z drugim.
No bo co ma dołożenie czujników halla do szczeliny między magnesami a uzwojeniem? Nic, argument kuleje.
Co do drugiego to te różnice są tak małe, że moim zdaniem można je pominąć.
Żeby to sprawdzić w stu procentach trzeba zrobić test porównawczy, ten sam rower, ten sam kierownik, ten sam stopień naładowania akumulatora, ten sam teren i te same warunki atmosferyczne.

Passat_EQ - Pią 18 Lis, 2016

Mechano napisał/a:
Passat_EQ napisał/a:

- pole magnetyczne maleje z kwadratem odległości, czyt: siła pomiedzy magnesem a elektromagnesem maleje z kwadratem odległosci
- silnik bez czujników halla przełącza elektromagnesy "sobie" a magnesy stałe sie krecą jak sie kręcą - nikt nie wie. Moze przy gwałtownym ruszaniu gonią ale ciągle są nieco za polem. Az w koncu są odrobinke dalej, siła spadła do kwadratu odległosci i silnik "przeskoczył"
Druga sprawa to wspomniane juz utrzymywanie pola na elektromagnesie az silnik sie do niego nie dokreci. Bez halli silnik po prostu pusci kolejne fazy cyklu i tyle.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z pierwszym argumentem a częściowo z drugim.
No bo co ma dołożenie czujników halla do szczeliny między magnesami a uzwojeniem? Nic, argument kuleje.
Co do drugiego to te różnice są tak małe, że moim zdaniem można je pominąć.
Żeby to sprawdzić w stu procentach trzeba zrobić test porównawczy, ten sam rower, ten sam kierownik, ten sam stopień naładowania akumulatora, ten sam teren i te same warunki atmosferyczne.


Patrzysz jednowymiarowo :)
Poza wymiarem szczeliny, magnesy jeszcze sie obracają w drugiej płaszczyźnie.
Czy zgodzisz sie, ze zasadniczo inne bedzie oddziaływanie miedzy magnesem i elektromagnesem w obu przypadkach na obrazku ponizej?

Mechano - Pią 18 Lis, 2016

Nadal patrzę tak samo. Bo niby co miało by spowodować takie przesunięcie względem osi silnika?
Chyba, że chodzi o położenie względem jednego magnesu, to w tym przypadku za tym magnesem jest następny, nic się nie zmienia.

Passat_EQ - Pią 18 Lis, 2016

Mechano napisał/a:
Nadal patrzę tak samo. Bo niby co miało by spowodować takie przesunięcie względem osi silnika?
Chyba, że chodzi o położenie względem jednego magnesu, to w tym przypadku za tym magnesem jest następny, nic się nie zmienia.

Nie chodzi o przesuniecie względem osi. Cały czas mowimy o nadążaniu magnesów obracajacych sie za polem wirujacym statora.
Jesli próbujesz podwazyc, ze pole magnetyczne obok magnesu jest mniejsze niż na jego srodku, no to ja nie mam argumentów.
Następny magnes ma biegunowosc przeciwną do sąsiada i jesli ten przyciągal, to następny odpycha, co na pewno nie pomaga.
Od poczatku chodzi mi o moment załączenia kolejnej fazy pracy. Jesli bedzie załączana zbyt wczesnie i magnes nie pokryje sie w pełni z zębem statora, ktory aktualnie go przyciąga to odległośc do następnego zęba jest wieksza, a siła z kwadratem mniejsza.
Z czujnikami halla tego nie bedzie poniewaz informuja czy proces zblizania magnesu dobiegł konca.

Mechano - Sob 19 Lis, 2016

Nie twierdzę, że pole magnetyczne obok magnesu nie jest mniejsze niż na jego srodku, bo tak jest. Jednak nie przemawia do mnie stwierdzenie, że to daje jakiś wymierny przyrost momentu obrotowego. Podane wyżej zależności są poprawne ale chyba nie do końca dobrze dobrane do sytuacji.
Poza tym to hale w silnikach są chyba przełączające a nie analogowe co trochę "spłyca" cały ten proces".
Ciekawa dyskusja, jest na sali specjalista?

Passat_EQ - Nie 20 Lis, 2016

Mechano napisał/a:
Nie twierdzę, że pole magnetyczne obok magnesu nie jest mniejsze niż na jego srodku, bo tak jest. Jednak nie przemawia do mnie stwierdzenie, że to daje jakiś wymierny przyrost momentu obrotowego. Podane wyżej zależności są poprawne ale chyba nie do końca dobrze dobrane do sytuacji.
Poza tym to hale w silnikach są chyba przełączające a nie analogowe co trochę "spłyca" cały ten proces".
Ciekawa dyskusja, jest na sali specjalista?


Są różne halle. Są takie co są miernikami natężenia pola, są takie co powyzej wartosci progowej podają logiczną jedynke bądz zero. Są tez bipolarne ktore podaja inna wartosc dla pola "ujemnego i dodatniego"
Z tego co udało mi sie dowiedziec to w silnikach BLDC są bipolarne czyli odróżniające pole od bieguna N i S. Bez pola wydają 2.5V. Dla pola N i S na wyjsciu napięcie spada płynnie do zera bądz wzrasta do 5V. Oczywiscie liniowo w zależnosci od natęzenia pola.
Moment obrotowy bedzie zalezał wyłacznie od sił oddziałowujacych pomiedzy elektromagnesem a magnesem stałym. Jesli z jakiegos powodu elektromagnes bedzie załączany i rozłączany za wczesnie to w skrajnej sytuacji odległoś do oddziaływania bedzie zbyt duza i silnik nie wykona ruchu, stad przy gwałtownym ruszaniu szarpanie/przeskakiwanie w silnikach BLCD bez halli.
Troche sobie potestowałem na swoim zestawie i bez halli jestem w stanie przytrzymac silnik a pole nadal sie obraca. Z hallami nie da sie go zatrzymac.

Mechano - Nie 20 Lis, 2016

Podsumowując moje wypociny to po prostu jestem ciekawy czy jest odczuwalna (albo w ogóle mierzalna?) różnica w przyspieszeniu i momencie obrotowym przy sterowaniu czujnikowymi i bezczujnikowym. Trzeba to kiedyś sprawdzić :wink:
wibi - Nie 20 Lis, 2016

Według mojej oceny (subiektywnej dodam) różnica jest kolosalna na korzyść czujników szczególnie odczuwalna w momencie startu w trudnym (pod górę) terenie.Bezczujnikowy zawsze będzie chciał się obracać w stronę która stawia mniejszy opór.Są również inne przesłanki wyższości silnika czujnikowego nad bezczujnikowym ale to już czysto teoretyczne dyskusje które i tak nic nie zmienią w poglądach. Gdyż są różne gusta tak samo jak i w przypadku manetki kciukowej lub pełnej.
Mechano - Nie 20 Lis, 2016

Oczywiście, że start silnika czujnikowego pod górę będzie o wiele bardziej kulturalny niż tego bez czujników. W sumie to ciekawe czy sprawność napędu też się zmienia.
Passat_EQ - Nie 20 Lis, 2016

Kreciłem samym silnikiem bez obciązenia na "jałowym" nawet bez obręczy pod zasilaczem labolatoryjnym i nie było różnicy w pobieranym prądzie przy opcji z czujnikami i bez.
To co MOIM ZDANIEM sie zmieni to moc jaka pobierze silnik z hallami, ktora bedzie wieksza przy obciązeniu. Wynikac ona bedzie z mniejszej indukcyjnosci czyli wiekszych prądów jakie płyną przez silnik, ktory stoi nieruchomo z podpietymi uzwojeniami np. A w sposób nieprzerwany az sie nie raczą magnesy przemiescic.
Ale to tak jak wczesniej ustalilismy przerywanie przy ruszaniu i brak mocy to własnie następstwa przeskoczenia pola względem magnesów czyli tez wyższej impecancji dla uzwojeń sąsiadujacych ze złym magnesem itd. Całkujac to po czasie da to mnejsza srednią moc silnika w przedziale czasu ruszania własnie np pod górke.
To są moje rozkminki i moge sie myli :)
Tak czy inaczej jeszcze zmierze sprawnosc silnika rozkreconego na max predkosc, niestety bez obciązenia, ale swoje opory jakies tam ma bo na nowych lozyskach ledwo sie kreci :)

pabblo_pl - Czw 20 Kwi, 2017

sirgregs napisał/a:
W sumie masz rację.
Jeżeli u mnie jest 45 zębów stojana to czujnik co 15 zębów i po sprawie.
Ale minimalizm jest fajny. Mniej kabelków = mniej problemów ;-)


Ponieważ stałem się właścicielem silnika ETechnology, to zakupiłem 3 czujniki hall ss41 i po weekendzie zamontuje je w silniku.
Oczywiście napiszę czy operacja się udała.
Podpowiecie tylko czym je przykleić?
Klej na gorąco wystarczy czy szukać czegoś innego?

Passat_EQ - Czw 20 Kwi, 2017

Żaden klej na ciepło.
W najgorszym wypadku super glue :)

buckowina - Pią 21 Kwi, 2017

Polecam poxipol :razz:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group