To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Napęd z silnikiem w kole - Problem z silnikiem w piaście - nie działa, stuki i wibracje

shp - Wto 14 Cze, 2016
Temat postu: Problem z silnikiem w piaście - nie działa, stuki i wibracje
Kupiłem w zeszłym roku tylne koło z silnikiem w piaście do samodzielnego montażu (36V 500W). Silnik sprawował się dobrze, aż do ostatniego tygodnia. Silnik zamontowany jest w rowerze transportowo-towarowym. Robimy nim duże zakupy, odwozimy dzieciaki itp.

Żona akurat jechała rowerem i mówi, że w pewnym momencie coś zaczęło pukać. Elektryka też zawiodła - po przekręceniu manetki silnik nie działał. Faktycznie, przy ruszeniu, rower wpadał w wibracje. Pierwsza myśl, że poszła ośka i łożysko - rower lekki nie jest - sam z akumulatorami waży ok. 70kg. Bywało, że z załadunkiem, kierowcą i pasażerami podchodziło pod 200kg. Ale ośka ma łożyska maszynowe. Rozkręciłem i nie mają żadnych uszkodzeń.

Uszkodzenie natomiast znalazłem na jednym z magnesów - mały oderwany kawałek. Tutaj zdjęcie:

https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/v/t34.0-12/13451138_984729998307007_1581974991_n.jpg?oh=04442dedeb9c1fd3f573c266cc571e43&oe=576211B6&__gda__=1466054278_24693cad07996501205e6a40c4700aef

Pytania w związku z tym są następujące:
1. Czy to może być powód wpadania koła w wibracje i nie działania silnika?
2. Jeśli tak, czy takie magnesy da się wymienić?
3. Czy masa roweru może mieć wpływ na tego typu zniszczenia?

Proszę o porady :)

Adam Wysokiński - Wto 14 Cze, 2016

Takie oderwanie krawędzi w środku w ogóle jest mało prawdopodobne. Może coś jest w silniku, jakaś śrubka czy coś i to uszkodziło np uzwojenie.
1. to raczej nie jest powód
2. takie magnesy są trudne do zdobycia a wymiana raczej niepotrzebna
3. masa raczej nie była powodem uszkodzenia

Anonymous - Wto 14 Cze, 2016

To nie powinno mieć znaczącego wpływu na pracę. Poszukaj lepiej tego kawałka, co odpadł.
Magnesy w większości przypadków trzymają się obręczy tylko siłą magnetyzmu. Zerknij czy się nie poprzesuwały na obwodzie. Raz tak miałem, że jeden się przesunął i hallotron głupiał w jednym miejscu obwodu.
Masa roweru będzie miała wpływ raczej na łożyska, a nie na same magnesy.

shp - Wto 14 Cze, 2016

Spróbuję poszukać tego odłamanego kawałka i usunąć z silnika. Pytanie jeszcze przy okazji - czy zwoje silnika powinny w stanie spoczynkowym dotykać tych magnesów, czy powinna być po całym obwodzie jednakowa szczelina powietrzna? Bo głos, jaki wydawał silnik w obracającym się kole (z wyłączoną elektryką), wskazywał na duże tarcie - miałoby to uzasadnienie, gdyby jedna część zwojów ocierała o magnesy.
atomek1000 - Śro 15 Cze, 2016

Nic nie powinno dotykać magnesów, mała szczelina musi być.
Anonymous - Śro 15 Cze, 2016

Mogło trzeć o ten oderwany kawałek magnesu.
shp - Czw 16 Cze, 2016

zeeltom napisał/a:
Mogło trzeć o ten oderwany kawałek magnesu.


Chyba tak było, bo przeczyściłem, złożyłem do kupy i wszystko działa, jakby nigdy nic. Dzięki :)

Anonymous - Pią 17 Cze, 2016

Kiedyś też tak miałem, tylko magnes ukruszył się na krawędzi. Może magnesy są kruche, ale twarde i jak się ukruszy i przyklei w szczelinie, to będzie tarło.
shp - Nie 19 Cze, 2016

zeeltom napisał/a:
Kiedyś też tak miałem, tylko magnes ukruszył się na krawędzi. Może magnesy są kruche, ale twarde i jak się ukruszy i przyklei w szczelinie, to będzie tarło.


Niestety, długo się nie nacieszyłem.. Dziś ponownie pojechaliśmy z większym obciążeniem i silnik padł (nie działa, niezależnie od tego, czy dostaje impulsy manetką, czy w trybie pass), Zajrzałem do środka. Mam wrażenie, że kawałek kolejnego magnesu się ukruszył.
Próbowałem wyczyścić, ale ciężko te wszystkie drobinki wydobyć. Skręciłem silnik. ale tym razem tarcie i wibracje pozostały. Może waga ma jednak znaczenie? W środku jest ośka na łożyskach maszynowych. Zadaniem zewnętrznych ścianek silnika jest umieszczenie części obracającej się w jakimś dystansie od magnesów, by była zachowana jednakowa szczelina powietrzna dokoła. Z jakiegoś względu tej jednakowej odległości nie ma, bo jest tarcie. Może na skutek znacznego obciążenia, wyżłobiła się ta część ścianek, która trzyma część obrotową w jednakowej odległości od magnesów?

Adam Wysokiński - Pon 20 Cze, 2016

Mogły się zdeformować dekle lub wygięta jest ośka o dlatego trze o magnesy. Jeśli to prawda to chyba pierwszy przypadek
tas - Wto 21 Cze, 2016

Może to tylko luzy na łożyskach? Wypadałoby wymienić, tanie są.
shp - Śro 22 Cze, 2016

tas napisał/a:
Może to tylko luzy na łożyskach? Wypadałoby wymienić, tanie są.


Trochę wątpię, by to były łożyska, choć nigdy nic nie jest pewne do końca. Po pierwszym demontażu osłony silnika, i jakimś wyczyszczeniu wnętrza, rower działał, jakby nigdy nic. Silnik padł dopiero na drugi dzień, po ponownym większym obciążeniu (+50kg), na podjeździe pod górę. Z drugiej strony, jeśli byłby to defekt łożysk, to nie byłoby przypadkiem tak, że tarcie (wibracje) byłoby odczuwalne tylko co jakiś obrót koła, a nie w sposób ciągły?
Spróbuję raz jeszcze otworzyć i wyczyścić oraz nagrać jakiś filmik.

KrzysiekEV - Śro 22 Cze, 2016

Ktoś na forum miał przypadek że się stojan oberwał na osi. To by tłumaczyło obcieranie .
Wkręć w imadło za oś przez deseczki sam stojan i próbuj czy nie okręca się albo nie ma luzów .

Anonymous - Śro 22 Cze, 2016

Ja miałem luz między stojanem a osią, ale nie powodowało to tarcia, tylko "głupią" pracę silnika.
Jeśli trze, to trzeba znaleźć miejsca, gdzie te ślady tarcia widać. Wtedy będzie wiadomo czego szukać.

shp - Sob 25 Cze, 2016

Rozwiązałem problem, tak sądzę :) Przyczyna zupełnie inna, niż podejrzenia.
Nie dawała mi spokoju myśl, że nawet, gdyby to było coś mechanicznego, to przekręcenie manetką powinno i tak wprawić silnik w ruch. Ale przekręcenie nic nie dawało. Złożyłem po raz trzeci silnik. Wyglądało OK, nie było tarcia. Zamontowałem koło w rowerze, podłączyłem przewody, zakręciłem ręcznie kołem i ... ciężko chodzi, znowu "tarcie". Sprawdziłem śruby, może za mocno skręcone, ale nic. Odłączyłem akumulator, kręcę. I nic. To samo.
Postanowiłem rozłączyć przy kole trzy kabelki zasilające pomiędzy silnikiem, a sterownikiem. Zakręciłem kołem - zero oporu. Podłączyłem kabelki (bez prądu) - znowu opór. Zajrzałem do skrzynki ze sterownikiem. Trzy przewody były ze sobą sklejone, więc było zwarcie, które spowodowało prawdopodobnie, mimo braku zasilania, że silnik wprawiany ręcznie w ruch wzbudzał pole elektromagnetyczne, które z kolei oddziaływało na magnesy w ten sposób, że hamowały one obroty silnika - stąd te wibracje. Silnik zadziałał jako prądnica, podał napięcie, które w efekcie hamowało jego obroty.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group