To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Hyde Park - AC czy DC ?

Ołukasz - Nie 17 Maj, 2009
Temat postu: AC czy DC ?
Witam
Jestem nowy na forum lecz budowa samochodu z napędem elektrycznym nurtuje mnie od dawna, ciągle zastanawiam się nad rozwiązaniem mało spotykanym w amatorskich pojazdach elektrycznych mianowicie na zastosowaniu do napędu samochodu silnika prądu przemiennego (klatkowego) i falownika do zasilania silnika.
Prosiłbym forumowiczów o wypisywanie wad i zalet jakie niesie za sobą zastosowanie takiego rozwiązania. Ja zacznę :)
Zalety:
niski koszt silnika, prostota jego budowy, niezawodność, dostępność
Wady:
konieczność zastosowania falownika, trochę wyższe napięcie zasilania
Pozdrawiam:)

Anonymous - Nie 17 Maj, 2009

Najbardziej podoba mi się "trochę wyższe napięcie zasilania" :)
Zapewne rozpętasz świętą wojnę tym postem.
Ja jestem duszą za AC, ale:
- podobno (bo nikt ich nie widział, a wszyscy o nich mówią) są jakieś bzdurne przepisy uniemożliwiajace zastosowanie tak wysokich napięć w samochodzie. Sam falownik to już nie taki problem, bo przy odrobinie szczęścia można wyrwać na allegro używany falownik wektorowy w cenie nowego kontrolera DC
- ze względu na powyższe konieczne byłoby szukanie technologii AC niskonapięciowych, jak w obecnie produkowanych wózkach widłowych, ale to już nie będzie tanie. Choć może silnik to jeszcze nie taki problem, bo można zamówić w fabryce zrobienie silnika na dowolne napięcie (pewnie cena zamknęłaby się w 2000zł), ale falownik też musiałby być szyty na miarę.
Wniosek: jeśli chce się zrobić konwersję szybko i względnie tanio, bez komplikacji z rejestracją to niestety napęd DC - przynajmniej przez jeszcze kilka najbliższych lat.

Lisciasty - Nie 17 Maj, 2009

Etam, po co demonizować AC?
Niech próbuje i robi i pochwali się efektami.
Ten cały potworek - Elipsa - jest przecież na AC, silnik bezszczotkowy.

Można kupić z komelu bezszczotkowca z kontrolerem i próbować przeróbki.

Anonymous - Nie 17 Maj, 2009

problem był już poruszany i chyba jest już kilka tematów w których każdy miał okazję się wypowiedzieć w tej sprawie... do znudzenia ;)
Lisciasty - Nie 17 Maj, 2009

Owszem był, ale jak ktoś chce robić to dlaczego mu bronić?
Zawsze to jakieś kolejne doświadczenie

Anonymous - Nie 17 Maj, 2009

Ale dyskusja stale powraca w różnych wątkach, więc żeby nie robić gdzie indziej OT niech może tu zostaną przedstawione argumenty za i przeciw i wtedy uznamy temat za wyczerpany.
Ołukasz - Nie 17 Maj, 2009

Nareszcie znalazłem bratnią dusze :D
Myślałem o zrobieniu samemu prostego falownika choć to nie takie proste :/
a w sumie to podwyższone napięcie nie jest do końca konieczne można by przewinąć silnik na 110V lub taki kupić i podłączyć w trójkąt, można też przewinąć na niższe i zobaczyć czy będzie działać :]

Anonymous - Nie 17 Maj, 2009

W pojeździe to już wypadałoby mieć falownik wektorowy, który trudno byłoby zrobić samemu. Aczkolwiek trudno nie równa się niemożliwe. Pewnie można też zlecić zaprojektowanie i wykonanie, dla kilku/kilkunastu zainteresowanych koszt może byłby do przełknięcia. Ale wcześniej się trzeba zdecydować, w jakie napięcia się brnie.
Ktoś chyba rzeczywiście musi wreszcie spróbować rejestracji z napędem na 400V, żeby się przekonać czy jest to możliwe czy nie. Ale w tej konkurencji wymiękam, za bidny człowiek jestem ;)

Ołukasz - Nie 17 Maj, 2009

Ja jestem biednym studentem ale nadchodzą wakacje i można by coś zaoszczędzić :cool:
Jeżeli chodzi o napięcie zasilania to myślałem żeby nie przekraczać 144V

Lisciasty - Nie 17 Maj, 2009

Wiesz... te dyskusje o dozwolonym napięciu są czysto akademickie,
bo prędzej mi kaktus wyrośnie na d. niż urzędnik zorientuje się na jakie napięcie pracuje mój samochód :]
Idzie bardziej o to, czy wrzucając pod maskę 400V, nie zrobisz sobie lub komuś kuku.
Przy takim napięciu trzeba ciut bardziej uważać, niż przy dajmy na to 80V DC.

Anonymous - Nie 17 Maj, 2009

Urzędnik jak urzędnik, z tego co pisze Zbyszek wynika, że opiniuje elektryk z uprawnieniami SEPu (czy rzeczoznawca może nawet) - ten powinien się zorientować ;)
Anonymous - Nie 17 Maj, 2009

Mam uprawnienia do 20 kV. I jak zrobię sobie sam instalację, to kto mi podskoczy? ;)
Anonymous - Nie 17 Maj, 2009

pytanie czy możesz wydać jakąś opinię dla innych konstruktorów EV?
Anonymous - Nie 17 Maj, 2009

Mogę wydać opinię o zgodności instalacji z istniejącymi przepisami i normami. ;)
Anonymous - Nie 17 Maj, 2009

zaocznie :D

ale tak na serio pytam pod kątem rejestracji toyoty, bo kogo bym nie pytał z uprawnieniami do 1kV to nawet nie wiedzą czy mogą wydawać opinie i jakie :???:
pewnie robili uprawnienia zaocznie ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group