To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Akumulatory litowe i pochodne i ich ładowanie - ZIMA - JAK PRZECHOWYWAĆ BATERIE LI-ION I POCHODNE ?

wibi - Sob 31 Gru, 2016

Temat ciekawy i sądzę,że wszyscy tu piszący mają po trochę rację a po trochę nie.Sam zetknąłem się z ogniwami LiJon praktycznie od początku ich pojawienia się na rynku w postaci baterii do Laptopów czy komórek.Panowało wówczas twierdzenie, że baterie NiMH, NiCD należy przechowywać w stanie całkowitego rozładowania natomiast LiJon (LiPol) w stanie naładowanym na full.Tak też starałem się postępować z baterią (ami) w kolejnych laptopach czy komórkach i było dobrze.Natomiast w ostatnich latach zauważyłem, że baterie LiJon tak jak i wszystkie rodzaje baterii najdłużej żyją gdy są używane czyli gdy pracują.Podam tu przykłady.Kiedyś,dawno temu kupiłem baterię do Nokii (oryginał zaznaczam) ale nim ja użyłem zmieniłem telefon i bateria leżała sobie w blistrze ładne parę lat.Jakiś rok temu chciałem ją wykorzystać i okazało się że jest spuchnięta!! i praktycznie nie nadaje się do niczego.W domu posiadam przenośny odkurzacz mk. Elektrolux z baterią LiJon który jak jest odstawiony na stojak-ładowarkę po użyciu jest ładowany na full a jak nadal nie jest używany to ładowarka (co ze zdziwieniem zauważyłem!) po jakimś okresie sama rozładowuje tą wbudowaną baterię i ponownie ładuje (około 2-3 godziny). Oryginalna instrukcja baterii w rowerku który posiadam, określa, że baterię w okresie przechowywania należy raz w miesiącu ładować przez dwie godziny (nic nie mówi o rozładowaniu i temp. przechowywania).
Jaki ja osobiście wyciągam z tego wniosek? ano taki, że naładowana bateria LiJon przechowywana normalnie w mieszkaniu bez problemu znosi okres bezczynności nawet 3-4 miesięcy będąc naładowana do pełna.Po tym okresie wypadało by ją trochę poużywać i znowu naładowana może leżeć i sądzę, że nic jej się nie stanie.Dodam też, że poza tym forum wszędzie piszą, że LiJon kiepsko znosi niskie temperatury jak i okres permanentnego rozładowania.Osobiście nie ryzykował bym rozładowania baterii i wstawienia jej w zimne miejsce na okres przechowywania.

atomek1000 - Sob 31 Gru, 2016

wibi napisał/a:
Jaki ja osobiście wyciągam z tego wniosek? ano taki, że naładowana bateria LiJon przechowywana normalnie w mieszkaniu bez problemu znosi okres bezczynności nawet 3-4 miesięcy będąc naładowana do pełna.Po tym okresie wypadało by ją trochę poużywać i znowu naładowana może leżeć i sądzę, że nic jej się nie stanie.


Nie do końca. Każdy dzień pełnego naładowania działa na baterię źle. Ten cykl co 3 miesiące nic nie zmienia skoro jest ciągle trzymana na 4.2V. Najlepsze napięcie do przechowywania to 3.6V i temp lodówkowa.

4x4Offroad - Pon 02 Sty, 2017

Ktoś przy okazji tematu o regeneracji mojej baterii link do bardzo obszernego i ciekawego artykułu na temat między innymi przechowywania ogniw Li-Ion.
To chyba jest to: http://ep.com.pl/artykuly...ory_litowe.html

Obecnie jestem po pierwszej zimowej przejażdżce na samodzielnie zregenerowanym akumulatorze. Przejażdżka odbywała się w nieco ekstremalnych warunkach bo przy temp -2c , mimo tego efekt pracy akumulatora pozytywnie mnie zaskoczył :smile: Udało się przejechać dystans 52km przy czym było to pierwsze ładowanie tych ogniw podłączonych już równolegle po 6szt w 10 celach. Biorę tutaj pod uwagę fakt i pewnie nie są one jeszcze idealnie wyrównane gdyż robiłem to wkładając je osobno i testując pojedynczo na różnych ładowarkach - przed zgrzewaniem rzecz jasna :lol:
cały temat jest tutaj http://forum.arbiter.pl/v...er=asc&start=45



Mam kilka pytań:
- czy teraz po pierwszej przejażdżce mam zostawić rower rozładowany do 32V bo tak wrócił z wycieczki i display pokazywał już tylko 10% stanu baterii ?
- czy naładować baterię do pełna czy tylko do połowy i pozostawić tak do następnej przejażdżki która być może odbędzie się dopiero za kilka tygodni ?
- czy jest szansa że dystans zregenerowanej baterii jeszcze się poprawi w trakcie intensywnego używania rowerka - wiosną i latem ?

Różnica w dystansie między starą baterią a nową wynosi obecnie 12km więc nie tak dużo jednak biorąc pod uwagę że w tym modelu metro są dwie baterie można jeszcze będzie pomyśleć nad regeneracją akumulatora ogonowego :smile: i wówczas jest szansa uzyskania realnego dystansu e-vehikułem ponad 100km co było by spełnieniem moich choinkowych marzeń :lol:

Akurat pokazał się akumulator ogonowy na allegro który sprzedawca już samodzielnie tuningował i regenerował. Wedle opisu udało mu się uzyskać aż 21Ah:
http://allegro.pl/bateria...78.html#thumb/1

Cena zaporowa więc może jeszcze tej zimy zabiorę się za rozbiórkę swojego ogona.

WojtekErnest - Wto 03 Sty, 2017

4x4Offroad napisał/a:

Mam kilka pytań:
- czy teraz po pierwszej przejażdżce mam zostawić rower rozładowany do 32V bo tak wrócił z wycieczki i display pokazywał już tylko 10% stanu baterii ?
- czy naładować baterię do pełna czy tylko do połowy i pozostawić tak do następnej przejażdżki która być może odbędzie się dopiero za kilka tygodni ?
- czy jest szansa że dystans zregenerowanej baterii jeszcze się poprawi w trakcie intensywnego używania rowerka - wiosną i latem ?

Naładuj do połowy i starannie zmierz i zanotuj napięcia każdego segmentu. A po paru tyg przed naładowaniem do pełna, pomierz ponownie. To będzie przy okazji test upływności segmentów i róznic między nimi. Warto to wiedzieć, bo w sezonie nie ma na to czasu.

kic - Czw 19 Sty, 2017

witam wszystkich
moj rowerek stoi w domku. aku lijon od atomka i naladowany jest na 60%. Zona goni mnie z nim na balkon, czyli aktualnie na mrozek. Czy jak zakryje rower plachtą od sniegu i wody to mróz zniszczy mi baterię?
Dzięki za ewentualną pomoc.

pepelito - Czw 19 Sty, 2017

Czytałem na Nexun'ie że nie ważne czy jest 0, czy -20. Dla baterii bez znaczenia. :smile:
umbur - Czw 19 Sty, 2017

kic napisał/a:
witam wszystkich
moj rowerek stoi w domku. aku lijon od atomka i naladowany jest na 60%. Zona goni mnie z nim na balkon, czyli aktualnie na mrozek. Czy jak zakryje rower plachtą od sniegu i wody to mróz zniszczy mi baterię?
Dzięki za ewentualną pomoc.

Tas opisał temat na swoim blogu:
http://ebike.nexun.pl/mro...er-elektryczny/

kic - Czw 19 Sty, 2017

dzieki
Szczygiel - Czw 19 Sty, 2017

Ja mam po prostu sensowną ładowarkę modelarską i rozładowuję programem do przechowywania "Store". Rozładowuje i balansuje ogniwa do 3,75 V na celę. Ale można to oczywiście przeprogramować do 3,7 V jak radzi Tas. Prosto, łatwo i przyjemnie.
LAZY - Czw 26 Sty, 2017

Mam rower Fisher, akumulator trzymałem w domu w stanie rozładowania do jednej kropki- wskaźnik led. Nie naładowałem od razu bo posiałem ładowarkę.
Kropka zgasła, ładowarka się znalazła, podłączyłem i nic zero reakcji.
Rower w sumie nowy więc ogniwa chyba nie padły.
Jest sposób żeby go ruszyć? Do roweru założyć i pośmigać trochę?
Gniazdo ładowania jest w samym akumulatorze więc bez roweru powinno się też go dać naładować?
Z reklamacją kłopot bo to bryka z komisu.
Napisałem tu bo nie chcę go znowu niewłaściwie przechowywać.

cristo - Wto 07 Lut, 2017

A co byscie radzili w takiej sytuacji
Jezdze tylko miedzy majem a wrzesniem glownie w weekendy
Mam 16s4p ,9C 3kW. Sredni zasieg ok 100 km. W zeszlym sezonie zrobione 20 cykli.
W tym sezonie pewnie bedzie podobnie.
20Ah wystarczy czasem na jeden weekend czasem na 2, a potem laduje zawsze z pelnym balansowaniem.
Po sezonie schodze do 3,8V na cele i zimuje, raz na 1-2 miesiace doladuję, a do tego co jakis czas robie konserwacje wyrownujace cele opisane przez Tasa

Zdaje sobie sprawe ze robiac 20 cykli rocznie nie dociagne nawet do 150 ale chodziloby o to zeby pojezdzic na tym aku np. 4-5 lat robiac lacznie 100-130 cykli. Jest to realne przy takim uzytkowaniu?
Bo czytajac tu rozne wpisy dochodze do wniosku ze taki ebike jest tylko dla codziennych calorocznych uzytkownikow a ja chcac tak rzadko jezdzic i nie zabic aku powinienem poza weekendowymi jazdami i sezonem robic jeszcze np sztuczne cykle na postoju kilka razy w tygodniu poprzez obciazanie opornikiem, czy zarowkami i ładowanie z balansowaniem.
Czy to rzeczywiscie by pomoglo w mojej sytuacji zmniejszyc degradacje aku i pojezdzic te kilka lat? czy dac sobie z tym spokoj i pozostac przy tym co jest?
Tylko nie piszcie zeby lepiej jezdzic i ladowac codziennie 365 dni w roku ;) Nie kazdy jest takim zapalencem;) i nie kazdy ma na to czas, ochote, zdrowie.

z gory dzieki za rady

tas - Wto 07 Lut, 2017

Masz rację, ebajk się psuje od nie używania i paradoksalnie czeste eksploatowanie wydłuża żywotniość aku.
Masz dość nietypowe użytkowanie, niewiele osób robi na przeróbkach aż tak długie przerwy. Dlatego dobrze jest powalczyć z 2 zjawiskami.
1. Naturalna degradacja pojemności ogniw - dlatego w okresach nie używania kilku miesięcy trzeba rozładować do połowy
2. Nierównomierny spadek napiecia na celach - skutkuje to później rozjazdami po naładowaniu akumulatora. Niestety przechowywanie aku w naładowaniu na 50% utrudnia mierzenie tych rozjazdów bo 0.005V rozjazdu przy 3.7V (co nawet ciężko zmierzyć) odpowiada na przykład 0.1V rozjazdu po naładowaniu. Dlatego przynajmniej przed pierwszym wiosennym użyciem należy wykonać kilkja(naście) ładowań konserwujacych aby wyrównać te różnice napięć na sekcjach.

I tyle. Nic więcej nie trzeba robić bo na nic więcej nie mamy wpływu :)

borsuk - Wto 07 Lut, 2017

cristo napisał/a:
A co byscie radzili w takiej sytuacji
Jezdze tylko miedzy majem a wrzesniem glownie w weekendy

Jeżdżę bardzo podobnie, ale między kwietniem a listopadem.
Jedyne co musisz zrobić to rozładować baterię po sezonie do ok. 3,6 V na celę. Jak masz gotową baterię to dla 10s będzie to 36V (nie musisz jej rozbierać). Dobrze jest przechowywać taką baterię w temperaturze kilku stopni np. w piwnicy, ale w ostateczności może to być temperatura pokojowa. Co dwa - trzy miesiące trzeba skontrolować napięcie baterii i doładować ją w razie spadku. Te wskazania, że trzeba co jakiś czas podładować są dla zwykłych użytkowników, którzy nie mają woltomierza.
Tak przechowywana bateria traci rocznie w temperaturze pokojowej ok.15% pojemności (to ,że codziennie eksploatowana straciłaby mniej to są dla mnie legendy :smile: )

gienek333 - Wto 07 Lut, 2017

Nie wiem jak z Li-Po, ale co do Li-Ion, to polecam; ładować przed użyciem, a nie po (nie bezpośrednio, ale np. w czwartek), przechowywać w chłodzie (jak wino), jak są przechowywane to można doładowywać co kilka lat :wink: (ja na pewno bym tego nie robił między jesienią a wiosną).
cristo - Wto 07 Lut, 2017

tas napisał/a:
Dlatego przynajmniej przed pierwszym wiosennym użyciem należy wykonać kilkja(naście) ładowań konserwujacych aby wyrównać te różnice napięć na sekcjach.


czy podlaczenie szeregowo 6 zarowek popularnych samochodowych H7 12V 55W do pakietu LiPo 16s4p bedzie odpowiednie jako obciazenie zamienne?
mialoby to sluzyc do celow wlasnie konserwacji czy testow pojemnosci



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group