To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Akumulatory litowe i pochodne i ich ładowanie - Łączenie 2 typów akumulatorów w jednym pakiecie?

maniekrox - Nie 29 Sty, 2017

PassatEQ

Tyle, że dla li-ionów charakterystyka rozładowania jest bardzo podobna.




Ogólnie, jak z teorii wynika, podział obciążenia (nie mówimy tutaj teraz o prądach wyrównawczych), poszczególnych ogniw ma dwa źródła:

1) Rw
2) Pojemność

1) przy podłączeniu obciążenia np. 10 A ogniwa działają trochę jak dzielnik prądowy przez swoje Rw. Czyli przez mniejszy opór popłynie większy prąd. Jeśli jedno ogniwo ma 10 mOhm, a drugi 40 mOhm to przez wysokoprądowe popłynie 8 A, a przez drugie 2 A.

Powyższe tyczy się tylko pierwszej chwili rozładowania (i tu ciężko mi określić czy to jest 5 czy 25 sekund, trzeba byłoby porobić pomiary). Następnie "władzę" przejmowałaby:

2) Pojemność ogniwa
Po pierwszych sekundach, dużo bardziej obciążone ogniwo wysokoprądowe, najzwyczajniej w świecie rozładuje się o parę procent, więc spadnie na nim trochę napięcie. To spowoduje, że część obciążenia zacznie przejmować ogniwo o wysokiej pojemności. I przejmowanie tego obciążenia będzie "proporcjonalnego" momentu. Czyli jakiego?
Jakby od samego początku rozładowywać takie ogniwa stałym prądem to po jakimś czasie ustabilizuje się on proporcjonalnie do pojemności. Czyli dla ogniwa np 2.6 Ah i 3.4 Ah byłoby to:
2.6/(2.6 + 3.4) * 10 A = 4.3 A prądu z wysokoprądowego
3.4/(2.6 + 3.4) * 10 A = 5.7 A prądu z ogniwa wyższej pojemności.

Ale że w rowerze mamy zmienne obciążenie, bo raz jedziemy z górki, raz pod górkę, raz hamujemy, raz przyspieszamy, to ogniwa będą pracowały zmiennie w granicach 4.3-8 A dla wysokoprądowego i 2 - 5.7 A dla ogniwa wysokiej pojemności.

Do tego będą dochodziły prądy wyrównawcze płynące przy BRAKU obciążenia. O ile po 120-sekundowym teście tasa te prądy są tak małe, że na ogniwach wydzielają się śmieszne moce strat, rzędu 10 tysięcznych wata, to przy dłuższym obciążeniu mogą być trochę większe. Ile? tu już trzeba byłoby porobić testy:)


Założenia, które przyjąłem są jedynie przybliżeniami, bo rw, pojemność charakterystyki i inne mogą się trochę od siebie różnić, ale chodziło mi o wytłumaczenie samego mechanizmu;)

WojtekErnest - Nie 29 Sty, 2017

Ja sądzę ze w takim połączeniu ogniw o roznych RW, ogniwo o malym RW jest dlatego bardziej obciazone, bo dodatkowo ładuje prądem wyrównawczym ogniwo slabe, które wewnętrznie ma mniejsze napięcie pod obciążeniem. I te straty, cieplo trzeba czymś pokryć.
maniekrox - Nie 29 Sty, 2017

WojtekErnest napisał/a:
Ja sądzę ze w takim połączeniu ogniw o roznych RW, ogniwo o malym RW jest dlatego bardziej obciazone, bo dodatkowo ładuje prądem wyrównawczym ogniwo slabe, które wewnętrznie ma mniejsze napięcie pod obciążeniem. I te straty, cieplo trzeba czymś pokryć.


Akurat w tym wypadku ogniwo o mniejszej pojemności ma mniejsze Rw, więc jest doładowywane, a nie ładuje. Trzeba też pamiętać, że przez niższe Rw może znieść większe prądy, bo mniej mocy (ciepła) się w nim wydziela.

Szymon645 - Nie 29 Sty, 2017

Maniekrox dobrze piszesz w tamtym poście. Tylko wychodzi kilkanaście minut a nie sekund :D . Robiłem jeszcze jeden test z innym ogniwem(INR18650-29E) + tak samo VTC4. Obciążyłem je prądem 6A.
Na start poszło 1,6A z 29E
Po 12minutach prądy sie zrównały
Po 18minutach prąd na 29E wynosił juz 3,6A
Potem prąd na 29E zaczął maleć :shock:
Po 21minutach 3,4A
Po 33minutach 2,9A
Po 38minutach 3,2A :roll:
Po 40minutach 3,7A
Po 41minutach 4,1A
Po 42minutach 4,6A
Po 44minutach 5A
Koniec rozładowywania i z 29E leciało 400mA do VTC4, spadlo w jakies 2minuty do 60mA

atomek1000 - Nie 29 Sty, 2017

Z wyliczeniami na podstawie wyłącznie Rw nie bierzecie pod uwagę pojemności która mimo wyższego Rw może trzymać wyższe napięcie więc słabsze ogniwo będzie dawać więcej amper by nadrobić napięcie i jeszcze ładować to bardziej pojemne.

Według mnie pomijając wszystkie wyliczenia i testy łączenie różnych ogniw ma jedynie sens gdy mają tę samą pojemność lub ogniwo wysokoprądowe ma większą pojemność a zysk z takiego połączenia jest jedynie finansowy(ogniwa mniej pojemne kosztują zazwyczaj mniej). Moja opinia nie jest poparta żadnymi testami więc w praktyce też może to źle działać ale przeprowadzanie wyszukanych testów na ten temat jest bez sensu bo nigdy to nie będzie dobre rozwiązanie.

maniekrox - Pon 30 Sty, 2017

@Szymon645

Bardzo ciekawe wyniki. Widać, że to wszystko nie dzieje się tak super liniowo i przewidywalnie. Widać, że prąd się zmienia to w dół, to w górę. Wydaje mi się, że to z powodu, jak już ktoś wcześniej wspomniał, trochę różnych charakterystyk rozładowania obu ogniw. VTC przy niższym napięciu ma większe SAGi i większość obciążenia przechodzi na 29E. Z tego samego powodu prąd wyrównawczy na końcu był niski (przy przerwaniu testu np. w połowie mógłby być większy).


@Atomek1000
Przeczytaj proszę dokładniej mój poprzedni post, bo cały punkt 2) opisuje właśnie wpływ różnic w pojemności ogniw.
Z Twoją wypowiedzią się zgodzę i nie zgodzę:) Oczywiście, że najlepszy pakiet będzie z identycznych ogniw, posłuży najdłużej i będzie miał najlepsze warunki pracy. Robienie pakietu mieszanego dla samych finansów jak dla mnie jest mało sensowne, bo lepiej trochę dołożyć i mieć jednolity pakiet.

Ja widzę w takiej idei inne zastosowanie. Które przetestuję u siebie. W swoim fullu zmieściłem jedynie 140 ogniw. Czyli pakiet 20s7p z ogniw wysokoprądowych. Jako że polatać lubię to zassam z niego w szczycie 150A. Ogniwa wysokiej pojemności by tego nie wytrzymały. Jednakże pakiet ten będzie miał nieco ponad 1 kWh. W potrzebie robienia dalszych wycieczek, spróbuję dopiąć 20s4p (kolejne 1 kWh) ogniw wysokiej pojemności OGRANICZAJĄC prąd do 50-55 A. Ograniczenie mocy w tym wypadku jest wymagane, by zmniejszyć wpływ róznic między ogniwami.

Czyli mam możliwość ostrzejszej jazdy i możliwość spokojniejszej (chociaż i tak 4 kW) jazdy na odleglejsze wypady;)

A jak to się sprawdzi? To już praktyka pokaże...

gienek333 - Pon 30 Sty, 2017

Szymon, czy możesz zrobić inny test? Bierzesz z obu ogniw 10A przez minutę-dwie, potem np 3A przez kilka minut , a potem znów "dzida" czyli 10A, bo chyba od tego się zaczęło. Nie ma sensu rozładowywać stałym prądem, bo tak w rowerze nie będzie. a koniec moja prognoza; przy 10A większy prąd popłynie z wysokoprądowego, przy 3A robotę bardziej przejmie niskoprądowe, przy ponownym zwiększeniu prądu znów większy powinien popłynąć z wysokoprądowego.
Passat_EQ - Pon 30 Sty, 2017

maniekrox,

Bardzo fajna analiza. Sam miałem taką napisac i raczej z podobnymi wnioskami, ale nie było chwili.
Zasadniczo zgadzam sie z nią i też tak to "czuje".

Cały ten wątek zrodził się stąd, że ktoś ma pakiet(lepszy badz gorszy) i chciał rower upgrade'owac.
Oczywiscie mozna pakiet sprzedac (ze stratą) i złozyc nowy, lepszy, mocniejszy.
Mozna tez jednak spróbowac jakos to uzyc.

Słusznie kilka osób zaalarmowało o niepokojących pradach, jakie mogą wyniknąc z róznych charakterów ogniw.
Dla uproszczenia zakładam ze są to dwa rodzaje ogniw, a nie kompletny składak z laptopów.
Z fajnych testów wyszło, że występują prądy nawet po ustaniu obciązenia. Na logike sądziłem ze beda one w kierunku pakietu "tańszego" (zakładałem ze są to ogniwa o mniejszej pojemnosci i mniejszych prądach).
Na tej podstawie pomyslałem o odcięciu tego zwyczajną diodą gdzie przy srednich prądach beda spadki na poziomie akceptowalnym, bo do 0,5V.
Jak sie jednak okazuje, mozliwa jest sytuacja gdzie to własnie ten "słabszy" pakiet moze w wiekszosci zasilac silnik i to na dodatek własnie przez ta diode.
W prawdzie zakładamy, że sam pakiet podola, bo wczesniej rower zasilał wiec teraz tez powinien z pomocą drugiej bateri podołac.
Mogą sie pojawic natomiast dodatkowe obciązenia w formie prądu z "taniego' pakiego w kierunku tego dokupionego "lepszego"
Widze tu dwie drogi ratunku.
Druga dioda do drugiego pakietu :) => całkowite odizolowanie od siebie pakietów i brak prądów wyrównujących.
Jesli okolicznosci spowoduja, że obciązenie w całosci "siądzie" na słabym pakiecie to nic sie nie zmieniło, bo przed modem radził sobie dobrze. Jesli napięcia ułozą sie łaskawiej to pakiety w jakims stopniu podzielą sie prądami, wiec kazdemu bedzie łatwiej.
Jesli natomiast obciązy pakiet nowy mocniejszy to jemu tez nic sie nie stanie, bo został zaprojektowany aby podołał.
Diody na pewno wytrzymaja.
Sytuacja jest analogiczna do auta,tj. akumulator plus alternator. Różnią sie praktycznie wszystkim a mimo to uruchomienie duzego obciązenia nie niszczy ani aku ani alternatora, choc napięcie powyzej około 13V jest "sztucznie" podtrzymywane na akumulatorze i nie jest ono dla niego naturalne (co oznacza, ze obciązany jest głownie alternator)

Drugi propozycja na wykorzystanie baterii na odmiennych ogniwach.
Jak wspomnielismy problemem są prądy i rozkład obciązenia.
Jesli ktos ma pakiet i nie chce go wyrzucac, a chciałby nim wydłużyc zasięg to (mimo ze wyda sie ten pomysł moze dziwny) powinien go podłączyc za posrednictwem przetwornicy duzej mocy do pakietu "lepszego" jako ładowanie.
Ustawiamy bezpieczne ograniczenie napięcia (np. dla 12s 45V i prąd np 10A)
Przetwornica ma sprawnosc 90-95% wiec troche ucieknie, ale niewiele.
W trakcie jazdy jedziemy na pakiecie podpiętym bezposrednio, używając do 10A z pakietu bonusowego.
Gdy stoimy przetwa działa jak regen doładowujac pakiet głowny.
Nie ma pradów wyrównawczych i wszystkich tych problemow, ktore w testach wyszły.
BMS pilnuje obu baterii wiec nie ma problemu.
Przetwornica wazy 100gramow i jest wielkosci paczki fajek wiec to tez nie problem.
Ja bym tak zrobił jesli bym stanął przed takim problemem.

tomek701 - Wto 31 Sty, 2017

Ja jeżdzę trzeci sezon, w zimie też jak się da na trójkołowcu. Akumulatory to pierwszy 10S10P na samsungach wysokoprądowe drugi też 10S10P na Pansonic też wysokpprądowr oba aku spięte równolegle. Akumulatory samoróbki używam bez BMS i nie blansuje. Ładuje do 40v zwykłą ładowarką z Magmy Ogniwa po zejściu do 35 Volt mają rozjazdy 3.5 -35,3 . W trakcie ładowania do 40 ładnie się wyrównują bez balansera i bez BMS . Od czsu do czasu tylko sprawdzę po złączach do blansowania czy są równe rozładowuję do 3,5 pod obciążeniem. Zauważyłem że po jeźdze prze zejściu do 35V napięcie jednego akumulatora to 35 drugi ma 35,2 z tymi diodami to znakomity pomysł.
WojtekErnest - Śro 01 Lut, 2017

Zakładam, że spięte ze sobą są tylko złącza prądowe + i - , a nie również segmenty S obu pakietów?
Pytanie drugie, jaka max moc/prąd jest pobierany z tej konstrukcji ?
Nie widzę problemów w Twojej konstrukcji, bo mimo ogniw różnych producentów, oba są wysokoprądowe i mają b.podobną charakterystykę rozładowania i pojemność, skoro przy/po głębokim rozładowaniu mają w okolicach 3,5 V tak podobne napięcia.
Nadto nie ma (dwóch) zrównoleglonych BMS, więc odpada problem ich ew. uszkodzenia przy chwilowych dwukierunkowych prądach wyrównawczych.
Pomysł z diodą w tym przypadku nic Ci nie da ( a co miałby dać) a nawet wg mnie jest szkodliwy. Szkodliwy bo, jeśli odseparujesz diodą pakiet "mocniejszy" od 'słabszego' to obciązenie czyli sterownik/silnik musisz dać od strony zacisków tego 'słabszego' ale ładować od strony 'mocniejszego'.
To spowoduje, że przy gwałtownym obciążeniu główne (chwilowe) uderzenie prądu będzie na aku słabszy.
A podczas ładowania z założenia oba pakiety będą miały różne napięcia ładowania ale po odłączeniu różnica może być mniejsza, niższa niż napięcie przewodzenia diody, co nie jest korzystne jeśli w czasie
dłuższego postoju roweru, jest mały pobór prądu przez inne odbiorniki z tego jednego pakietu.
'Pomijam' przy tym moc tej diody, jej typ, tracone ciepło i generalnie niezawodność pracy w rzeczywiscie eksploatowanym pojeżdzie.

Passat_EQ - Śro 01 Lut, 2017

WojtekErnest napisał/a:
Szkodliwy bo, jeśli odseparujesz diodą pakiet "mocniejszy" od 'słabszego' to obciązenie czyli sterownik/silnik musisz dać od strony zacisków tego 'słabszego' ale ładować od strony 'mocniejszego'.


Mozesz to narysowac ?

WojtekErnest - Śro 01 Lut, 2017

Ladowanie + ; + ogniwa 'mocniejszego' ; dioda ; + ogniwa 'słabszego' ; + sterownika.
Cztery minusy zwarte ze sobą..

tomek701 - Śro 01 Lut, 2017

Pakiety mam spięte po złączach prądowych. Z tymi diodami to tak myślałem na przyszłość jak się zestarzeją i będą duże różnice. Tak sobie myślę nie wiem jak to będzie narazie wszystko jest ok więc nie ma sensu nic kombinować.
Passat_EQ - Śro 01 Lut, 2017

WojtekErnest napisał/a:
Ladowanie + ; + ogniwa 'mocniejszego' ; dioda ; + ogniwa 'słabszego' ; + sterownika.
Cztery minusy zwarte ze sobą..


Z tego opisu nic nie wynika. Jesli mozesz to narysuj połączenie, bo sadze że nie zrozumiałes co proponuje odnośnie diody badz dwóch.

Mechano - Śro 01 Lut, 2017

Passat_EQ,
Daj sobie spokój, słaby pomysł. Narysowałem to, mam nadzieję, że nie pomyliłem kolejności akumulatorów.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group