To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - ile w rzeczywistości osiągnie się kWh/km przy vanie 3.5t?

Anonymous - Śro 18 Lis, 2009
Temat postu: ile w rzeczywistości osiągnie się kWh/km przy vanie 3.5t?
Chciałbym przerobić vana (busa/furgonetkę) 3.5 tony, kaczkę Mercedes-Benz 207D

Chciałbym oszacować ile kWh/km można uzyskać, by w ogóle wiedzieć czy warto się w to bawić.

Na necie jest wiele sprzecznych informacji o osiągnięciach pojazdów EV, większość źródeł podaje dla samochodów osobowych 0.2 do 0.3 kWh/km, a tutaj ktoś się chwali że mu wyszło 0.11 kWh/km czyli sporo mniej.

Mój van w tej chwili spala dokładnie 10l/100 km ropy w trasie, czyli ze dwa razy więcej niż normalna osobówka. Czy po zamaianie na EV można przyjąć że też będzie zużywał dwa razy więcej niż ludzie na oso”wkach osiągają w EV? Czyli ile to może być 0.25 kWh/km czy raczej 0.4 kWh/km? Gdzieś widziałem w necie raport ze przerobili Renault Master (też van 3.5 tony) i wyszło że zużywa 0.57 kWh/km czyli sporo, jeżeli ma zużywać tyle to ja się w to bawić nie będę, ale jeżeli jest możliwość uzyskania 0.3 kWh/km to jak najbardziej.

Acha, chciałem dodać że chodzi mi o zużycie przy najjbardziej optymalnej prędkości, nawet jak to będzie 45 km/h to mi nie przeszkadza.

I teraz jak do tego dojść? Czemu tutaj na forum ktoś ma tak niskie zużycie, 0.11 kWh/km, a innym wychodzi 0.57 kWh/km?

Anonymous - Śro 18 Lis, 2009

Nie wiem od czego zacząć...

chyba zacznę od tego że 3,5 tonowe auto nie nadaje się do przeróbki na EV. Albo wpakujesz w nie 150 tys żeby miało jakie takie osiągi.

Poczytaj to forum, do przeróbki potrzebne jest jak najlżejsze auto! 800-900 kg optymalnie.

1,5 tonowe audi i mercedesy się średnio nadają, wpakujesz kupę kasy a osiągi to będzie miało kiepskie.

Są samochody które potrzebują ok. 70Wh/km i to one osiągają zasięgi w okolicach 100 km na akumulatorach kwasowych.

Natomiast ciężarówka EV to przy obecnej technologi problem złożony i przede wszystkim DROGI!

Chyba że celujesz w zasięg rzędu 15km i kiepskie przyspieszenie. Są mocne silniki do sprowadzenia z zachodu - 40 50 KW, ale wtedy napięcie 144V, mnóstwo baterii i kilka razy droższy osprzęt do tego.. a auto traci na ładowności z powodu dużej ilości baterii

trudno powiedzieć jak auto się będzie zachowywało jak np. wrzucisz 2t kostki bauma na pake, czy to w ogole podjedzie pod gorke..

Anonymous - Śro 18 Lis, 2009

To ile myślisz że one będzie zużywało kWh/km?

Po pierwsze auto nie waży samo 3.5t, tylko 2.5t a 3.5t to dopuszczalna masa całkowita.
Jak wpakuję do niego 12 akumulatorów 12V 225 Ah, będzie mnie to kosztować 6000 zł za akumulatory używane po 500 zł sztuka, będzie ważyć 600 kg, da mi 144 V i jakieś 30 kWh energii co przy 0.4 kWh/km da zasięc 75 km. Jest czy nie jest realne osiągnięcie 0.4 kWh/km czy nie?

Podobno przy przeróbce na elektryka im mniejsza prędkość tym mniejsze zużycie, to ja mogę jeździć i 40 km/h. Nie pomoże mi to? Chodzi mi o zmniejszenie ceny za km a nie o "zasięg".

Zmniejszenie przestrzeni ładunkowej mi w ogóle nie przeszkadza. Przyspieszenie też mi nie potrzebne. Auto ma w tej chwili silnilk diesla 2.4l o mocy 65KM (48kW). Optymalnie jedzie przy 70 km/h.

Anonymous - Śro 18 Lis, 2009

jeśli mówisz o trojanach t-105 to one mają 6V a nie 12. czyli 12kzł i 800 kilo+montaż+kable

jeśli mówisz o innych aku, to pamiętaj że muszą być trakcyjne. To nie mogą być akumulatory rozruchowe z autobusu...

trudno mi powiedzieć czy to 400Wh/km jest realne.. zależy od użytego silnika, oporów toczenia, terenu itd itd. zbyt wiele czynników żeby wyrokować. Musiał być wrzucić na prawdę mocny silnik żeby ruszyć takie bydle

myślę że ktoś mógł by przerobić na zamówienie, są firmy - ale cena może być w okolicach 40 tyś.. na pewno jest to do zrobienia, pytanie za ile i po co

jeśli chodzi o cenę za km to trzeba dodać amortyzację akumulatorów. jeśli są używane to padną po roku góra 2, zależy od obciążenia

ładowanie 144V/225Ah ze zwykłego 16A gniazdka to będzie porażka... 20+ godzin

Anonymous - Śro 18 Lis, 2009

Jeden z naszych forumowiczów zrobił na dłuższej trasie 10kwh na 100km przy śr. prędkości 50-60km/h. Samochód miał 3 razy lżejszy niż Ty planujesz, wiec jak dla Ciebie to już 30kWh. Aku były litowe a dla kwasówek trza znowu minimum x2 więc masz już u siebie 60kWh. Opony były 145, założysz tak cienkie u siebie? Jesli nie to następne 10-20% więcej. Miał jeden wysokosprawny silnik, u Ciebie trza by takie dwa. Ja śmiem twierdzić (czy raczej strzelać) że poniżej 50kWh przy tej masie i rodzaju pojazdu nie zejdziesz.

Widziałem kiedyś na Discovery VANa na prąd, miał dodatkowo panele słoneczne na dachu. Oczywiście jeździł. Parametrów nie pomnę.

Po co pakować się w tego VANa? i tak towarów nie będziesz nim wozić a przy tych 40 tys. co pisał smoczy to można zprzerobić osobówkę spokojnie. Z kupnem osobówki oczywiście

Anonymous - Czw 19 Lis, 2009

smoczy napisał/a:

myślę że ktoś mógł by przerobić na zamówienie, są firmy - ale cena może być w okolicach 40 tyś.. na pewno jest to do zrobienia, pytanie za ile i po co

Mnie interesuje wyłącznie przeróbka wykonana samodzielnie. Także liczę tylko koszty części - robociznę mam za darmo (przyjmijmy że potraktuję to jako rodzaj rozrywki).
sobolu napisał/a:
Aku były litowe a dla kwasówek trza znowu minimum x2


A czemu tak? Możesz rzucić jakimiś linkami wyjaśniającymi to zjawisko? Wydawało by się że kWh to kWh, a nie że kWh z kwasówki jest "warte" połowę tego co kWh z LiIon?

smoczy napisał/a:
Chyba że celujesz w zasięg rzędu 15km


Po przeliczeniu stwierdziłem że z tym zasięgiem będzie rzeczywiście kiepsko, ale... czy nie dało by się przerobić na hubrydę? Tzn elektryka używana do jazdy po mieście na kilka km - duże oszczędności na staniu na światłach, powolnej jeździe. A diesel na trasy poza miastem. Czy takim samochodem wolno by mi było wjechać (na elektryce) do Umweltzone w niemieckich miastach? Zakładając że silnik spalinowy nie spełnia EURO-coś-tam?

Jest takie coś wykonalne metodą gospodarczą (samodzielnie)?
Domyślam się że jest to trudniejsze niż wywalnie silnika spalinowego i wrzucenie elektrycznego.

smoczy napisał/a:
jeśli mówisz o innych aku, to pamiętaj że muszą być trakcyjne. To nie mogą być akumulatory rozruchowe z autobusu...


Czy "trakcyjne" to znaczy po prostu deep-cycle? Czy każdy akumulator "deep cycle" "głębokiego rozładowania" jest "trakcyjny" czy też o co innego chodzi?

sobolu napisał/a:
Jeden z naszych forumowiczów zrobił na dłuższej trasie 10kwh na 100km przy śr. prędkości 50-60km/h. ... Miał jeden wysokosprawny silnik, u Ciebie trza by takie dwa.


Chodzi o Daihatsu Charade?
Ten samochód w oryginalne miał najmniejszy silnik 37 kW.

U mnie jest zamontowany silnyk 48 kW. Są wersje 44 kW i też jeżdżą. 44/37 = 1.19.
Także wystarczy silnik o 20% mocniejszy. Czy źle myślę?

Anonymous - Czw 19 Lis, 2009

miernik napisał/a:
sobolu napisał/a:
Jeden z naszych forumowiczów zrobił na dłuższej trasie 10kwh na 100km przy śr. prędkości 50-60km/h. ... Miał jeden wysokosprawny silnik, u Ciebie trza by takie dwa.


Chodzi o Daihatsu Charade?
Ten samochód w oryginalne miał najmniejszy silnik 37 kW.


Chodziło o Zbyszka Kopcia i Toyotę Corollę. Miał silnik 14kW.

miernik napisał/a:

A czemu tak? Możesz rzucić jakimiś linkami wyjaśniającymi to zjawisko? Wydawało by się że kWh to kWh, a nie że kWh z kwasówki jest "warte" połowę tego co kWh z LiIon?

Mówiąc krótko: z baterii kwasowej przy prądzie rozładowania 1C odzyskasz 50% pojemności z li-pol przy 1C mozna powiedzieć że ponad 90%. Mając obie baterie o pojemności dajmy na to 10kWh uzyskasz z nich odpowiednio 5kWh i 9-10kWh. Teraz widzisz, że są mniejsze i większe kWh :razz:

PS
Pojemności dla kwasówek podawane są przy prądach 10-20 godz

Anonymous - Czw 19 Lis, 2009

sobolu napisał/a:
Chodziło o Zbyszka Kopcia i Toyotę Corollę. Miał silnik 14kW.


http://en.wikipedia.org/w...8E100%29#Europe

14 kW w Dieslu pociągnęło samochód?
Tu podają że Toyota Corolla 1.4 miała oryginalnie silnik 55 kW. Czyli mocniejszy niż ten w moim vanie. Czyli Wystarczyłby ten sam silnik co Zbyszek w Corolli. Przypieszeń on nie ma za dobrych, długo się rozpędza, ale mi to nie przeszkadza. Najchętniej zrobiłbym hybrydę. Elektryczny w mieście, diesel poza miastem. Bo inaczej odajdę gdzieś od gniazdek i będę musiał prąd w wiaderku przynieść. Czy realna jest przeróbka na hybrydę samodzielnie?

Anonymous - Czw 19 Lis, 2009

miernik napisał/a:

14 kW w Dieslu pociągnęło samochód?


Jakim dieslu? Przecież pisałem o elektrycznej Toyocie Zbyszka. 14kW ciągłego 18kW w szczycie.

Anonymous - Czw 19 Lis, 2009

sobolu napisał/a:

Jakim dieslu? Przecież pisałem o elektrycznej Toyocie Zbyszka. 14kW ciągłego 18kW w szczycie.

Chodziło mi o to by porównać jakiej mocy był oryginalny silnik w tym samochodzie i porównać go z mocą silnika oryginalnie w moim vanie i w ten sposób sprawdzić czy taki sam silnik elektryczny pociągnie mojego vana. Myślisz że skoro oryginalne silniki mają podobną moc, to i elektryka można podobnego zastosować i zadziała? Czy jeszcze na coś więcej poza porównaniem mocy trzeba zwrócić uwagę?

Anonymous - Czw 19 Lis, 2009

Silnika nie opisuje JEDEN parametr!

oprócz mocy, trzeba wiedzieć przy jakich obrotach jest ta moc oraz moment..

Robienie hybrydy to wydaje mi się ciężka sprawa, jeśli masz napęd na przód, możesz zastanowić się nad wrzuceniem 2x silnik taki jak w corolli Zbyszka (Lemco 200) z tyłu..

generalnie do tak ciężkiego samochodu potrzebował byś silnika przynajmniej 20kW -coś takiego na przykład -> http://www.evparts.com/prod-MT2120.htm

wyjdzie taniej niż 2x lemco..


Jeśli chcesz się tym zająć osobiście, to polecam poczytać to forum, wątki konstruktorskie. Musisz uzupełnić wiedzę, zanim się zabierzesz do roboty...

Skoro nie wiesz czym jest efekt Peukerta, to możliwe że nie zdajesz sobie sprawy że pojemność spada o 10% na każde 8stC poniżej 27.. czyli w lekko ujemnej temperaturze masz połowę pojemności, z której wykorzystasz trochę ponad połowę.
Ale oczywiście nie wolno rozładowywać akumulatorów poniżej 30%

więc w zimie licz zasięg 1/3 przy spokojniejszej jeździe :)

Anonymous - Czw 19 Lis, 2009

smoczy napisał/a:
jeśli masz napęd na przód


Niestety napęd jest na tylne koła.

Może hybrydę szeregową sobie zmontować?

Anonymous - Czw 19 Lis, 2009

pewnie i można, a potrafisz zaprojektować i zrobić przekładnię planetarną?

nie wyobrażam sobie takiej konstrukcji w warunkach domowych

Anonymous - Czw 19 Lis, 2009

smoczy napisał/a:
pewnie i można, a potrafisz zaprojektować i zrobić przekładnię planetarną?

nie wyobrażam sobie takiej konstrukcji w warunkach domowych


A inny pomysł: samochód ma rozrusznik prawda? To też przecież silnik elektryczny? Nie da rady po prostu jeździć na rozruszniku? Albo wywalić rozrusznik i wstawić w tym miejscu mocniejszy silnik? Takie połączenie nie będzie działać? Jeśli nie to dlaczego?

Anonymous - Czw 19 Lis, 2009

rozrusznik spali się bardzo szybko

jeśli chodzi o wstawienie silnika elektrycznego, to znowu skomplikowane mechanicznie - i czy chcesz kręcić silnikikiem spalinowym?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group