tas - Wto 04 Kwi, 2017 Podczas projektowania, budowy i użytkowania akumulatorów LiIon niezwykle istotne jest zapewnienie prawidłowych warunków termicznych podczas ich pracy. Aby zobrazować zagadnienie wykonałem doświadczenie na przykładowym akumulatorze obciążonym prądem równym zaledwie połowy maksymalnego prądu ciągłego wedle noty, przypadającego na 1 ogniwo: 
Ogniwa podczas pracy nabierają temperatury i grzeją się wzajemnie. Powoduje to, że akumulator pracuje w nie jednolitych warunkach termicznych. Ogniwa skrajne mają inną temperaturę niż ogniwa wewnątrz. Nawet prąd na poziomie tak niskim powoduje różnice w gradiencie kilkunastu stopni. Z uwagi na to, że to temperatura powoduje degradacje ogniw (a nie sam prąd, który tą temperaturę powoduje) problem równomiernej temperatury akumulatora jest istotny. Z tego też powodu używa się koszyków, które dzięki przestrzeniom miedzy ogniwami pomagają w wyrównywaniu temperatur. Kolejnym jest nie przekraczanie około połowy maksymalnego prądu ciągłego przewidzianego dla danego typu ogniwa. Należy też zwrócić uwagę, że obecne na internecie (oraz szczególnie na forum) testy ogniw 18650 i termicznych możłiwości ich rozłądowania dotyczą tylko 1 sztuki, a sam test może być miarodajny dla aplikacji ogniwa w latarce. Niestety, obecność kilkuset ogniw w jednej bryle stawia cały test jednostkowy na głowie ponieważ ogniwo, które w labolatorium podczas rozładowania będzie mieć temperaturę 30st (co można zinterpretować jako sytuację, że ogniwo ma jeszcze odpowiednią rezerwę prądową) to połączone w segment kilkudziesięciu sztuk, w takich samych warunkach obciążenia ogrzeje się do ponad 50 co można zinterpretować jako graniczną temperaturę degradacji tego samego ogniwa. Anonymous - Wto 04 Kwi, 2017 I po to są koszyki. Takie skrzela by się przydały w boxie do chłodzenia i eliminacji zalania deszczówką. Mechano - Wto 04 Kwi, 2017 Ile realnie jest miejsca między ogniwami w koszyku? Jakieś 2-3mm? Może dałoby się tam wcisnąć jakiś płaski rękaw albo wąż i przez to tłoczyć jakiś czynnik chłodzący? To mogłoby, moim zdaniem, zająć raczej mało miejsca i energii a mogłoby dać dobre rezultaty. tas - Wto 04 Kwi, 2017 W skrajnych przypadkach niby można, ale wystarczy mieć dobrze zbudowany aku i nie trzeba 
Yin - Wto 04 Kwi, 2017 Pomysł że skrzelami jest niezły - wystarczy żeby była opcja szczelnego zamykania przy zlej pogodzie i otwierania przy dobrej. tas - Wto 04 Kwi, 2017 Coś w tym jest, z jakiegoś powodu Vectory i bombery nie są szczelne. Właściwie to pierwszy z brzegu deszcz przelewa te ramyna wylot 
qaz33 - Śro 05 Kwi, 2017 Po jakim czasie od zalaczenia tego pradu zostalo wykonane te zdjecie? Tak pi razy drzwi, w sekundach czy w minutach czy moze po pol godzinie? Bardzo ciekawe wnioski mozna z tego wyciagnac. WojtekErnest - Śro 05 Kwi, 2017 Do tego warto dodać. że miejsce 'podgrzewanego' BMS-a może mieć również negatywny wpływ na jego stabilność, choćby utrzymywanie przez BMS progów napięciowych. Anonymous - Śro 05 Kwi, 2017 
Anonymous - Śro 05 Kwi, 2017 Ale, że o co chodzi z tym zdjęciem? tas - Śro 05 Kwi, 2017
Ciężko powiedzieć, 30 min około może. Do tego aku nie ma obudowy żadnej, nie jest niczym owinięty i leży sobie na warsztacie. To jest jego temp maksymalna, później już się taki stan utrzymywał aż do wyładowania. Anonymous - Śro 05 Kwi, 2017
O skrzela. Przeczytaj wątek to się może domyślisz. Anonymous - Śro 05 Kwi, 2017 Co do temperatury. Prawdę mówiąc nie wiem jak jest z ogniwami Li Ion, ale gdzieś czytałem, że Lipo mają optymalną temperaturę pracy 50°C. Powyżej degradacja, poniżej mniejsza wydajność. tas - Śro 05 Kwi, 2017 Nie. Robocza temperatura pracy to 20-25st, noty do ogniw tyle podają. Szymon645 - Śro 05 Kwi, 2017 Lipo maja wyższą wydajność(najniższa rezystancja wewnątrzna) przy właśnie jakis 40-45°C. Ale wątpię żeby to pozytywnie wpływało na ich żywotność |
||||||||||
