glebor - Nie 16 Kwi, 2017 Temat postu: Budowa falcona Witajcie. W tych sprawach nie jestem zbytnio doświadczony, chciałem zbudować falcona. Mam kogoś, kto składa dla mnie fule z powypadkowych rowerów wykorzystując markowe podzespoły shimano DEORE SLX, które można kupić naprawdę niedrogo, więc może udałoby się ogarnąć wreszcie taki rower? Tutaj jest ogromny problem, bo nie znalazłem oficjalnie dystrybutora oryginalnych ram FALCON, do kogo się zgłosić i jakie są aktualne ceny? Pomyślałem, żeby pójść już na całość, czyli: - rama falcon pod obręcze FAT, bo oponki 2,25 w falconie to pomyłka... Pytanko, czy są w ogóle produkowane pod obręcze FAT? Miałem Panowie okazję śmigać na zlocie i naprawdę cieżki falcon na oponach nawet 2,5 cala nie trzyma się zbyt pewnie, trzeba by albo ogarnąć jakieś obręcze moto, albo fatbike. A miałem okazję jeździć na elektrycznym facie i poprostu składanie się w zakrętach nie ustępowała suzuki GSXF600 którym sporo jeździłem, po prostu na tych fatach czuje się asfalt, nie mówiąc już o pczyczepności tyłu i przodu na śliskiej nawierzchni, bo dobrze zestrojony ebajk na 2,25" przy odpowiednim wychyleniu do przodu zostawiał kreche na asfalcie i dupa tańczyła... - silnik MXUS ogarnę z chin, zastanawiam się nad napięciem czy MXUS V3 pociągnie na 24S? chodzi o wersję 1km/h/V + oczywiście 2 gadżety ograniczenie prędkości do 25km/h i naklejka 250W 
Sterownik chyba wezmę od barmala. Jeden ma ojciec i daje rade... - Hamulce oczywiście SHIMANO SLX BR675 + metaliczne okładziny z radiatorami aluminiowymi. Tarcze 210 minimum. - 2 półkowy amor pneumatyczny rockshoxa na przód + damper rockshoxa na tył. Mam zaufanie do rockshox bo nie dostaje luzów z byle powodu... są do tego części zamienne i wyjdzie mnie prawdopodobnie kilkanaście razy taniej niż nowy marzocchi bomber. Ja ważę 60kg, więc nie potrzebuję części odpornych na niewiadomo jakie przeciążenia... Z drugiej strony pytanie, czy dobry jedno półkowy amor będzie dobrym wyborem? Eryk1000 - Nie 16 Kwi, 2017 Coś kolega słabo śledzi forum. Wielokrotnie był namiar na producenta. https://m.facebook.com/Falcon-Rowery-Elektryczne-836676356449764/?locale2=pl_PL co do koncepcji to hmmm tas ma ebajka http://ebike.nexun.pl/bud...-neutron-5000w/ na fat oponach. Pozatym na forum jest wiele udanych konstrukcji na tej ramie, nie ma co wyważać otwartych drzwi  . Chyba że kolega buduje ścigacza 
tas - Nie 16 Kwi, 2017 Wywarzasz na siłę masę otwartych drzwi i chyba jednak nie czytałeś ani nic nie szukałeś. Śmigałeś na zlocie na Falconie z oponą 2.5" i "nie trzymała się zbyt dobrze"? Co to znaczy? Tam był asfalt i beton. Nie trzymała się na asfalcie? Czy jak, jak Ty na tym jeździłeś, że Ci ślizgało na asfalcie?
1. Wpisz w google: "Rama do rowerów elektrycznych Falcon" i co widzisz? 2. Są produkowane pod obręcze aż do 82mm szerokosci, sam taki mam. 
3. Obręcze do FATa zmniejszają zwrotność konstrukcji. Dodatkowo nie możesz używać opon z FATa bo mają za małe ciśnienie robocze, musisz jeździć na rowerowych. Ogólnie to ten pomysł do roweru do szaleństw jest nie trafiony i nie będzie się sprawdzać z uwagi takiej, że obręcze takie są zbyt delikatne i bedziesz wydawać kilkaset zł w sezonie na ich wymianę 4. Silnik ruszy i na 200V tylko jaki jest tego sens, chcesz jechać ponad 100km/h? 5. A sterownik Barmala to działa na 100V? 6. Amortyzator ze sprężyną powietrzną nie będzie działać prawidłowo w ciężkim bajku do lasu, trzeba bić go na MAX ciśnienie i ryzyko wywalenia uszczelek jest bardzo wysokie. Jak Ci raz na słońcu albo na dobiciu wywali uszczelkę to amor do wymiany bo już jej nie wkleisz aby wytrzymała poprzednie ciśnienie maksymalne lub wyższe. Ludkowie to już przerobili przed Tobą. Zamiast wymyślać jakieś cuda to powinieneś poczytać relację kolegów i dobór np kół i co wiąże się z tym. glebor - Nie 16 Kwi, 2017 Dla tego piszę w dziale dla początkujących. Zamysł budowy kolejnego roweru chciałem nastawić na fajne przyspieszenie i naprawdę zadowalające osiągi. Niedawno sprzedałem BMXa, jeździło się super, aczkolwiek przy mojej masie szczególnie w terenie już dupa tańczyła na boki, a był to tylko 16S na 22A na kole 20". Myślałem właśnie trochę pod kątem lekkiego roweru trochę do wszystkiego, aczkolwiek głównie na trasy. Aby móc jeździć po ścieżce muszą być pedały... (prawnie jeszcze kilka innych rzeczy, aczkolwiek jak są pedały to policjant nazywa sprzęt rowerem). Amorki miałyby wybierać tylko uliczne dziury, nikt nie będzie tego katował w terenie. Czemu pomysł na falcona - zasieg i miejsce na aku + porządna mocna rama, której nie ma się co obawiać. W motocyklach im szerszy kapeć, tym lepiej się to prowadzi w zakrętach, tam prędkości rzędu 200 są osiągalne bez problemu. Myślałem tutaj o +/- 90km/h no i wiadomo zwykły rower na cienkiej ramie, strach... Falcony jeżeli dają radę w terenie przy ostrym katowaniu, to raczej rama nie rozleci się na prostej trasie przy dużej prędkości. Myslałem o napięciu pomiędzy 20S-24S. Na zwyczajnym rowerze oczywiście fullu dobrej klasy komfort jazdy jest do 45km/h (mowa tutaj o kona stinky, specjalized, scott) Wiadomo, że jak trzeba to i 70 też się pojedzie, ale jest duży strach, ze coś zawiedzie. ---> Amortyzator ze sprężyną powietrzną nie będzie działać prawidłowo w ciężkim bajku do lasu Pytanie czy w rowerze na szosę się sprawdzi? Po prostu jeżdżąc różnymi rowerami, a ostatnio jechałem na czyimś facie z warszawy z elektryką w skrzynce w ramie, oczywiście sztywniak. Nie podobało mi się oczywiście, że tłucze wszystko w kręgosłup, ale rower prowadził się bardzo pewnie w zakrętach, a co najważniejsze trzymał też świetnie na piachu. glebor - Nie 16 Kwi, 2017 Zastanawiam się też nad przeróbką czegoś takiego: http://allegro.pl/rower-k...80.html#thumb/1 - przynajmniej takiej konstrukcji, bo tutaj akurat rama jest mała, ale bywają oczywiście takie, gdzie spokojnie upchnę te chociaż 120 -140 ogniw. Ceną się nie sugerujcie, bo u źródła jeżeli bajk jest świeżo przywieziony z zagranicy da się za taką konstrukcję zapłacić ok 1800zł max. bądź wykorzystania ramy falcona w celach eksploatacyjnych. W ramę chyba 21" FULL wrzuciłem 160 Aku, to był absolutny rekord i jeszcze wszedł mały BMS 60A. Sterownik i reszta musiała być na zewnątrz, pakiet 16S10P odpychał rower całkiem przyzwoicie, tylko obawiam się co do jej trwałości, bo taki pakiet + nielekki silnik nawet NC daje chyba dość mocne przeciążenia przy znacznych prędkościach? Tas czy ja dobrze widzę, masz symetrycznie 2 tarcze? gdzie można kupić taki amorek, by miał mocowania i ciekawi mnie gdzie można kupić trójnik na przewód hamulcowy? Mobil - Pon 17 Kwi, 2017 Amortyzator DNM i Manitou Dorado mają wejścia na 2x tarcze, potrzeba specjalnych hamulców np. Tektro Auriga Dorado albo trójnik... no i oczywiście piaste Ogólnie bez sensu jak jakieś Hope Mono M4, Code albo Sainty/Zee hamują kilkukrotnie lepiej...
Tu masz np. moją Kone Stinky... wyszytko się da 
maran_hand - Pon 17 Kwi, 2017 Zapomnij o mxusie, bierz qsa. W poprzedniej konstrukcji miałem mxusa, byłem bardzo zadowolony. W nowej którą jeżdżę od dwóch tygodni mam qsa (prawie identyczne ramy). Pewnie jeszcze za zimno na zewnątrz by porównywać grzanie się obu silników ale przyspieszenie, kultura pracy (sterownik sabvoton i wtedy i teraz), wrażenie posiadanego zapasu mocy, "spalanie", nieporównywalne. Napisałem powyżej że byłem bardzo zadowolony z mxusa ale tylko dlatego, że nie znałem qsa.. Teraz, porównując obydwa silniki powiem tak: to zupełnie inne światy które dzielą lata świetlne
Mobil - Pon 17 Kwi, 2017
Serio jest aż tak odczuwalna różnica?  Gdzie kupowałeś i ile drożej wychodzi od 3k-Turbo?
maran_hand - Pon 17 Kwi, 2017 Serio, serio
Kupowałem w Czechach, dobry kontakt szybka wysyłka ogólnie bez problemów. Gdzieś na forum był podany kontakt, ewentualnie ktoś podpowie. Jak nie to poszukam. Nie wiem ile kosztuje Mxus. Qs o ile dobrze pamiętam kosztował mnie ok 1800 zł. P.S. Nie chciał bym Cię wprowadzić w błąd więc krótkie sprostowanie: w związku z tym że moja wiedza w temacie skladania e-bike jest żadna. Ja tylko jeżdżę a składa mi rowery Sietaz. Mxus o którym mówiłem to ten z zakupu zbiorowego z przed 1.5 roku od Tasa. Nie wiem jak ma się on do mxusa 3k Turbo Moja waga + rower to prawie 200 kg strasznie ciężki ten rower a qs rwie asfalt mimo ustawień rzędu 60% całkowitej mocy
czecho79 - Pon 17 Kwi, 2017 witaj tu masz namiary na qs z czech tez od niego kupowalem wszystko ok koszt okolo 1700zl zalezne od kursu euro http://evracing.cz/ebike-qs-motor-10kw-extra-v3 glebor - Pon 17 Kwi, 2017 1700zł na sam silnik znacząco uszczupliłoby budżet na resztę dobra... Jeżeli już szarpnę się na coś mocniejszego, to ew. MXUS powinien wystarczyć, przecież to ma latać po płaskim z moją niewielką wagą 65kg. Z jednej strony fajnie byłoby mieć porządną moc, a z drugiej jak najmocniej przyoszczędzić na wadze. Przy niewielkiej masie kierowcy każdy kilogram w maszynie powoduje, że ciężej ją opanować. No nic muszę dobrze pomyśleć, bo to miałby być raczej finalny projekt, który zostanie ze mną na dłużej. Tomas - Wto 18 Kwi, 2017
Czytając info na forum o silnikach nie bardzo rozumiem co ma do tego silnik ? (przy umownie podobnym nawoju) midi - Wto 18 Kwi, 2017 Hej, ja mm Mxusa V3 Turbo 16x4 i Sabka tego n 80A, mój Falcon waży 60 kg a ja 72kg, opona 24 cale na 4 cale szeroka ( od fatbajków ) założona na standardowej szerokości ( choć wzmocnioną ) obręcz . Prędkość max 80km/h ( koło po napompowaniu ma obwód nie mal identyczny do standardowego 26 cali ) przyspieszenie na tyle duże że przy mojej masie rower po prostu z pode mnie się wysuwa i trzeba się dobrze trzymać kierownicy. Zużycie prądu adekwatne do ciśnięcia manetki, za mało przejechałem by obiektywnie się tu wypowiedzieć , przykładowo zrobiłem 27km z czego 12km to las i jakieś 35km/h średnio w lesie reszta asfalt i jakieś 65km/h średnio po asfalcie z 83,4V spadło do 81,7V po takiej wycieczce. Do QS-a porównania nie mam ale obawiam się że przepaści do Mxusa to raczej być nie powinno o różnicy zdecyduje zapewne masa magnesów i masa miedzi w nawoju. Teraz sam jestem ciekaw po relacji kolegi maran_hand jak to jest z tym QS-em aczkolwiek mój zestaw przy mojej wadze to naprawdę sprzęt nad którym naprawdę trzeba popracować by używać go w maksymalnej mocy i nad nim panować. Sama prędkość max 80km/h jest naprawdę niebezpieczna zwłaszcza na drodze między samochodami a i ruszając ze świateł przyspieszenie też jest na tyle spektakularne co czasem i ciężkie do pełnej kontroli ( na prostej to spoko ale w zakrętach i gąszczu innych pojazdów już trzeba uważać). Przy wadze 65kg naprawdę wykorzystasz moc silnika i nie jestem pewien czy potrzeba Ci coś ponad Mxusa zważywszy że i koszt jak i dostępność jest chyba w jego przypadku lepsza. Pozdrawiam serdecznie. kondzio927 - Wto 18 Kwi, 2017
POKAŻ JAK WYGLĄDA TO TWOJE KOŁO !!! maran_hand - Wto 18 Kwi, 2017 Już niedługo zlot, zapewne nie tylko mój rower będzie na QSie, będzie można się przejechać, sprawdzić, wyciągnąć wnioski.. Ja nie mówię że Mxus jest zły ja tylko twierdzę że jest duża różnica między nim a Qsem
|
||||||||||||
