To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Dział dla początkujących - legalizacja roweru

Inc0 - Wto 15 Maj, 2018

ramy motocyklowe posiadają nr seryjny nie wiem czy mozna go nazwać vin ale jest wyszczególniony w dowodzie rejestracyjnym numer silnika nie jest od ładnych paru lat koniecznie niezbędny również przy rejestracji motocykla. Majac taka ramę z motocykla o pojemności powyżej 125cc , na kołach ze sprawnymi hamulcami i nie ważne z jakiego motocykla możesz w nią wepchać dowolny silnik elektryczny i dowolna baterie jaka zmieścisz i rama to wytrzyma bo w przypadku motocykla nie masz ograniczeń mocy ani stosunku mocy/kg natomiast poważna niedogodnością jest konieczność posiadania prawka kat A jeśli miałbym przerabiać jakiś motocykl na ebike do zabawy do jakiej służy falkon to szukałbym motocykla typ cross o pojemności powyżej 125cc przy pojemności poniżej 125cc dochodzą restrykcje mocy do 11kW przy masie całkowitej motocykla nie mniejszej niż 110kg wiec było by to bez sensu.
qaz33 - Wto 15 Maj, 2018

Chodzi raczej o moc znamionowa wiec taki 11kW silnik moglby wystarczyc. Pewnie za jakis czas bedzie tu na forum wysyp takich konstrukcji
WojtekErnest - Wto 15 Maj, 2018

Apophis napisał/a:

ale jeśli będziemy to homologować jako motocykl/motorower to w czym problem w kwestii napięcia? przecież tutaj nie ma żadnych ograniczeń - a na rower homologacji mieć nie musi - i taki z zablokowaną mocą na poziomie sterownika (nawet jeśli sam silnik ma teoretycznie więcej) IMO spełnia wymagania ustawy, bo w przepisie jest wyraźnie mowa o mocy NAPĘDU, a nie silnika, jak w przypadku np. motoroweru

Trzymajmy się realiów, czyli albo to ma być nadal rower albo POJAZD-MOTOROWER.
O ile mi wiadomo NAPĘD w takich konstrukcjach to jednak SILNIK i JEGO moc została prawnie ograniczona w rowerze do 250 W a zasilanie do 48V. Nawet nie wspominaj o przełacznikach odblokowujących moc przekazywaną na duzy silnik...

Tylko w szybkich ebajkach moc max została podwyższona ale dotyczy wyłącznie PRODUKTÓW homologowanych, które nie tylko pochodzą od nazwanego PRODUCENTA a nie osoby fizycznej która dłubie sobie SAM-a. Co więcej w europejskich bazach danych są te rowery - konkretne modele skatalogowane a wraz z nimi częsci wchodzące w ich skład.
Więc ?? Niestety 'chciejstwo' aby jeżdzić byle czym, na dowolnej konstrukcji z mocnym samemu zrobionym napędem elektrycznym i po ścieżkach rowerowych i po drogach publicznych się nie może udać.

Apophis - Wto 15 Maj, 2018

Inc0 napisał/a:
ramy motocyklowe posiadają nr seryjny nie wiem czy mozna go nazwać vin ale jest wyszczególniony w dowodzie rejestracyjnym numer silnika nie jest od ładnych paru lat koniecznie niezbędny również przy rejestracji motocykla. Majac taka ramę z motocykla o pojemności powyżej 125cc , na kołach ze sprawnymi hamulcami i nie ważne z jakiego motocykla możesz w nią wepchać dowolny silnik elektryczny i dowolna baterie jaka zmieścisz i rama to wytrzyma bo w przypadku motocykla nie masz ograniczeń mocy ani stosunku mocy/kg natomiast poważna niedogodnością jest konieczność posiadania prawka kat A jeśli miałbym przerabiać jakiś motocykl na ebike do zabawy do jakiej służy falkon to szukałbym motocykla typ cross o pojemności powyżej 125cc przy pojemności poniżej 125cc dochodzą restrykcje mocy do 11kW przy masie całkowitej motocykla nie mniejszej niż 110kg wiec było by to bez sensu.

mi nie zależy na budowie typowego motocykla, czy nawet power bike, na jakichś potworach 8kW tylko o lekką przeróbkę na silniku typu RH209, który motocyklem(zamiast motorowerem) byłby tylko ze względu na vmax > 45 km/h i któremu cały czas bliżej do roweru niż do motocykla - a mówiąc o gabarytach miałem na myśli geometrię/wagę itp. a nie wytrzymałość

WojtekErnest napisał/a:
O ile mi wiadomo NAPĘD w takich konstrukcjach to jednak SILNIK i JEGO moc została prawnie ograniczona w rowerze do 250 W a zasilanie do 48V.

Nie, napęd i silnik to nie to samo.
Bardzo proszę:
notka encyklopedyczna
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nap%C4%99d_elektryczny
czy lepsze źródło tj. papierki z polibudy:
http://www.imnipe.pwr.wroc.pl/wnapel1.dhtml
http://www.imnipe.pwr.wro...owe_pojecia.pdf

Zresztą mocniejsze silniki tyle, że poblokowane mają też seryjne konstrukcje - przykład takiego bajka:
Cytat:

EVO series is now the largest series of Spanish BH bikes.
(...)
This is common to all models in the Evo series. Another thing that is common is the engine, it is 350W which is limited to 250W. This is because it is sold in different markets have different rules (Europe / USA). The engine is at 350W allows bra can do something quite unique (without and break the law). The engine started (acceleration) used it more than those 250W used in normal operation. This provides a unique acceleration at traffic lights, hills etc. It enables the other supplying mass-produced bicycles with 250W motor kept struggling and hang out with the hill town of Tromso, this gives a pretty ingenious effect.

przy okazji widać, też wykorzystanie faktu, że do 250W ma być ograniczona moc nominalna ciągła, a nie np. chwilowa

zresztą sztuczne ograniczanie mocy nie jest niczym niezwykłym na ryku motoryzacyjnym i jest stosowane nawet w autach

WojtekErnest napisał/a:

Trzymajmy się realiów, czyli albo to ma być nadal rower albo POJAZD-MOTOROWER.

Rower też jest pojazdem, zresztą nigdzie nie mówię, że ma być jednym i drugim jednocześnie (co jest niemożliwe), tylko o w miarę sprawnym przełączaniu się pomiędzy jednym a drugim

WojtekErnest napisał/a:

Tylko w szybkich ebajkach moc max została podwyższona ale dotyczy wyłącznie PRODUKTÓW homologowanych, które nie tylko pochodzą od nazwanego PRODUCENTA a nie osoby fizycznej która dłubie sobie SAM-a. Co więcej w europejskich bazach danych są te rowery - konkretne modele skatalogowane a wraz z nimi częsci wchodzące w ich skład.

Wiem o tym, nawet wrzucałem w jednym z poprzednich postów nowe reuglacje, według których nawet pedały musisz mieć od odpowiedniego producenta - a to nadal tylko speed pedelce, które tylko wspomagają do 45 km/h, a wymagania jak w pl dla motocykli ;)

WojtekErnest napisał/a:

Więc ?? Niestety 'chciejstwo' aby jeżdzić byle czym, na dowolnej konstrukcji z mocnym samemu zrobionym napędem elektrycznym i po ścieżkach rowerowych i po drogach publicznych się nie może udać.

a kto mówi o jeździe byle czym? nie mam nic przeciwko konieczności rejestracji i badań technicznych mocniejszych konstrukcji, co do niedawna było zresztą możliwe - https://www.youtube.com/watch?v=RsVUYd10roE

Inc0 - Wto 15 Maj, 2018

Apophis nie rozumiem o co ci chodzi chciałes zarejestrować e-bike włąsnej konstrukcji podałem ci sposób jak legalnie miec " potwora" z włąsnego garazu niepasuje ci taki układ wykłucaj sie z ustawodawca my ci tylko wykładamy jak porabane sa przepisy i jak je obejsć o ile sie da
Apophis - Wto 15 Maj, 2018

Inc0, ależ ja doskonale wiem, jak porąbane są przepisy i twoje obejście na zarejestrowanie "potwora" jest spoko, ja tylko wspomniałem, że moim celem nie jest rejestracja "potwora", tylko czegoś lżejszego, gdzie to "obejście" niestety nie zadziała, więc nie rozumiem gdzie ty tutaj widzisz wykłócanie w tej kwestii
Inc0 - Wto 15 Maj, 2018

Ależ zadziała jest na rynku masa chińskich ,małych, motorków ( motorowerów )pojemności 50cc wystarczy znaleźć odpowiedni na jakims bazarze/giełdzie OLX itd itp najlepiej z zakatowanym silnikiem bo będzie taniej a nawet i 100% sprawny zawsze można wybebeszyć i zbędne części spylić będzie parę złociszy na ogniwka albo godziwy osprzęt , jak koledzy wspomnieli własnej konstrukcji nie zarejestrujesz jesli koniecznie chcesz byc w ewidencji CEPIK to szukaj do elektryfikacji czegos co juz w tej ewidencji widnieje z tym że czy to motorower czy motocykl zapomnij o brykaniu bez kasku i po ścieżkach rowerowych no i prawko kat. A nie zawadzi mieć :P . i nie zanosi sie by ustawodawca wyszedł nam na przeciw w tej kwestii wiec rób to co wszyscy czyli swoje ciesz sie jazda i nie rzucaj sie w oczy panu władzy
Apophis - Wto 15 Maj, 2018

Póki co jeszcze takiego, który by mi odpowiadał niestety nie znalazłem, ale może po prostu słabo szukałem ;)
bo zwykły "kibel" to jednak nie to czego szukam, ale są też "kible", które są rowerami z pedałami i wspomaganiem do 25 km/h - o coś takiego - https://www.youtube.com/watch?v=QvfpbDhtSFI - kilka już takich u nas widziałem na ulicach

Prawko A akurat nie jest żadnym problemem - Ale co do borykania po ścieżkach to nadal podtrzymuję swoją interpretację co do napędu, ograniczenia mocy, predkości itp. i transformacji w rower ;)

Cytat:

i nie zanosi sie by ustawodawca wyszedł nam na przeciw w tej kwestii wiec rób to co wszyscy czyli swoje ciesz sie jazda i nie rzucaj sie w oczy panu władzy

i tutaj pełna zgoda, dopóki nie rzuca się w oczy i nie ma "obławy", jak na zachodzie trza korzystać - na kombinowanie przyjdzie czas ;)

zawisza - Pią 18 Maj, 2018

http://www.wykop.pl/ramka...cznych-rowerow/ Polska to taki dziwny kraj, Polak najpierw walczy o wolność a potem sam sobie tą tą wolność ogranicza!!! :shock:
WojtekErnest - Pią 18 Maj, 2018

Ten artykuł wprowadza trochę zamieszania, bo sugeruje jakoby wyjątkowo Polska coś ograniczała.
A przeciez motorowerem nie można jeżdzić po ściezkach rowerowych w całej EU. Jednocześnie prawo unijne załozyło przepis jednakowy dla kilkuset milionów użytkowników, że kręcąc pedałami roweru wyposażonego w wspomaganie elektryczne można jechać z tym wspomaganiem do 25 km/godz, a powyzej tylko poprzez napęd własny.
To miało eliminować samojezdne, cięższe konstrukcje które w zderzeniu z ruchem rowerowym powodowałoby nagłe zagrożenia, b.duże przyspieszenie, wzrost cięzszych wypadków itp.
Tak załozono w całej EU.
A motorowery elektryczne można przecież homologować i będą dopuszczone do ruchu po drogach publicznych ale nie po ścieżkach.
No bo albo coś jest rowerem albo pojazdem. A atrakcyjne cenowo chińskie produkty które są z pogranicza obu tych kategorii, nie mogą się w taki dziki sposób przedostać masowo na teren EU.
Dla jednych żle ale dla większości dobrze, bo to by w sposób niekontrolowany zrobiło chaos na ścieżkach rowerowych i chodnikach.
Ps. Autor pisze "Rower z silnikiem elektrycznym działającym niezależnie od pedałów rozwiązałby ten problem." a jednocześnie jako przykład pokazuje zdjęcie rowero-skutera z pedałami. Więc to chyba tylko zakamuflowana reklama.

Apophis - Nie 20 Maj, 2018

WojtekErnest napisał/a:

No bo albo coś jest rowerem albo pojazdem.

Zdanie fałszywe. Każdy rower jest pojazdem.
Cytat:
rower – pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9m poruszany (...)[/code]

i dlatego ma swoje ścieżki i musi poruszać się po jezdni, a nie może po chodniku (z pewnymi wyjątkami)

za pojazdy póki co i niezmiennie od lat, nie są uważane wszelkie deskorolki, chulajnogi, rolki itp. (dotyczy też elektrycznych), segway'e itp. i osoby na nich są pieszymi

Cytat:
(...) cięższe konstrukcje (...)

to dlaczego nie ograniczono wagi?

Cytat:
to by w sposób niekontrolowany zrobiło chaos na ścieżkach rowerowych i chodnikach.

Nie byłoby żadnego chaosu, takie chulajnogo/seagwayio podobne (PT's) w wielu krajach są traktowane na równi z pieszymi/rowerami elektrycznymi i mają wstęp na chodniki/ściezki rowerowe i jakoś chaosu nie ma - https://en.wikipedia.org/wiki/Personal_transporter



Co do samego artykułu to do kosza, bo autor nie rozumie podstawowych pojęć, próbuje parafrazować przepisy kompletnie zmieniając ich znaczenie i wprowadza w błąd

WojtekErnest - Nie 20 Maj, 2018

Apophis napisał/a:
WojtekErnest napisał/a:

No bo albo coś jest rowerem albo pojazdem.

Zdanie fałszywe. Każdy rower jest pojazdem.

Ok, no to precyzyjniej : wg Instytutu Transportu Samochodowego takie urządzenie przestaje być rowerem a staje się POJAZDEM bez wyszczególnienia jego kategorii.

Apophis - Nie 20 Maj, 2018

Apophis napisał/a:
WojtekErnest napisał/a:

No bo albo coś jest rowerem albo pojazdem.

Zdanie fałszywe. Każdy rower jest pojazdem.

ojjj, wyrwałeś fragment z kontekstu, w zdaniu chodziło raczej o to, że taki rower przestaje być rowerem, a staje się POJAZDEM TYPU SAM , pełne zdanie: "(...) traci status ustawowego roweru staje się pojazdem zbudowanym własnoręcznie na ramie roweru SAM (...)" - gdyby sam rower nie był pojazdem to np. jazda na bani byłaby na nim legalna (art. 87kw.), a jak jest każdy chyba wie

WojtekErnest - Nie 20 Maj, 2018

W artykule nie bylo o pojazdach typu SAM. Tam chodzilo o produkty powtarzalne pochodzace z produkcji fabrycznej ale bez homologacji na teren EU w tym Polski.
Apophis - Nie 20 Maj, 2018

A co ma niby ten artykuł z tym cytatem wspólnego? W artykule nie ma nic na temat ITS, a twojemu cytatowi najbliżej do odpowiedzi, którą wrzucałeś 2 strony temu (tylko tam był WRD, a nie ITS - czy cytat wziąłeś jeszcze z innej strony i nie podałeś źródła?), a tam jest mowa o pojeździe typu SAM.

Masz w definicji jak wół napisane POJAZD, masz cały stos orzecznictwa, w którym rower jest wymieniany jako przykład POJAZDU niemechanicznego - gdzie tutaj miejsce na jakiekolwiek wątpliwości?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group