Anonymous - Czw 10 Sie, 2017 Nie ma nie działać, jak się nie pedałuje, tylko wyraźnie jest określone, że ma zadziałać dopiero jak się pedałuje. Ma być uruchamiany kręceniem pedałów. Dalej nie jest określone jak ma działać, jedynie, że ma się wyłączać przy 25 km/h. Podałem przykład REX-a, który jest w Niemczech dopuszczony do ruchu. Inna sprawa, że jak się nie pedałuje, to manetka nie działa, ale coś za coś. Ale jest tam przycisk EKO, który włącza jadę bez manetki z szybkością około 15 km/h. To co nie jest zabronione, jest dozwolone. Swoją drogą coraz więcej się ludziom zakazuje. A kto to wymyśla takie bzdety? Inni ludzie, którzy biorą wielką kasą za wymyślanie takich bzdur. I my ich wybieramy... Powinien być jeden przepis określający maksymalną szybkość roweru na silniku elektrycznym do 25 km/h w terenie zabudowanym i na ścieżkach rowerowych a reszta nie powinna być zakazana. furifurius - Czw 10 Sie, 2017
No dokladnie tak powinno byc, ale ze nie jest, to chce sobie jakos zorganizowac ten czujnik w peadlach Pozatym Garda w IRL nie jest taka cieta jak Policja w PL i da sie z nimi dogadac jak czlowiek z czlowiekiem. Lata temu jechalem rowerem przez jakies zapadle wiochy, pilem piwo i palilem fajke w trakcie jazdy. Nawinal sie radiowoz, zatrzymali mnie i myslalem sobie - mam przesrane. A ci do mnie z tekstem - "No co pan robi, taka jazda z jedna reka na kierownicy? Zatrzyma sie pan, skonczy to piwo i dopiero jedzie, widze, ze nie jest pan pijany, niech pan nie pije za duzo, milego dnia zycze." I sobie pojechali, zgodnie z zyczeniem zaparkowalem skonczylem peta i browar i pojechalem w swoja strone. Pozdrawiam Elektrotonus - Czw 10 Sie, 2017 Jest to jakieś rozwiązanie, tylko bardziej bym zaproponował max prędkość poruszania się po ścieżkach i w terenie zabudowanym. Niech łapią fotoradarem. Tylko czy taki przepis nie dyskryminuje rowerzystów e-bajkowych, skoro klasyczny wąskooponowiec na szosówce śmiga 30-4- km/h lub więcej ? Pewnie chodzi o to, że masa elektryka jest większa. Z drugiej strony może być wielki chłop o wadze 120 kg na kolarzówce legalnie śmigać 40 km /h, za nim e-bikiem o wadze 30 kg z chudym zawodnikiem 70 kg. Ciężki temat 
WojtekErnest - Czw 10 Sie, 2017 Nie kombinujcie,, jak jest napęd elektryczny, spalinowy to taki pojazd poruszający się jednak wśród pieszych oraz na drogach szybkiego ruchu, to regulacje urzędowe dotyczące KONSTRUKCJI nie są niczym dziwnym. Wszyscy wiedzą że zwykły pomiar prędkości w przypadku rowerów to lipa, tym bardziej że niektórzy cykliści "analogowi" wolno nie jeżdżą. Holandia podkreśla że ewidencja szybkich ebikow to odpowiedź na trzy negatywne i narastające zjawiska : wzrost groźnych wypadków, kosztów hospitalizacji, ; kradzieże; konieczność budowy infrastruktury rowerowej dostosowanej do szybszego i intensywniejszego ruchu. Mobil - Czw 10 Sie, 2017 Ja was w ogóle nie rozumiem... skoro chcecie jeździć w pełni legalnie to dlaczego takich rowerów nie tworzycie? Na forum dominują same bestie nie przypominające rowerów z silnikami "rated power 3000W" ale nie bo trzeba ograniczyć do "250W" w bo w razie kontroli bedzie lipa  Jak ktoś ma "jaja" żeby łamać prawo (głupie ale jednak prawo!) to niech też przyjmie kare na klate. Jak jade motocyklem o pojemności 1000ccm3 (po drodze publicznej) a mam tylko A1 to jestem świadomy, że będe miał kłopoty i nikomu nie próbuje wcisnąć, że "korzystam tylko z obrotów do 3.000 więc mam jedynie 20 koni mechanicznych" "patrz Pan, odcinke mam przy 3k obr"... a w dowodzie co innego
W Polsce nikt na elektryki nawet nie patrzy i przez najbliższy okres czasu tak pozostanie. Cieszmy się z tego bo kiedyś się za to zabiorą i wtedy będą kontrole, mandaty... 
Dlugas - Czw 10 Sie, 2017 Jeśli chodzi o możliwość uzyskania pracy silnika pod wpływem pedałowania to metoda może być prostsza niz nam się wydaje. Wystarczy użyć tachoprądnicy napędzanej korbami gdzie na wyjsciu pod wpływem np. kadencji 120 - uzyskamy 5V. i tymi 5-cioma Voltami zasilimy sterownik(oczywiście przy kadencji 120  ) i po sprawie.
Za tachoprądnice może robić jakiś silniczek prądu stałego taki jaki był używany w Waszych zabawkach z dzieciństwa I może być fajnie pod warunkiem że zadziała
Oczywiście najlepiej gdyby to działało tylko na " małej mocy" - czyli tej ograniczonej. A w terenie już nie musi 
dynamik - Pią 11 Sie, 2017 Panowie o co ta wrzawa. ? Jutro wskoczycie na swoje rowerki i każdy sprawdzi po raz kolejny ile to wyciąga. A pojutrze poczujecie nieodpartą chęć zrobienia kolejnego powerbikes z ograniczeniem prędkości do 25km/h  chyba mógłbym być kaznodzieją. 
Anonymous - Pią 11 Sie, 2017
A jak sygnalizować skręt bez puszczania kierownicy jedną ręką? Nie każdy ma kierunkowskazy przy rowerze
Elektrotonus - Pią 11 Sie, 2017 Każdy wie co ma i się cieszy, że jeszcze może w miarę bezkarnie ty jeździć z zachowaniem zdrowego rozsądku Chyba nikt na forum nie ma roweru własnoręcznej przeróbkl 250W który odcina wspomaganie powyżej 25 km/h i steruje wyłącznie PASem ?
qaz33 - Pią 11 Sie, 2017 maja tylko ze na przycisk do uzywania wlasnie po drogach publicznych aby bylo legalnie. Wiadomo ze na lasy takie 250W nie starcza ale do tych lasow trzeba najpierw dojechac a nie kazdy ma przyczepke albo i nawet samochod
Anonymous - Pią 11 Sie, 2017 Nie przesadzaj, spacerowo po lesie da się jeździć na 250W, bo sam jeżdżę i na dodatek z piesełem w przyczepce. Co innego jazda wyczynowa Ale tam zawsze będzie za mało mocy
Elektrotonus - Pią 11 Sie, 2017
Ten przycisk wyłącza działanie manetki i powoduje, że PAS działa do 25 om/h? Mam cały czas na myśli opcje roweru własnej konstrukcji a nie fabryczny. Taka "blokadę" do 25 km /h mam w postaci trybu 80 proc sterownika w GT 500. Często z niej korzystałem jadąc po lesie czy gorszej drodze lub właśnie na ścieżce by ustawić tempomat na np 10 km /h. W tym trybie działo, zas w trybie 100 i 120 proc ciężko uchwycić tempomat od 10 km /h. Tylko to taka zdroworozsadkowa blokada a nie legalne rozwiązanie problemu. Anonymous - Pią 11 Sie, 2017 Jest na wszystko jakaś metoda. Z przodu zakładasz silnik 250W, z tyłu 6kW i zakładasz dwie instalacje. Rowerem możesz przewozić inne silniki i akumulatory, takiego zakazu nie ma. Po ulicach jedziesz na 250W, a w terenie na drugim
qaz33 - Pią 11 Sie, 2017
Tak dokladnie. Najprosciej to zrobic na jakims komputerku gdzie mozesz wbic dowolna predkosc. Nawet 24km/h na wszelki wypadek.
haha dobre
tas - Pią 11 Sie, 2017 Hulajnoga, którą ciągnie Falcon 6kW, dzięki temu możemy być pieszym poruszającym się 70km/h
|
||||||||||||||||
