Wojtas82 - Czw 28 Wrz, 2017 Temat postu: Podwojenie przewodów fazowych Podwoilem według instrukcji na blogu Tasa i wysłałem mojemu kumplowi elektrykowi. Jak to zobaczył to mówił, że to niezgodne ze sztuką i nie ma gwarancji, że prąd się równo rozłoży na dwa przewody. Spytał retorycznie czemu w rozdzielniach stosuje się jeden przewód grubości uda zamiast tysiąca cienkich. Moim argumentem było to, że dużo osób ma tak zrobione i nic się nie dzieje. Ja u siebie zostawiam i nie zmieniam tzn. mam podwojone w osobnych żyłach ale może on ma trochę racji? Myślę, że to ciekawy temat i może ktoś fachowo wytłumaczy? 🙂 tas - Czw 28 Wrz, 2017 A co tu jest do tłumaczenia, kiepski elektryk i tyle. Niech on wytłumaczy dlaczego tak nie jest, a nie my mamy tłumaczyć dlaczego jakiś "elektryk" wymyśla swoje teorie. Tak to powinno działać, bo jak każdy będzie zakładał temat, że jego znajomy jakiś tam powiedział coś tam to będzie pół forum śmieci. Wojtas82 - Czw 28 Wrz, 2017 Wiem wiem. Tylko mnie to zastanawiało. djmarcin56 - Czw 28 Wrz, 2017 To teraz sobie wyobraź, że masz rynnę która sie rozwidla ma dwie i woda leci od strony gdzie jest w jednym kawałku i rozchodzi się na dwa i teraz pomyśl czy oboma kanałami rynny po rozwidleniu woda leci takim samym strumieniem czy jednym bardziej drugim mniej 
Oczywiście póki coś nie zakłoci biegu wody w jednym kanale rynnowym to w obu będzie tak samo płynąć. Wojtas82 - Czw 28 Wrz, 2017 Ale to nie woda. Na prąd nie działa grawitacja 🙂ja się nie znam dlatrgo pytam. Pozdro piwko7 - Czw 28 Wrz, 2017 CO w przypadku jeżeli damy przewód 2,5 mm2 oraz 0,5 mm2 na jedną faze ? tkoko - Czw 28 Wrz, 2017 Temat postu: Re: Podwojenie przewodów fazowych
Myślę że nie trzeba żadnego "fachowca", by zrozumieć że podwojenie kabla (zwiększenie jego przekroju), zwiększy prąd/zmniejszy opór. Że są to dwa cieńsze, a nie jeden gruby, wynika zapewne z tego, że łatwiej je przewlec przez ośkę. 
Co do rozkładania się prądu na kablu, jakie to ma znaczenie, ważne by w silniku było więcej amper a kable mniej się grzały. 
markkar - Czw 28 Wrz, 2017 Temat postu: Re: Podwojenie przewodów fazowych
Bardziej chodzi o to że oryginalne przewody są w cieńszej izolacji i mniej miejsca zajmują. Nie ma takich w powszechnej sprzedaży. piwko7 - Czw 28 Wrz, 2017 Ponawiam pytanie czy mogę puścić jedną faze np przewodem 2,5 mm2 oraz 0,5 mm 2 ? tkoko - Czw 28 Wrz, 2017
Bez problemu, oczywiście jeżeli oba przewody są z tego samego metalu , prąd i tak będzie płynął proporcjonalnie do obu przekrojów (ich oporności) i głównie popłynie przez 2.5mm
Kajman - Czw 28 Wrz, 2017 I wszystkie fazy wtedy taki sam zestaw oczywiście i długość
Wojtas82 - Pią 29 Wrz, 2017 Panowie, zgłupiałem totalnie. Podwoiłem przewody fazowe, wszystko już gotowe do złożenia i zaczynam mierzyć kable buzzerem, każdy z każdym. Wszystkie hallowe 5 szt i czujnikowe 4 szt są ok (oczywiście wyłącznik termiczny dzwoni ale to wiadomo dlaczego, jest otwarty). Oczywiście wszystkie cienkie pomierzyłem też z fazowymi i nie ma przebić. Teraz najlepsze, zaczynam mierzyć fazowe, każdy z każdym (3 pary po 2 szt) i miedzy każdym kablem buzzer dzwoni. Przykładowo wziąłem jeden zielony i jeden żółty i dzwoni.... Przeciąłem kable czy tak ma być? Dzięki! Wojtas82 - Pią 29 Wrz, 2017 Ok, sorry Tas mi już potwierdził, że tak ma być
Passat_EQ - Pią 29 Wrz, 2017 Ale teorie
Nie wazny jest materiał z jakiego jest przewód ani długosc. Mozna mieszac jak sie chce byle w finale zmniejszyc rezystancje doprowadzeń do uzwojeń silnika. Wiec mozna dołozyc 0,5mm2 aluminiowy 2m przewod do 2.5mm2 oryginalnego i mamy upgrade rozwiazania. Co nie zmienia faktu ze to idiotyczne
Na logike przewody doprowadzajace nie powinny byc ciensze niz te na uzwojeniu. Kajman - Pią 29 Wrz, 2017 Długośc inna dla każdej fazy nie jest wskazana i może skutkować coggingiem |
||||||||||||
