To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ |
|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie |
|
Silniki AC - samochód elektr. z silnikiem asynchronicznym
Anonymous - Pon 21 Lis, 2011
Kochani, a może pomyślcie nad falownikiem do silnika od lexusa, w innym miejscu tutaj go opisałem, silnik trójfazowy na neodymach ma 50kW, zajmuje mało miejsca , jest zabudowany wraz z mechanizmem róznicowym, w lexusie siedzi w tylnej osi. Mozna go kupić za ok 1000zł.
Wydaje mi sie to świetne rozwiazanie. Podejrzewam, że wystarczy do niego oryginalna przetwornica-falownik (jak w priusie) i zostaje jedynie oprogramować wejscie falownika.
Gdybym nie wszedł w priusa, może bym szedł w tym kierunku. Może kiedyś dobiorę sie do mojego falownika od priusa, zobacze jak jest sterowany.
Wiesiek
ev-drive.eu - Pon 21 Lis, 2011
Witam , Profess i Szwed trzeba rozmawiać na ten temat ( wszystko tkwi w zł. , gdybyśmy mieli za kuzyna Pana Kulczyka ) sprawa była by dużo prostsza . A temat napędu od priusa czy leksusa jest bardzo ciekawy ale tylko dla potrzeb własnych nie komercyjnych ( patenty ) i dla nauki ( niema to jak porządna sekcja zwłok ) ale nie bardzo się to przyda do projektu komercyjnego jaki mi się marzy ( co popiera Profess i Szwed ).
Pozdrawiam Adam
tomson - Pon 21 Lis, 2011
Takiego falownika przy tych napięciach i prądach nie da się zrobić tanio nawet wykorzystując jako driver sam układ sterownika chociażby od roweru a rozbudować tylko stopień mocy.
Cały układ sterowania tranzystorów IGBT i tranzystory, przetwornice zasilające drivery kontrola prądu i napięcia + zrobienie PCB torów prądowych ,konektorów i linji zasilających to koszt przynajmniej z 4tyś i jest ryzyko ze można coś sfajczyć
ev-drive.eu - Wto 22 Lis, 2011
Witam , a co myślisz tomson o rozpracowaniu falownika od priusa i zastosowaniu go do napędu od lexusa ( podobne moce ) co zasugerował rudzik6
Pozdrawiam Adam
Anonymous - Wto 22 Lis, 2011
ev-drive.eu napisał/a: | Witam , a co myślisz tomson o rozpracowaniu falownika od priusa i zastosowaniu go do napędu od lexusa ( podobne moce ) co zasugerował rudzik6
Pozdrawiam Adam |
Myślę, że lepiej szukać oryginalny falownik do tego silnika od lexusa. Zostanie tylko sterowanie falownikiem.
Wiesiek
PS. sorry za wejscie w pytanie do Tomsona
Anonymous - Wto 22 Lis, 2011
ev-drive.eu napisał/a: | Witam , Profess i Szwed trzeba rozmawiać na ten temat ( wszystko tkwi w zł. , gdybyśmy mieli za kuzyna Pana Kulczyka ) sprawa była by dużo prostsza . A temat napędu od priusa czy leksusa jest bardzo ciekawy ale tylko dla potrzeb własnych nie komercyjnych ( patenty ) i dla nauki ( niema to jak porządna sekcja zwłok ) ale nie bardzo się to przyda do projektu komercyjnego jaki mi się marzy ( co popiera Profess i Szwed ).
Pozdrawiam Adam |
Co do sekcjii zwłok;) Widuje na alledrogo falowniki do priusa II generacji za ok 500zł. Szkoda, że jeszcze nie znalazłem do priusa I generacji, kupiłbym w celach rozpoznawczych i w razie czego na podmiane-naprawę. Silniki-skrzynie też bywają w tej cenie, ale wszystko II generacja.
Profess - Wto 22 Lis, 2011
Szwed napisał/a: | Profess pozwól że podręczę pytaniami
Jaki jest cel projektu, który proponujesz?
Bo w zasadzie dzisiaj można sobie złożyć samochód elektryczny z gotowych klocków. Wziąć akumulatory, silnik, sterownik, wpakować do pojazdu i już.
Można również "klocki" zaprojektować od początku-tylko czy będą dużo lepsze lub tańsze od produkowanych obecnie?
Można również skupić się na zaprojektowaniu pojazdu, do którego następnie będzie się montować fabrycznie dostępne klocki. To rzeczywiście może mieć sens (zamiast przerabiać ciężkie konstrukcje spalinowe).
Czasy chyba mamy dobre, paliwo niedługo dojdzie pewnie do 6zł |
ev-drive.eu napisał/a: | Witam , Profess i Szwed trzeba rozmawiać na ten temat ( wszystko tkwi w zł. , gdybyśmy mieli za kuzyna Pana Kulczyka ) sprawa była by dużo prostsza . A temat napędu od priusa czy leksusa jest bardzo ciekawy ale tylko dla potrzeb własnych nie komercyjnych ( patenty ) i dla nauki ( niema to jak porządna sekcja zwłok ) ale nie bardzo się to przyda do projektu komercyjnego jaki mi się marzy ( co popiera Profess i Szwed ).
Pozdrawiam Adam |
Witam, widzę, że moja wczorajsza odpowiedź napisana nocą nie weszła, z powodu zerwania połączenia, więć pisze jeszcze raz.
Panowie, najważniejszą rzeczą w takim projekcie jest ralizam i znajomość mechanizmów rynkowych, aby się nie powtarzać proponuję przeczytanie wątku na tym forum w dziale Katowice, a przynajmniej moich wypowiedzi, to jest moim zdaniem podstawa do rozpoczęcia rozmów o koncepcji.
http://forum.arbiter.pl/v...der=asc&start=0
I proszę o pomysły. A kolegę Adama o inform,acje o postępach z silnikiem w kole.
Pozdrowienia.
Szwed - Czw 24 Lis, 2011
rudzik6 napisał/a: | Myślę, że lepiej szukać oryginalny falownik do tego silnika od lexusa. Zostanie tylko sterowanie falownikiem. |
Też tak uważam. Albo zastosować oryginał z tego samego samochodu, bo przynajmniej na pewno będzie jedno z drugim chciało działać, albo falownik fabryczny niesamochodowy, bo taki przynajmniej ma pełną dokumentację jak nim sterować itd.
Jedna i druga opcja _bardzo_ ciekawa. Szkoda Panowie że jesteście raczej z północy kraju, chętnie włączył bym się w sekcję zwłok i rozpracowanie komunikacji.
Może nie być łatwo, z poprzedniej pracy wiem, że japończyki lubią coś nietypowego wymyślić (stosowali np zamiast CANa jakieś swoje rozwiązanie, nie wiem czy dalej tak robią).
Poza tym w lepszej klasy autach jest zabezpieczenie przed obejściem immobilizera polegające na wymianie zakodowanych danych pomiędzy różnymi elementami auta (komputer silnika, body-komputer i czasem jeszcze coś). Więc uruchomienie samego komputera silnika jest być trudne. Pytanie czy w tym lexusie/priusie istnieje takie zabezpieczenie i czy obejmuje ono również falownik.
ev-drive.eu - Pon 28 Lis, 2011
Witam , poszukuję wykonawcy falownika do silnika BLDC w kole pojazdu opisanego w poprzednich postach.
Pozdrawiam Adam
ev-drive.eu - Pią 06 Kwi, 2012
Witam po długiej przerwie , wczoraj udało mi się przerejestrować samochód elektryczny Rover 75 z silnikiem AC 15kW , napięcie baterii ok. 300V , na przeglądzie po ważeniu wyszło że z dowodu trzeba usunąć jednego pasażera ( straszny czołg wyszedł , pół tony akumulatorów żelowych ). Pierwsze filmy z prób na youtube (wpisać w wyszukiwarkę : samochód elektryczny rower 75 ). Mam jeszcze sporo prac w dopieszczaniu prowizorek ale mam zamiar zdążyć na zlot w Żyrardowie .
Pozdrawiam Adam
Ps . Dziękuje kolegom z Lublina za użyczenie falownika do testów.
Notoco - Pią 06 Kwi, 2012
Gratulacje ... najlepszy jest ten dzwiek jak UFO
Czy to silnik czy falownik takie dzwieki wydaje?
Robsonik20 - Pią 06 Kwi, 2012
Nieźle, bardzo ładna fura. Czekamy na testy.
Ps. Skąd wydobywa się to piszczenie w part 3?
rarek - Pią 06 Kwi, 2012
GRatulacje!!! Czy to pierwszy EV?
Możesz napisać jakie dokumenty wymagali na przeglądzie i rejestracji.
Anonymous - Sob 07 Kwi, 2012
Super, gratulacje. Przetarłeś dwa nowe szlaki. Zarejestrowałeś EV na wysokie napięcie (ciekawe czy mieli jakieś zastrzeżenia) i zarejestrowałeć pojazd z AC i falownikiem.
Fajna sprawa, zero szczotek
Pozdrawiam i wesołych świat
mar56 - Sob 07 Kwi, 2012
Podczas jazdy dało się zauważyć pewien wybieg samochodu jakby nie do końca przewidywana reakcja na gaz,czy samochód musi posiadać coś w rodzaju wyłącznika awaryjnego na wypadek gdyby "zgłupiał" sterownik i trzeba byłoby się nagle zatrzymać,czy wystarczą spokojnie hamulce.
|
|
|