WojtekErnest - Nie 21 Sty, 2018
Nawet mały bojler to 1500W. Bez podtrzymania na aku nie masz szans na stałe ciepło nawet w letnie słoneczne dni. Przemek - Nie 21 Sty, 2018 jak bym robi od nowa po taniemu to ( potrzebny raczej płaski dach z lekkim spadem ) kupił bym ze 100m węza ogrodowego ułożył na dachu do tego pompka do co sterownik i podłączył do wężownicy czy płaszcza bojlera koszt max 300zł efekt cale lato gorąca woda to tak po taniości WojtekErnest - Nie 21 Sty, 2018
Niejako podobnie robię w swoim letnim,leśnym domku. Gruby wąż, położony na słonecznej części trawnika a z drugiej strony przenośny prysznic. W słoneczne dni przez wiele godzin gorąca woda w prysznic dla 2-3 osób:-) Przemek - Nie 21 Sty, 2018 no i wychodzi na to ze najprostsze jest najlepsze  ,
jednak przy pobieraniu wody 'z węza' bez wymiennika należy pamiętać o zagrożeniu legionellą znajomy tak sie załatwił na letnisku woda nie osiągała 72 czy tam 76C i sie trochę pochorował ale jak sie robi z głową to tanio i prosto wychodzi 
Anonymous - Nie 21 Sty, 2018 Zaciekawiła mnie ta bakteria: "Sztucznym rezerwuarem tych bakterii są między innymi instalacje wodociągowe ciepłej wody, systemy klimatyzacyjne oraz obiegi wód chłodniczych. Bakterie te mogą kolonizować wewnętrzne części rur z ciepłą wodą, zbiorniki na ciepłą wodę, perlatory zaworów czerpalnych ( w tym głowice natryskowe pryszniców). Właśnie w takich systemach wodociągowych na początku grudnia 2008 r. wykryto bakterie Legionelli w szczecińskim szpitalu w Zdrojach oraz w marcu 2009 r. w akademikach SGH w Warszawie." Przemek - Nie 21 Sty, 2018 a nooo, przez to przy obiegach 'otwartych " jesli woda nie jest pobierana na bieżąco i nie osiąga 75C czy jakoś tak i są przestoje w jej poborze to może się namnożyć NaczelnyFilozof - Nie 21 Sty, 2018
No właśnie ja chciałem za 2000zł kupić kilka paneli 250W i bezpośrednio pod grzałkę. No ale znajomy mi to wybił z głowy bo taki panel nigdy nie daje 250W więc i tak za mało mocy. NaczelnyFilozof - Nie 21 Sty, 2018
Mam dach blaszany z dużym spadem w stronę południa. Tyle że mnie przeraża wizja rozcieknięcia się tego na strychu i zalania domu. Bo jakoś nagrzane gorące węże i złączki to do mnie nie przemawia. WojtekErnest - Nie 21 Sty, 2018 W cieplych krajach norma są zbiorniki 200l w kolorze srebrnym umieszczone na wysokosci dachu. Przemek - Nie 21 Sty, 2018
ja bym zrobił tak bojler ma w piwnicy ale jego bym nie ruszał kupił bym bojler z płaszczem wodnym by nie narobić sobie roboty z już gotowym układem i od niego zaczął czyli, pompa CO rura PP przepościł bym ją kominem wentylacyjnym na dach a potem złączka i wąż jak wąż strzeli to woda spłynie do rynny to ze PP nie wytrzyma to raczej niemożliwe chyba że dach masz na 5 pietrze edyt no i czujnik sterownika na wyjściu węża czyli w najwyższym punkcie tuż przed powrotem z dachu tomek701 - Nie 21 Sty, 2018 Najtaniej i najefektywniej to kolektor ale powietrzny prosto szybko tanio bez wydawania wielkich pieniędzy. dwa otwory wlotowy wylotowy i turbinka np z samochodu. https://www.youtube.com/watch?v=fr6okmzq-Tk Przemek - Nie 21 Sty, 2018 to "ogrzewanie' jest bardzo fajne np do podnoszenia temperatury powietrza w piwnicy lub innym słabo ogrzewanym pomieszczeniu za małe pieniądze da radę o ile będzie słonce i jakaś klapka bo w zimę też może przepi,,,ć że huu, ale tu temat rozbija sie o grzanie wody która to ma set... razy większą pojemność cieplna niż powietrze gienek333 - Nie 21 Sty, 2018 Mój pomysł jest taki: mam dwa zbiorniki izolowane. Pierwszy duży 300-500l (niskotemperaturowy) nagrzewany PC (pompa ciepła), albo kolektorem słonecznym powyżej 30°C, służy do ogrzewania posadzek, zasilania pralki, zmywarki i drugiego zbiornika (woda płynie przez wężownicę). Drugi mniejszy (60-100l) ogrzewany PC (z obiegu dużego zbiornika) CWU nagrzewany do 65°C. Gdyby ktoś potrzebował mam na zbyciu (używane) 1 kolektor (chyba 2m² i 1600W) i zbiornik izolowany 300l (ok 2,5 m wysokości) po 300 zł. tkoko - Nie 21 Sty, 2018 Najprościej wziąć płaskie blaszane kaloryfery, pomalowane na czarno (najlepiej dodatkowo zaizolowane), i połączone z bojlerem przystosowanym do pieca węglowego przez pompę do CO. Całość zalana glikolem. Passat_EQ - Pon 22 Sty, 2018 Sam tez napaliłem sie na takie pomysły i chciałem wszystko realizowac. Jednak w przypadku niektorych pomysłow zaczałem od obliczeń i czar prysł. Co do podgrzewania wody użytkowej fajne ale wyprodukowanym prądem skrajnie trudne. Na szybko policzyłem (chyba sie nie pomyliłem) ze podgrzanie metra wody o 30 stopni (z 10 do 40) kosztuje 35kWh. Metr wody to około 6 dlugich pryszniców. Powiedzmy ze jeden prysznic to 5kWh. 3 osobowa rodzina to 15kWh czyli 24 godziny wiania z mocą 600W - niewykonalne. Oszczednosci raczej marginalne bo realnie jesli uda sie wyprodukowac srednio 100W/h to wyszłoby 40zł miesiecznie, a energii tyle co ze spalenia 3 gałęzi albo szpadla węgla. Mozna natomiast przegrupowac energie jaka dom pochłania i oszczedzic gdzies zeby oszczedzone gdzies wpompowac. Aby było na podgrzewanie wody można pomyslec o oszczednosci na ogrzewaniu domu. Moim zdaniem najtańśze i najprostsze to GWC czyli rura w ziemi, do tego rekuperacja choby zbudowana chałupniczo. Kolejne zagadnienie gdzie mega duzo energii jest tracone a praktycznie nic sie o tym nie mowi to własnie woda użytkowa a raczej to co po niej zostaje czyli ścieki szare. Jeden litr wody kąpielowej moze ogrzac metr powietrza o około 20stopni. W tym kierunku bym poszedł. Tj. zbudowac skrajnie odizolowane termicznie dwa zbiorniki na scieki szare ze sterowanymi zaworami i kolejno raz jeden raz drugi wykorzystywac do odbioru ciepła w dowolnym celu czy to ogrzewanie domu czy ponownie wody uzytkowej. W wiekszosci domow jest to niewykonalne bez duzej ingerencji w instalacje kanalizacyjna niestety. |
||||||||||||||||
