Przemek - Sob 17 Lut, 2018
tu chyba nie chodzi o przemyślenie tego problemu, ten moment obrotowy może być nieprzemyśliwalny  w zwyczajnym ludzkim pojęciu by było to na tyle lekkie by było mobilne,
z dostępnych podzespołów przychodzi mi na myśl most z Tatry 
chyba prościej było by zejść z ilości NM i wsiąść na warsztat jakieś małe subaru typu matiz te ustrojstwa wszystkie mają 4X4 tas - Sob 17 Lut, 2018 Amerykanie robią elektryczne buggy/dakary ale one mają wszystkie przekładnie, mosty, dyfry specjalnie produkowane do cięższej pracy, wysłałem kilka zapytań ale trochę mnie przeraża 10k $ + przesyłka + podatki 
Ostatecznie się zepnie to na sztywno, czas pokaże A wracając do 1 posta lekkiego 4 kołowca na bazie "roweru". Podniecacie się ruskimi, a swojego Polskiego nie znacie 
Szkoda, że kitracie po warsztatach swoje projekty. Zamiast mi wysyłać fotki to zacznijcie je opisywać na forum. A tak to nikt o nich nie wie
Przykład, za pozwoleniem właściciela: 
Nazywa się MPX4 EV Przemek - Sob 17 Lut, 2018 eee. Tas takie coś to jest "lajcik" pisałeś o KNM a takiej mocy to nawet ruscy nie przeniosą Passat_EQ - Sob 17 Lut, 2018 Sadze ze z tymi kNm mozna spokojnie olac obawy. Przy tej masie pojazdu (do tony) nie ma opcji przeniewc wiecej na glebe jak 300Nm. Przy 500 ja rozgrzanym asfalcie straci trakcje. Czyli czy to 600 czy 1600 i tak wplyw na tryby ten sam. Druga sprawa to chwilowe przeciazenia przy strzale ze sprzegla ktore naped znosi. Co pozwala sadzic ze nie jest projektowany na nie wiecej jak Nm silnika, tylko zdecydowanie na wyrost. Zapewniam ze silnim rozkrecony do 8000rpm i strzal na jedynce nawet z kolami w powietrzu daje mocniej we wszystkie tryby niz odkrecebie plynnie wkrecanego na obroty silnika elektrycznego. Reasumujac, uwazam ze zwykly naped od dowolnego auta powyzej 150koni starczy z zapasem do silnika 1000Nm, ktory nigdy nie przeniesie tej mocy na ruch. |
||||||||
