frankfrederickk - Czw 14 Lut, 2019 Temat postu: Silnik bafang g311 jaki sterownik lcd i reszta osprzętu? Cześć, to mój pierwszy post witam serdecznie forumowiczów. Chcę zrobić na bazie electra straight 8 mój pierwszy ebike. Napęd na przód silnikiem bafang g311. To są dosyć nowe konstrukcje podobno bardzo cichy i wydajny jak na swoją małą wagę. Sprzedawca z Kanady oferuje do niego wyświetlacz ca3 który wygląda baaardzo skomplikowanie... Z pobieżnych oględzin spodobał mi się wyświetlaczem jaki oferuje firma bmsbattery lcd6. Czy można używać innego lcd do takiego silnika? Zastanawiam się też jak wybrać manetkę. Czy to zawsze jest tak że aby silnik działał i wspomagal jazdę, trzeba mieć wciśniętą manetkę? Myślałem że to działa jak wspomaganie i gdy pas wyczuwa ruchy kory to silnik zaczyna wspomagać. Po co na trasie mam trzymać ciągłe za manetkę? leszcz - Czw 14 Lut, 2019 lcd bierzesz pod sterownik silnik ma tylko 3 kabelki od "prądu" i 5 od czujników halla sterownik+lcd bierzesz jaki chcesz możesz sam sterownik + pas + manetkę możesz jechać na pas, manetka lub pas+manetka jak ci wygodnie manetka przydaje się jak jedziesz po wybojach i nie można pedałować lub jak nie masz ochoty kręcić frankfrederickk - Pią 15 Lut, 2019 podobny wątek a konkretnie o manetce już założyłem więc przepraszam za dublowanie... co do samego silnika jestem w kontakcie z chińczykami za 200usd razem z wysyłką mogę go mieć tylko teraz jaki kontroler. mi się podobają te wyświetlacze lcd8h wiec i kontroler musze dobrac właściwy no i żeby pasowały kable i gniazda , z tego co wiem to bafang ma wyjście na 9 pinów z belgijskiej firmy higoconnectros wibi - Pią 15 Lut, 2019 Ten Bafang g311 to silnik przekładniowy na przód za prawie 800zł,sądzę, że to za wysoka cena gdyż na OLX w tej cenie zmieścisz się jeszcze z baterią. frankfrederickk - Pią 15 Lut, 2019
Masz na myśli silnik tej samej generacji? 200usd za motor i baterię? Chyba mocno kolegę poniosło... wibi - Pią 15 Lut, 2019 Generacji?? o czym Ty piszesz? jaka "generacja",silniki elektryczne to wynalazki z minionej epoki a cała "nowość" w nich to to, że wprowadzono rotor, czyli część wirującą z magnesami stałymi a nie elektromagnesami, przez co pozbyto się szczotek. Generalnie, silnik w przednim kole to już prawie zabytek, którego jedyną zaletą jest dość szybki montaż a reszta to już same wady.Silnik "g311" za prawie 800zł? to po prostu rozrzutność i brak elementarnej wiedzy na temat elektryfikacji roweru. Na OLXie kupisz podobnej klasy silnik za 150-200 zł a za pozostałe 600 to tu na forum znajdziesz kolegów którzy zmontują Ci baterię. Pozostaje jeszcze do kupienia sterowmik,manetka, klamki z wyłącznikiem (na Portalu aukcyjnym ja kupiłem za 20 zł) i jakiś wyświetlacz współpracujący ze sterownikiem. frankfrederickk - Sob 16 Lut, 2019 Mogę dać parę set złotych więcej aby mieć lekki mocny i bezglosny silnik. Za nowinki techniczne trzeba trochę więcej zapłacić. To tak jakbyś przekonywał właściciela Porsche Cayenne że po co mu takie drogie auto jakby mógł jeździć Skodą Yeti. Ciężko też się zgodzić że silnik w przednim kole to "już prawie zabytek" skoro są to bardzo często stosowane rozwiązania w turystycznych ebikach. Przynajmniej w Holandii z tego co widziałem. Nie mówię o elektrycznych motocyklorowerach ktore wyciągają ponad 50 kmh i ważą 40kg. wibi - Sob 16 Lut, 2019 Nie potrzebnie chciałem tylko doradzić,rób jak chcesz tylko nie porównuj "najnowszej generacji silnik g311" do Porsche Cayenne a raczej do Fiata 126 bo wtedy to drugie zdanie miało by sens. "Porsche Cajenne" to raczej znajdziesz tu w dziale "Sprzedam" gdy chodzi o silnik Bafang BBS02 który sprzedaje jakiś kolega z forum. Niestety,zaglądając przed chwilą widzę, że ten BBS02 już sprzedany,sorry. frankfrederickk - Sob 16 Lut, 2019 Z małych lekkich i bezgłośnych napędów to jest taki Porsche. borsuk - Nie 17 Lut, 2019
Chyba raczej do Fiata 500 
To silnik "odchudzony", a za miniaturyzację trzeba dodatkowo zapłacić. Czy warto to już kwestia zasobności portfela i preferencji. |
||||||||||
