|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Przesunięty przez: tas Sob 07 Gru, 2013 |
Piasta ,przekładnia planetarna do koła rowera elektrycznego |
Autor |
Wiadomość |
Natanoj
kierownik
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Mar 2006 Posty: 314 Skąd: Małopolskie
|
Wysłany: Śro 23 Wrz, 2009
|
|
|
Ciekawostka rzeczywiście bardzo pomocna, pozytywnie mnie zaskoczyła, nie miałem pojęcia że w rozruszniku takie fajne rzeczy siedzą.
Jak sobie radzisz bez pedałowania? Ja wybrałem rolkę i dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie, poza tym wszystko podane na tacy, bo można zrobić klony rowerów już istniejących i zaprezentowanych na tym forum. No i jest możliwość pedałowania, bez której chyba bym sobie nie poradził. Mam tu też na myśli akumulatory, moje choć stare to jeszcze idzie ujechać, choć w większości to siła własnych mięśni .
Jak uda ci się to zrobić opisz jak spisuje się łańcuch i cały rower, na pewno się to przyda, fotki oczywiście też mile widziane. Ciekawi mnie też jak zachowa się konik, w moim rowerze od drgań z rolki po postu rozleciał się na środku drogi. A w takim układzie będzie chyba znosił jeszcze większe obciążenia.
Pozdrawiam i życzę udanej przebudowy . |
|
|
|
|
Mictronic
młodzik Electronics designer
Wiek: 30 Dołączył: 22 Kwi 2009 Posty: 76 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 23 Wrz, 2009
|
|
|
Znaczy może ja powiem tak,poprzedni system wyglądał bardzo niestabilnie-możliwe ,ale przejechałem tak ok 270km od początku wakacji.
I wszystko było GIT od chwili kiedy dorobiłem prowadnice łańcucha widoczną w wahaczu .
Przy 5A na prostych wyciągałem dość przyzwoite prędkości np 25km/h max 40km/h o zasięgu do 30km,problem zaczynał się wtedy kiedy trzeba było podjechać pod gore,w tym momencie przydałyby się pedały albo wysokie przełożenie.
Niestety po wielu zmaganiach z ta konstrukcją wiem że o wiele prościej jest po prostu wpakować silnik w ramę odciąć pedały i jeździć : P
Do takiego stanu rzeczy zmusza mnie tez moja kiepska wydolność projektowania i składania jak i zaplecze techniczne...
Co do rolki,ok tu wystarczy nawet mały silniczek bo stosunek wału do koła jest dość duży i nie trzeba dużych mocy żeby toto rozpędzić,lecz wiem ze problem będzie na deszczu |
|
|
|
|
sobolu [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 23 Wrz, 2009
|
|
|
Mictronic napisał/a: |
Co do rolki,ok tu wystarczy nawet mały silniczek bo stosunek wału do koła jest dość duży i nie trzeba dużych mocy żeby toto rozpędzić,lecz wiem ze problem będzie na deszczu |
W czym dokładnie będzie problem? Chodzi o to że rolka będzie tryskać wodą po całych plecach? Wystarczy mały błotniczek na rolkę.
O ślizganiu się rolki nie ma mowy, przynajmniej u mnie, wystarczy troche mocniej docisnąć i ruszam nawet z kałuży pod dużą górkę. Obecnie jako rolki używam takich czarnych kółek, bodajże do regałów czy wózków o średnicach 8-12cm. Napęd jest po prostu bezszelestny, głośniej pracuje wolnobieg w piaście
Miałem do tej pory 3 różne rolki i jakimś trafem tak dobrze spasowane, że bicia były zauważalne okiem lecz nieodczuwalne. |
|
|
|
|
Mictronic
młodzik Electronics designer
Wiek: 30 Dołączył: 22 Kwi 2009 Posty: 76 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 23 Wrz, 2009
|
|
|
No cóż tylko przyklasnąć ,a jaki jest średni pobór prądu? |
|
|
|
|
sobolu [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 23 Wrz, 2009
|
|
|
Podejrzewam, że ogromny Mierzyłem może ze 2 razy. Najczęściej jest to 20A. A to dlatego, że sterownik ma właśnie takie ograniczenie a jeżdze zawsze z manetką odkręconą na maxa.
Dla mojego pakietu li-ion jest to prąd rzędu 1C więc nie widze sensu aby go ciągle mierzyć.
Ale jak wykazały próby przy 7A też można jechać jakieś 15-20km/h
Nie oszczędzam prądu, poza tym dużo pedałuję bo to lubię. |
|
|
|
|
kuras999 [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2009
|
|
|
hmm ja przy 7 amperach jeździłem 30-35km/h na 48V ale po modyfikacjach nie mam amperomierza więc nie wiem jak teraz jest u mnie, 5A dawało 25-28km/h (a to jest trochę mniejsza moc niż 7A 37V) więc nie jest za bardzo optymistyczne ale może być też różnica w sprawności samych silników... |
|
|
|
|
sobolu [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2009
|
|
|
Sprawność jest tragiczna nawet bym powiedział . Jak mówiłem mierzyłem prądy kilka razy dawno temu i nie wiem jak jest teraz. Można by poprawić sprawność pewnie o jakieś 2-3A regulując docisk, ale wtedy były by pewnie momenty braku przyczepności, a poza tym nie chce mi się tym bawić na razie, nie zależy mi na zasięgu, przejeżdzam 10-15km i ładuje do pełna. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|