ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[spj]

Melduje się i gdyby co to też mogę wyskoczyć na spotkanko

[toft]

Chętni na kulig w sobotę? Kulig po lesie Żerniki lub po parku koło Chorzowskiej puki śnieg jest.... Ile z kuliga wyjdzie to się zobaczy... JA mam jedne sanki i ewentualnie 5latkę ale to różnie bywa w zależności od chęci... Można wpaść na punkt zborony gdzieś tam z sankami i potem po lesie... Puki snieg jest... Ja mogę myślę podpiąc max 3 sanki plus 200 kilo na sankach... Choć do tej pory jeździłem z obciążeniem jedne sanki jakieś 40 50 kilo.... i lekko idzie 15 20 nawet przy redukcji poniżej 1 kw...
Jakieś pomysły poropozycje..? Oczywiście moą byćekipy sankowe i bez sankowe:).
METEO.PL W sobote między 10 a 16 powinno być trochę śniegu opadowego i mały plus... więc powinno być znośnie...:)

[rejmana]

Witaj Toft
Tak jak wcześniej pisałem, nie jeżdżę po śniegu - kwestia opon i nie osłonięte przewody (styki)
Jak się poprawi pogoda to ruszę na pewno
Pozdrawiam

[toft]

Witaj Rejmana i wszycy koledzy którzy zaanonsowali się w poście poprzednio:).
No jasne wiadomo, że aura nie sprzyja... Choć jak dla kogo czasem na śniegu zabawy jest kupa... Z kuligiem miałem na myśli, że mozna przyjść z samymi sankami... Ja bym podpiął jedne dla dzieciaków, ale jeszcze jedne lub dwie pewnie bym dał rady. na 1kw mocy ciągnę sanki 40-50 kilo po prostym bez kłopotu. O to chodziło. Że można przyjść bez swojego rowera ale z sankami... Może słabo to opisałem...
Dziś żona pojechała na ferie z dziećmi... To mała miejscowość i tam normalnie traktor ciągnie kulig z dzieciakami i dorosłymi po lokalnych drogach... Jest nawet przystanek na piwo:) (dla tych większych - młodsi kupują cuksy). U mnie po okolicy też się jeździło ale teraz coraz ciężej. WIadomo dlaczego. Raz Legis, dwa odśnieżanie, trzy sól. Stąd myślałem o e kuligach rowerowych bo łato przenieść się do lasu czy parku...
No nic może następnym razem:)

Pozdrawiam:)

[rejmana]

Witaj Toft
Mnie trochę latek stuknęło ,
dzieci już poza domem - a wnuków jeszcze brak
Ten kościół to raczej nie Gliwice?
Pozdrawiam

[Mitar]

Z tego co kojarzę to kościółek w Szałszy, kiedyś tam byłem przy okazji geocachingu.

[toft]

Tak to tam, pozdrawiam:).

[toft]

Góry, góry... jedna górka:).

[toft]

A o i jeszcze z lasku... Śnieg wciąż jest. Jeździ się fajno.

[toft]

Dubel

[Przemek]

Cholera robisz mi smaka na maxa, rower dalej z częściach i jak tu jeździć

[Mitar]

Ja już wszystkie graty mam, teraz zbieram chęci na zabawę w składanie tego.
Przed wiosna powinno się udać

[rejmana]

Witam
Mój stoi w garażu
Ma zwykłe opony
Trzeba będzie poczekać na lepsze warunki pogodowe

[toft]

Ja mam z tyłu taka:

[toft]

Panowie składajcie co trzeba puki zima;). W sumie to jeszcze kolega Owen się nie odzywa... A chyba jeździ większość roku:).

Dzisiaj było LABAND, czyli Łabędy:). Ale oczywiście off-roadowo. TO jedna z tych pozycji które są obowiązkowe dla Kolegów z okolic Gliwic. Zrobiło się ślisko albowiem w dzień odnotowany był plus i słonecznie... Trzeba uważać...

Pierwsze foto z okolic przejazdu przez Kąpielisko Leśne przy Toszeckiej - rejon końcówki zbiornika retencyjnego... W widoku las las las aż do Laband:).



Wjeżdżamy do Laband od strony dawnego toru 4X i przyległych singletracków...


Jest tam kilka kilometrów ścieżek, górek, hopek, itp. które od lat wywołują uśmiech w lokalnym światku rowerowym. Jak widać zimą trudniej... z oponami, które mam odpuściłem bardziej techniczne elemety trasy...





Aparat wypłaszcza... Jest tam sporo stromizn... część trzeba robić na zykłym rowerze na tak zwanym młynku...

Po rejonie singli można zapaść na kilka kilometrów w lokalne przesieki lasków
Jak widać wybuchy i niewypały ale na szczęście nie dotyczy to rowerów:)



Jeśli Łabędy to również warto wypaść na lody


Oto lody (i tak zimą też są):)



Lokalizacja to przystanek kolejowy w Łabędach...




Jeszcze parę fotek mijsc magicznych z zaczarowanego lasu w czasnie powrotu...





Pozdrawiam jeżdżących i tych którzy chcieliby pojeździć, zapraszamy:).

Acha mała statystyka średnia około 18kmh. Trasa około 20 km . Zużycie około 0,5 kwh...

EDIT: obrobiłem wszystkie foto do mniejszego rozmiaru... czemu są duże... nie mam pojęcia...:(