ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[glebor]

Witam. Jak wszyscy pewnie wiedzą wraz z użytkownikiem przenikanie zajmujemy się profesjoną usługą konwersji roweru na elektryczny.

Przede wszystkim matix jest w pełni sprawny i zachowany w oryginale. Przebieg od nowości to 2200km, jest to bardzo niewiele, gdyż jeździłem nim głównie na dalsze wypady aby wygodnie sobie podróżować. W obecnym sezonie zdecydowałem się sprzedać matixa, gdyż potrzebuje środków na rozkręcenie własnej firmy, do tego poziomek mam więcej a 3 nie ma gdzie trzymać.

Rower ma cały przód oryginalny z tarczami i klockami włącznie, które również są w bdb. stanie, opony oryginalne, z tyłu tylko zmieniona na saguaro geax - bo ma grubszą ściankę i się wolniej ściera przy silniku. Osprzęt też został oryginalny, zmodyfikowane zostało tylne koło, gdzie zapleciona jest piasta i volnobieg sunrace 11-32 zęby, ostatnie 2 zęby wykonane z CRV 9rz (219zł), na oryginalnym sprzęcie matixa, jest to jedyny wolnobieg, który ma skok kasety i tak dużą rozpiętość przełożeń.

Akumulator jest na nowych ogniwach Litowo Ionowych renomowanej firmy SANYO o pojemności 3000mAh z ogniwa, więc końcowa pojemność to 24Ah na 36. 850Wh pozwala na pokonanie dystansu ok 45km bez pedałowania i ok 70km z pedałowaniem. Nad ogniwami czuwa elektronika zabezpieczająca przed przeładowaniem, rozładowaniem i przeciążeniem prądowym.i równająca cele.

Rower napędza silnik BIONX z cienkimi magnesami, co znacznie zwiększa moment obrotowy silnika - silnik lepiej zbiera się z dołu, a przy niższych prędkościach pobiera mniej prądu i mniej się grzeje niż starsze generacje. Silnik jest po kompleksowej regeneracji tj. wymianie łożysk, wyprowadzeniu nowych przewodów, wyprowadzeniu sygnału czujników hallotronowych, oraz wklejony jest czujnik temperatury, zabezpieczający silnik przed spaleniem na długich podjazdach, w zestawie jest też wyświetlacz cyfrowy temperatury. Długo można by pisać, napędy bionx są jednymi z najlepszych, przede wszystkim zapewniają niską masę, niewielkie opory toczenia,oraz bezawaryjność, poprzez bezszczotkową konstrukcję.

Różnica w porównaniu do oryginalnego napędu bionxa, to przede wszystkim bezawaryjność i rozmodułowanie - każdy podzespół można dobierać oddzielnie do tego silnika, bez konieczności drogich wizyt w serwisie. Sam zestaw napędowy bionxa na nędznej baterii 12Ah to koszt ok 1800$ można poczytać na stronie bionxa, w tym rowerze bateria ma aź 24Ah czyli 2x więcej:
https://www.electricbike.com/bionx/

Sama konstrukcja roweru dobrze znosi prędkości w granicach 35km/h i przyjemnie się nim podróżuje głównie za sprawą amortyzacji, na zakrętach trzeba ostrożnie, jednak duży rozstaw i duze koła 26" sprawdzają się w każdych warunkach znacznie lepiej niż 20". Rower bardzo fajnie sprawdza się na ścieżkach i na drogach utwardzonych, wszelkie nierówności których w naszym kraju nie brakuje, wybierze nam amortyzacja zapewniając mniejsze naprężenia materiału w całęj konstrukcji i duzy komfort. Same części eksploatacyjne zawieszenia typu główka cięgła jest w granicach 5zł/szt, więc gdy pojawią się luzy w zawieszeniu można naprawić je za grosze i cieszyć się jazdą dalej.

Sama elektryka bo na tym chciałbym się skupić przeznaczona jest na duży przebieg, rowerem tradycyjnym robię 15 tysięcy kilometrów w sezonie (to około 4 tysięcy zł jeżeli jeżdżę autem na gazie i ok. 7,5 tyś zł zaoszczędzonych na benzynie) dla tego warto wybrać właśnie rower elektryczny, zamiast tradycyjnego, bo za każdym razem daje znacznie więcej frajdy i nie męczy kolarza w upalne dni, szczególnie jeżeli ktoś chce podjechać do pracy i nie spocić się po drodze, to silnik na pewno się przyda. Wspomoże także na podjazdach, ograniczy wysiłek podczas silnego wiatru, frajdy nie da się opisać eksploatując taki pojazd, dla tego zapraszam na jazdę próbną.

Cena to 7600zł. Wrzuciłem oprócz pieniędzy masę czasu, aby wykonać wszystkie elementy, skrzynki, przetestować akumulatory przed złożeniem, dobrać wsyzstkie podzespoły... Najdłużej zajęły skrzynki na akumulatory symetrycznie po obu stronach ramy oraz wykonanie mocowań - wtedy zakupiłem też spawarkę migomat, by dokończyć konstrukcję.


Tak wygląda aktualnie rower: