ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
silnik 500w 24v jakie obroty po zwiekszniu napiecia?
Autor Wiadomość
buckowina 
prezes


Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 566
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 02 Sie, 2012   silnik 500w 24v jakie obroty po zwiekszniu napiecia?

wtam,

posiadam silnik 24v 500w, ktory osiaga obroty 2500rpm, i chce go zastosowac do roweru, po podniesieniu napiecia do 36v, ale niewiem jakie wtedy osiagnie obroty. potrzebuje ta informacje, aby obliczyc przelozenie dla kola 26cali i predkosci 50km/h. Potrzebuje ok. 300rpm na wyjsciu przekladni, gdyz chce zrobic naped przez korbe, aby moc pojezdzic ze spora moca po terenie, oraz szybciej po drogach, osiagajac ~50km/h.

z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam.
Buckowina
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 36
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Czw 02 Sie, 2012   

Może coś Ci to pomoże - przy obrotach 2500 obr/min i przełożeniu 7,27 (11 zębów silnik - 80 zębów zębatka na kole) bezpośrednio łańcuchem maksymalna prędkość to 38 km/h po płaskim. Przy wzroście prędkości obrotowej powinieneś osiągnąć ok 50 km/h.
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
buckowina 
prezes


Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 566
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 02 Sie, 2012   

zastanawiam sie teraz, jak sie do tego odniesc w przypadku zastosowania zebatki 80z w korbie. w tym przypadku aby jechac z predkoscia 50km/h musial bym na korbie miec przelozenie 1:1 a to 2 bieg z przodu i 1 z tylu, wiec nie pozostaje duzej mozliwosci zredukowania przelozenia, gdyz maksymalne przelozenie w rowerze to ok. 2:1 a to za malo, aby poszalec w terenie. w tym wypadku musial bym miec zebatke ok. 100z na korbie, a takiej jeszcze nie widzialem, ale wrzucajac "najszybsze" przelozenie osiagal bym akurat te 50km/h a do terenu mial bym przelozenie 12:1, czyli idealne. zalezy mi na predkosciach ok. 20km/w terenie, gdyz wtedy dysponowal bym dosyc spora moca. Prosze kogos "madrzejszego" o wypowiedzenie sie w tym temacie, gdyz moje jedyne doswiadczenie pochodzi z zastosowania posiadanego silnika z napedem rolkowym, co zaczyna mnie wkurzac, gdyz nie jestem w stanie przeniesc pelnej mocy silnika na kolo, oraz jazda w deszczu jest niemozliwa.
 
 
Jarek-LT 
stażysta
www.luxtech.com.pl


Pomógł: 2 razy
Wiek: 57
Dołączył: 28 Wrz 2011
Posty: 137
Skąd: KOLBERG
Wysłany: Pią 03 Sie, 2012   

Teoretycznie obroty silnika powinny wzrosnąć do 3700.
 
 
buckowina 
prezes


Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 566
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 03 Sie, 2012   

Jarek-LT napisał/a:
Teoretycznie obroty silnika powinny wzrosnąć do 3700.


Po czym to wnioskujesz, jakies wlasne doswiadczenia z przewoltowywaniem silnikow?
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 36
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Pią 03 Sie, 2012   

Ja liczyłem ostatnio przełożenia u siebie gdybym miał robić napęd silnika na korbę i dalej poprzez przerzutki. Dając przełożenie silnik - korba (11 : 80) i potem korba - kaseta ( 24 : 30) wyszło mi że osiągałbym 35km/h. Gdy zmienię przerzutkami przełożenia nie zmieniając przełożenia silnik - korba na maksymalne tj 44 :11 osiągnąłbym ponad 170 km/h w teorii. Wszystko liczyłem dla maksymalnej prędkości 2500 obr/min silnika. Tyle mi wychodziło z obliczeń chyba że się gdzieś walnąłem...

Na pierwszym przełożeniu z silnika na korbę redukuję obroty 7,27 raza i otrzymuję na korbach 344 obr/min. Następnie w pierwszej możliwości redukuję obroty jeszcze bardziej poprzez przerzutki i wzmacniając moment obrotowy 1,25 raza i na osi koła otrzymuję 276 obrotów/min... Licząc że moje koło ma 2,1 metra obwodu mógłbym zrobić w ciągu minuty dystans 579,6 metrów czyli osiągnąłbym prędkość max. bliską 35 km/h. Natomiast w przypadku drugim najpierw obroty redukuję w pierwszej przekładni a potem podnoszę w drugiej przekładni 4 razy. Zatem mając 344 obr/min na korbach multiplikuję to x4 i otrzymuję na osi koła 1376 obr/min. Licząc tak jak w przypadku poprzednim w ciągu minuty robiąc 1376 obr/min x 2,1 metra obwodu koła daje mi to 2889,6 m/min co daje prędkość
173,376 km/h... Troszeczkę za wiele - nieprawdaż?

Dla momentu obrotowego wygląda to nastepująco:

Silnik 250W ma ok. 1 Nm max na swoim wale.
Silnik 500W ma ok. 1,9 Nm max na swoim wale.

Zatem w pierwszym przypadku dla silnika 250W w pierwszym przełożeniu moment urośnie najpierw 7,27 raza i następnie jeszcze 1,25 raza. Czyli (1 x7,27) x 1,25 = 9,08 Nm na osi koła. W drugim przypadku przełożenia otrzymamy następująco (1 x 7,27) / 4 = 1,81 Nm - jak widać prędkości 170 km/h nie da się uzyskać wogóle.

Dla silnika 500W wygląda to nastepująco:

W pierwszym przełożeniu moment rośnie 7,27 raza i następnie 1,25 raza - czyli otrzymujemy: (1,9 x 7,27) x 1,25 = 17,26 Nm na osi koła.
Gdy damy drugi przykład przełożenia wygląda to tak:
(1,9 x 7,27) / 4 = 3,45 Nm - czyli również nie uzyskamy prędkości max.

W pierwszym przełożeniu w oby przypadkach silników na pierwszym przełożeniu prędkość 35 km/h jest realna.

Zmiana silnika z 250W na 500W w efekcie da różnicę aż 90% na korzyść mocniejszego silnika.
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
eneuro
[Usunięty]

Wysłany: Pią 03 Sie, 2012   

A czy według Was, zrezygnowanie całkowite z łańcucha, na rzecz... prostego alternatora BOSCHa z układem elektronicznym do zasilania silnika BLDC w tylnym kole i ładowania acu nadwyżką prądu podczas jazdy po płaskich odcinkach to nie ma szans działać?
Nie przejmujemy się wtedy zębatkami, tylko altek na odpowiednie obroty przekładamy i mamy w zamian po założeniu odpowiednio mocnego silnika (czy nawet kilku) moment obrotowy wtedy kiedy trzeba całkiem spory, a odłączając zasilanie silnika BLDC jazdę praktycznie bez oporów silnika i tylnych przerzutek-to coś co mnie irytuje jak jadę sobie z górki i słyszę jak mnie spowalniają....
Jadąc nawet z górki mógłbym sobie dalej spokojnie pedałować, a sterownik nadmiar energi, który jest wtedy na pewno-bo pedałowanie zbędne-ładowałby acu, albo inny acu mechaniczny, tak czy inaczej akumulował ten chwilowy nadmiar energii i tym sposobem dostarczając w sposób ciągły średnio mniejszą energię, i tak dysponowalibyśmy odpowiednią mocą kiedy pojawi się na horyzoncie górka ;)

Wiem, że trochu nie na temat, bo kolega tutaj ma konkretny problem mechaniczny, ale tak czy inaczej powinno to działać jak przekładnia, tyle że elektroniczna i praktycznie dowolną prędkość koła można uzyskać w zalezności od szybkości pedałowania, no i można to zautomatyzować na mikroprocesorze i nie "bawić" się manetką przekładni tylnej i przedniej-zrezygnować z nich całkowicie mając sporą nadwyżkę mocy-a tylko skupić na odpowiednim doborze prędkości jazdy, tak aby nie przekraczać przy danym podjeździe sumarycznej mocy z alternatora i chwilowo pobieranego prądu z acu. Oczywiście prąd z acu też elektronicznie ograniczamy jeśli chcemy i tym sposobem straty związane z generowaniem prądu w acu i zamianą energii mechanicznej na elektryczną, powinno rekompensować dużo lepsza możliwość zarządzania dostępną mocą i stanem naładowania pakietu baterii...

Do sterownika mam też zamiar przekazywać informacje o kącie pochylenia, co pozwoli lepiej zoptymalizować automatycznie potrzebną moc do utrzymania zadanej prędkości, wprowadzając do sterownika masę pojazdu EV, czy uwzględniając nawet prędkość wiatru... mozliwości są spore wtedy...

Tak czy inaczej mam zamiar taką przekładnię elektroniczną z alternatorem 14V podpietym pod pedała zrobić i potestować, bo wydaje się jak jadę po ponad 50km w kilka godzin ostatnio na zwykłym rowerze "góralu" aluminiowym w pagórkowatym terenie, że to może mieć sens i z chęcią pozbędę się łańcucha jak tylko przyjadą silniki BLDC 1000W...

Pozdr.
 
 
buckowina 
prezes


Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 566
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 03 Sie, 2012   

czyli aby na najnizszym przelozeniu usiagnac 20km/h powinienem miec na korbie zebatke 100z a na silniku 11z ? (silnik puszczony na 36v) Mam dopiero 16 lat i nie za bardzo odnajduje sie w takich obliczeniach... potrzebuje na posiadanym silniku osiaganac duza moc w terenie, aby mozna bylo posmigac po jakis gorkach, lasach i piachach oraz 50km/h po normalnej drodze. Na tyl mam przeznaczony wolnobieg shimano 13-34z a z przodu 3 biegowa 42-34-24. Czy mogl by mi ktos obliczyc przelozenie silnik-korba, zakladajac przewoltowanie silnika, oraz predkosc 20km/h (lub mniej) na najnizszym przelozeniu. Z checia sam bym to sobie obliczyl, ale moja matematyka skonczyla sie na gimnazjum, i niebardzo wiem, jak oblicza sie przelozenia.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 03 Sie, 2012   

Ale dzielenia w gimnazjum uczyli? :D
Przełożenie to stosunek ilości zębów w jednej zębatce do drugiej. ;)
 
 
buckowina 
prezes


Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 566
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 03 Sie, 2012   

uczyli, uczyli ale newiem jak zsumowac 2 przelozenia(dodac, pomnozyc?), oraz niewiem wkoncu ostatecznie jakie obroty ma silnik po przewoltowaniu.
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 36
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Pią 03 Sie, 2012   

buckowina napisał/a:
niebardzo wiem, jak oblicza sie przelozenia.


Podstawiasz sobie do moich powyższych obliczeń poprostu :)

buckowina napisał/a:
powinienem miec na korbie zebatke 100z


Ja takiej nie widziałem handlowo - trzeba by taką rysować np. w AutoCAD i robić na obrabiarce CNC ale to są koszta przeważnie od 300 zł w górę.

Ale policzę za Ciebie odnosząc się do Twoich posiadanych "zabawek" i największej zębatki jaka jest do silników skuterowych czyli 80 zębów oraz przewoltowania silnika.

Zatem na pierwszym stopniu czyli pomiędzy silnikiem i korbą masz przełożenie 7,27 (80 zębów na korbie i 11 na silniku). To jest nasza stała przekładnia i jej nie zmieniamy.
Obwód koła o śr 26 cali to ok. 210 cm czyli 2,1 metra
Twój silnik po przewoltowaniu osiągnie 3700 obr/min teoretycznie.

Czyli 3700 obr/min dzielimy przez przełożenie 7,27 - uzyskujemy zatem na korbach obroty na poziomie 509 obr/min. Nastepnie przeliczamy jak to się będzie miało przy uzyciu dwóch skrajnych przełożeń w przerzutkach czyli konfiguracji zębatek:

1) 24 zęby z przodu na korbie i 34 zęby na wolnobiegu - przełożenie zwalniające obroty koła.
2) 42 zęby z przodu na korbie i 13 zębów na wolnobiegu - przełozenie przyspieszające obroty koła


Zatem liczmy:

wiemy już że nasze korby moga się kręcić 509 obr/min i obliczamy ile obrotów wykona koło w ciągu minuty przy przełożeniu 1 i 2.

1) 34 / 24 = 1,41 czyli tyle razy koło zwolni względem korb. Czyli 509 / 1.41 = 360 obr/min.

Zatem w ciągu minuty koło obróci się 360 raz i za każdym obrotem przetoczy się o 2,1 metra czyli zrobisz w minutę 756 metrów. Po przekształceniu wartości z metrów na minutę na kilometry na godzinę daje Ci to 45 km/h.

2)liczymy przekładnię przyspieszającą czyli masz 42 zęby na korbie i 13 zębów na wolnobiegu

42 / 13 = 3,23 czyli tyle obrotów więcej wykona koło gdy obrócisz korbami raz. Czyli gdy będziesz obracał korbami 509 razy na minutę to koło obróci się 3,23 raza więcej niż korby - czyli 509 x 3,23 = 1644,07 obrotów/min. Każdy obrót jak już wiesz da ci pokonany dystans na poziomie 2,1 metra czyli 1644,07 x 2,1 =3452,5 metra na minutę - po przeliczeniu uzyskujesz 207 km/h - ZDECYDOWANIE ZA DUŻO JAK NA ROWER :P Prędkość ta jest jedynie teoretyczna ponieważ zabraknie Ci mocy i momentu obrotowego aby się rozpędzić a wiatr cię zdmuchnie z siodełka .

Mówisz zę chcesz jechać 20 km/h max i miec dużo momentu - zatem obliczę ci ile musiałbyś mieć zębatkę w pierwszym stopniu przekładni ( korba - silnik) i używając pierwszego przypadku przełożenia.
Liczę na piechotę w drugą stronę:

Aby koło pokonywało 20 km w godzinę czyli jechałbyś 20 km/h to musi się kręcić 158,5 obrotu na minutę. 158,5 x 2,1 = ok 333

Zatem masz przełożenie największe czyli 34 zęby na wolnobiegu i 24 na korbie. Korby zatem będa się kręciły 1,41 raza szybciej niż koło i ich prędkość wyniesie 223,5 obr/min. Wiesz że silnik kręci się normalnie 2500 obr/min bez przewoltowania a po przewoltowaniu 3700 obr/min. Zatem dla przewoltowania przełożenie musiałoby być 3700/223,5 = 16,55
Bez przewoltowania musiałbyś mieć 2500/223,5=11,18

Znasz zatem przełożenia już a to tylko krok do obliczenia przekładni.
Wiesz zę przekładnie liczysz od tyłu w tym wypadku czyli od koła do silnika. Znasz zatem przełożenia pierwszego stopnia przekładni silnik - korba. wystarczy pomnożyć ilość zębów silnika x przełożenie i masz potrzebną zebatkę. Wynik oczywiście zaokrągla się do jedności.

Zatem 11 x 16,55 = 182 zęby dla silnika przewoltowanego i 11 x 11,18 = 123 zęby dla zwykłego silnika

Żebyś nie pytał jaki będziesz miał moment obrotowy na osi koła to też Ci policzę ale już bez wyjaśniania drugi raz:
dla jazdy na największym przełożeniu (przypadek 1 ) na osi koła będziesz miał 35 Niutonometrów dla silnika przewoltowanego o momencie znamionowym na wale równym ok 1,5 Nm. Licząc dla silnika nieprzewoltowanego uzyskasz ok 15 ,8 Nm na osi koła.
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
buckowina 
prezes


Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 566
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 03 Sie, 2012   

zebatki 180 zebow napewno nigdzie nie znajde, nawet jak bym chcial takowa wykonac to byly by problemy ze zmiszczeniem, w takim razie pozostaje mi poszukiwanie jakiejs gotowej przekladni, lub calkowite zrezygnowanie z napedu poprzez korbe i zamontowaniu zebatki 80z z tylu, obok wolnobiegu i zamontowanie silnika na bagazniku. Nawet jak bym znalazl taka przekladnie to niewiadomo, czy lancuch rowerowy przeniesie tak duza moc, nie pekajac lub nadmiernie sie zuzywajac.

swoja droga musze bardzo serdecznie podziekowac za pomoc :-)

znalazlem taka przekladnie, nawet z zebatka, prawdopodbnie pasujaca do lancucha rowerowego. Tylko cena mocno zaporowa i przydala by sie, aby przekladnia byla kontowa. Ale zawsze cos na poczatek.

www.allegro.pl/przekladni...2524314640.html

ewentualnie cos takiego: http://allegro.pl/przekla...2521094006.html
 
 
eneuro
[Usunięty]

Wysłany: Pią 03 Sie, 2012   

Nostusek napisał/a:
Mówisz zę chcesz jechać 20 km/h max i miec dużo momentu - zatem obliczę ci ile musiałbyś mieć zębatkę w pierwszym stopniu przekładni ( korba - silnik) i używając pierwszego przypadku przełożenia.

Mam nadzieję, że nie będę musiał tych rachunków robić jak zlikwiduję łańcuch :D

Pomysł z automatyzacją doboru prądu i napięcia zasilania silników BLDC na podstawie ich charakterystyki zakodowanej w mikroprocesor oraz odczytu kąta nachylenia pojazdu EV z akcelerometru 3 osiowego wydaje się niezły i wygląda na to że wystarczy odpowiednio dobrać silniki i średnicę kół aby mieć wymagany moment obrotowy w zależności od kąta pochylenia terenu ;)
A jazda z górki będzie bez strat na przekładniach z odzyskiem energii :D
 
 
buckowina 
prezes


Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 566
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 03 Sie, 2012   

nie zamierzam bawic sie w bldc i jakies skomplikowane uklady, gdyz moje umiejetnosci w elekronice sa mocno ograniczone i dopiero co zaczynam projektowanie ukladow, wiec nawet wyknanie sterownika do tego silnika bylo dla mnie problemem.
 
 
eneuro
[Usunięty]

Wysłany: Pią 03 Sie, 2012   

Nie no jasne-każdy ma jakieś tam doświadczenia, założenia projektowe i budżet na wykonanie i w ramach tego się działa...
Mnie akurat pasjonuje minimalizacja zużycia energii do pokonania jakiejś trasy, bo mimo tego że mam oszczędny silnik 1.4 HDI <4.5l/100km, to i tak ciekawość zżera, czy jak się gdzieś jedzie czasami samemu (np. na kort tenisowy na mecz kilkanaście km latem) to czy aby zamiast lać paliwo do baku, nie można by przeznaczyć tej kasy wyrzuconej w ogrzewanie powietrza, na coś innego, bo nie ma sensu zarabiać więcej, tylko po to aby... wydawać więcej i płacić większą "daninę" do US - by najmniej nie "dziesięcinę" :D
Bardziej opłaca się oszczędzać, ale nie na lokacie w banku o oprocentowaniu na poziomie inflacji, tylko mniej wydając, póki jeszcze tego nie opodatkowali ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group