|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Przesunięty przez: tas Nie 08 Gru, 2013 |
Nowe rozwiązania |
Autor |
Wiadomość |
tomasz_kombi
prezes amator
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Lis 2009 Posty: 810 Skąd: Zagłębie
|
Wysłany: Śro 24 Kwi, 2013
|
|
|
Szczygiel napisał/a: | I tak musimy mieć jakiś minimalistyczny akumulator. | Taki akumulator mógłby dać dodatkowego "powera" przy podjeździe pod górkę lub gdy trzeba gwałtownie przyspieszyć ale biorąc pod uwagę to co napisałeś o wadze przerzutek i napędu łańcuchowego - nie ma to najmniejszego sensu.
Uważam że, najlepszy rower to hybryda która umożliwia jazdę na energii zgromadzonej w akumulatorze (bez wysiłku ze strony pasażera pojazdu - czyli z gniazdka lub innego źródła) a w razie wyczerpania się tej energii lub w przypadku awarii elektroniki, względnie dla zwiększenia zasięgu pozwala na napędzanie go siłą własnych mięśni.
Inne wynalazki to tylko rodzaj fantazji konstruktorów i mogą być traktowane jako ciekawostki bez szerszego praktycznego zastosowania.
Można się ewentualnie pokusić o prace nad doskonaleniem pozyskania energii ze słońca bo tutaj widziałbym szanse nad wydłużaniem zasięgu (teoretycznie w nieskończoność ).
Wyobraźcie sobie panele stanowiące wypełnienie kół (brak dodatkowych oporów aerodynamicznych) o sprawności pozwalającej na relatywnie szybkie doładowanie akumulatorów nawet przy niezbyt słonecznej pogodzie i bez konieczności jazdy tylko bokiem do słońca ..... (rozmarzyłem się ) |
|
|
|
|
mar56
dyrektor
Pomógł: 4 razy Wiek: 68 Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 443 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 24 Kwi, 2013
|
|
|
Naprawdę się rozmarzyłeś,biorąc pod uwagę jaką energię daje panel FV gdy nie pada na niego intensywne słońce i jest pochmurno(b.mała energia nawet 10 razy mniejsza lub więcej) i dodaj połączenia,regulator i sprawność tego wszystkiego |
_________________ zrób sobie ebikea,źycie to nie bajka
Ukradł rower, jemu ukradziono - co za różnica: jest zamieszany... |
|
|
|
|
toft
szef Pan kierowca
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 1756 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 24 Kwi, 2013
|
|
|
Ja tam sobie po cichu dłubięmały reaktorek;) |
|
|
|
|
tomasz_kombi
prezes amator
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Lis 2009 Posty: 810 Skąd: Zagłębie
|
Wysłany: Śro 24 Kwi, 2013
|
|
|
mar56 napisał/a: | Naprawdę się rozmarzyłeś,biorąc pod uwagę jaką energię daje panel FV gdy nie pada na niego intensywne słońce i jest pochmurno(b.mała energia nawet 10 razy mniejsza lub więcej) i dodaj połączenia,regulator i sprawność tego wszystkiego | Toż to oczywista oczywistość i dlatego napisałem to w kontekście bliżej nieokreślonej przyszłości gdy uda się pokonać obecne bariery technologiczne w produkcji (a zatem i sprawności) ogniw. Wiadomo, że na razie to bajka
toft napisał/a: | Ja tam sobie po cichu dłubięmały reaktorek;) | Jak walnie to nie będzie już cicho |
|
|
|
|
Janek75 [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 24 Kwi, 2013
|
|
|
Szczygiel napisał/a: | Co do idei roweru z alternatorem to chyba można na upartego uważać, że poruszanie się odbywa za pomocą mięśni.
|
Wcale nie musi i w większej części może być wspomagane baterią.
Akurat zrobiłem dzisiaj trasę 35km w ciekawym terenie testowo i treningowo bez żadnego wspomagania lekkim alu rowerem dobrze podpompowanym i zalogowałem GPSem, żeby mieć porównanie jak założy się do niego podobny wynalazek.
Szczygiel napisał/a: |
Rozważamy jedynie kwestię korzyści jakie odniesiemy redukując tradycyjny układ napędowy nad oczywistym zmniejszeniem sprawności energetycznej całości.
|
Korzyści jest wiele-musieli tak zrobić, żeby dało się "byle jak" taki rower poskładać i połamać, bo poza tym to daleko i za szybko na tym nie pojadą
Sprawność energetyczną można podnieść... ubierając się w strój typowo do jazdy z mniejszymi oporami powietrza, a nie zakładając na erower torby i plecaki pełne beterii.
Akurat ten wynalazek co pokazują, ma fatalne parametry aero i w pozycji pionowej opór powietrza to będzie główny pożeracz energii i raczej słabe osiągi będzie miał.
Szczygiel napisał/a: |
I tak musimy mieć jakiś minimalistyczny akumulator. Wagowo chyba też nie wychodzi to tak dobrze. |
A to już zależy jak dużo chce się pedałować-jak mniej to większa bateria.
Akurat tam wsadzili pewnie jakiegoś specjalistycznego alternatora z pernamentnymi magnesami, więc tanie to na pewno nie będzie i zrobione tak, że do niczego innego nie będzie pasować
Nie ma co dużo się rozpisywać-lepiej pokazać jakiś obrazek- tylko testować, bo już tylko kilka elementów pozostało do wlutowania w nowej wersji regulatora klasycznego alternatora, zdolnego do ograniczania prądu zarówno wzbudzenia jak i oczywiście obciążenia z kontrolą napięcia wyjściowego.
Te grube ścieżki w cześci górnej (mocy) za optoizolatorem raczej nie wypraują-trzeba uważać, żeby nie ubić mosfetów podczas sterowania wzbudzenia i ztuningować oprogramowanie AVRa Atmela na podstawie danych z dzisiejszego przejazdu zwykłym rowerem.
Jest do dyspozycji trochę pamięci na zaprogramowanie i jakieś w miarę inteligentne sterowanie.
proaltreg-pcb-todo-forum.jpg proacureg tunning |
Pobierz Plik ściągnięto 388 raz(y) 89,8 KB |
|
|
|
|
|
Redaktor1966
kierownik
Wiek: 57 Dołączył: 26 Lut 2012 Posty: 317 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 24 Kwi, 2013
|
|
|
Sprawność alternatora (zależnie od jego typu, rodzaju i wartości wytwarzanego przez niego prądu) wynosi 50-80% [czyli straty wynoszą 50-20%]. Sprawność silnika elektrycznego (zależnie od jego typu, rodzaju i wartości prądu jego zasilania) wynosi 65-95% [czyli straty wynoszą 35-5%].
A zatem straty układu silnik-alternator wynoszą teoretycznie* od 25% do 85% [plus, na tym przykładzie, straty na tarciu w mechanizmach roweru (w zasadzie, to tylko w jednym kole - na tarciu łożysk (bo w drugim kole już policzyliśmy straty na łożyskach silnika, a zarazem koła), z tym, że są one mniejsze w tym rozwiązaniu, z uwagi na niezastosowanie łańcucha i jego doposażenia].
*Nie wiem jaką da się praktycznie osiągnąć sprawność/do jakiego poziomu można zmniejszyć straty (pewnie będzie to bliżej wartości pośredniej, czyli gdzieś w okolicach 40%-50% strat). |
|
|
|
|
Janek75 [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 26 Kwi, 2013
|
|
|
Straty jak jedzie sie spalinowcem wynoszą w moim przypadku typowo ok. 5.5PLN*4.3l/100km= 0.24gr/km, czyli jakikolwiek napęd elektryzcny będzie bardziej opłacalny niż jazda samochodem, tym bardziej jak nie trzeba będzie zbyt czesto wymieniać akumulatorów.
W ogólnym rozrachunku pozornie spore straty czasem oznaczają wielkie zyski.
Wszystko zależy od punktu widzenia. |
|
|
|
|
Redaktor1966
kierownik
Wiek: 57 Dołączył: 26 Lut 2012 Posty: 317 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013
|
|
|
Do producentów silników elektrycznych, a m.in.:
www.tamel.pl/
http://www.novocon.pl/tamel
http://www.cantonigroup.com/pl/motors/besel/
http://www.przymierze.pl/
http://www.motor-went.pl/
http://www.abb.pl/
http://www.meblomark.com....x.php?d=3&pod=7
http://www.komel.katowice.pl
08.07.2013 r.
Witam
W sprawie ew. rozpoczęcia produkcji silników elektrycznych w zastosowaniu jako wspomagający napęd w rowerach
Z uwagi na dynamicznie rozwijający się rynek pojazdów napędzanych, wspomaganych silnikami elektrycznymi, proponuję wyjść naprzeciw oczekiwaniom sporej rzeszy odbiorców, jakimi są użytkownicy rowerów pragnący dołączyć napęd elektryczny do swoich pojazdów.
Dużym i często nierozwiązywalnym (bo wiązałoby się to z dużym nakładem prac, zajęciem dużo miejsca na rowerze. A proszę wziąć także pod uwagę konieczność umieszczenia na nim jeszcze ciężkich i dużych akumulatorów + bagaż...) problemem w przypadku prób zastosowania oferowanych na rynku silników elektrycznych w rowerach są ich zbyt duże rozmiary - jedne są za długie, a drugie mają za dużą średnicę. Gdyby któryś producent wprowadził na rynek silniki, które wraz z zębatką z wolnym kołem/sprzęgłem jednokierunkowym miałyby długość 9 cm*(1)(przy, praktycznie, dowolnej średnicy), a drugie silniki miałyby srednicę max 4 cm*(2), i długość do 22 cm, to zainteresowanie taką ofertą byłoby o kilkadziesiąt procent większe!
Jeśli do tego dodano by uniwersalne mocowania, z opcją odsuwania silników od napędu roweru (np. podczas zjazdu z górki, po wyczerpaniu energii akumulatorów), gumową rolkę do przekazu napędu przez boki opon, to zainteresowanie taką ofertą wzrosłoby o kolejne kilkadziesiąt procent!
Może P. wezmą to pod uwagę?
*(1) do zastosowania poprzecznie, nad suportem, z przekazem napędu na suport za pośrednictwem zamocowanej na nim dużej zębatki z wolnym kołem.
*(2) z zastosowaniem 2 silników umocowanych podłużnie przy tylnych widełkach, z przekazem napędu na boczne powierzchnie opony za pośrednictwem gumowych rolek (np. z odbojnika do drzwi).
Forum rowerowe o rowerach wspomaganych silnikami elektrycznymi: http://forum.arbiter.pl/index.php?c=1
Z poważaniem,
Piotr Kołodyński - autor-redaktor:
- www.wolnyswiat.pl - pismo niezależne (istnieje od 2000 r.),
- www.pzepr.pl - PROEKO-energia, transport-BIZNES,
- www.racjonalnyrzad.pl - konstruktywna alternatywa dla realizowania utopii; szkodzenia, niszczenia; destrukcji; pogrążania: RACJONALNY RZĄD,
- www.antyludzcy.pl - filmy i opisy takich osobników, celem ich zdyscyplinowania,
- www.jawnystatus.pl - (w założeniu) publiczne dostępny zbiór inf. o potencjale, publicznych działaniach wszystkich ludzi, celem pozytywnej selekcji do pełnienia ważnych funkcji w społeczeństwie, zajmowania ważnych stanowisk w państwie,
- www.lcbw.pl - Ludzie Coraz Bardziej Wartościowi - wspieranie wartościowych ludzi i ich pozytywne wykorzystywanie. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|