ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[inox]

Witam wszystkich użytkowników ev

Smigałem (i dalej jeżdzę) wózkiem elektrycznym więc jest to fajne. a widziałem na necie i na forum takiego 4 kołowca, chyba 4ev się nazywa , polski. No i widziałem sama.



z http://www.autokrata.pl/t...am-revolt_a8632

Jak by zrobić sama w wersji rowerowej to by miał napęd nożny ale też pełną lekką kabinę jak mini samochód czy velomobil - ale by nie był tak niski, no i by miał 2 osoby. Koła raczej pochylane, bo to jest względnie proste. Napęd od razu baterie żelowe - bo to prostota, silnik albo 250 albo 500-800w. Poza tym ten napęd mam obcykany we wózkach.

Czy ktoś by chciał taki pojazd kupić w cenie roweru czyli do 3 000 ? nie, bym miał robić seryjnie. Mam sąsiada spawacza. Coś takiego jak revolt chcę zrobić. Ciekawą mnie wasze opinie o tym pojedzie. Aha - jazda testowa orginalnym to koszt 500zl - trochę przesadzają.
Pozdrawiam , Lech

[Nostusek]

Nie zrobisz czegoś podobnego do SAM-a za 3000 zł... a bynajmniej nie w tej technologi... Przez 3 lata składałem i uruchamiałem SAM-y i znam je od najmniejszej śrubeczki. Jeśli chcesz zrobić z tego rower albo właściwiej - rower na kształt SAM-a to gwarantuję Ci - możesz jedynie pomarzyć o kwocie do 3 tysięcy... Amortyzatory, przekładnia kierownicza z kolumną, koła i kawałek ramy to już jest 5 tysi....

[gienek333]

Mam od melexa zawieszenie (200pln), a przekładnia 100pln, monowahacz 100pln, ale robi się masa i przydałby się silnik, więc trzeba by rejestrować za granicą, bo "u nas" bardzo dba się o postęp w - Chinach.

[beazee]

[inox]

Witam

byłem przejazdem dziś przez toruń - i widzę SAMA ! ,a co jeszcze bardziej szokujące

http://olx.pl/oferta/poja...D5-ID46niZ.html

zs 450 to oki

Czy wogóle ktoś z Was nim jezdzil i może opisać ogólnie go ? taka własna recenzja


Jeśli jest rower tandem - to jest on lekki. Chodzi o pojazd na wzór sama- moze mieć ten sam wygląd ale wszystko znacznie lżejsze.

[zeeltom]

Jeździłem tym na zlocie po Żyrardowie. Na warunki miejskie, to jest OK. Na dłuższe trasy trudno powiedzieć. Nie jeździłem tak daleko. W środku nie ma za wiele miejsca.

Jeździłem tym na zlocie po Żyrardowie. Na warunki miejskie, to jest OK. Na dłuższe trasy trudno powiedzieć. Nie jeździłem tak daleko. W środku nie ma za wiele miejsca.

[Nostusek]

[inox]

Cytat:

"A co chcesz wiedzieć ?"

1. jak się sprawuje w zakrętach ?

2. czy firma jest polska czy zachodnia ? czytałem trochę o historii ale nadal mam mętlik, po prostu - jak ktoś kupuje ten pojazd, kasa idzie za granicę czy zostaje w pl ?

3. jeśli by kosztował 6 000 pln (takie założenie) czyli cena skutera , to kto z forum by się na niego skusił ?

4. czy w czasie jazdy po drogach czułeś się bezpiecznie ?

5. jak radzi sobie np podczas podjazdu z miejsca z 2 osobami pod jakiś most czy górkę ?

6. jak oceniacie jego wygląd ? pytanie chyba najbardziej kontrwersyjne... ale jak jechałem wtedy przez miasto no to się zdziwiłem, i inni chyba też - na pewno tym się nie powinno przekraczać prędkości... ale pewnie jest bardziej bezpieczny pod kątem wizualnym bo widać że "coś jedzie"

7. jak oceniacie jego dynamikę

[Nostusek]

Ad1. Jazda po zakrętach zależy w głównej mierze o umiejętności. Laik który nie jeździł Re-Voltem bez kombinowania położy re-volta na boku. Dobry kierowca będzie z dzikimi prędkościami napadał na ciasne winkle i sobie poradzi. Trzeba wczuć się w auto.

Ad.2 Firma produkuje w Polsce za Szwajcarską kasę by wysłać towar za granicę. Gdzie zostaje kasa - nie wiem...

Ad.3 Pewnie dużo osób się skusi...

Ad.4 A czemu miałbym się nie czuć bezpiecznie ? Po prostu jechał... Ciężkiego dzwona w bok sobie nie potrafię wyobrazić ale czołowe lub koszące w narożnik jest do przeżycia do tego stopnia że nawet lamp się nie pobije nieraz a w drugim aucie z którym się Re-Volt zderzy nie da się drzwi otworzyć.

Ad.5 Wjeżdzałem nie raz pod górkę - jakoś sobie radzi - to nie 150 konny bolid że wjedzie pionowo po ścianie - na hamownię która miała najazdy ok. 3 metrów i wysokość pół metra wjeżdżał bez trudu niejednokrotnie w dwie osoby i trąc bokami opon o boczne części najazdów.

Ad.6 - o gustach się nie dyskutuje - jednym się podoba a innym nie... Jak dla mnie - może być - jeździ z pkt. A do pkt. B a to że wzbudza zainteresowania to już sprawa drugorzędna...

Ad. 7 - moje auto które mam na codzień (spalinowe 2.0 16V) jest szybsze niż Re-Volt ale Re-volt również jest dość szybki i całkiem zrywny - "kapcia" w wersji produkcyjnej nie pali ale daje radę sprawnie się przemieszczać...

Żeby było ciekawiej - identycznego ze zdjęcia widziała nie dalej jak dwa tygodnie temu moja dziewczyna w miejscowości Klembów k/ Wołomina i na 100% była to wersja I Re-Volta

[inox]

Co do wyglądu, w wersji żółtej jest nawet całkiem ok. Firma sprzedaje teraz wersje zwane prototypowymi czy jakoś tak - właśnie one miały kolor żółty (dane z jednej ze stron chyba niemieckiej).

Więc jak sobie radzi pod górkę to jest po prostu dobry, nie mam na myśli osiągów Porsche, tylko sam fakt jak jazda przez jakiś wielki wiadukt w tempie żółwia że nieda się rozpędzić i pojazd ma trochę do roboty.
a propos tego, fajnie jak by miał system który by nie pozwalał na zjazd w dół w takim przypadku - taki automatyczny. To by pewnie każdemu mogło ułatwić podjazdy.

Jest dostępna instrukcja obsługi tego pojazdy w pdf ? (z ciekawości bym poczytał)


Pytanie częściowo z tym tematem, czemu padł projekt Aptera 2e ? to dosyć podobne do Sama, tyle że inne baterie i układ siedzeń.

[Yin]

[Nostusek]

dość ciężkie - napewno nie nadaje się do roweru... Dwóch ludzi - jeden z przodu a drugi z tyłu je puste mogą przenieść. Gdy wkładaliśmy je uzbrojone w wiązkę i inne podzespoły to trzeba już było 4 osób...

[Mibars]

Zastanawiające jest skąd są te Re-Volty, czy tam ich odpowiedniki na Tablicy, wyglądają jak jakieś rozbitki, albo zużyte zezłomowane...

[Nostusek]

Mibars, nieświadomie zadając powyższe pytanie sam na nie odpowiedziałeś. Ten człowiek który ma od groma części do Re-Volt-a na Tablicy to ma... jakby to ująć - Śmietnik pofabryczny... Z tego co mnie wiadomo - gratów ma mnóstwo ale w większości są to uszkodzone, po demontażowe lub prototypowe części które są psu na budę jedynie...

Gdy produkcję Re-volta przenoszono w inne miejsce (do innego miasta) to w dotychczas zajmowanej hali i magazynach zostało mnóstwo badziewia które było do niczego. W tym też znajdowało się kilka rozmontowanych prototypów które były uszkodzone. Stąd właśnie biorą się części na Tablicy... Mnóstwo śmietnika które ktoś kupił z myślą że zarobi majątek... W praktyce Re-Voltów w Polsce jest mniej niż 10 z tego co wiem... (oficjalnie wiem o 5-ciu). Druga sprawa - co Wam po częściach jak nie będziecie mieli elektroniki a jak już nawet będziecie mieć oryginalną elektronikę do Re-Volta to ciekawe czym ją zaprogramujecie jak dysponentem programów jest tylko i wyłącznie firma która re-volty zbudowała ? Druga sprawa- sterowanie jest tak skomplikowane że nie przegryziecie się przez nie (kilkaset "paczek" na sekundę na magistrali pojazdu i kilka różnych sterowników)... Nawet ja jak pracowałem przy re-volcie przy ich uruchamianiu to nie wiedziałem do końca o wszystkich bo było "top secret"...
O kodach źródłowch do sterowników możecie pomarzyć jedynie, nawet pracownicy przy uruchamianiu Re-Volta ich nie mieli... Jedynie multum HEX-ów albo BIN-ów i kilka aplikacji diagnostycznych... I to wszystko...

[Mechano]

A co tam jest skaplikowanego do sterowania? Jaki jest tam typ silnika?