ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[toft]

No to wróćmy do gładkich opon i podwójnych dętek... Jak tu się sprawy mają? Ktoś próbował? Ktoś coś powie...

[scale]

Jest kilka sposobów by podnieść odporność na snejki, najprościej założyć oponę z podwójnym oplotem (tzw 2-ply), kolejną sprawą jest szersza obręcz.
Następnym sposobem są opony bezdętkowe, tutaj się sprawa trochę komplikuje, co prawda można stosować prawie wszystkie opony (nawet drutowe) ale z obręczą już tak nie jest, powinna mieć stopkę, do której powinna "wskakoczyć" opona, do tego celu zwykle trzeba użyć odpowiednio dużego kompresora. Kwestię otworów na nyple może załatwić dedykowana opaska z zaworem, lub pocięta dętka (tzw ghetto tubelles), warto w tym miejscu wspomnieć iż trwałość mleczka wynosi ok 6 miesięcy, po tym okresie mleczko może mieć trudności z uszczelnieniem, Niektóre mleczka nie uszczelniają się na dużym mrozie.
Najnowszym pomysłem (i najdroższym) jest system PROCORE, który składa się z szytki wkładanej do opony (szytka uniemożliwia by opona spadła z obręczy na zakręcie przy niskim ciśnieniu ) oraz mleczka które uszczelnia oponę.
Osobiście testowałem każde rozwiązanie (oprócz PROCORE) po przygodach z mleczkiem wróciłem do tradycyjnych dętek, choć rozważam procore ze względu na możliwość jazdy na bardzo niskim ciśnieniu rzędu 1 bara (w przednik kole mam aktualnie około 0,7 bara


Jeszcze jedna ważna sprawa: mleczka latexowe nie powinno się używać do dętek gdyż zwykle w dętce znajduje się talk, który znacznie utrudnia przywieranie mleczka do gumy. Do uszczelniania dętek stosuje się dedykowane uszczalniacze (np w sprayu, w formie piany, lub gęstego płynu jak np. DOC BLUE)

[toft]

Cenna wypowiedź.... Dzięki:)... Ja tylko dopowiem, że w moim przypadku (balonowe kendy 2.125) snejki są raczej żadkością... Typowe gwoździe, przebicia itd..Kupiłem w lidlu jakiś usczelniaczz w spreju i woże... ale szczerze jak złapię gumę w kole tylnym z silnikiem to jak nie zadziała dzwonię po pomoc samochodową żony:) . Pozdro.

[raymaxxx]

Ja właśnie tego uszczelniacza z Lidla użyłem do łatania dętki w kolarcę od kawałka drucika 1mm - nie ogarnął, cała ta piana wylazla przez tą dziurkę między dętkę a oponę...

[syntony]

Ja też raz użyłem uszczelniacza z lidla i było identycznie, wszystko wylało się przez małą dziurkę Póki co, po wielu kapciach i eksperymentach najlepiej sprawdziła się zwykła drutowana opona cst z wkładką antyprzebiciową.

[sietaz]

I tu powinien wrzucić fotkę gdzie mleczko załatało rozdarcie z którym żadna wkładka antyprzebiciowa by sobie nie poradziła. Wszystko w okół uwalone, ale pojechał dalej

[raymaxxx]

ja nie mówię, że prawdziwe mleczko lateksowe do "systemów" bezdętkowych nie działa, tylko że ten spray z Lidla do strata pieniędzy.

Teraz mam wlaną Mariposę i uszczelniła mi rozwulkanizowaną szyjkę wentyla, guma się od szyjki odkleiła i przy gwincie uciekało mi powietrze. Wykręciłem zaworek z wentyla, wlalem z 60ml Mariposy do dętki, zakręciłem i napompowałem, wyszły ze dwa bąbelki przy szyjce i nie pompowałem koła od 1,5 miesiąca...

Tylko tak się zastanawiam co będzie jak będę chciał dopompować w końcu koło, przecież przy zakładaniu zdejmowaniu głowicy od pompki na zaworek zawsze wypycha trochę powietrza z dętki na zewnątrz czyli mleczko wleje mi się do pompki...? nie zniszczy jej?

Edyta: swoją drogą nie wiem co to za mania jeżdżenia na niedopompowanych oponach i zachwyt z tegoż w bezdętkach... Na zawodach objeżdżałem mnóstwo ludzi z rozwalonymi kołami, przecież jak ktoś tu pisze 0,7bar'a to jest totalny flak i nie da się na tym dynamicznie jechać bo na pierwszym lepszym zakręcie zedrze całkiem oponę z obręczy już nie mówiąc co się będzie działo przy powiedzmy zjazdach 30-50 kmph na kamieniach i korzeniach - obręcz w śmietnik. Jak ktoś potrzebuje przyczepności to musi założyć kapcia 2,2" a nie katować sflaczałe 1,9" albo mniej i liczyć na cuda z mleczkiem, chyba że to typowy uphill, np na Śnieżkę, bez zjazdów gdzie każdy "gram" tylko spowalnia...

Pompowac opony minimum zgodnie z zaleceniami a im twardsze tym trudniej przebić...

[scale]

pojawiła się ciekawa opcja dodatkowego zabezpieczenia opony
http://hucknorris.com/

[medykmtb]

z mojego 20 letniego doswiadczenia w MTB i DH powiem jedno.lapiesz snejki i kapcie?zwieksz cisnienie, nie pomaga daj szersza opone, nie pomaga dodaj jeszcze markowa tasme antyprzebiciowa np zefal miedzy detke a opone, pomaga tez zwiekszenie skoku jesli kolo jest amortyzowane.zadne pianki slimy i inne gowna marketingowe nie maja sensu.w extremalnych warunkach mozna uzyc 2ch opon tzn detka w srodku potem opona np kevlarove schwalbe z niskim bieznikiem max 2,1 cala i na nia ok 2,5 cala drutowka ale rozwiazanie ma sporo wad min ogromne opory toczenia bo miedzy oponami jest troche przestrzeni bez cisnienia co poprawia przyczepnosc ale jest to czolg.to juz superawaria jak nie mozesz zwiekszyc skoku kola ani szersza opona nie pomaga a jezdzisz szybko po ostrych skalach i kamieniach.jak sie ostrzej jezdzi w ciezkim terenie czasem opona 3.0 i 22cm skoku nie pomaga.poskutkowalo 30cm i po problemie

z mojego 20 letniego doswiadczenia w MTB i DH powiem jedno.lapiesz snejki i kapcie?zwieksz cisnienie, nie pomaga daj szersza opone, nie pomaga dodaj jeszcze markowa tasme antyprzebiciowa np zefal miedzy detke a opone, pomaga tez zwiekszenie skoku jesli kolo jest amortyzowane.zadne pianki slimy i inne gowna marketingowe nie maja sensu.w extremalnych warunkach mozna uzyc 2ch opon tzn detka w srodku potem opona np kevlarove schwalbe z niskim bieznikiem max 2,1 cala i na nia ok 2,5 cala drutowka ale rozwiazanie ma sporo wad min ogromne opory toczenia bo miedzy oponami jest troche przestrzeni bez cisnienia co poprawia przyczepnosc ale jest to czolg.to juz superawaria jak nie mozesz zwiekszyc skoku kola ani szersza opona nie pomaga a jezdzisz szybko po ostrych skalach i kamieniach.jak sie ostrzej jezdzi w ciezkim terenie czasem opona 3.0 i 22cm skoku nie pomaga.poskutkowalo 30cm i po problemie

[zeeltom]

To trzeba założyć pełne opony (lanki) i po problemie Się nie przebiją

To trzeba założyć pełne opony (lanki) i po problemie Się nie przebiją

[sirgregs]

[medykmtb]

zaloz tak jak mowie a zobaczysz jaki jest efekt, jak mialem rame w ktora wchodzilo max2,5 cala a skoku mialem do 17,5 cm w porywach, kombinowalem roznie,jesli chodzi o przestrzen to miedzy jednym a drugim bieznikiem.opona zewnetrzna byla jednoczesnie miekka na grubosc kilku mm a potem b twarda bo szlo tam w schwalbe jakies 4-5 atm.efekt jest b ciekawy bo masz super przyczepnosc ale nie przebijesz.jest to patent ukradziony z dragsterow w latach 90 tych gdzie jedna opona wewn ma wysokie cisn a zewnetrzna wielka ma juz prawie flaka.niestety zuzywaja sie podczas tej jazdy obie na raz.glownie stosowalem to w Karkonoszach.po zmianie ramy na 30cm skoku i 3 calowa opone juz rzdko lapalem flaki a dla pewnosci i tak dodatkowo zakladalem jeszcze tasme antyprzebiciowa miedzy detke a opone, jak zreszta robie i mam aktualnie.dla zainteresowanych nieoszczedzajacych jest jeszcze podobna do zefala wkladka proline anti flat kolor purple (najszersza-39mm)cena niestety 18euro plus przesylka.jest lepsza niz zefal ale cena 3x wyzsza z przesylka z niemiec.jesli ktos szuka 37mm to jest zielona proline w pl jest za 65 plus przesylka na https://www.bikester.pl/10682.html.polecam wiec tanszego zefala za 40zl i szerokosci 35mm zamiast 36-39mm proline.jest to wg mnie optymalne rozwiazanie jednak pamietajmy ze zadna tasma nawet wtopiona w opone na stale nie wyklucza tzw snake-bite przy dobiciu obreczy do podloza przy zbyt niskim cisnieniu ogumienia.

zaloz tak jak mowie a zobaczysz jaki jest efekt, jak mialem rame w ktora wchodzilo max2,5 cala a skoku mialem do 17,5 cm w porywach, kombinowalem roznie,jesli chodzi o przestrzen to miedzy jednym a drugim bieznikiem.opona zewnetrzna byla jednoczesnie miekka na grubosc kilku mm a potem b twarda bo szlo tam w schwalbe jakies 4-5 atm.efekt jest b ciekawy bo masz super przyczepnosc ale nie przebijesz.jest to patent ukradziony z dragsterow w latach 90 tych gdzie jedna opona wewn ma wysokie cisn a zewnetrzna wielka ma juz prawie flaka.niestety zuzywaja sie podczas tej jazdy obie na raz.glownie stosowalem to w Karkonoszach.po zmianie ramy na 30cm skoku i 3 calowa opone juz rzdko lapalem flaki a dla pewnosci i tak dodatkowo zakladalem jeszcze tasme antyprzebiciowa miedzy detke a opone, jak zreszta robie i mam aktualnie.dla zainteresowanych nieoszczedzajacych jest jeszcze podobna do zefala wkladka proline anti flat kolor purple (najszersza-39mm)cena niestety 18euro plus przesylka.jest lepsza niz zefal ale cena 3x wyzsza z przesylka z niemiec.jesli ktos szuka 37mm to jest zielona proline w pl jest za 65 plus przesylka na https://www.bikester.pl/10682.html.polecam wiec tanszego zefala za 40zl i szerokosci 35mm zamiast 36-39mm proline.jest to wg mnie optymalne rozwiazanie jednak pamietajmy ze zadna tasma nawet wtopiona w opone na stale nie wyklucza tzw snake-bite przy dobiciu obreczy do podloza przy zbyt niskim cisnieniu ogumienia.

[henio]

Stary temat, ale jakże aktualny i ważny.
Co jest obecnie najlepszym rozwiązaniem by nie łapać kapcia? Coś się zmieniło w technologii? Jakieś nowe rozwiązanie może wszyło? Jeżdżę po lesie i to często nocą. Nie wyobrażam sobie złapać gumę i łatać, gdy jeszcze sypie śnieg lub leje się na głowę... Niby wożę zestaw naprawczy i łyżki, ale jakoś tego nie widzę. W lecie, na spokojnie, gdy sucho pewnie klej by złapał, ale gdy aura nie sprzyja - nie bardzo. Pewnie wracałbym na feldze i tyle. Co sądzicie o zamleczkowaniu? Dobre to?

[zeeltom]

Są dostępne zestawy naprawcze w sprayu. Nakręcasz wężyk na wentyl i pompujesz. Samo się zakleja i po sprawie.

Są dostępne zestawy naprawcze w sprayu. Nakręcasz wężyk na wentyl i pompujesz. Samo się zakleja i po sprawie.

[Yin]

Testowałem lidlowy, nie polecam bo zwyczajnie nie działa. Testowałem też slime zielony - nie działa i wchodzi w reakcję z klejem do łatek uniemożliwiając zaklejenie dętki na trasie, zapasowa dętka w sakwie uratowała sprawę.