Chłodzenie olejem |
Autor |
Wiadomość |
Adam Wysokiński
szef
Pomógł: 36 razy Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1658 Skąd: Warszawa (okolice)
|
Wysłany: Sob 20 Gru, 2014
|
|
|
Dekle powinny być uszczelnione. Może być silikon ale on skleja dość mocno i może być problem z rozbieraniem. Dobrym rozwiązaniem jest uszczelniacz zwany HYLOMAR. Jest trwale elastyczny i nie skleja. Można go usunąć bez śladu nitrem, nie trzeba skrobać. Kable przepuszczone przez oś trzeba uszczelnić idealnie, napuszczająć szprycą silikon żeby wypełnić dokładnie przestrzenie między kablami.
Z drugiej strony, tak jak napisał kolega wyżej zrobić odpowietrzenie. Otwór w osi ale małej średnicy i najlepiej z wlutowaną ( wspawaną) lub wklejona rurką. Rurkę puszczamy do góry, do takiego właśnie małego zbiorniczka ( kilka ccm). I dalej rurka jeszcze trochę do góry. Koniec rurki otwarty. Można dać zamiast tych rurek naczynko, najlepiej w formie mieszka. Z naczynkiem i układem zamkniętym jest na pewno trudniej bo jednak wystąpi tam ciśnienie a wtedy trudniej wszystko uszczelnić. Największy może być problem z simmeringami. Te co sa w silniku oryginalnie to raczej bedą przepuszczać. Należało by wsadzić simmering dwuwargowy, dobrej jakości. I najważniejsze żeby współpracował z gładka cylindryczna powierzchnią. To warunek szczelności. Wystarczy na powierzchni gdzie ślizga się warga simmeringu jedna mała rysa i juz cieknie. Jeśli nie da się w oryginalne miejsce wsadzić porządnego uszczelniacza to trzeba wytoczyć obsadę i element po którym bedzie sie ślizgać. Uszczelniacze wbudowane w łożyska RS beda przepuszczać ( jakby sie komuś wydawało inaczej).
Nie ma w silniku elektrycznym większej temperatury ani ciśnienia niz w spalinowym. Nie widzę więc powodu dla którego nie udaje się uszczelnić bldc.
Jeśli komuś cieknie silnik to znaczy, że zapomniał o jednej z powyższych rzeczy lub przeprowadził montaż lub uszczenianie niechlujnie. |
|
|
|
|
maniekrox
prezes maniekrox
Pomógł: 22 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 909 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 21 Gru, 2014
|
|
|
Pomysł z rurką i zbiorniczkiem wyrównawczym bardzo mi się podoba - mogłoby to działać. |
|
|
|
|
Joki
młodzik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Cze 2013 Posty: 81 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 22 Gru, 2014
|
|
|
zeeltom napisał/a: | To co? Omija magnesy w dolnej części silnika? |
Tak, omija bo jest rozbryzgiwany po uzwojeniach. Tylko po dłuższym postoju spływa na dół i na chwilę minimalnie zwiększa opory.
Dlatego nie napełnia się obudowy po brzegi a tylko w takim stopniu aby zostało rozprowadzone po uzwojeniach. Więcej nie ma sensu. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl
http://daihatsu.com.pl |
|
|
|
|
JerzyZ
Zasłużony dla zlotu EV
Pomógł: 7 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 794 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pon 22 Gru, 2014
|
|
|
Joki napisał/a: | zeeltom napisał/a: | To co? Omija magnesy w dolnej części silnika? |
Tak, omija bo jest rozbryzgiwany po uzwojeniach. |
Wnętrze silnika to mikser - CAŁA przestrzeń jest wypełniona czymś w rodzaju piany lub emulsji olejowo-powietrznej. I ta substancja ma lepszy współczynnik przewodzenia ciepła, niż samo powietrze.
Nie ma żadnego powodu, by olej wybierał sobie stałe miejsce na uzwojeniach (zresztą z tego nie byłoby żadnego pożytku!!!). To co osiądzie - spłynie i znowu zostanie rozpylone. Tak dokonuje się transmisja ciepła z uzwojenia na magnesy i boczne pokrywy.
A co do wzrostu oporów sprawa jest bezdyskusyjna - pytanie tylko o wartość tego wzrostu. Mam nadzieję, że można go zaniedbać w porównaniu z korzyściami wynikającymi z chłodzenia.
I jeszcze jedno: dlaczego wszyscy mówimy o oleju? Może jest inny płyn, który nie zniszczy izolacji uzwojeń, a lepiej przeniesie ciepło? |
|
|
|
|
bloodyopel
szef Krystian
Pomógł: 23 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sty 2012 Posty: 1175 Skąd: Słupca k.Konina
|
Wysłany: Pon 22 Gru, 2014
|
|
|
Płyn lepiej przenoszący ciepło może i się znajdzie ale musi być do tego dobrym izolatorem. Myślę, że producenci transformatorów przeanalizowali już wszystkie możliwości więc można się spokojnie opierać na ich doświadczeniu, że olej będzie najlepszy |
_________________ Obecny e-bike: LIMBER BIG BOY |
|
|
|
|
JerzyZ
Zasłużony dla zlotu EV
Pomógł: 7 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 794 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pon 22 Gru, 2014
|
|
|
bloodyopel napisał/a: | Płyn lepiej przenoszący ciepło może i się znajdzie ale musi być do tego dobrym izolatorem. Myślę, że producenci transformatorów przeanalizowali już wszystkie możliwości więc można się spokojnie opierać na ich doświadczeniu, że olej będzie najlepszy | Bardzo słuszna uwaga - gdybym robił próby z chłodzeniem silnika, wybiorę olej transformatorowy!
PS A nie rtęć |
|
|
|
|
Adam Wysokiński
szef
Pomógł: 36 razy Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1658 Skąd: Warszawa (okolice)
|
Wysłany: Pon 22 Gru, 2014
|
|
|
A Przy jakim ciągłym prądzie trzeba zastosować takie wspomaganie chłodzenia?
Bo chwilowo to może być dużo, wiadomo. |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Pon 22 Gru, 2014
|
|
|
Nie prądzie chwilowym tylko pod jakim obciążeniem chcemy jeździć.
Przecież da się spalić każdy silnik jakimś marnym 1kw.
Jak ktoś jeździ w terenie i ma pomiar temperatury to doskonale wie, że takie chłodzenie jest mu potrzebne. Przecież na drogę/asfalt to nikt się nie będzie bawić w takie rzeczy. |
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG |
|
|
|
|
Adam Wysokiński
szef
Pomógł: 36 razy Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1658 Skąd: Warszawa (okolice)
|
Wysłany: Pon 22 Gru, 2014
|
|
|
No tak, racja. Są jednak parametry, które jest w stanie wytrzymać trwale taki silnik. Taka praca oznaczana S1. Ciekaw jestem bo nie znalazłem danych producenta. |
|
|
|
|
Joki
młodzik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Cze 2013 Posty: 81 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 23 Gru, 2014
|
|
|
JerzyZ napisał/a: | ...
Nie ma żadnego powodu, by olej wybierał sobie stałe miejsce na uzwojeniach... |
Ależ oczywiście, że jest. Ten sam, który wykorzystujemy przy odsysaniu cyny za pomocą plecionki.
Oczywiście rozbryzgi dostają się także między uzwojenia a obudowę co jeszcze polepsza oddawanie ciepła.
Dobrze dobrana ilość nie stoi na dnie i nie powoduje żadnego, dodatkowego oporu. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl
http://daihatsu.com.pl |
|
|
|
|
WojtekErnest
szef
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23 Gru, 2014
|
|
|
JerzyZ napisał/a: | .. gdybym robił próby z chłodzeniem silnika, wybiorę olej transformatorowy!
PS A nie rtęć |
No i żeby to nie był nowoczesny olej silnikowy w którym jest pył grafitowy.... |
_________________ Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555 |
|
|
|
|
Tektronic
brygadzista Pasjonat Elektroniki
Pomógł: 1 raz Wiek: 27 Dołączył: 12 Paź 2013 Posty: 269 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 25 Gru, 2014
|
|
|
W Atronie rozmyślam nad własnie takim chłodzeniem
Gdyby udało mi się uszczelnić silnik na tyle by zalać go całego , po obu osiach myślałem by przyspawać króćce i zrobić obieg z chłodnica z przodu jak w motocyklach
+ pompa do obiegu wtedy chłodzenie było by jak należy i nie dało by się przegrzać silnika. |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 25 Gru, 2014
|
|
|
Nie lepiej po prostu kupić odpowiednio mocny silnik i kontroler, by się nie grzały?
Dodawanie wodotrysków do silników spowoduje większą zawodność. Jak zwykle - im więcej części, tym większa szansa na awarię |
|
|
|
|
Tektronic
brygadzista Pasjonat Elektroniki
Pomógł: 1 raz Wiek: 27 Dołączył: 12 Paź 2013 Posty: 269 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 25 Gru, 2014
|
|
|
Chyba że nie da się kupić nic mocniejszego ... wtedy trzeba kombinować |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 26 Gru, 2014
|
|
|
Jak ktoś chce zbudować potwora, a nie rower, to niech kupi silnik do samochodu, jakiś naleśnik, lub coś podobnego.
W rowerze, do normalnej eksploatacji, wystarczy 250 - 500W. |
|
|
|
|
|