ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Piaggio Free electric moped
Autor Wiadomość
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Wto 14 Sie, 2007   

Aż taki wariat nie jestem, jeśli już myślałem o dorzuceniu wolnego koła np. od syrenki, ale to też dodatkowa komplikacja. Tylko żal mi rozwalać tych przekładni, bo jeszcze chodzi mi po głowie pomysł małego wolnego traktorka czy gokarta dla dzieciaków i tu akurat hamujace własciwości przekładni po odcięciu pradu mogłyby być pożądane :)
 
 
Emil 
początkujący


Pomógł: 1 raz
Wiek: 38
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 31
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Wto 14 Sie, 2007   

Dawid R napisał/a:
najgorsze bedzie tu polaczenie 32 akumulatorów 12V 7Ah w szereg (77 kg) lub 12v 5Ah (52kg)
(...)
koszt ok 800 zl takiej baterii, najgorsze jest to ze prad wyladowania czesto by siegal 1 C w efekcie aku trzeba mi zmieniac co rok ..... to powazny problem.
(...)
Ulozenie aku: no tu bedzie problem o ile aku z tylnej czesci dala sie zgrabnie schowac czy ulozyc to te z przedniej beda chyab troche odstawac od skutera, chyba ze by wywalic cala zawartosc z plastkiiem tego co jest zadrzwiami atrapy przedniej czyli miejsce na aku, pulka na olej .... jak by to wnetrze wyciac to kilka aku po 5 Ah by tam wlazlo.....


Dawid, a co sądzisz o wykorzystaniu innych (lepszych) akumulatorów niż ciężkie żelówki??

Może warto zastanowić się nad budową pakietu z akumulatorków, np. R6, lub połączyć ze sobą kilka-kilkanaście pakietów NI-MH od modeli RC.

Nie bedzie to tanie, sądzę jednak, że warto zainwestować w lepsze baterie niż zwykłe żelówki.

Sam chcę zbudować pakiet z akumulatorków R6 do swojego e-roweru, póki co nie mam na to kasy. Pakiet złożony z akumulatorków R6 NI-MH 36V 12Ah kosztowałby okolo 350zł, nie licząc obudowy i połączeń elektrycznych.
_________________
Pozdrawiam.
http://ev.arbiter.pl/gale...wer.elektryczny :)
http://ebike1.blogspot.com/
 
 
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Śro 15 Sie, 2007   

Emo sadze ze inne sa nie realne, za drogo wychodzi
Jak by nawet kupic od hurtownika byle jakie NiMH 2000 mAh po 2 zl/szt to na 12V trzeba juz 20 zl a na 12V i 20 Ah trzeba juz 200 zl a na 48V trzeba juz 800 zl a na 48V 50 Ah trzeba juz ok 2000 zl :) o litowych nawet nie mysle....
 
 
GlowaSkrzydlowa
[Usunięty]

Wysłany: Czw 16 Sie, 2007   

Pójście w rozwiązania z robieniem obfitych stosów bateryjnych równoległo szeregowych ma wadę, bo jest problem z kłopotliwym okresowym sprawdzaniem stanu poszczególnych baterii w pakiecie. Ponadto robienie układów równoległych ma istotną wadę, bo długie pozostawanie ogniw połączonych równolegle powoduje ich wzajemne wolno-oscylacyjne wyładowania. Przy dłuższym pozostawianiu takiego układu baterii bez eksploatacji wymaga rozpinania połączeń w stosach równoległych. A tu pada propozycja z 10 szt w równoległym pakiecie. Może raczej lepiej stosować te większe baterie jak np R20?
 
 
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Pią 17 Sie, 2007   

tieoretycznie tak :) robie rozeznanie aktualnie w chinskich ogniwach
 
 
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Pią 24 Sie, 2007   

Arbiter Ty tam cos modziłes z akumulatorami 12Ah i 14 Ah w tej samej obudowie, widac bylo jakas roznice w czasie pracy ?
 
 
GlowaSkrzydlowa
[Usunięty]

Wysłany: Pią 24 Sie, 2007   14Ah

14Ah wydają się być lepsze. Jak z końcem marca wsadziłem je do skutera, to do tej pory jeżdżę do dziś codziennie po 2 x 6.5km. Poprzednio przy 12-Ah bywało gorzej. Ale uwaga! Nabyte były u sprawdzonego i tu zalecanego "coondoora" z allegro. Nie wiem na ile tu wpływ tego , że nie są one (aku) oszukiwane. No, a lipiec dał im przy okazji w kość, bo były średnio duże temperatury eksploatacji.
 
 
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Pon 27 Sie, 2007   

GłowaSkrzydlowa:

Czyli w Twojej opinii 14Ah realnie wiecej mocy mają.... ja myslalem nad 9Ah w fotmie 7, mozna wywnioskowac ze 9 beda lepsze od 7 skoro 14 sa realnie lepsze od 12 a nie tylko marketingowo :)

analizowalem tez sprawe długość zycia akumulatora a brak kontroli wyladowania, no i okazalo sie że sprawa jest powazniejsza niz myslalem, glebokie wyladowanie jakie mamy zwykle w skuterach EV czy rowerach EV wplywa katastrofalnie na akumulatory, przy kontroli wyladowania odcinajacej akumulatory przy pozostałości ok 30% mocy czas zycia 1 wkladu baterii wydluza sie az o 3 RAZY !!! czyli zamiast jezdzic pol roku to pojezdze poltora.... wg wykresów od producenta przy wyladowaniach do poziomu 30% aku wytrzymuja ok 300 cykli przy wyladowaniu do poziomu 20% (prawie pełny) aku wytrzymuja ok 1200 cykli. No aby realnie jakos jezdzic i nie ważyc tone to optymalnym ustawieniem wydaje sie wyladowanie do min 30%, jak bede robil pojazd to uklad kontroli wyladowania to bedzie jeden z priorytetów podobnie jak zakup dobrego silnika ;) prosty uklad elektroniczny pozwoli zaoszczedzic tysiace zlotych.

To ze ci juz pol roku chodzą te aku bez kontroli wyladowania to tylko swiadczy ze te Haze faktycznie są dobre, zwracam honor producentowi.
 
 
GlowaSkrzydlowa
[Usunięty]

Wysłany: Czw 30 Sie, 2007   

Zawsze codziennie podczas powrotów skuterkiem, zwracam uwagę na napięcie akumów podczas obciążenia. Mam teraz podczas jazdy przy używaniu silnika 350W 36V średnio 10A pradu. Jak do tej pory po 12 km nie spada mi napięcie na akumlatorach poniżej 12V. Zdaża się to tylko gdy dują silniejsze wiatry, ale to jasne, że wtedy idą wyraźnie większe prądy w trakcie jazdy, co zresztą widzę na mierniku. Wtedy się zdarzy, że przy powrotach mam w trakcie jazdy poniżej 12V na akumlatorach. Gdy mam już sytuację, że napięcie średnie z 3-ch akumlatorów podczas obciążenia spada w granice 11V to "zaglądam" przełącznikiem na poszczególne 3 napięcia z akumlatorów i sprawdzam, czy to wina mocno uszkodzonego jednego z nich, czy też powód siednięcia wszystkich akumlatorów. Wtedy zaczynam ingerować w nie lub coś z tym faktem zrobić.
 
 
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Pią 31 Sie, 2007   

11V to juz duze wyladowanie, ja narazie niestety zaczekam z moim EV.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob 01 Wrz, 2007   

Przy prądzie 10A można spokojnie zejść ze średnim napięciem akumulatora (12. Voltowego) do 10V.
Spoczynkowe i tak zaraz wraca do prawie 12V.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Sob 08 Wrz, 2007   

trzeba dbac o prad wyladowania i napiecie baterii, jak prad bedzie za wysoki to napiecie spadnie chwilowo - taka sytuacja jest nie dozwolona chyba ze ktos chce wymieniac aku co pol roku :)
 
 
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Śro 17 Paź, 2007   

No i sprawa mojego EV piaggio odżyła... skuter dziala super teraz ale glosno i pieradząco :)

Myslalem o tej przerobce jeszcze i pojawia sie jeden problem odnosnie podlaczenia silnika E do wariatora, jak wiemy wariator to przekladnia pasowa o żenujaco niskiej sprawnosci, wydac to po tym ze np jawka 50 ma 2KM i 3 biegową skrzynie i wyciaga 70km/h a piaggio ma 4 KM i wariator i tez wyciaga 70km/h a przy tym pali 50% wiecej...., przekladnia pasowa sama w sobie jest kiepska ale w przypadku wariatora wiekszej mocy gdzie powierzchnia tarcia musi byc spora aby pasek nie slizgal sie po talerzach ta kiepskosc jest spotęgowana, dla tego mam pewne wątpliwosci czy jest sens zakladac silnik E na wariator, mysle ze powola mocy akumulatorów pojdzie sie walic w tym wariatorze.... to powazny argument.

Moze macie jakies pomysly na "skrzynie biegów" czy jakies inne urzadzenie zmieniajace moment obrotowy na kole napędowym ktore mozna zastosowac o skutera i ktore bedzie bardzo wygodne w uzyciu ?????
 
 
GlowaSkrzydlowa
[Usunięty]

Wysłany: Czw 18 Paź, 2007   Przekładnie

Słusznie myślisz o tych stratach i że zwróciłeś uwagę na tę różnicę w zapotrzebowaniu na moc co do Jawki. Te współczesne skuterki nie są projektowane pod względem ekonomi, ale dla prostoty obsługi, aby jeździć bez maglowania wajchami.
Ja np po analizach przekładni łańcuchowych, widzę rozwiązanie w wiotkich pasowych przekładniach zębatych. Zapraszam do poczytania w temacie: "a może taki napęd?", oraz "Ach te łańcuchy!" Paski zębate są wiotkie, ich zaginanie następuje w części wrębowej, a tam jest b. mała wysokość. Np pas HTB 5M Na całą wysokość 3.8 mm ma w wrębie 1.7 mm wysokości. Tam są zalane w gumie poliestrowe nitki nośne. Praca na przeginanie tak cienkiej gumy jest znacznie mniejsza niż grubszych pasów. Np klinowych zespolonych wąskorowkowych, bo one mają gdzieś z 3 do 5 mm. Jak porównasz to sobie z pracą przeginania pasa w wariatorze oraz z pracą na jego boczne sprężanie, gdzie guma musi się ścisnąć dla dokonania zacisku pasa między tarczami, to rożnica wydaje się znaczna. Wielkość przenoszonej mocy przez takie pasy zębate regulujesz przez dobór średnic na jakich przeniesiesz napęd, dodatkowo wielkość tej mocy możesz zmieniać szerokością pasa, bo są różne w ramach tego samego typu, oraz wielkością ząbków na nim. Są różne odmiany tych pasów. Patrz: www.orionht.pl
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 18 Paź, 2007   

Ciekawe, ale brak tu konkretnych danych o %% strat, nie wiem gdzie poczytać o tym oraz o porównaniu z innymi rolkowymi łańcuchami lub skrzynią biegów. Bo może w aucie by się nadało.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group