ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak zrobić taki układ kierowniczy
Autor Wiadomość
bosman 
młodzik


Dołączył: 14 Lis 2014
Posty: 53
Skąd: trójmiasto
Wysłany: Śro 07 Sty, 2015   Jak zrobić taki układ kierowniczy

Witam
Zrobiłem takie przednie zawieszenie


działa dobrze, tylko niewiem jak połączyć kierownicę z widłkami , tzn coś trzeba wykombinować. Kiedy pojazd pokonuje przezkodę, widełki się pochylają do środka pojazdu - czyli skraca się odległośc od kierownicy.
jeśli ktoś ma jakiś pomysł, to może nawet narysować w paincie.

przednia zawiecha.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 409 raz(y) 29,31 KB

 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Śro 07 Sty, 2015   

Powinieneś zastosować amortyzatory w widelcu i po sprawie. Skąd akurat taki pomysł?
Jak się już upierasz, to pozostają tylko mocne, grube linki hamulcowe, ale lepiej dać widelec amortyzowany.
 
 
bosman 
młodzik


Dołączył: 14 Lis 2014
Posty: 53
Skąd: trójmiasto
Wysłany: Śro 07 Sty, 2015   

Z widelcem jest masa babrania sie, bo to sie zuzywa, a tu mam 1 amorek - jak cos padnie, minuta i jest ijnnny, no i wiekszy wybór. Linki mówisz- no myslalem o tym, ale nie jestem w 100% pewien, wiem ze mozna dac lancuch itd, i nawet gdzies widzialem dawne konstrukcje poziomek z tym - linka i pręt z drugiej strony jako popychacz.
A masz jakies fotki pojazdow z kierowaniem na linkę ?
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Śro 07 Sty, 2015   

Mam już 5 letni widelec z amorem i nic mi się nie dzieje.
Twoje rozwiązanie amora jest błędne. Prześledź jak zachowa się widelec po najechaniu na przeszkodę.
Siła działająca na widelec będzie prawie równoległa z osią obrotu całości i niewiele to ci zamortyzuje nierówności.
Zauważ, że praktycznie wszystkie amortyzatory przednie są robione w widelcu, twojego rozwiązanie nigdy nie widziałem. Nie chcesz teleskopów, to zastosuj amortyzatory sprężynowe wleczone w przednim kole, coś w tym stylu:



lub tego typu:



albo jakiś inny, twoje rozwiązanie uważam za błędne ;)
 
 
bosman 
młodzik


Dołączył: 14 Lis 2014
Posty: 53
Skąd: trójmiasto
Wysłany: Śro 07 Sty, 2015   

Ok, tak możesz uważać, ale to co teraz daleś na fotkach - wymaga drogiej stali.
Moje działa, i to nawet za miękko było, teraz ugina się tylko minimalnie, wiec jest w sam raz. To jest rower, więc miło jak jest prosty jak cep i lekki. Amortyzator dobry do roweru to na 100% jest koszt, a jak kupię i będzie za miekki/za twardy/ za maly skok ? a tu moge wymienić sobie na 10 roznych.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Śro 07 Sty, 2015   

Ugina się w czasie jazdy, czy na postoju? Na postoju się zgodzę, ale popatrz na siły działające na koło w czasie jazdy.
Poszukaj rozwiązań na forach o rowerach poziomych, tam stosują różne rozwiązania.
Tak szczerze, to bym się wkurzył w czasie jazdy, jak kierownica by mi latała do przodu i do tyłu na nierównościach ;)
 
 
bosman 
młodzik


Dołączył: 14 Lis 2014
Posty: 53
Skąd: trójmiasto
Wysłany: Śro 07 Sty, 2015   

Kierownica jest zamocowana oddzielnie :) , minimum wygody wymagam, Czyli poza linką niemasz innego pomysłu ale i tak dzięki za zainteresowanie. A znasz jakieś fora techniczne/itp gdzie by ktoś może dał jeszcze inne rozwiązanie ... może da radę zrobić stałę połączenie poprzez jakąś przekładnię

W czasie jazdy działą jak zwykly wachacz, ugina się ponieważ widelki koła są pod kątem - one tworzą wieksze ramię od amortyzatora , kiedy wsiadam - juz sie lekko ugina. to działą mniej wiecej jak wachacz pchany , tylko inna konstrukcja.
Ostatnio zmieniony przez bosman Śro 07 Sty, 2015, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Śro 07 Sty, 2015   

Wpisz "rowery poziome" w google, znajdziesz tego multum, łącznie z grafikami i forami.
https://www.google.com/se...iw=1600&bih=763
 
 
bosman 
młodzik


Dołączył: 14 Lis 2014
Posty: 53
Skąd: trójmiasto
Wysłany: Śro 07 Sty, 2015   

Tu jest motocykl - kilka maszyn wogole ma takie rozwiązanie

http://thekneeslider.com/...eup-with-video/ , więc w osi suportu powinien być jakiś inwerter... jesli nie pokiełbasiłem
 
 
Yin 
prezes


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 805
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 07 Sty, 2015   

W tym motocyklu koło porusza się góra - dół bo jest złapane od korny widelca i od goleni amortyzatora. To czarne to popychacz - jego praca przód tył zmienia kierunek jazdy. Jesli dobrze widzę widelec w tym rozwiązywaniu ma zerowe wyprzedzenie - czyli skręca w miejscu jak paleciak ale bał bym się tym jeździć z większą prędkością ( co nie znaczy że się nie da - kwestia skilla i oprogramowania w łepetynie ;) ).

Do roweru wracając problem u Ciebie jest w tym że oprócz pracy koła góra/dół jest też praca przód/ tył główki ramy, możliwe że dało by się to ograniczyć używając sterowania pośredniego i dwóch popychaczy w strony lewej i prawe zrobionych z sprężyn gazowych od mebli lub bagażników.


Sterowanie pośrednie wygląda tak:
http://www.atomiczombie.c...20Lowracer.aspx
 
 
bosman 
młodzik


Dołączył: 14 Lis 2014
Posty: 53
Skąd: trójmiasto
Wysłany: Czw 08 Sty, 2015   

Może takie jak na rysunku


Bo gazowe sprężyny raczej by nie pozwalały na pewne manewrowanie.

A mam pytanie inne " ale popatrz na siły działające na koło w czasie jazdy. " - czy to ma jakiś wyraźny błąd w sensie samego amortyzowania ? po prostu u mnie działa napisanie czegoś prostymi słowami, W tej chwili po wjedzie w dziure przy malej predkosci (okolo 10km) kolo sie ugina. I chyba zachowuje sie to jak zwykle zawieszenie....

sterowanie.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 354 raz(y) 36,91 KB

 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Czw 08 Sty, 2015   

Zrobisz, jak uważasz ;)
Nie widziałem jeszcze amortyzowanego układu kierowniczego. Zawsze amortyzuje się koło bez naruszania sterów.
Wyobraź sobie motocykl, czy samochód w którym kierownica skacze do przodu i do tyłu na nierównościach.
Zawsze układ kierowniczy jest sztywny, a amortyzowane są koła.
W twoim przypadku odizolowujesz się od kierownicy i musisz zastosować dziwaczne układy przenoszące sterowanie z zewnętrznej kierownicy.
Gdybyś miał amortyzowane samo koło (amortyzowany widelec), to zupełnie co innego. Wtedy popychacze nie zmieniają swoich długości w stosunku do sterów. Przy twoim rozwiązaniu te długości zaczną się zmieniać przy każdym dołku i jedynym rozsądnym rozwiązanie będą tylko linki, które zniwelują różnice długości na dołkach.
Zauważ, że ten typ zawieszenia stosuje się tylko w tylnych kołach, bo tylne koło nie skręca. Jest wleczone.
Ja osobiście nie wróżę nic dobrego w takim systemie. Po co komplikować coś, co jest dobre w innych pojazdach?
Ale kombinuj, może coś fajnego z tego wyjdzie ;)
Powyższy rysunek też ma błędy, bo na dołkach koło zacznie samoczynnie zmieniać kierunek jazdy.
Do jazdy na wprost powinno być tak, jak zaznaczyłem na żółto i czerwono. Co nie zmieni faktu, że przy skręcie na dołkach koło zacznie też zmieniać swoje położenie kierunku, bo wtedy górna część popychacza nie będzie w osi wahacza.

 
 
JerzyZ 
Zasłużony dla zlotu EV



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 794
Skąd: Warszawa - Ursynów
Wysłany: Czw 08 Sty, 2015   

Zgadzam się z Zeeltom'em, że raczej tylko sterowanie linkami może załatwić problem.
Zwróć uwagę, że na Twoim rysunku - gdy koło idzie w górę, ciągnie za sobą o ten sam kąt także zieloną dźwignię. A ponieważ kierownica na to nie pozwoli - więc koło się skręci.
Widzę też jeszcze jedno:
Gdy koło z amortyzatorem rurowym lub wleczonym (jak na 1 rys. Zeeltoma) wjeżdża na przeszkodę - pozioma składowa jego ruchu wzgl. ramy "zwalnia" najeżdżanie. Na 2 rys. Zeeltoma ta składowa jest zerowa - to chyba gorzej.
U Ciebie niestety koło przyspiesza wzgl. ramy - i to widzę jako główny mankament rozwiązania.
Ale do upartych świat należy - próbuj!
 
 
bosman 
młodzik


Dołączył: 14 Lis 2014
Posty: 53
Skąd: trójmiasto
Wysłany: Czw 08 Sty, 2015   

Najpierw zespawałem - bo chcę maks proste rozwiązanie , i tanie, ale solidne. Co do linek, to wiem że można dać, ale mam mieszane podejście - może linka jak od biegów w samochodzie, 8mm by dała radę i nie pękła - ale tu nie może nic pęknąć. Sama konstrukcja jest solidnie zrobiona, więc myślałem że obejdę jakoś ten drobny problem.
Zalety uzywania takich amortyzatorów to prostota i cena - ogromny wybór łatwosc montażu itd. Zobaczę dziś co z tym zrobić, albo bardzo solidny układ linek, albo całość przerobię coś na wzór zawieszenia SHL. Jak robię pewne rzeczy, wyznaczam sobie czas, dzięki temu nie dłubię się z czyms tygodniami.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Czw 08 Sty, 2015   

W SHL-ce masz typowy amortyzowany widelec z innym zawieszeniem koła. Tam kierownica na lata na wybojach.
Posłuchaj się kolegów, bo szkoda czasu na wymyślanie koła od nowa ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group