ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Samozapłon akumulatora
Autor Wiadomość
Mechano 
szef
młody elektronik


Pomógł: 22 razy
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 1337
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 16 Lut, 2015   

Szczelne pojemniki odpadają bo palący się lit sam wytwarza sobie tlen.
 
 
Adam Wysokiński 
szef


Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1658
Skąd: Warszawa (okolice)
Wysłany: Pon 16 Lut, 2015   

A skąd go niby bierze?
 
 
gienek333 
szef


Pomógł: 25 razy
Wiek: 55
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 1338
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 16 Lut, 2015   

No niestety, niektórzy nie uważali na lekcjach chemii :sad:
_________________
Pojazdy ekologiczne, to takie które stoją w garażu.
 
 
Adam Wysokiński 
szef


Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1658
Skąd: Warszawa (okolice)
Wysłany: Pon 16 Lut, 2015   

Akurat miałem zawsze 5 z chemii :razz:
Lit to pierwiastek chemiczny składający się głównie z... litu :lol:
 
 
gienek333 
szef


Pomógł: 25 razy
Wiek: 55
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 1338
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 17 Lut, 2015   

Adam to nie było do Ciebie :oops: . Moja ulubiona książka to "1000 słów o wybuchu i materiałach wybuchowych" :grin: i również uważam że do "spalania litu jest potrzebny tlen. Mam z pół tony aku litowych w "undergrundzie" :lol: .
_________________
Pojazdy ekologiczne, to takie które stoją w garażu.
 
 
kondzio927 
prezes
WWW.KONDZIO-BIKE.PL



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 27 Paź 2011
Posty: 554
Skąd: CZĘSTOCHOWA
Wysłany: Wto 17 Lut, 2015   Re: Samozapłon akumulatora

Jarek-LT napisał/a:
(tas: temat wydzieliłem z działu giełda)

Tas - teraz to mnie zdenerwowałeś z naciskiem na wkur..... :wink:
Ja schorowany na chorobę XXI wieku dalej nie mam czym napędzać swego EV poziomka.

Zakupione baterie od kolegów które łączyłeś - pamiętasz chyba, którejś nocy zrobiły sobie fajerwerki, zegarek stanął na 23.30 z powodu roztopienia się i poszło się pierdo.....pół warsztatu. Ogólne straty około 12k, dużo rzeczy poszło z dymem , ulotniło się i rozpłynęło w czadzie i przestrzeni.

Jarek-LT :evil:


Jarku z całym szacunkiem dla ciebie i ty jeszcze rozglądasz się za używanymi Litowcami,które nie wiadomo ile mają dokładnie cykli ile wstrząsów,upadków...itd. !!! :shock:
Rozumiem,że poziomka ma już osobny "garaż"?

Może inwestycja w tego typu alarmik na wszelki...?
http://allegro.pl/czujnik...4949169225.html

P.S
mój były sąsiad składował nieco inną chemie :twisted: :evil:
http://www.tvn24.pl/katow...ary,381502.html
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Wto 17 Lut, 2015   

To i ja coś podpowiem - widziałem "duże" ogniwa po zapłonie baterii, widziałem również (może nie na żywo ale na filmach z badań) co się dzieje gdy dochodzi do zapłonu ogniwa.

Moje zdanie w sprawie zapłonu ogniw jest następujące - ZAWSZE coś musi pomóc żeby ogniwo zapłonęło. Wystarczy choćby prosta rzecz jak uszkodzenie koperty ogniwa (tej szarej folii na zewnątrz). Do jej uszkodzenia potrzeba np. ziarenka piasku!!! Dostaje się takie między ogniwa i wygniata dołek, wibracje są nadal i dołek się przeciera aż ziarenko zwiera taśmy ogniwa. Samozapłon gotowy!

Z mojej perspektywy stwierdzam jedno - nie istotny jest skutek tylko przyczyna zapłonu!

A płonącemu ogniwu nie pomoże NIC! Chemia ogniwa w przypadku zapłonu generuje kolosalne ilości czystego tlenu który podsyca tylko ogień. Próba zgaszenia ogniwa np. kilogramową gaśnicą typu ABC nie da nic... Ewentualne zasypanie ogniwa piachem (od razu całe wiadro na ogniwo) może pomóc dopiero. Płonący lit i reszta chemii ogniwa wytwarza temperaturę pozwalającą na stopienie się aluminium! (http://home.agh.edu.pl/~zmsz/pl/pliki/mmn/MMN_W15_LINAK.pdf) Zasypanie piachem poskutkuje tym że piasek po pierwsze pochłonie część ciepła, po drugie odetnie cyrkulację powietrza i możliwe że powierzchnia styku ogniwa z piaskiem się nadtopi (tworząc szkło!) i zablokuje pożar. Bawiłem się już przy spalonej baterii litowej (została dosłownie SPOPIELONA! ) Nawet z tekstolitu na którym była elektronika sterujaca nie za wiele zostało. Z baterii zostały tylko płatki taśm ogniwa (miedziane) bo koperty w większości odparowały. Skrzynka stalowa wytrzymała pożar (była lekko odkształcona od temperatury ale np. nity spinające pokrywę z skrzynką gdyby były aluminiowe to napewno nie dałyby rady tego przetrwać. Efektem tego że nie przepaliła się stal skrzynki był fakt iż całość wyłożona była odpornym termicznie materiałem (Barlan). Tak więc - gdy nastąpi czas że ja będę montować swoją baterię do roweru to całość będzie w skrzynce stalowej z wyłożeniem kompozytem.
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Wto 17 Lut, 2015   

Ale żeście ludzi wystraszyli, a tak fajnie było ;)
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Wto 17 Lut, 2015   

No, wracamy, synowie marnotrawni do żelowych akumulatorów :>
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
kondzio927 
prezes
WWW.KONDZIO-BIKE.PL



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 27 Paź 2011
Posty: 554
Skąd: CZĘSTOCHOWA
Wysłany: Wto 17 Lut, 2015   

tas napisał/a:
No, wracamy, synowie marnotrawni do żelowych akumulatorów :>

1.2kwh w żelu ta jakieś 50kg? :roll:
 
 
DeeX 
stażysta


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 194
Skąd: Gdynia
Wysłany: Wto 17 Lut, 2015   

Tylko z tego co pisze nostunek to wychodzi na to ze szczelny pojemnik, w ktorym mimo wszystko dalej znajduje sie tlen potrzebny do spalania niewiele da. Dla tego wlasnie wspomnialem o pojemniku wypelnionym np CO2, ktory moze byc nawet pod zwiekszonym cisnieniem niz cisnienie atmosferyczne.

W takim przypadku nie dojdzie do zaplonu. Tak mi sie wydaje
 
 
Mechano 
szef
młody elektronik


Pomógł: 22 razy
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 1337
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 17 Lut, 2015   

A co dopiero Pykacz ma powiedzieć :D BTW są jeszcze aku niklowe :P
 
 
Jarek-LT 
stażysta
www.luxtech.com.pl


Pomógł: 2 razy
Wiek: 57
Dołączył: 28 Wrz 2011
Posty: 137
Skąd: KOLBERG
Wysłany: Wto 17 Lut, 2015   

Jeżeli już się nawywnoskowaliście - to niestety - ale przypadki się zdarzają - co potwierdza regułę, że od reguł są odstępstwa które nazywają się PRZYPADKAMI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Chcę podkreślić z NACISKIEM - MIEJCIE SIĘ NA BACZNOSCI - mimo wszelkiego dobrego, że dzisiaj jest całkiem wzorcowo.

Temat naszemu moderatorowi tes-owi proponuję PODAWIEŚIĆ - czy jak tam się to nazywa, aby był do przeczytania dla wszystkich którzy są sympatykami -- EV.

z tej strony
ciągle żyjący i walczący z chorobą XXI wieku

Jarek-LT :wink:

ktoby nie wiedział co to za choroba - niech dzwoni !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :roll:
Ostatnio zmieniony przez Jarek-LT Wto 17 Lut, 2015, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
JerzyZ 
Zasłużony dla zlotu EV



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 794
Skąd: Warszawa - Ursynów
Wysłany: Wto 17 Lut, 2015   

Zapłon baterii na filmikach ma charakter wybuchowy - jeżeli tak, to osłona, a może i atmosfera nie podtrzymująca palenia nic nie da, a osłona może nawet zwiększyć wybuch.
Widzę też inną możliwość: na skutek przepływu prądu lit wydostaje się na zewnątrz - i tam dopiero się zapala - czyli mamy sytuację odwrotną.
Kto to wie? Skąd się tego dowiedzieć?

I drugi problem: mam w domu kilkaset chyba ogniw - czy lepiej trzymać je na balkonie? Na portalu Światełek piszą, że -20 stopni nie szkodzi.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Wto 17 Lut, 2015   

Co by nie mówić, to ja nie mam z żelami żadnych problemów. Mnie ich ciężar nie przeszkadza, bo jeżdżę bardziej turystycznie, a nie wyczynowo. A zasięgi rzędu kilkudziesięciu kilometrów w zupełności wystarczają na moje potrzeby ;)
A teraz, jak czytam o hermetycznych, pancernych pojemnikach napełnianych gazem, to się tylko uśmiecham pod nosem ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group