Przesunięty przez: tas Sob 07 Gru, 2013 |
Powrót do EV? |
Autor |
Wiadomość |
Arbiter
Administrator Założyciel forum, administrator
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 27 Lis, 2007 Powrót do EV?
|
|
|
Hej
Własnie ładuje akumulatory po długiej przerwie (konserwacja)
Silnik w szafce leży - 500W, 24V nówka sztuka nie smigana.
A cały rok przejezdziłem skuterem spalinowym i nie dotykałem sie e-roweru:(
I tak mysle coby uruchomic wreszcie rowerek. Jak uda mi sie dopasowac kontroler i silnik wrzucic do roweru to by znaczyło, ze sprzet moze zaczac smigac
Silnik 500W 24V podlaczony do 36V pewnie na brak mocy nie bedzie narzekał |
|
|
|
|
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wto 27 Lis, 2007
|
|
|
A jak jeszcze pomożesz nogami, to już w ogóle wypas :]
Ile człowiek jest w stanie wygenerować? 150W?
Pozdrawiam,
Lisciasty |
|
|
|
|
Arbiter
Administrator Założyciel forum, administrator
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 27 Lis, 2007
|
|
|
jak mialem silnik 300W i pomogłem na podjazdach nogami to srednia na 11km wyszła 44 kmh
http://ev.arbiter.pl/galeria/rower.elektryczny
Ale ten rowerek który (oby) powstanie bedie skalowany na mniejszy speed ale na wieksza moc przy przyspieszaniu |
|
|
|
|
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wto 27 Lis, 2007
|
|
|
A mnie właśnie kusi taki rowerek na miasto, żeby przy dopakowaniu
nogami rozwinął te 50 km/h i można było objechać tanie chińskie
skuterki spalinowe, tzw. pierdopędy ;]
Ale do tego trzeba już zakupić porządne hamulce tarczowe :] |
|
|
|
|
Arbiter
Administrator Założyciel forum, administrator
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 27 Lis, 2007
|
|
|
Dopakowywać nogami na prostej - z deka bez sensu - lepiej miec rower ktory sam daje rade
Poza tym rowery nie nadaja sie do jazdy z duzymi predkosciami. Skuterem smigasz 50kmh i jest luz a rowerem balansujesz wtedy na krawedzi.
Poważnie to nie jest nic super bezpiecznego jechac 50kmh rowerem rowno z samochodami. 40 wystarczy;) |
|
|
|
|
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wto 27 Lis, 2007
|
|
|
Arbiter napisał/a: | Dopakowywać nogami na prostej - z deka bez sensu - lepiej miec rower ktory sam daje rade
|
Ale wtedy mnóstwo prądu pożre. A poza tym całkiem bez ruchu jechać
to lipa, bo człowiek całkiem odwyknie od wysiłku, poza tym trzeba się ruszać żeby nie przemarznąć :>
Arbiter napisał/a: |
Poza tym rowery nie nadaja sie do jazdy z duzymi predkosciami. Skuterem smigasz 50kmh i jest luz a rowerem balansujesz wtedy na krawedzi.
|
Coś takiego? A widziałeś ile zapylają zawodowi kolarze?
A ile kolesie którzy zjeżdżają z góry na łeb na szyję? 50 to dla nich śmiech na sali :]
Arbiter napisał/a: |
Poważnie to nie jest nic super bezpiecznego jechac 50kmh rowerem rowno z samochodami. 40 wystarczy;) |
Jest dokładnie na odwrót. Lepiej jechać nieco szybciej niż otoczenie
niż dawać się wyprzedzać i spychać. Przerabiam to na co dzień bo nałogowo jeżdżę na motocyklu :]
Pzdr.
L. |
|
|
|
|
Arbiter
Administrator Założyciel forum, administrator
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 27 Lis, 2007
|
|
|
Lisciasty napisał/a: |
Coś takiego? A widziałeś ile zapylają zawodowi kolarze?
A ile kolesie którzy zjeżdżają z góry na łeb na szyję? 50 to dla nich śmiech na sali :]
|
Przejedz sie rowerem EV 50kmh, gdzie rower zamiast wazyc 14kg wazy 50 i wtedy pogaadmy:)
ja mam 6*4,2kg=25,2kg (aku), silnik + przekładnie, zebatki, łańcuchy 5kg to juz razem 30, mocowanie aku, kontroler, manetka etc - w sumie 2kg - 32kg+rower 13kg=45kg.
Jak się rozpędzisz to suniesz jak pocisk, ale spróbuj gwałtownie wyminąć przeszkode, w dziure wpasc etc |
|
|
|
|
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
Wysłany: Śro 28 Lis, 2007
|
|
|
Fakt że masa robi swoje i jest trochę trudniej, ale nie przesadzajmy :]
Mój motór waży 250kg a gwałtowne wymijanie dziur czy slalomy między
przeszkodami da się wykonać bez problemu!
Kwestia techniki jazdy i zastosowania przeciwskrętu. Jak potraktujesz
taki ciężki rower jak motorower i będziesz skręcał w lewo popychając
lewą ręką kierownicę do przodu a w prawo popychając prawą
to od razu zyskasz na manewrowości i kontroli trakcji, również na zakrętach.
Na początku trudno się do tego przyzwyczaić ale to jest najlepsza technika
jazdy na każdym jednośladzie. |
|
|
|
|
Arbiter
Administrator Założyciel forum, administrator
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 28 Lis, 2007
|
|
|
Lisciasty napisał/a: |
Kwestia techniki jazdy i zastosowania przeciwskrętu. Jak potraktujesz
taki ciężki rower jak motorower i będziesz skręcał w lewo popychając
lewą ręką kierownicę do przodu a w prawo popychając prawą
|
Tak jak juz mówiłem - zrób rower 50kg, przejedz się i zrozumiesz o czym mówię...:) |
|
|
|
|
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
Wysłany: Śro 28 Lis, 2007
|
|
|
Fakt, jak zrobie to będzie można pogadać :>
A ten silnik co masz to jest taka chińszczyzna od skuterka, typu MYileśtam?
Da się go tak przeciążyć jak pisałeś, że chcesz go 36V opędzać? |
|
|
|
|
Arbiter
Administrator Założyciel forum, administrator
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 28 Lis, 2007
|
|
|
tak, chinski
24V wiec da rade na 36. Ogolnie te silniki znoszą przevoltowanie o 50% |
|
|
|
|
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
Wysłany: Śro 28 Lis, 2007
|
|
|
A już masz jakiś konkretny pomysł czy na razie założenia?
Ja się wezmę za rower jak skończę inną padakę na prąd, ale to trochę potrwa :] |
|
|
|
|
Arbiter
Administrator Założyciel forum, administrator
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 28 Lis, 2007
|
|
|
Lisciasty napisał/a: | A już masz jakiś konkretny pomysł czy na razie założenia?
|
Rower jest gotowy tylko silnik trzeba wymienic
http://ev.arbiter.pl/galeria/rower.elektryczny
i kontroler dołozyc. Ten rower był sprawny, jedynie kontroler sie spalił i tak rower przestał ponad rok |
|
|
|
|
PIOTAREK [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 29 Lis, 2007
|
|
|
Lisciasty napisał/a: | Fakt że masa robi swoje i jest trochę trudniej, ale nie przesadzajmy :]
Mój motór waży 250kg a gwałtowne wymijanie dziur czy slalomy między
przeszkodami da się wykonać bez problemu!
Kwestia techniki jazdy i zastosowania przeciwskrętu. Jak potraktujesz
taki ciężki rower jak motorower i będziesz skręcał w lewo popychając
lewą ręką kierownicę do przodu a w prawo popychając prawą
to od razu zyskasz na manewrowości i kontroli trakcji, również na zakrętach.
Na początku trudno się do tego przyzwyczaić ale to jest najlepsza technika
jazdy na każdym jednośladzie. |
Dołaczę swoje 3 grosze.
Zrobiłem taki:
napęd 48V, silnik w kole przednim, elektronika wepchnięta do silnika, 4 aku 9Ah/12V, sterowanie przy pomocy manipulatorów przerzutki STAF29, żadnych manetek. W trybie oszczędnym ( 4A z aku. max) jadę od 10 do 22km/h zależnie od warunków, w trybie max. ( prąd z aku. ograniczony do 16A) rozpędzam się do 42km/h bez pedałowania ( ważę 93kg).
Wnioski:
Jazda wolna, spokojna jest extra - same zalety, ale małe niewygodne siodełko rowerowe nawet najlepsze nie zachęca do bezczynności. Kto spróbuje powozić się tak np 40km jednym ciągiem będzie wiedział co mam na myśli.
Jazda szybka na wariata daje frajdę ( trzeba założyć kask bo szum w uszach odbiera całą przyjemnośc) ale:
Wyhamować to coś gwałtownie niełatwo trzeba mieć wyobraźnię.
Kierowcy ( szczególnie ciężarówek) źle oceniają ciebie i twój pojazd, nie spodziewają się że mogą cię nie wyprzedzić przed np. zwężeniem jezdni,
przeszedłem przez to - nie polecam.
Akumulatory kwasowe zbyt szybko się kończą przy dużym prądzie, trzeba by znaleźć coś lepszego np. polimery lub aku. firmy A123 SYSTEMS ( podobno ładuja się w kwadrans ), tylko to już dla pasjonatów.
Pozdrawiam
(ps. wysłałem już kilka postów pod innym tematem i wszystkie poszły w kosmos. Coś robię źle, w jaki sposób mogę dołaczyć np. zdjęcie). |
|
|
|
|
Arbiter
Administrator Założyciel forum, administrator
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
|