ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
e-bike z ..motoru
Autor Wiadomość
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015   

maran_hand napisał/a:
..tylko kiedy ta inwestycja się zwróci ?

To jest tylko hobby, nigdy się nie zwróci i z chwilą jeżdżenia po chodniku lub ścieżce rowerowej, 'gwarantuje' klopoty :-(
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
Pykacz 
szef


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 1561
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015   

WojtekErnest napisał/a:
maran_hand napisał/a:
..tylko kiedy ta inwestycja się zwróci ?

To jest tylko hobby, nigdy się nie zwróci i z chwilą jeżdżenia po chodniku lub ścieżce rowerowej, 'gwarantuje' klopoty :-(


Dokładnie do takich samych wniosków doszedłem i to już dawno . Gdyby u nas był sezon ze 2x dłuższy na moto to może powtarzam może by to miało jakiś sens a tak szkoda "prądu" (kasy) za te ograniczenia które daje taki pojazd.
Moim zdaniem nie ma sensu brnąć w taką przeróbkę jeśli ktoś ciężko pracuje na swoje pieniądze (jeśli kasa przychodzi mu łatwo i w większych ilościach to czemu nie bo kto bogatemu zabroni). Puki co przy tych cenach komponentów i ograniczeniach pojazdów o tej mocy lepszym na razie rozwiązaniem jest spaliniak choćby i taki chińczyk . 90-100 poleci tankowanie szybkie na każdym kroku części względnie niedrogie na B można śmigać 125 do 11kW a to już nie jest mało .
 
 
sannis
brygadzista


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2013
Posty: 299
Skąd: z Parku
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015   

Pykacz napisał/a:
Puki co przy tych cenach komponentów i ograniczeniach pojazdów o tej mocy lepszym na razie rozwiązaniem jest spaliniak choćby i taki chińczyk . 90-100 poleci tankowanie szybkie na każdym kroku części względnie niedrogie na B można śmigać 125 do 11kW a to już nie jest mało .


Ja uważam, że wszystko zależy od potrzeb. Np. do długodystansowej turystyki 125 będzie bardzo dobre. Spokojnie tym zajedziesz w Bieszczady. Ale np. do offroadu już nie bardzo, bo stosunek mocy do wagi jest mizerny i elektryk może mieć przewagę. Spaliniaki w lesie coraz mocniej gonią a z elektrykami jeszcze nie wiedzą co zrobić, bo ni rower ni motor to dla nich. No i przecie łekologiczne to je panie :mrgreen: Nie bez kozery elektryki są tak popularne w Australii, bo tam straszne ciśnienie na łekologię jest i utrudniają offroad jak mogą. Po za tym spaliniak trzeba mieć gdzie trzymać a 50kg elektryka spokojnie mężczyzna zniesie i wniesie do piwnicy. Jest poręczniejszy i w niektórych przypadkach bezpieczniejszy (mniejsze ryzyko kontuzji nóg od przygniecenia sprzętem). Ja traktuję swojego jako typowy funbike, którym spokojnie mogę przez park przejechać, po lesie pojeździć w takich miejscach gdzie normalnie musiałbym zejść i rower prowadzić. Górskie, kamieniste szlaki i inne tory przeszkód nie są mi straszne.
 
 
Pykacz 
szef


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 1561
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015   

Niby masz rację ale tak na spokojnie jakby usiąść i pomyśleć ile się jeździ (jak długi jest sezon) w naszym kraju na moto a ile się z tego jeszcze "offroaduje" to czy to jest sens tyle inwestować ? Jak ktoś chce i go stać to jego wola . Mnie jakbym nie liczył to się nie kalkuluje ale to może z wrodzonego pragmatyzmu wynika , nie wiem :roll: . Nie żebym był przeciwny (gdyby sezon na moto był taki jak np w Australii czy we Włoszech , no nie bądźmy aż tak wymagający :roll: w Polsce ale 2x dłuższy niż jest to ok sam w to bym wszedł bez szemrania a tak ... rower EV Twoim przyjacielem jest :mrgreen:
 
 
sannis
brygadzista


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2013
Posty: 299
Skąd: z Parku
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015   

Rozumiem Twój punkt widzenia, bo sam mam dylematy. Czy kupić uniwersalną 125, coś mocniejszego w teren czy mocnego ebika. Mnie trochę te ceny też przerażają, stąd cały czas kalkuluje używane części od moto jak lagi, damper +rama, bo odpowiedniki rowerowe to na wstępie mamy z 3tyś. Elektryfikacja następne min. 3 tyś. Więc gdybym jednośladem miał dojeżdżać do pracy, na wycieczki, trochę po polu i po lesie, biorę 125.
Ale do zabawy takiej jak ta styknie mi mój ebike:
https://youtu.be/ndRyHG-rAzc
 
 
maniekrox 
prezes
maniekrox


Pomógł: 22 razy
Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 909
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015   

sannis napisał/a:
Czy kupić uniwersalną 125, coś mocniejszego w teren czy mocnego ebika.


Co to znaczy uniwersalną 125?
Jak ktoś pojeździł na ebiku 3kW i chciałby więcej mocy, ale na spalinowcu to jeśli chodzi o 125 ccm - nie pchałbym się w żadne chińczyki, żadne 4T. Sam to już przerabiałem...
Chińczyki się psują na potęgę i mechanicy nie chcą tego naprawiać, a 4T 125 po prostu nie jedzie:P
 
 
sannis
brygadzista


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2013
Posty: 299
Skąd: z Parku
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015   

maniekrox napisał/a:
Co to znaczy uniwersalną 125?


Miałem na myśli dopuszczalną na kat. B. Typu Yamaha TW, Honda XR, czy Suzuki VanVan.
Chciałbym kiedyś porównać elektryka 4-6KW, na ramie Derbi Senda, z wyżej wymienionym 4T.
 
 
maniekrox 
prezes
maniekrox


Pomógł: 22 razy
Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 909
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015   

Jechałeś kiedyś na 125ccm 4T?:P Jak dla mnie moc ma niewybaczalnie kiepską - około 11-15 koni max. Na taki motor to zdecydowanie za mało.
Tas wspominał, że elektryk 6,5 kW objeżdża 125 2T, która ma ok 25-30 koni.
Jak już moto 125 to polecam tylko i wyłącznie 2T, bo mają 2x większą moc w porównaniu do 4T.

Dla nieobeznanych:
2T - silnik dwusuwowy
4T- silnik czterosuwowy
 
 
sannis
brygadzista


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2013
Posty: 299
Skąd: z Parku
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015   

Nie no, ja wiem jak jedzie 125 4T i np. dtka. O KTM EXC 125 nie wspominając. Wiem też jakie są koszta eksploatacji ww. :mrgreen: W teren wziąlbym zdecydowanie ćwiarę 4T. Chodziło mi raczej o uniwersalność i koszta takiej 125 11KW, bez szaleństw.
 
 
Pykacz 
szef


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 1561
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015   

A mi chodzi o legalność , koszty zakupu i budowy oraz co najważniejsze ubezpieczenie . Niestety tego nie oszukasz .Mając na względzie powyższe wybiorę 4T 125cm3 pomijając fakt że można mieć na B 500 cm3 w 3 kołowcu i ponad 40KM za ułamek ceny elektryka o tych samych parametrach i w legalu . Pewnie żebym wolał EV ale nie stać mnie by tyle wydać (jeździć przez 4 mieś w roku a resztę czasu na to patrzeć).
 
 
Maju 
początkujący


Dołączył: 20 Paź 2015
Posty: 35
Skąd: Podkarpackie
Wysłany: Pią 30 Paź, 2015   

Wersja nisko budżetowa, kupujemy takie cacko:
Simson SR2
Wymieniamy silniczek na elektryczny(baterie w zbiornik), dorabiamy padała i śmigamy na legalu i to bardzo ładnym rowerkiem :P
 
 
bloodyopel 
szef
Krystian


Pomógł: 23 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1175
Skąd: Słupca k.Konina
Wysłany: Pią 30 Paź, 2015   

Maju, serio takiego klasyka byś przerabił? :cry: to raz, a to Twoje "niskobudżetowe, hmm... sprawdź ceny SR2 :roll:
_________________
Obecny e-bike: LIMBER BIG BOY
 
 
Maju 
początkujący


Dołączył: 20 Paź 2015
Posty: 35
Skąd: Podkarpackie
Wysłany: Pią 30 Paź, 2015   

bloodyopel napisał/a:
Maju, serio takiego klasyka byś przerabił? :cry: to raz, a to Twoje "niskobudżetowe, hmm... sprawdź ceny SR2 :roll:

W sumie czemu nie? :grin: Po prostu bym z niego elektryka zrobił i nic nie zmieniał :wink: To ma od razu pedała wiec tylko baterie w bak silnik hub/mid jak kto woli i można jeździć. A to ze nam silnik nie potrzebny to mamy łatwiej coś tańszego znaleść.
 
 
tkoko 
prezes


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 26 Lut 2015
Posty: 684
Skąd: Czechowice-Dz
Wysłany: Pią 30 Paź, 2015   

Tańszy będzie "Komar" :lol:
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 30 Paź, 2015   

Maju napisał/a:
.. i śmigamy na legalu i to bardzo ładnym rowerkiem :P

Ten 'legal' musi miec tablicę rejestracyjna, opłacone OC oraz nie może jechać chodnikiem ani ścieżką rowerową.
Więc z tym smiganiem to bym nie przesadzal.
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group