Głupie pomysły na produkcję energii elektrycznej. |
Autor |
Wiadomość |
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 20 Sty, 2016 Głupie pomysły na produkcję energii elektrycznej.
|
|
|
Zakładam temat, może wpadniemy na coś genialnego?
Jeden z moich głupich pomysłów, to turbina w rynnie odprowadzającej wodę z dachu budynku.
Działa tylko w czasie opadów deszczu, ale prąd za darmo jest |
|
|
|
|
bloodyopel
szef Krystian
Pomógł: 23 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sty 2012 Posty: 1175 Skąd: Słupca k.Konina
|
Wysłany: Śro 20 Sty, 2016
|
|
|
To może coś co mnie w ostatnim czasie zainteresowało (pomysł forumowego kolegi wesmar). Turbina wiatrowa z silnika BLDC zaplecionego w kole, najlepiej 28". Szprychy odpowiednio oklejone taśmą aby utworzyć "łopatki". Mocowanie w widełkach rowerowych i rotor z główki ramy. Polując na allegro na koło np ze sparty, trochę zabawy w przeróbkę silnika, jakiś walający się wideł i za ~150zł turbina gotowa |
_________________ Obecny e-bike: LIMBER BIG BOY |
|
|
|
|
Bujakoto
prezes
Pomógł: 6 razy Wiek: 41 Dołączył: 22 Gru 2015 Posty: 733 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
|
madejp
dyrektor
Pomógł: 21 razy Dołączył: 19 Paź 2015 Posty: 417 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20 Sty, 2016
|
|
|
bloodyopel napisał/a: | To może coś co mnie w ostatnim czasie zainteresowało (pomysł forumowego kolegi wesmar). Turbina wiatrowa z silnika BLDC zaplecionego w kole, najlepiej 28". Szprychy odpowiednio oklejone taśmą aby utworzyć "łopatki". Mocowanie w widełkach rowerowych i rotor z główki ramy. Polując na allegro na koło np ze sparty, trochę zabawy w przeróbkę silnika, jakiś walający się wideł i za ~150zł turbina gotowa |
Znaczy się jedziesz gdzieś, parkujesz rower w przewiewnym miejscu i podnosisz tylne koło, włączasz regena i jak wrócisz to masz naładowany rower? |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 20 Sty, 2016
|
|
|
A co myślicie o długim drucie rozciągniętym pod linią wysokiego napięcia? Z tego, co czytałem, energia wypromieniowana, to energia stracona i nikt się nie powinien przyczepić. Widziałem na YT gości ze świetlówkami w rękach, które im się świeciły.
Takie linie energetyczne przechodzą na wieloma polami na wsiach i w mieście.
Swoją drogą temat ciekawy. Może ktoś mieszka w pobliżu takiej linii i mógłby zrobić pomiar napięcia i prądu na 10 metrowym odcinku przewodu pod linią?
Jak będzie okazja w lato, to sam podjadę i sprawdzę |
|
|
|
|
Pykacz
szef
Pomógł: 16 razy Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 1561
|
Wysłany: Śro 20 Sty, 2016
|
|
|
Ktoś kiedyś mi opowiadał że miał jakieś rosyjskie radyjko (ze 40 lat temu) na długie fale które grało samo z siebie (podobno pobierało energię z fal długich i zamieniało w środku na swoje zasilanie (jakiś piezzoelektryk czy coś) . Takie że piskało coś jak wkładka gramofonowa tylko trochę głośniej na tyle że dało się normalnie zrozumieć audycje . Może szereg anten zbudować i łapać "fale". Co myślicie ? Ja tam jeden maszt nadawczy widzę do połowy z okna . Tyle że to już tylko na UKF nadaje ale moc swoją emituje . |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 20 Sty, 2016
|
|
|
Radio detektorowe nie potrzebowało zasilania. Działało zasilane energią w.cz. z anteny
Można było podpiąć duży głośnik i dało się słuchać w całym pokoju |
|
|
|
|
WojtekErnest
szef
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20 Sty, 2016
|
|
|
Niegdys ludzie mieszkający w okolicach Raszyna - maszt anteny kolo W-wy, izolowali metalowe parkany aby nie stykaly sie z ziemia i z zewnętrznych zakończeń pobierano energię. Nie wiem czy obecnie ale wtedy byl stosowny paragraf który tego jednak zabranial. |
_________________ Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555 |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 20 Sty, 2016
|
|
|
Pokaż ten paragraf.
Przecież to nie powodowało mniejszej energii wypromieniowanej.
To nie kabel z obciążeniem na końcu.
Energia wypromieniowana idzie w "eter". Jak nikt tego nie odbiera, to co? Krąży wokół Ziemi bez końca? |
|
|
|
|
gienek333
szef
Pomógł: 25 razy Wiek: 55 Dołączył: 26 Kwi 2013 Posty: 1338 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20 Sty, 2016
|
|
|
Tak linie promieniują, jak się przytknie palec do wejścia wzmacniacza to buczy bo człowiek jest anteną, podobnie jak np. wejścia antenowego. Niektóre linie wysokiego napięcia wykonuje się jako wieloprzewodowe, aby zmniejszyć straty. Przewód koncentryczny nie promieniuje. Jak się przyłożyło świetlówkę do "Rubina" to też świeciła . Moce tak uzyskane są słabe. Radio detektorowe było słychać w całym pokoju, bo nie było takiego hałasu jak dziś |
_________________ Pojazdy ekologiczne, to takie które stoją w garażu. |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Sty, 2016
|
|
|
Skoro świetlówki się świecą pod linią, to nie jest taka mała moc. Zawsze można to wykorzystać do oświetlenia pastwiska |
|
|
|
|
gienek333
szef
Pomógł: 25 razy Wiek: 55 Dołączył: 26 Kwi 2013 Posty: 1338 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 21 Sty, 2016
|
|
|
Ok "świeciła" to zbyt dużo powiedziane. W dużych ciemnościach coś zauważymy. To tak jak "próbniki" neonowe. Prąd płynie przez powietrze, które ma dużą rezystancję więc jest bardzo mały. Człowiek może chodzić pod liniami i nic mu nie będzie (ma stosunkowo małą rezystancję). |
_________________ Pojazdy ekologiczne, to takie które stoją w garażu. |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Sty, 2016
|
|
|
https://youtu.be/5PpszjaNF8s
Coś tam świeci i to w ręku bez dodatkowych kabli.
Teraz za zimno, by się w to bawić, ale w lato podjadę pod taką linię i zrobię pomiary.
I tu nie chodzi o prąd płynący przez powietrze, a o różnicę potencjałów między linią a ziemią. Zauważ, że świetlówka w pozycji poziomej nie świeciła, a w pionowej już tak. Czyli była różnica potencjałów między górną, a dolną częścią świetlówki. |
|
|
|
|
marek2222
początkujący
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 6 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Czw 21 Sty, 2016
|
|
|
Świecenie świetlówki pod wysokim napięciem nie ma nic wspólnego co się dzieje w lampie ze świetlówką żarniki w świetlówce w takim memencie się nie palą stań dla przykładu w ten sposób z klasyczną żarówka działającą np. na napięciu 1v nie zapali się a jest to znacznie niższe napięcie niż przy świetlówce. |
|
|
|
|
Mobil
prezes
Pomógł: 5 razy Wiek: 104 Dołączył: 21 Wrz 2015 Posty: 656
|
Wysłany: Czw 21 Sty, 2016
|
|
|
Tak ale świetlówka się nie zapala bez powodu... Jak się "naelektryzujesz" i doskniesz złączki w świetlówce to też mignie |
|
|
|
|
|