|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Czy wybór roweru/ramy ma znaczenie? |
Autor |
Wiadomość |
Szwagier
prezes
Pomógł: 9 razy Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 733 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Pią 26 Sie, 2016
|
|
|
Zgadzam się z kolegami, że pomiędzy sztywną ramą a fullem jest przepaść, sam kolejny rower na pewno zrobię fulla.
Ale na dojazdy do pracy 30 km, 90% po asfalcie, wystarczy amortyzowana sztyca i opona balonowa na tył. Sztyca wybiera duże doły na polnych drogach a opona radzi sobie z wszystkimi małymi (pęknięcia asfaltu, płytki chodnikowe, niewielkie ubytki nawierzchni. Ze sztywnego tyłu przesiadłem się na sztycę - i to była mega zmiana, typu móc siedzieć na siodle tam, gdzie wcześniej nie było to możliwe. I kolejna duża zmiana to było założenie balona od Schwalbe. Oczywiście, to nie jest rozwiązanie na dziury, bezdroża, korzenie w lesie - ale na asfalt jak najbardziej.
Mając i tak kupować nowy rower na projekt elektryka, warto iść w fulla, bo i tak się pewnie zechce poszaleć po bezdrożach - ale ramy HT wcale bym nie skreślał, bo przy w/w założeniach też spełni swoją rolę.
Co do opon, też potwierdzam, że szersza będzie lepsza. 1,75" to jakaś pomyłka. Żona miała z tyłu 2,2 a z przodu 1,9" i już po piasku była bieda. Teraz ta tylna poszła na przód, a z tyłu dałem jej starą terenową 2,3, której klocki zostały tylko po bokach - zupełnie inny rower.
Ja dojeżdżam do pracy 25 km w jedną stronę, w tym muszę zrobić kilka km przez miasto. Jadę pedałując - 35-38 km/h. Tak mi jest najwygodniej. Kwestia prędkości to rzecz gustu, ale mimo, że szybciej nie jeżdżę, mogę zawsze się bujnąć trochę więcej (wyprzedzić coś np.) i uważam, że rower powinien mieć możliwość sprawnie przyspieszyć do tych 42-45 km/h - w mieście wystarczy to, żeby wyprzedzić jakiegoś marudera, czy też sprawnie poruszać się w ruchu ulicznym (przynajmniej w moim mieście ) |
|
|
|
|
misiek998
młodzik
Dołączył: 11 Cze 2016 Posty: 81 Skąd: opole
|
Wysłany: Pią 26 Sie, 2016
|
|
|
Byłem dziś w sklepie, oglądać vipera co go sobie upatrzyłem, przejechałem się wersją z hamulcami vbrake oraz wersją z hydrauliką i zdecydowanie lepiej hamuje się na hydraulice, można je lepiej wyczuć. Na obu nie dało się przelecieć przez kierownicę, więc hamulce były słabe
Przejechałem może 100m i stwierdziłem, że jazda dalej "makrokeszem" nie ma już sensu, najmniejszego. Chcę ten rower.
Myślałem (nie spałem całą noc) o MTB, ale nie chciałbym jeździć takim rowerem, trauma z dzieciństwa
A po co mam kupować coś na siłę i wbrew sobie? Taki cross jest tym czego dokładnie chcę, nawet jak bym się uparł na elektryka, to jestem pewien że banan by mi z twarzy nie schodził, wystarczy że będzie jechał, banan będzie od ucha do ucha, reszta już nie jest aż taka istotna. Już na tym etapie przesiadka jest jak z malucha do mercedesa, a jak jeszcze to będzie samo jechać, to już prawdziwe ferrari wśród rowerów.
Myslę, że powinienem obrać własną drogę i małymi krokami ale cały czas do przodu. |
|
|
|
|
wwojciech
brygadzista wwojciech
Pomógł: 8 razy Wiek: 37 Dołączył: 13 Wrz 2011 Posty: 264 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 26 Sie, 2016
|
|
|
Jest satysfakcja z kazdego nastepnego kroku w gore, wiem dokladnie co to znaczy, ale zycie samo sie potoczylo tak u mnie. Chcac liczyc sie z kasa, lepiej zlozyc fula z samym silnikiem w kole, doskladac kase i wtedy dorzucic reszte. Finansowo rozlozy sie w czasie a i satysfakcja z kolejnych etapow budowy bedzie niesamowita. Lepiej zrobic krok w tyl i ochlonac od szalu zakupow;) |
|
|
|
|
maran_hand
dyrektor
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Lut 2015 Posty: 459 Skąd: Warszawa-Sadyba
|
Wysłany: Pią 26 Sie, 2016
|
|
|
Szwagier napisał/a: | ..rower powinien mieć możliwość sprawnie przyspieszyć do tych 42-45 km/h - w mieście wystarczy to, żeby wyprzedzić jakiegoś marudera, czy też sprawnie poruszać się w ruchu ulicznym (przynajmniej w moim mieście ) |
Bezpieczeństwo jazdy po mieście poprawia możliwość rozpędzania roweru do 65-70km/h. Związane jest to z możliwością wyprzedzenia dużych pojazdów np. autobusów czy samochodów ciężarowych. Każda osoba jeżdżąca skuterem 50 z założoną blokadą to samo powie.
W kwestii ramy, zgadzam się z przedmówcami lepiej powoli kompletować elementy niż kupić byle co. Moja pierwsza konstrukcja jest nie amortyzowana i przy prędkości 40km/h po wydawałoby się równej drodze potrafi stracić kontakt z asfaltem.
Radość z każdego e-bike jest duża tyle że jesli rower jest słaby i nie chodzi mi tylko o moc silnika, to bardzo krótko trwa.
Najlepiej za całą kasę która masz przeznaczoną na cały projekt kupić rower lub zrobić ramę " z perspektywami " a potem stopniowo wrzucać w nią co raz lepsze elementy jednocześnie sprzedając te słabsze. |
_________________ 🔋 3,5 sztuki 🔌 - https://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=6828
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=3860 http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=5181 |
|
|
|
|
misiek998
młodzik
Dołączył: 11 Cze 2016 Posty: 81 Skąd: opole
|
Wysłany: Pią 26 Sie, 2016
|
|
|
Cytat: | Najlepiej za całą kasę która masz przeznaczoną na cały projekt kupić rower lub zrobić ramę " z perspektywami " a potem stopniowo wrzucać w nią co raz lepsze elementy jednocześnie sprzedając te słabsze. |
Czyli będę ciągle ulepszał kombinował, wrzucał pieniądze i inwestował a ciągle będzie wychodzić coś nowszego i lepszego, trochę tak jak z komputerami.
Co bym nie zrobił to i tak będzie źle... Jak wywalę teraz wszystkie opieniądze na rower, którym raczej jeździł nie będę, to zostanę z nieskończonym rowerem bez pieniędzy i bez chęci jego skończenia. Tak samo z prowizorkami, dobrze wiadomo, ze prowizorki działają najdłużej bo nikomu nie chce się tego robić/zmieniać |
|
|
|
|
maran_hand
dyrektor
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Lut 2015 Posty: 459 Skąd: Warszawa-Sadyba
|
Wysłany: Pią 26 Sie, 2016
|
|
|
Mylisz się. Są elementy które można uznać za docelowe na wiele lat. Według mnie np. Mxus i Sabvoton to właśnie taki zestaw. Faktycznie teraz wielu forumowiczów myśli o zakupie QSa tylko po co skoro już Mxus daje nadmiar mocy. I dokładnie tak samo będzie z każdym innym silnikiem bo ze wzgledu na jego budowę wątpliwe jest by w niedługim czasie wyszedł inny silnik który będzie mniejszy, lżejszy a jednocześnie da się więcej z niego wycisnąć.
Powyższego zestawu nie wlozysz do byle jakiej ramy bo to proszenie się o kłopoty. Zapoznaj się z wątkiem Bujakoto, o ile pamiętam jego rama była zbliżona do tego czego Ty szukasz..
Nikt tu nie będzie na siłę przekonywał Cię co do wyboru ramy, bo zwyczajnie nikt nie ma w tym żadnego biznesu - takie życie
Ale zwroc uwagę co mówią Ci co mają już jakieś doświadczenie w temacie e-bike. Zrobisz jak zechcesz, ale pamiętaj taniej na poczatku finalnie wychodzi dużo drożej. Chodzi o kasę a czasem i zdrowie. |
_________________ 🔋 3,5 sztuki 🔌 - https://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=6828
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=3860 http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=5181 |
|
|
|
|
Elektrotonus
prezes Łukasz R
Pomógł: 17 razy Wiek: 48 Dołączył: 17 Lip 2016 Posty: 820 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
misiek998
młodzik
Dołączył: 11 Cze 2016 Posty: 81 Skąd: opole
|
Wysłany: Pią 26 Sie, 2016
|
|
|
Przecztałem większość tematu od Bujakoto i za te pieniądze co on wydał na swojego ebike miałbym swojego crossa oraz drugi amortyzowany rower i jeszcze by mi zostało na akumulatory silnik itd.
Wychodzi na to, że trzeba mieć 2 rowery. Może to po prostu za droga zabawa, skąd ja wezmę tak o 9 tysięcy, to albo wyjechać za granicę, albo zajrzę tu za kilka lat. |
|
|
|
|
Elektrotonus
prezes Łukasz R
Pomógł: 17 razy Wiek: 48 Dołączył: 17 Lip 2016 Posty: 820 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2016
|
|
|
Misiek, może spróbuj wersję ekonomiczną z silnikiem 250W, jakąś baterią z używanych ogniw ok 10-15Ah i prosty rower. Pewnie, że dupy nie urywa ale to fajny początek. Nie każdy ma fundusze na start by zbudować monstrum |
|
|
|
|
Yin
prezes
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 805 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2016
|
|
|
misiek998 napisał/a: | Przecztałem większość tematu od Bujakoto |
On mial niestety masę pecha, generalnie jeśli jesteś całkiem zielony to możesz mieć jedną - dwie '' przygody'' podczas składania potem jest ok.
misiek998 napisał/a: | Może to po prostu za droga zabawa |
Imho: Zacznij od tego crossa do którego się przymierzałeś, sama zmiana z macrokesza na dobry rower da wiele frajdy z jazdy. A ewętualna elektryfikacje zrób tak jak zaczynalo większość osób na forum - silnik 9c nawet używka, sterownik 16s 45a i pakiet 15-20 ah. To już starczy żeby stwierdzić czy to jest to czy nie. A nawet jak stwierdzisz że to nie to to sprzedasz osprzęt elektryczny na forum i odzyskasz sporo kasy. Popatrz też na kupię sprzedam - tam się przewija sporo używanych części / rowerów bo z czasem ludzie składają coś mocniejszego. |
|
|
|
|
maran_hand
dyrektor
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Lut 2015 Posty: 459 Skąd: Warszawa-Sadyba
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2016
|
|
|
Yin napisał/a: | . To już starczy żeby stwierdzić czy to jest to czy nie. A nawet jak stwierdzisz że to nie to to sprzedasz osprzęt elektryczny na forum i odzyskasz sporo kasy. |
Czy przewinęła się przez forum, lub czy ewentualnie ktoś zna osobę która stwierdziła że "to nie to" ? Tak tylko pytam Sam właśnie wróciłem z troszkę szalonej jazdy po ulicach Wawy i mogę zapewnić wszystkich którzy się jeszcze zastanawiają że to jest to ! A jedyny problem jaki wiąże się z użytkownikiem e-bike to muchy który łykasz bo ryjek cały czas rozdziawiony w uśmiechu |
_________________ 🔋 3,5 sztuki 🔌 - https://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=6828
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=3860 http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=5181 |
|
|
|
|
Yin
prezes
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 805 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2016
|
|
|
maran_hand napisał/a: |
Czy przewinęła się przez forum, lub czy ewentualnie ktoś zna osobę która stwierdziła że "to nie to" ? Tak tylko pytam |
Nie przypominam sobie |
|
|
|
|
wookie
brygadzista wookie
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Sie 2015 Posty: 247 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2016
|
|
|
Też nie znam takich przypadków |
|
|
|
|
Tomas
szef
Pomógł: 20 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Mar 2015 Posty: 1740 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 28 Sie, 2016
|
|
|
Najgorsze że jak raz już w to się wejdziesz to jesteś uzależniony dożywotnio. Zmieniał będziesz tylko konstrukcje zależnie od potrzeb ale zwykłego roweru bez elektryki nie będziesz chciał już tak chętnie (albo wcale) ruszać. |
|
|
|
|
Szwagier
prezes
Pomógł: 9 razy Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 733 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Nie 28 Sie, 2016
|
|
|
Tomas napisał/a: | zwykłego roweru bez elektryki nie będziesz chciał już tak chętnie (albo wcale) ruszać |
Zwykły rower bez elektryki nie ma sensu
Misiek998: napiszę podobnie do Yina - silnik 9c 10x6, bateria 16s (nawet 10Ah), sterownik 45A (ale jak dasz baterię ze słabszych ogniw, to może i jakiś słabszy - 30-35A?), rower używka za 1500 - 2000 zł z ramą HT będzie wypasiony, a i fulla jakiegoś już można za tę kasę kupić. Ewentualnie zmienisz przedni amor. Ja bym szedł w fulla - szykuj na to do 2500 zł. Z elektryfikacją zamkniesz się w kolejnych 2 - 2,5 tyś. W cenie 4-5 tyś będziesz miał wypasiony rower, bez porównania do nowego shitu ze sklepu w tej cenie. Jak masz już jakiśswój rower, to do ogarnięcia będzie ewentualnie przedni amor i hamulec - koszt dużo niższy, niż kupno kolejnego roweru. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|