ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Wiktor]

Witam,

Planuję przeróbkę samochodu spalinowego na elektryczny według sprawdzonej receptury, czyli Lemco 135, Trojany T-105. Z wyliczeń wynika, że inwestycja może wynieść spokojnie 20tyś zł. Koszt byłby do zaakceptowania gdyby się zwracał ale wygląda na to, że wcale nie jest taniej niż spalinowym.

14szt Trojanów T-105 powinno wystarczyć na 100km. Załóżmy, że przejeżdżam dziennie 50km i za każdym razem ładuje akumulatory min 8h wiec nie będą mocno rozładowywane, powinny wytrzymać dużo cykli czyli optymistycznie zakładając 1000 cykli. To daje nam 50 tyś km do wymiany akumulatorów.
Koszt akumulatorów to min 6 tyś zł/50 tyś km = 12zł/100km !!!
Gdzie w internecie znalazłem informację, że koszt eksploatacji to 7zł/100km. Skąd takie rozbierzności?

Pozdrawiam
Wiktor

Witam,

Planuję przeróbkę samochodu spalinowego na elektryczny według sprawdzonej receptury, czyli Lemco 135, Trojany T-105. Z wyliczeń wynika, że inwestycja może wynieść spokojnie 20tyś zł. Koszt byłby do zaakceptowania gdyby się zwracał ale wygląda na to, że wcale nie jest taniej niż spalinowym.

14szt Trojanów T-105 powinno wystarczyć na 100km. Załóżmy, że przejeżdżam dziennie 50km i za każdym razem ładuje akumulatory min 8h wiec nie będą mocno rozładowywane, powinny wytrzymać dużo cykli czyli optymistycznie zakładając 1000 cykli. To daje nam 50 tyś km do wymiany akumulatorów.
Koszt akumulatorów to min 6 tyś zł/50 tyś km = 12zł/100km !!!
Gdzie w internecie znalazłem informację, że koszt eksploatacji to 7zł/100km. Skąd takie rozbierzności?

Pozdrawiam
Wiktor

[smoczy]

te 1000 cykli to mocno teoretyczne, raczej uzyskasz 300-500, rozładowując do 80% DOD. Baterie zużywają się nie tylko od użytkowania, ale też gryzie je ząb czasu. Inna sprawa - po tych 500 cyklach nadal będzie można ich używać, jeśli faktycznie przejeżdżasz 50 km dziennie - myślę że przynajmniej kolejny rok, dwa. Jeśli używasz desulfatora, masz to jak w banku.

koszty eksploatacji ludzie podają nawet 2-3 zł/100 km. co z tego? trzeba sobie policzyć. Końcowy koszt zależy od tak wielu czynników, że wyobrażam sobie rozbieżność w granicach 5-25 zł/100km. Przykładowo - styl jazdy, umiejscowienie akumulatorów, masa pojazdu, ilość pasażerów i bagażu/towaru, RODZAJ ŁADOWARKI/PROSTOWNIKA, sterownika, TARYFA dostawcy energii, ukształtowanie terenu i wiele, wiele innych...

Polecam odchudzić pojazd, wyrzucając wszystko co zbędne i zastanowić się nad instalacją 72V -tańsze komponenty, niewiele mniejszy zasięg, niższa masa pojazdu etc.
ewentualnie zarejestrować pojazd jako 2-3 os. i wyrzucić zbędne siedzenia, można zyskać jakieś 20-30 kg licząc mocowania pasów, dywaniki, plastiki, tapicerkę, wycieraczki etc.

no i najważniejsze - wybrać lekki pojazd, najlepiej poniżej 1000 kg, z manualną skrzynią (sprawdzić przełożenia)

Dolar pikuje, radzę poczekać z kupnem trojanów, niebawem z 7kPLN zrobi się 5,5.
Do tych 12(czy 11) zl/100 km trzeba dodać cenę energii, ok 30gr/1kWh (jeśli dobrze pamiętam)

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

te 1000 cykli to mocno teoretyczne, raczej uzyskasz 300-500, rozładowując do 80% DOD. Baterie zużywają się nie tylko od użytkowania, ale też gryzie je ząb czasu. Inna sprawa - po tych 500 cyklach nadal będzie można ich używać, jeśli faktycznie przejeżdżasz 50 km dziennie - myślę że przynajmniej kolejny rok, dwa. Jeśli używasz desulfatora, masz to jak w banku.

koszty eksploatacji ludzie podają nawet 2-3 zł/100 km. co z tego? trzeba sobie policzyć. Końcowy koszt zależy od tak wielu czynników, że wyobrażam sobie rozbieżność w granicach 5-25 zł/100km. Przykładowo - styl jazdy, umiejscowienie akumulatorów, masa pojazdu, ilość pasażerów i bagażu/towaru, RODZAJ ŁADOWARKI/PROSTOWNIKA, sterownika, TARYFA dostawcy energii, ukształtowanie terenu i wiele, wiele innych...

Polecam odchudzić pojazd, wyrzucając wszystko co zbędne i zastanowić się nad instalacją 72V -tańsze komponenty, niewiele mniejszy zasięg, niższa masa pojazdu etc.
ewentualnie zarejestrować pojazd jako 2-3 os. i wyrzucić zbędne siedzenia, można zyskać jakieś 20-30 kg licząc mocowania pasów, dywaniki, plastiki, tapicerkę, wycieraczki etc.

no i najważniejsze - wybrać lekki pojazd, najlepiej poniżej 1000 kg, z manualną skrzynią (sprawdzić przełożenia)

Dolar pikuje, radzę poczekać z kupnem trojanów, niebawem z 7kPLN zrobi się 5,5.
Do tych 12(czy 11) zl/100 km trzeba dodać cenę energii, ok 30gr/1kWh (jeśli dobrze pamiętam)

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[zeeltom]

Temat był już wałkowany w innych postach. Fakt, że na pewno nie będzie to 2zł/100km.
Dopóki ceny nowoczesnych akumulatorów nie spadną do rozsądnej ceny i trwałości, koszty jazdy elektrykiem będą porównywalne z jazdą spalinowcem.
Zyskuje jedynie przyroda, nos i uszy

Temat był już wałkowany w innych postach. Fakt, że na pewno nie będzie to 2zł/100km.
Dopóki ceny nowoczesnych akumulatorów nie spadną do rozsądnej ceny i trwałości, koszty jazdy elektrykiem będą porównywalne z jazdą spalinowcem.
Zyskuje jedynie przyroda, nos i uszy