|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
KTM Life Hybrid Motion :) |
Autor |
Wiadomość |
sp2av1
początkujący
Dołączył: 22 Cze 2016 Posty: 16 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2016 KTM Life Hybrid Motion :)
|
|
|
Chciałbym podzielić się radością z powstania mojego ebik'a.
Do jego budowy zachęciła mnie lektura tego forum, a głównym powodem przesiadki na elektryka była ekonomia.
Codzienny dojazd do pracy (2x30 km) to koszt 20zł i czas 3-4h (w obie strony).
Pokonywałem już tą trasę siłami nóg ale nie zostawało mi już zbyt wiele energii na inne działania.
Początkowo planowałem zakupić gotowy zestaw do elektryfikacji ale po zapoznaniu się z tematem zdecydowałem się na prace własne.
Budżet elektryfikacji określiły mi 10 miesięczne wydatki na paliwo czyli maksymalnie 4 tys.
Rower, który przerobiłem to posiadany, trekingowy KTM Life Motion z 2012.
Koła 28”, przerzutki, hamulce tarczowe, prosty amortyzator z przodu (szczegóły na życzenie).
Po licznych konsultacjach zestaw elektryfikacyjny wyglądał następująco:
Silnik NC 9x7 (kaseta) – zapleciony w obręcz, NEXUN
Bateria 16s9p (by Atomek1000)
Sterownik 30A
Watomierz by Michał214
Menetki od NEXUN
Skrzynka od Elektro-bikes
Planowany zasięg=80km, Vśred.=30km/h, Vmax=50km/h.
Trasa (2x30km): płasko + 2 podjazdy 300m 5%, asfalt, kostka.
Pierwszy gotowy był silnik (połowa czerwca)
Potem skrzynka (koniec lipca)
I na koniec sierpnia bateria + sterownik.
Czas wakacyjny to trudny okres na budowę. Urlopy, wyjazdy... itp.
W rowerze zmieniłem tylną tarczę hamulcową na 203mm, przód została tarcza 160mm bo większa nie zmieści się.
Na osi silnika zamontowałem 2 blokady obrotu.
Watomierz Michała OK. Ustalenie właściwego parametru CI odbyło się empirycznie „pod górkę”.
Złożenie wszystkiego zajęło 9 dni (po 3-4h dziennie).
Liczne konsultacje z Atomek1000 , Tas i Michał2014.
W końcu pierwsza jazda i jest banan .
Fotka jest z pierwszego montażu. Obecnie inaczej zamocowane są blokady osi i kabel silnika.
KTM_small.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 1119 raz(y) 1016,61 KB |
|
Ostatnio zmieniony przez sp2av1 Wto 20 Wrz, 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sp2av1
początkujący
Dołączył: 22 Cze 2016 Posty: 16 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Wto 20 Wrz, 2016
|
|
|
Pierwsze dni jazdy:
Po 100 km koło zaczęło „grać” i udałem się do serwisu na dociąganie szprych.
Kilka minut w zręcznych rękach i koło było jak nowe.
Sterownik - rozgrzewał się do temp 70C (czujnik na obudowie).
Pomogło odsunięcie sterownika od ścian skrzynki (teraz przykręcony jest na aluminiowej listwie). Temp max. <60.
Obecnie założone mam opony Smart Sam 28x1.75, które znakomicie spisały się na kamieniach i szutrach, ale ostatnio złapałem 3 kapcie (metalowe kolce na asfalcie) i myślę o zmianie na opon na takie z wkładką antyprzebiciową.
Czy ewentualnie ktoś ma doświadczenie z dętkami GAADI lub MVB (https://www.decathlon.pl/dtka-26x160-175-id_8359482.html)?
PS
Przy dokręcaniu śruby osi zerwałem gwint z nakętki. Na razie jeżdżę ze śrubą samohamowną. Zamówiłem już ładne cacka (chromowane). |
|
|
|
|
sp2av1
początkujący
Dołączył: 22 Cze 2016 Posty: 16 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Wto 20 Wrz, 2016
|
|
|
Testowanie zasięgu.
Watomierz Michała skalibrowałem testem "pod górkę".
Bateria 16s9p (Sanyo GA)
Sterownik 30A
U początkowe 66V
Po pierwszych 30 km
U=64.6V
Po kolejnych 30 km
U=61.2V
Powinienem przejechać spokojnie następne 2x30km) ale jak U=>58V to spróbuję przejechać kolene 2x30km.
Wtedy zasięg (przy V=25-30km/h) wyniesie 180km.
BMS odetnie prąd przy u=52V
W czasie testu jeżdżę w trybie "hybrydowym" - wspomagam lekko nogami pracę silnika. |
|
|
|
|
atomek1000
szef
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Lis 2014 Posty: 1902 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20 Wrz, 2016
|
|
|
sp2av1 napisał/a: | BMS odetnie prąd przy u=52V |
Bms odcina sporo niżej Sterownik odcina przy 52V czyli przy około 10% naładowania ogniw. Nie ma sensu rozładowywać mocniej bo wtedy napięcie leci w dół bardzo szybko. Takie odcięcie zapewni długie życie baterii. |
|
|
|
|
sp2av1
początkujący
Dołączył: 22 Cze 2016 Posty: 16 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pią 23 Wrz, 2016
|
|
|
Tak jest.
"Ojciec" baterii trzyma rękę na pulsie.
Dzięki. |
|
|
|
|
sp2av1
początkujący
Dołączył: 22 Cze 2016 Posty: 16 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pią 23 Wrz, 2016
|
|
|
Następne 30 km
U=60.5V |
Ostatnio zmieniony przez sp2av1 Pon 26 Wrz, 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sp2av1
początkujący
Dołączył: 22 Cze 2016 Posty: 16 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pon 26 Wrz, 2016
|
|
|
Kolejny etap (ok. 30km)
Tym razem musiałem jechac trochę mniej ekonomicznie.
Podsumowanie:
Pokonany dystans całkowity: 131 km
Avs: 25,8 km/h
U pocz.: 66,6 V
U końc.: 57,4 V
Wh/km: 9,7
Aku: 30%
Szacunkowy zasięg przy takiej jeździe to ok: 160km.
Jest OK |
|
|
|
|
sp2av1
początkujący
Dołączył: 22 Cze 2016 Posty: 16 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pon 03 Paź, 2016
|
|
|
Przejechane 500 km.
Koła przeszły kolejne (drugie) dociągnięcie szprych.
W tylnym dociagnięcia wymagały szprych od strony tarczy hamulcowej (203mm).
Dobry moment na zastosowanie hamowania silnikiem
V śred. 26 km/h
11 Wh/km |
|
|
|
|
sp2av1
początkujący
Dołączył: 22 Cze 2016 Posty: 16 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pią 28 Paź, 2016
|
|
|
Pierwszy 1000km, 15 dni jazdy.
Zamontowałem czujnik magury na przednim hamulcu. Sprawuje się bez zarzutu. Nie należy do tanich ale montaż zajął 15 minut.
Ostatnie dociąganie szprych zrobiłem samodzielnie
Trzy razy jazda w deszcz. Sprzęt nie zawiódł. |
|
|
|
|
sp2av1
początkujący
Dołączył: 22 Cze 2016 Posty: 16 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Sob 25 Mar, 2017
|
|
|
Już 2500 km na liczniku
Zmieniłem opony na Schwalbe Marathon Plus 28x1.75" i skończyły się moje przygody z kapciami.
Zaliczyłem kilka kolejnych jazd w deszczu.
Peleryna zasłaniająca kierownicę spisuje się dobrze do prędkości 20-30 km/h, przy większych zaczyna łopotać.
PS
Odkąd zacząłem jeździć na elektryku namówiłem już dwie osoby na konwersję rowerów. |
|
|
|
|
sp2av1
początkujący
Dołączył: 22 Cze 2016 Posty: 16 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Wto 11 Kwi, 2017
|
|
|
3100 km.
Wracałem nocą gdy okazało się, że powodem rytmicznego szumu tylnego koła jest jego znaczne rozcentrowanie.
W domu, przy bliższych oględzinach okazało się, żę 3 szprychy wyrwało z obręczy. Obręcz wokół otworów popękała.
Powodów takiej awarii było kilka:
"niewidzialne" dziury w asfalcie pokonywane z dużą prędkością,
wożenie dość ciężkich sakw,
zbyt mocno naciągnięte szprychy (?).
Rozważam teraz zaplecenie koła z obręczą DT SWISS 545 DB 700C 36H.
https://www.dtswiss.com/C...oad/545-db-700c
lub:
ALEXRIMS DH19
https://www.centrumrowero...=ceneo#75538533
Chyba, że ktoś miałby inne propozycje na koło 28" i oponę szer. 1,75".
Plik_000.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 414 raz(y) 50,1 KB |
Plik_001.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 372 raz(y) 39,78 KB |
|
Ostatnio zmieniony przez sp2av1 Wto 11 Kwi, 2017, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Tomas
szef
Pomógł: 20 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Mar 2015 Posty: 1740 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 11 Kwi, 2017
|
|
|
sp2av1 napisał/a: | Powodów takiej awarii było kilka:
"niewidzialne" dziury w asfalcie pokonywane z dużą prędkością,
wożenie dość ciężkich sakw,
zbyt mocno naciągnięte szprychy (?). |
Wszystkie te powody
+ dodałbym jeszcze - brak amortyzacji tylnego koła |
|
|
|
|
sunman
kierownik
Dołączył: 08 Kwi 2014 Posty: 317 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 11 Kwi, 2017
|
|
|
jest mozliwosc zaplatania kola uzywajac podkladek pod nyple w obreczy ( dziala) rozklada sile na wieksza powierzchnie obreczy lub kolo moto grube szprychy i problem nie istnieje. |
|
|
|
|
sp2av1
początkujący
Dołączył: 22 Cze 2016 Posty: 16 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Śro 03 Maj, 2017
|
|
|
Historia nowego koła.
W poprzedniej obręczy szprychy powyrywały nyple.
By nie tracić czasu zamówiłem nowe koło w serwisie. Tym razem wybrałem obręcz DT Swiss 545d 700c 36H, szprychy 2,2mm (dobrane przez serwis).
Kilka dni oczekiwania, na gotowe koło, poświęciłem na zdobywanie wiedzy o zaplataniu kół.
Polecam lekturę książki Gerda’ Schraner’a „The Art fo wheel Building”.
Gdy oddawałem poprzednie koło do serwisu na dociąganie szprych serwisanci zwracali mi uwagę na bardzo mocny naciąg szprych w moim kole i na dużą różnice pomiędzy prawą a lewą stroną. Zacząłem szukać informacji o sposobach określania i kontroli naciągu szprych.
Zdecydowałem się na zakup prostego tensometru TM-1 firmy ParkTool. Na początek poćwiczyłem na zwykłym kole z kasetą. Koło miało za sobą kamieniste szutry i różnice pomiędzy szprychami były dość znaczne, choć całe koło nie było scentrowane. Jeden wieczór nauki i koło było jak nowe . Wartości naciągu mieściły się w granicach podanych w specyfikacji obręczy. Tensometr bardzo ułatwił nie tylko wycentrowanie koła ale także zbalansowanie naciągu szprych.
Nadszedł czas na nowe koło z silnikiem.
Po stanie opakowania przesyłki mogłem podejrzewać, że paczka miała ciężką drogę i dlatego uważałem za konieczne sprawdzić stan koła przed pierwszą jazdą.
Producent obręczy określił maksymalny naciąg szprych na 1200N (w przybliżeniu 120 kG).
Już pierwszy pomiar pokazał, że szprychy z obydwu stron koła były za mocno i nierówno naciągnięte:
Prawa strona:
Średni naciąg: 171 kG
Maksymalny: 206 kG
Minimalny: 139 kG
Odchylenie stand.: 17 kG
Lewa strona:
Średni naciąg: 130 kG
Maksymalny: 206 kG
Minimalny: 77 kG
Odchylenie stand.: 14 kG
Obawiałem się, że takiego silnego naciągu (z dużo o ponad 80 kG) obręcz nie wytrzyma.
Poluzowałem wszystkie szprychy.
Naciągnąłem prawą stronę, potem lewą i na koniec wyśrodkowałem i wycentrowałem.
Gotowe koło:
Prawa strona:
Średni naciąg: 131 kG
Maksymalny: 139 kG
Minimalny: 115 kG
Odchylenie stand.: 7,9 kG
Lewa strona:
Średni naciąg: 97 kG
Maksymalny: 109 kG
Minimalny: 86 kG
Odchylenie stand.: 7,6 kG
Lewa strona przekracza trochę dopuszczalne 120 kG ale będę jeździł ostrożnie.
Dołączam zrzuty ekranowe z aplikacji przed i po balansowaniu koła.
Kolejny pomiar kontrolny zrobię po 100 km.
Przed.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 735 raz(y) 196,66 KB |
Po.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 424 raz(y) 198,65 KB |
|
Ostatnio zmieniony przez sp2av1 Czw 04 Maj, 2017, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
qaz33
szef qaz33
Pomógł: 15 razy Dołączył: 07 Kwi 2014 Posty: 1464 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 04 Maj, 2017
|
|
|
Moral z tego taki. Jak chcesz cos zrobic dobrze to zrob to samemu |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|